Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość specjalisci od kuracji Huldy C

Kuracja oczyszczenia wątroby metodą Huldy Clark

Polecane posty

Ja też melduję, że od wczoraj jestem na owocowo-warzywnej plus sok z buraka i w sobotę robię oczyszczanie. Trzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja też w dniu dzisiejszym dołączę do grupy oczyszczających. Prawie 14-ta, właśnie pałaszuję bułkę z miodem, zapijam Marwitkiem. Od wczoraj bez mięsa. Trochę bardziej się postarałam niż ostatnim razem (bo ostatnio to tak z dnia na dzień i zupełnie NIC nie wyszło). Także teraz mam nadzieję na jakies okazy. to już 4-ty raz. mam kamienie w woreczku i liczę na to, że uda mi się je w ten sposób pozbyć. Chociaż lekarze naciskają i to jest cieżkie. Moja gin-endo powiedziała, że żeby dać mi jakieś leki do stabilizacji cyklu po drugim dziecku, to wpierw muszę się pozbyć tych kamieni... No i klops. Nie pójdę do niej ponownie, bo mnie wygoni mówiąc, że nic nie robię z kamieniami. Albo po co Pani tu przyszła. Wiem, że są przypadki, że komuś się udało wyczyścić tak na dobre i na to liczę ;). Obfitych plonów dla wszystkich oczyszczających.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bambuczea Moim zdaniem jesteś na dobrej drodze. Oby tak dalej. Ja też mam kamienie w woreczku, bliscy i lekarze nagabują mnie na usunięcie. A już nie poszłam na zabieg. Zwiałam:) Miałam kosmicznie koszmarne kolki, ale wzięłam się za siebie i wiem, że mi się uda. Też miałam problemy z cyklem (też drugi bejbik:) ale odkąd zaczęłam kuracje i zdrowsze odżywianie - normalnie wracam do normy. Do tego jeszcze mega migreny, które też się ulotniły. Polecam Moritza na oczyszczanie. Ja miałam dziś wypić miksturę, ale przekładam to na jutro, bo dziś Blues Ekspress w Zakrzewie, a jak co roku muszę być, a po soli gorzkiej nie byłoby zbyt koncertowo! pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawelnaaa
Witam, jestem po 4tym oczyszczaniu watroby, tym razem wyszlo zdecydowanie mniej zielonych kulek i byly malutkie, najwiekszy wyszly przy 3cim oczyszczaniu. Mam nadzieje ze to znaczy ze najgorsze usunelam ale.... Tym razem wyszlo ze mnie duzo sluzu, ciagnacego sie przezroczysto-metnego sluzu w ktorym uwiezione byly czasem zielone kulki, wygladalo jakby ten sluz na nich narosl bo niektore twory mialy wyglad jak korale, tak uwiezione w nim byly kulki, jedna za druga. Dodatkowo sluz ten niesamowicie smierdzial, czy ktos z was tez cos takiego mial? Zaczelam myslec ze moze to pozostalosc po martwych robalach ale jakos nie dojrzalam nic co by robaka przypominalo. Uwiezione w nim zielone ziarnka moga swiadczyc o tym ze sluz pochodzi z watroby badz woreczka, inaczej myslalabym ze to cos z jelita, sama nie wiem, czy ktos wie cos wiecej na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menta
bawelnaaa nie zgłębiaj się co to było, ważne że nie masz już tego w sobie. ja przymierzam się do 3 oczyszczania, jednak w poprzednich kamieni jako tako nie było, nie wiem co ja robię źle... a bardzo mi na tym zależy, walczę z trądzikiem. Mam już tego po prostu dość i myślę, że oczyszczenie wątroby to najlepsze co mogę zrobić. Tylko żeby one wychodziły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bawelnaaa
