Dwie kreski na teście- KWIECIEŃ 2007

My już po \"robocie\" Karolcia była jak aniołek, bo spała z tatusiem prawie 3 godziny a ja w tym czasie zdążyłam zrobić baaardzo duzo. sarita i margolcia jak to dobrze,ze jednak do nas wróciłyście i mam nadzieje ze zostaniecie na dłuzej evanikaaa :D:D:D:D:D dzieki za fotke na gg Jaja pomalowane i poskrobane :D izawik dziekuje za wpis i zapraszam cześciej ide co tak bede sama do siebie pisała, zajrzę potem :P

moi goscie pierwsi juz przyjechali jutro przyjezdza druga kuzynka:D Nie wiem czy uda mie sie jeszcze do was tu zajrzec przez swieta,dlatego juz dzisiaj wszystkim zycze z moja rodzinka: Niech zające i barany pospełniają Wasze plany! Porzućcie wszystkie swe rozterki bo to dni wielkiej wyżerki! Niech to będzie czas uroczy JAJECZNEJ WIELKANOCY! Pa buziaki kochane kwietnioweczki

Wszystkiego dobrego, smacznego święconego, dyngusa mokrego, życia spokojnego, uścisków moc i szczęścia szczerego na tę Wielką Noc. Wszystkiego NAJ dziewczyny :)

**___** _**___**_________**** _**___**_______**___**** _**__**_______*___**___** __**__*______*__**__***__** ___**__*____*__**_____**__* ____**_**__**_**________** ____**___**__** ___*___________* __*_____________* _*____0_____0____* _*_______@_______* _*_______________* ___*_____v_____* _____**_____** _______*****_______ Kurczaczków Zielonych Baranków Czerwonych Bazi Różowych Pisanek Kolorowych Dyngusa Tęczowego I Wszystkiego Dobrego, życzy... Sarita z Kasiulą

dzisiaj na święconce Ksiądz pytał dzieci co należy mieć w koszyczku i tu padły m. in. takie odp. jak: buła oraz kabnos :) a na pyt. z czego może być baranek, jedno z dzieci odpowiedziało że z plastiku :) jeszcze raz yczymy wszystkim radosnych Świąt Wielkanocnych, no i WIOSNY WIOSNY WIOSNY buźka

Kochane, nie wzielam ze soba wszystkuch waszych adresow mailowych, wiec rowniez ta droga skladam wszystkim najlepsze zyczenia. Na pogode co prawda nie ma co liczyc, ale niech chociaz w waszych domach i na stolach zagosci wiosna. I cieszmy sie, ze nasze dzieci slicznie rosna i, ze mozemy z nimi spedzic pierwsze ( u niektorych juz drugie ;)) Swieta Wielkanocne.

WESOLYCH I SPOKOJNYCH SWIAT MOJE KWIETNIOWECZKI......

Dziękuję za wszystkie życzenia, które od Was otrzymałam na nk, mailem, sms\'em i tutaj. Ja również z okazji Wielkanocy życzę Wam wiosny, wiosny, wiosny! Pękających pąków, krokusów i przebiśniegów , topniejących śniegów, ziemi, która zaczyna pachnieć, słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie i grzeje. Wiosny w przyrodzie i w życiu rodzinnym, w pracy, na koncie bankowym i gdzie tam jeszcze może być Wam zimno...BUZIAKI

cześc Dzisiaj było ciężko w szystko na wariata robiłam, na nic nie starczyło mi czasu . rano jajka ustroiłam i dopiero koło 13 wylądowałam w kościółku na święceniu Liwia dostała od mojej babci koszyczek i miała swoją święconkę z czego bardzo się cieszyła :) no i najważniejsze że z kuzynkiem Piotrusiem była święcić jakjka :) Potem cały dzień wariowali nie wiem co bedzie ja wyjedziemy płacz i jeszcze raz płacz.... spóźnione życzenia Mówi zając do baranka, jaka piękna ta pisanka, wtem z jajeczka wyszła kurka, nastroszyła swoje piórka, Teraz biega, głośno krzyczy, że WESOŁYCH ŚWIĄT WAM ŻYCZY! weronika m jak tylko bedę wysyłać zdjęcia zawsze będe pamietać i wyśle do Ciebie:) cieszę się że wszystko się dobrze skończyło z Izunią :) mam nadzieję że wpadniesz czasami jak tylko czas Tobie pozwoli margolcia1 gratulacje nowej pracy:) dobrej nocki i twardych jajek:P

Zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa to najważniejsze wydarzenie w historii zbawienia, które nadaje sens naszej wierze. Niech ten święty czas Wielkiej Nocy będzie dla wszystkich doświadczeniem radości Zmartwychwstania, czasem uwierzenia na nowo, że Pan żyje pośród nas. Niech Zmartwychwstały Chrystus błogosławi i udziela potrzebnych łask w codziennym życiu. Zdrowia i miłości życzy Koalka z mężem i dziećmi, Szymonem i Julitą Kochaniutkie dawno mnie nie było, ale nie radzę sobie z czasem. Julita coraz bardziej zwiercona, jak wasze pociechy. Szymon coraz więcej potrzebuje uwagi, w szkole mają coraz więcej i jeszcze chodzi na akrobatykę. W pracy też mi się deko komplikuje, bo niby jestem na wychowawczym, ale czasami coś tam trzeba było to robiłam. A teraz dziewczyna, która mnie zastępowała jest w ciąży i nas już nie ma komu zastąpić. Julitka stawia nieśmiało pierwsze kroczki. Jest bardzo ostrożna. Jest wesolutkai słodziutka :) Dziś w dodatku wywiozłam męża do szpitala. Jutro ma niby wyjśc na przepustkę, ale leczenie potrwa. :( Nie obiecuje nadobienia zaległości w czytaniu, bo to już raczej niemożliwe. Ale postaram się częściej was odwiedzać. Wszystkim dzieciaczkom, których urodzinki ominęłam, składam najserdeczniejsze życzenia, dużo zdrówka i uśmiechu, słoneczka i zadowolenia. Całusy

Bóg już więcej człowiekowi dać nie może, dał mu bowiem Samego Siebie, Bóg już bardziej nie może człowieka wywyższyć, posadził go bowiem po swojej prawicy. Aby Zmartwychwstały Chrystus obudził w Nas to, co jeszcze uśpione, ożywił, to co już martwe. Niech Światło Jego Słowa prowadzi Nas przez życie do wieczności... Z okazji Świąt Wielkanocnych najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia, niezapomnianych chwil w gronie najbliższych oraz ogromu Łask Bożych w tych szczególnych dniach życzy Anka z Karolcią i z Grześkiem ...._.............-\"--._ .../..\\......../....____\\ ...||.\\\\...../.../` ...||..\\\\._|...\'.``\'- ...|.\\_.\\\\.`.........6.\\ ....\\_..........6...._...\'-.=............---\'|} .....|.._.............\\.).....|........../....../}} ......\\/.......=.\\......;_.\'/........=\\.---\'`\\} ......|.............`--`__.;---.//`..\'----./\' ........\'..____....-\'`..........`| ........_/..............__.--.__/ ......-\'................-\'....|....||. ....-/................/......|.....\\\\. {...|.............../_...../.......\\|. ..`-\\.................`\\--;`.. .....\'-..................|....| ........).............../.._/.

Witam! ja właśnie wróciłam od teściów ( było bardzo miło ), a teraz szykuję się na dyżur do szpitala... ale jutro ( jeśli wrócę z pracy w całości;) ) jedziemy do moich rodziców :) buziaczki

Hej laseczki jak swieta? Wstawac od stolow!!!;-) dziekujemy wam kochane za wszystkie zyczenia swiateczne!!! Gratulacje dla nowych chodziazy!!! Super! Margolciu Tobie gratuluje posady! Sarita mam nadzieje, ze nocny dyzur minal szybko i spokojnie! Bartus wczoraj zdmuchal swieczke i mini imprezka sie udala:-) Podesle Wam zaraz kilka zdjec. Buziaki i milego siwtowania! Koala odzywaj sie czesciej, brakuje nam Ciebie!

Witam dziewczynki. Jak tam po switach, objedzone? Aga zdjecia suuuper, moj Bartus tez juz chodzi na maksa. Sarita udanego dyżuru

hej hej widze ze w swieta malo sie dzialo na naszym topiku...no ale tak powinno byc....hihh zuzanka pytasz czy najedzone??????? lepiej nie pytaj ja jestem obzarta!!!!!!!!!!!! mam brzuch jak w 5 miesacu ciazy!!!a jeszcze cos mi sie chce..chyba ide po ciasto hihihihh

cześć kobietki pisałam właśnie do was wiadomość i Karola podeszła i wyłączyła mi kompa. A pisałam o tym jak to jeszcze jestem objedzona po Świętach :) Pozdrawiam wszystkich

Czesc dziewczynki juz po swietach :) Bartus spał od 19 do 7rana w koncu nie obudził sie o 6 tak jak to ma w zwyczaju. Margolcia moj młody tez mi czesto wyłącza kompa. Pozdrawiam. Meldujcie sie :) Wpadne pozniej

Hej Babuszki :) I my z Karola się meldujemy, całe i zdrowe :D Co do jedzenia to w tym roku zachowałam umiar :P Bo skoro mam miec filigranowa figurę :D:D:D:P:P:P:;););) to wolałam nie przesadzać. Aga dziękuję za zdjęcia, fajnie wam ,że już jesteście po imprezie roczkowej. Ja się nie mogę doczekać.

hej ja tylko się melduję, naskrobię później ;-)