Menta, chcialabym byc swiadoma co jest w moim ciele, moze jest tego wiecej, mysle ze teraz wezme sie za odrobaczanie bo moze cos we mnie siedzi. Ja tez pol zycia mialam tradzik i koszmarnie tlusta cere, pomogly tylko leki typu Izotek, sa niebezpieczne dla watroby i pewnie dla innych czesci ciala tez, jednak dla mnie tradzik na tyle nie pozwalal mi normalnie zyc ze wole zyc krocej ale pelnia zycia, taki byl moj wybor i tez m. in dlatego zaczelam interesowac sie watrobą. Mam nadzieje ze oczyszczanie ci pomoze, daj znac jak bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Poprzedni raz nie wyszedl. Po calym dniu, tyz przed wypiciem soli pierwszej dawki dostalam dolka hipoglikemicznego i zrezygnowalam. Ale w zeszly weekend sobie zrobilam oczyszczanko. To bylo chyba 4te. Ogolnie wszystko luzik. Niewiele wyszlo, choc wiecej niz poprzednim razem. I ogolnie wszyśtko ok, gdyby nie te bole stawow, ktore zaczely sie nastepnego dnia po oczyszczaniu i ciagna juz 3-cia dobe. Nigdy wczesniej tego nie mialam. Zastanawiam sie jak sobie z tym poradzic. Pewnie teraz oczyszczanie stawow by sie przydalo. No i przede wsystkim czy to dobry objaw czy zly!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Czesc jestem tu nowa. Przeczytałam wątek od początku do strony 173 gdzie zaczęli się kłócić. Jestem po 2gim oczyszczaniu wątroby. Ktoś tu coś wspominał o bólach menstruacyjnych. Otóż ja miałam zawsze nawet po urodzeniu dziecka nieprawdopodobnie silne. Jakoś znikły one po diecie warzywnej i po odstawieniu wszelkiej chemii jaka jest przede wszystkim w kosmetykach. Dziękuję osobom, które dały dużo cennych rad. Na razie oczyszczam jelito. Piąty dzień na diecie sokowej a kamienie kałowe nadal są. Wspomagam się też wodą utleniona 20 kropli i octem jabłkowym. Pozdrawiam wszystkich dzielnie walczących o swoje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Nadal kamienie kałowe .Kiedy one się skończą. Dziś zmeczona jestem. Robię 2 razy dziennie lewatywy kawowe , czasem jeszcze urynowe. Niedługo 3 oczyszczanie wątroby. Pierwsze było z bardzo małą ilością zielonych. Mimo że na diecie warzywne.2gie dużo,ale piłam dużo soków jablkowych .Próbowałam czyścić nerki,ale problem z czynami miałam a raczej żeby były miękkie i w dużych ilościach. Mimo to wypijałam około 4 lub więcej dziennie. Podobno arbuz dobrze na nerki robi.Do tego ciepła herbata imbirowa z całą cytryną. Czasami bóle wątroby ale lewatywy kawowe pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja też się szykuję do trzeciego już oczyszczania! Niestety zaatakował mnie jakiś wirus i jestem przeziębiona. Stosuję srebro koloidalne. Ja też liczę że w końcu zobaczę sporo kamieni! pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Ja też miałam coś.w.stylu przeziębienia ale zwalam to na toksyny zalegajace i niewystarczająca ilość snu. Wzięłam 20 kropel wody utl.bo brałam wcześniej tylko 10 i nie mam jakiś skutków ubocznych. Objawy od razu jak ręką odjął. Płuczę też nos no i wtedy czuję gardło, nos, uszy i wszystkie kanały a nawet zęby. Ale wydaje mi się że dużą rolę gra tu plukanie wątroby i toksyny, jakie się wydzielają. Ja od.pierwszego plukania muszę bardzo o siebie dbać tzn nie mogę sobie pozwolić nawet na pieczywo, najlepiej to soki oczyszczaja z toksyn plus lewatywy.Bo inaczej wątroba boli.No i zaczęła mi się dawna rana odzywać po 7 latach na skalpie i zaleczone zęby. Ranę potraktowała wodą utl. i olejem neem ,trochę za dużo go dałam i teraz męczy mnie ten smród.Bo w małych ilościach to nawet lubie.A teraz przesadziłam i ciężko mi go zmyć naturalnymi sposobami. spróbuje mydlem na pewno zmyje .mam takie roślinne rozane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Magda1983 a robisz lewatywy?możliwe że są tylko się i gdzieś zagniezdzily w jelicie. Ja bym się nie przejmowala czy są czy nie ma.Ważne że się przeprowadza oczyszczanie i nawet jeśli się nie pojawiają to na pewno i tak oczyszczanie udane.stare,głębsze mogły się przesunąć i czekać na następne oczyszczanie.Być może nie wszystko widać co się usunie. Mogły.się tez ukryć w jelicie .Oczyszczanie wątroby to tak jak ze sprzątaniem mieszkania.Nie robisz generalnych porządków puki ogólnie nie jest wysprzedane.Jak zaczniesz wywalac wszystko z szuflad i wszędzie sprzątać ,robiąc zanieczyszczenia w całym domu to powstanie wielki chaos .oczyszczanie jelit to właśnie takie ogólne sprzątanie.wszystkie zanieczyszczenia muszą być usunięte zanim się przejdzie dalej. Można też i nie usuwać śmieci wszystkich z jelita i część zostawić,ale organizmowi będzie wtedy trudniej.Tak samo jak my sprzątając zostawiając część rzeczy na środku,będziemy się o nie potykac.Wszystko że sobą jest powiązane Problem w tym, że już 7 dzień jestem na sokach bez pokarmów stałych.Z jelita nadal wychodzą różne brudy tak jak na zdjęciach z kolonoterapii tylko w częściach.Bałam się,że nie dostarczam wystarczająco białka i olejów,więc dołączyłam chlorelle i olej rzepakowy extravirgin zimnotloczony kefiry w celu odbudowy bakteryjne i w tabletkach od czasu do czasu.Dąbrowska pisała że dużo blonnika z soków samo zapewnia zasiedlenie bakterii coś tam się tworzy w org korzystając właśnie z blonnika. nie wiem czy takie dodanie oleju do soków zbytnio nie ingeruje,zeby nie było by to coś w stylu oczyszczanie wątroby, bo to robię co 3 tyg. Jak na razie to miewam stany głębokiego zmęczenia i czasem mi się coś jakby trzęsie,ale chyba tego nie widać.Mam takie uczucie.Ale znika .Dużo daje ocet jabłkowy. Ma dużo potasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Magda1983 z tymi lewatywami i sprzątaniem to nie bezpośrednio do ciebie. Zaczęłam od ciebie tylko pytaniem a później to tak ogólnie swoje przemyślenia do których doroslam w czasie lektur. Według med chińskiej nerki i ich zaburzona praca bierze się z uczucia strachu .Dzieci miewają moczenia nocne.My się.czegoś boimy mamy lęk przed czymś,stres złe samopoczucie.niesmialosc . Byłam niesamowicie.nieśmiała.Na ulicy niespojarzalabym nikomu w oczy. Kiedyś nawet mój organizm domagał się czegoś innego niż czarna herbata lub wodą z kranu gotowana co smakowalo jakby się pilo kamień. Niestety moje DROBNA prosba była postrzegana jako marudzenie .I tak przeszłam przez dzieciństwo i wiek dojrzewania. Teraz wszystko łączy się w jedną całość.Doły pod oczami,kamień w nerce już ból przeszedł, zaburzone krazenie ,niedoczynność tarczycy to wszystko zaburzona praca nerek.uczucie zimna.Nerki filtrują krew.hemoroidy które dostałam w ciąży i naczynka popękane koło nosa to pośrednio przez nerki i wątrobę też. uczucie jakie mam przez 2 pierwsze oczyszczenia to nie mam już takiego swiatlowstretu jak wychodzilam na ulicę nawet przy zachmurzonym niebie musiałam mocno mruzyc oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Monikoś też miałam migreny po ciąży.obciążenie wątroby. Całe szczęście że sobie z tym poradziłyśmy:)bo lekarze to szkoda gadać. Cieszę się że znalazłam się na właściwej drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Był u nas kiedyś taki program the food doctor w tv,a że nie mam tv a ktoś mnie o nim wspomniał to obejzalam na youtubie.Ja dostałam migreny już w ciąży.Po porodzie były one coraz częstsze,doszło do tego że pojawiały się.co miesiąc lub nawet tydzień i trwało to.kilka.dni,a ból się nasilal.Zaczynało się od zaburzeń wzroku. W programie było o unikaniu mleka i jego przemiany oraz fastfoodow i kiełbas z dodatkami czy wędlin. Jako.że mięsa nie.jadam,w ciąży jakoś wyczulam że .i szkodzi i nie potrzeba zabijać zwierząt. W każdym bądź razie zrezygnowałam z mleka i faktycznie zdziwiona byłam migreny już się nie powtarzały.Nawet zaczęłam pić mleko w małych ilościach,bo jeszcze nie rozumialam, choć dużą wiedzę na temat szkodliwości mleka.miałam już wtedy. Powiedziałam to lekarce o tym programie i że mi pomogło.A oni że to bzdury nie bezpośrednio,nie kłóciła się.że.mną.Tylko negatywnie się.wyraziła tych metodach-samym jedzeniem.Byłam zdziwiona ale teraz już wszystko rozumiem.Oni nie są od.tego.żeby leczyć ludzi.Oni są po to żeby przepisać recepty,nie ważne ile skutków ubocznych ma.lek przepisany bez robienia badań i czy ma pozytywne działanie. Jak miałam problem z wątroba to mówili że to żołądek,bo badania ok.choć mówiłam że to nie tylko po prawej.stronie.Na migreny lek co jeszcze mocniej i w.kilku miejscach.ból się.rozlał .Z ta migrena to było tak że nie mogłam się zajmować dzieckiem,co narazalo go na niebezpieczeństwo,jakby mnie.wogóle.nie było. Bardzo się ucieszyłam, że tak łatwo przeszło. choć powiem że po oczyszczaniu zdażył mi.się.ból.głowy ale to wynik zdrowienia i długo nie trwało jak zwykle. Więc się.bardzo zdziwiłam że lekarze wiedząc jak pomóc nie dają pomocy,nawet w tak niebezpiecznych w.skutkach sytuacjach. Tak samo jak 1930.roku amerykańska fizjoterapeutka Eunice Ingham opracowała mapę stóp refleksologi. niestety zostało.to.20 lat później jako rzekomo oszukancza praktyka, a kilku lekarzy ich praktykujących zostalo oskarzonych o praktyki med bez zezwolen ia.Podobno jak George E.Ashkar oskarżony o praktyki med za wyleczenie raka przy pomocy ciecierzycy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda1983[]
sylwia. 6 Widze, ze przeszlysmy bombardowanie podobnymi lekturami i pewnie filmami. Mozemy wymienic sie spostrzezeniami na email magda_one@o2.pl Ładnie napisałas tu duzo rzeczy. Ja swoja zmiane nastawienia zaczełam od lutego i nie wiem czy sie nie powtarzam juz, od zmiany diety, ziół na odrobaczenie i odstawienia środków antydepresyjnych z dnia na dzien. Wspomagałam się zabiegami detoksykacji przez stopy http://www.vol-mal.com.pl/uslugi_medyczne/detoksykacja/. Wszyscy w koło na mnie krzyczeli wrecz ze zwariowałam i ze sie chce wykonczyc i zebym leciala do lekarza. Potem zaczelam robic lewatywy dodatkowo. W każdym razie depresji nie mam i nie wiem czy kiedykolwiek ja miałam teraz szczerze watpie, cera zupełnie inna, samopoczucie tez bez porownania, dzieci zdrowe,a ja do marketu chodze tylko po ścierki noi teraz po wyprwke do szkoły :)nawet przed chwila robiłam soki z własnej marchwi i ogórków wychodowanych pod balkonem na skromnym kawałku ziemi, a mój trzylatek zamiast paluszków właśnie zajada fasolke szparagową. Naprawde warto zmienić nawyki. Jestem teraz 10 dni po 3 oczyszczaniu watroby, tym razem były kamienie ale mało najwiecej za pierwszym razem bo prawie szklanka i piegi mi normalnie znikaja z nosa!!! Moj koszmar od podstawowki :) Pozdrawiam wszystkich dbających o zdrowie i trzymam kciuki za oczyszczajacych watrobe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkj
tego mnicha z tybetu omijac z daleka, naciąga ludzi na zioła po 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Magdq1983 Piegi znikają to wspaniale ! Właśnie chciałam zapytać jakie macie rezultaty. Ja na razie jestem już 9 dzień na diecie sokowej, bez produktów stałych.Same soki. I zastanawiam się,kiedy już będę mogła oczyszczać wątrobę,czekam aż przeczyszcze dobrze jelito.Jak na razie lewatywy robię kilka razy dziennie i zawsze coś jest,sluzy,kamienie twarde...Opracowalam technikę lew każdy musi jakoś wczuć się i próbować po swojemu.Ale lewatywy nie są łatwa rzecza i trzeba się trochę napracować.Ja to.sobie masuje brzuszek i też mam.określone pozycje.Szukam coś o terapii sokowej bez jedzenia,ale Gerson ma z jedzeniem.Chodzi mi o informacje ile to jeszcze będzie trwało bo dziś mogłabym już robić oczyszczanie wątroby,ale czekam sobie na.to oczyszczone jelito. Czy miałyscie po oczyszczaniu wrażenie,że wam się coś przypomina z dzieciństwa?ja w trakcie drugiego.oczyszczania dokładnie następnego dnia rano nagle przypomniałam wszystkie słowa z piosenki niech żyją wakacje. Czytam fajna książkę o tym ,że najpierw trzeba o siebie zadbać,a później o innych. Często właśnie się przemeczamy i.wątroba nam później się męczy.Jest w niej-książce o tym żeby każdego dnia kilka razy, za każdym razem jak się patrzy w swoje odbicie w lustrze mówiąc do siebie że się.kocha.I to jest bardzo trudne.I zapominamy o tym i wydaje się.to być żenujące.Ale daje wspaniale rezultaty.Zaczynamy bardziej o siebie.dbać i o innych też..A najważniejsze,że robimy to co chcemy naprawdę w głębi serca.I łatwiej będzie ograniczyć lub zaprzestać jedzenia słodyczy czy innych rzeczy. Najlepsze rezultaty daje dziennie kilka razy i już nie przestawać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Na stronie 38 tego topiku Atena podała linki do ściągnięcia ebookow. Może ktoś wie na której stronie jest Niezwykłe płukanie wątroby i woreczka żółciowego. A Mortiza Ale postaram się poszukać.Bardzo ciekawa lektura! Zanim trafiłam na ten topiku,też przeczytałam ,że niby Huldy jest najlepsze.Jednak w tej książce sporo jest wyjaśnione.Między innymi zrozumiałam,że robaki są w organizmie przez zezwolenie organizmu.Jak tylko się usunie bezpośrednia przyczynę,to organizm sam jak już nie będzie ich potrzebował się.ich pozbędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Mój czterolatek niestety był poddany przedszkolnej diecie.To znaczy łącznie z piciem wody z kranu.A na zastrzeżenia co.na ten temat to patrzyli jak na wariatke.a na zakończenie roku szkolnego bez uprzedzenia opychali go ciastkami i tortami.Na pytanie co jadles na obiad było ciastko -co jeszcze-i jeszcze ciastko -no a co po za ciastkami-a synek- no i ciasto.Tu niestety nie miałam na to wpływu.Chociaż to mnie bardzo zdenerwowalo.Niedługo idzie do szkoły i już wogóle nie będę miała wpływu. Teraz dużo soków pije,nawet więcej o de mnie. Przyjmuje też Mo już gdzieś będzie niecale 3 mies.Niestety muszę pilnować bo jak trzymałam lody dla gości to mi wyjadl ,kiedy odkurzalam dywan .Teraz już wszystko co zbędne usunęłam nie patrząc na koszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Na stronie 40 Atena podała bardzo ciekawy przepis na oczyszczanie nerek,który przeoczylam .Pozwolę sobie przytoczyć cytat : ,,Na pozbycie się kamieni z nerek 4 surowe żółtka utrzeć z 1/4 litra oliwy jadalnej, dodać sok z 2 cytryn i 100 g spirytusu lub 200 g czystej wódki. Wymieszać. Masę podzielić na dwie równe części. O godz. 18 spożyć jedną część tej masy, a rano o godz. 8 wypić 2 łyżki stołowe oleju rycynowego. O godz. 13 spożyć drugą część tej masy, a o godz. 18 znów dwie łyżki oleju rycynowego. Kurację powtórzyć po 10 dniach. I dopiero wtedy gdy oczyścimy nerki zabrać się za oczyszczanie wątroby, a nie odwrotnie. Po tylu doświadczeniach mogę przyznać rację Clark, że oczyszczając najpierw wątrobę możemy zapchać nerki. Dopiero jak po jakimś czasie nie będę czuła nerki w ogóle to znowu za jakiś czas powtórzę oczaszczanie wątroby.......................... Jak szwagierka zrobi kolejne badania to dam znać."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woreczkowa
Mam pytanie ,może juz było ale tyle tych stron ,nie zdążę sie przekopać, Czy oczyszczanie jest bezpieczne gdy już ma się wycięty woreczek żółciowy? Ktoś próbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Ja na razie piję sok z pietruszki w połączeniu z innymi,piję herbatę imirowa ciepła z 1 cytryną i cytryny,grapefruty. czułam wyżej ból teraz po arbuzie czułam tylko 1 raz na chwilę i niżej.wydaje mi się że coś schodzi. Najlepiej też jeść arbuz przez kilkanaście dni.I choć piję dużo soków jablkowych żadnych nieprzyjemnych oznak nie mam.Przed oczyszczaniem miałam tak że jak jadła jako bardzo mnie coś kłuło w jednym miejscu.Był to ostry ból,który stawał die mniejszy przez odpowiednie ułożenie ciała/brzucha,wdychanie . Na nerki dobrze mieć też owoce dzikiej rozy-rosehip. Ma ona dużo wit.C i ze względu na to ją przyjmowalam jeszcze zanim miałam tyle wiadomości. Cierpialam na bardzo silne bóle.Były one w kościach,a zaczęły się od 12 lat.Później coraz silniej. No i było tak,że nawet przez kilka dni spać przez nie nie mogłam.W biodrze,kolanie... nawet coś z kolanem było że utykalam .Chwilowa niedomoga która znikała w ciągu dnia.Tabletki z wyciągu z pestek zazywalam ogólnie ze względu na dużą zawartość wit C żeby się wzmocnić. ,,Skutkiem ubocznym" tej terapii było na dobre pożegnanie się z jakimikolwiek bólami w kościach,czy narządu ruchu. Więc polecam zbierać i suszyc . Teraz nadal czuję że mnie coś bierze.Niby czasem mocniej,ale to dlatego,że zaniedbałam naświetlanie kwarcowka. Jeśli ktoś jaa zaczęły,a chce metodyke nadwietlanie to mogę podać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Woreczkowa bezpieczne,a nawet konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Woreczka ściągnie.sobie z jakiegokolwiek chemika np niezwykłe oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego -Andreas Mortiz .tam ma stronie 132 jest napisane że jeśli.cierpisz na choroby woreczka lub.został on usunięty.należy przyjmować sok zurawinowy lub.Gold coin grass przez okres 2-3 tyg zanim rozpocznies plukanie wątroby . Możesz też przyjmować suplement żółci.Jeśli się pojawi biegunka zmniejszyć dawkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia.6
Woreczka ściągnie.sobie z jakiegokolwiek chemika np niezwykłe oczyszczanie wątroby i woreczka żółciowego -Andreas Mortiz .tam ma stronie 132 jest napisane że jeśli.cierpisz na choroby woreczka lub.został on usunięty.należy przyjmować sok zurawinowy lub.Gold coin grass przez okres 2-3 tyg zanim rozpocznies plukanie wątroby . Możesz też przyjmować suplement żółci.Jeśli się pojawi biegunka zmniejszyć dawkowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woreczkowa
Sylwio dzieki za namiary na książkę. Przeczytałam ja na razie tylko pobieżnie.Teraz mam jeszcze większe opory.Płukanie wątroby to nie jednorazowa ,,rozrywka"a co najmniej kilka zabiegów. Przeraża mnie też czyszczenie jelita poprzez lewatywy. Co jesli kamień tylko się przesunie i utknie? Lekarze przed tym przestrzegają. Reasumując:zle nic nie robić ale żle robić nieumiejętnie lub porzucić przed kompletnym oczyszczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×