hej My też jestesmy... choc święta nie byly do końca takie jakbym chciala... Poklócilismy sie z F. o auto... a raczej przez naszych rodziców... zauwazylam ze strasznie im zalezy zeby nas sklocic... moja mama próbuje mnie przeciągnąc na swoją strone... powiedziala ze kupi nam ten samochód i go naprawi pod warunkiem ze auto bedzie zarejestrowane tylko na mnie.... rodzice filipa tez nam zafundowali wspaniale świeta... bo oni twierdzą ze sami powinnismy kupic sobie auto ale zarejestrowac go na filipa... a my mielismy plan zeby auto bylo na nas dwoje. ale i jedna i 2 rodzina sie na nas rzucila... tak wiec jedne swieta spedzilismy u tesciowej... wszyscy byli czyms zajeci a ja siedzialam i kolysalam manie w wózku przez 4 godziny... a 2 u mojej mamay... filip siedzial 3 godziny z mania w pokoju.... :-o najgorsze jest to ze juz nie potrafimy sie dogadac co do tego auta i jesli rozmawiamy o czyms innym to jest wsjo ok, a jak tylko zacznie sie temat auta to sie zaczyna :(:(:(.... po glebszym namysle stwierdziłam wczoraj ze nie chce widziec tego samochopdu. niech sobie robią z nim co chcą, rejestruja na kogo chcą itd... Ja moge jezdzic autobusem. zreszta wczoraj jechalysmy z mania do mamy autpbusem a filip swoim autkiem... Moze to dla was smieszne ale mi przykro ze tesciowie sie wpierdalaja... To ja znalazlam to auto na necie, pojechalismy je zobaczyc i poprosilam tescia zeby z nami jechal a on nawet nie wysiadl z samochodu!!!! Olal nas. nic nam nie doradzil... ja sie znam jak wilk na gwiazdach wiec podjelam decyzje ze kupujemy. Postawilam na glowe calą rodzine zeby ktos jechal z nami obejzec to auto jeszcze raz ktos kto sie zna lepiej niz ja. Pojechala mama i wujek i stwierdzili ze nie jest to cudo ale ujdzie... Wiec postanoiwlam ze kupujemy i wplaciclimy zadatek... mielismy je odebrac dzis ale stwierdzilam ze to bez sensu zebysmy sie tlukli cale swieta autobusem a nasze auto stalo u kogos pod domem... gotówki akurat nie mielismy bo dostaniemy z ubezpieczenia i ze sprzedarzy starego wiec znów zrobilam zbiórke po rodzinie zeby bylo na to auto- najwiecej dala moja mama... prawie wszystko dala. tesciowie dolozyli 400 zl... Pojechalismy i kupilismy to autko a jak jechalismy to tesc zadzwonil i mówi do filipa zeby podpisal umowe na siebie... ja nie wiedzialam o co chodzi utargowalam z gosciem jeszcze troszkle zeby nam opuscil z ceny... kupilismy wrócilismy do domu ( w tym czasie moja mama pilnowala mani). Zabralismy manie i wystawilam stare auto na oto moto zaczeli sie zgląszac chetni do kupna juz 10 minut po opublikowaniu ogloszenia i chcieli obejzec to auto już! wiec stwierdziląmz e trzeba poprzeklądac ze starego niektore rzeczy do nowego bo sa lepsze np siedzenia, polke, światla... zadzwonilam w sobote wielkanocną!! o 20!! do wujka i oczywiscie przyjechal do babci bo dziadzius ma duzo narezdzi i poprzeklądali te rzeczy. mania zajela sie tesciowa... tzn mania juz spala nakarmiona a tesciowa siedzialą ogladala tv i co 5 minut dzwonila i darla sie na mnie ze co ja sobie mysle ze ona ma tyle roboty...:( poplakalam sie wkoncu bo moja matka do poludnia mieszala ciasto jedna reka a 2 karmila manie i ani razu nie zadzwonila :( wróciłam do domu a wujek z filipem siedzieli w zimnym garazu do 12 w nocy... tesciowa królewna pojechala do domku... ale w miedzy czasie jak im powiedzialam co w tamtym aucie jest do roboty to tesc sie na mnie wydarl ui stwierdzil \"A NIE MÓWIŁEM ZEBY NIE KUPOWAĆ!!!!Ty taka narwana jestes nigdy mnie nie sluchasz!\" a on nawet z auta nie wysiadl wtedy :( nic nie powiedzial :( a ja liczylam ze mi doradzi :(:( znów sie poryczalam... mój ojciec sie wkurzył i powiedzial tesciowi ze ja jestem kobietą i mam 21 lat i nie znam sie na autach a on po to dupe z nami zabral zeby nam doradzic i ze jak sie chce podrzec na kogos to na odbicie w lusterku ... obrazeni pojechali do siebie.... Nastepnego dnia zadzwonilą moja mama bo ojciec jej o wszystkim opowiedzial i stwierdzila zeby olac tesciów ze ona mi kupi to auto skoro tesc powiedzial ze to ruina i ze juz dzwonilą do mechanika i we wtorek mam go zawiesc i mi naprawi to autko bedziemy mieli a tesc niech kupi synkowi Mercedesa.... poszlam w niedziele wielkanocną i wymylam to auto, wysptrzatalam cale... Pojechalismy do tesciow... Pomine to jak sie zachowali ... ale jak zobaczyli ze TO JA JADE TYM AUTEM to tesc sie wkurzyl i kazal filipowi wracac nim spowtrotem i rejestrowac na siebie.... Pojechalismy później do mojej babci ... poplakalam sobie do mamy jak mi źle no i mama sie wkur... na maxa kazala filipowi oddac jej te pieniadze i zabrac sobie samochód i szukac mechanika bo ten co ona zalatwila jest nieaktualny... wczoraj tesciu wydzwanial wieczorem ze znalazl mechanika i dzis tam jada... i autko bedzie zarejestrowane na... TEŚCIOWĄ!!!!!!! za nasze pieniadze kupione! zaczeląm sie burzyc i co mi powiedzieli? stare autko filip dostal od mamusi rozwalil je wiec pieniadze z pzu są mamusi i za sprzedaz są mamusi wiec nowe auto kupione za te pieniadze tez jest mamusi.... Wiecie co? strasznie mi przykro... tyle osób z mojej rodziny w to wciągnelam. tyle osób mi pomoglo. sama znalazlam to auto, sama targowalam cene... zeby kupic auto dla tesciowej???!!!!! nawet mi sie nie chce plakac.... poprostu nienawidze moich teściów :(

MaMani jak ja dziewczyno Cię rozumiem

Co myślę, to napisze chyba potem, bo zbieram się do stomatologa. Echhh

i nie zgadzaj się na takie coś, bo cię kiedyś zajeżdżą!

Ja tez sie z Tomusiem melduje, brzuszki wciaz pelne ale nie bylo przesady w obzeraniu jak zdarzalo sie nam w poprzednich latach. Aga super fotki, widze, ze tort sie udal. Ja po powrocie tez zaczne myslec jak to zorganizowac. A co do monologu Mamani na tematy rodzinno finansowo zyciowe powiem jedno - o jak ja mam dobrze, ze mieszkam daleko od wszystkich i nikt mi sie nie wpier... w zycie a konkretnie w szczegoly. Jest tesknota i sa minusy ale pod tym wzgledem swiety spokoj.

jeszcze raz hej no i po swiętach...nas czeka jeszcze jedno rodzinne święto-ROCZEK :-) to już w sobotę... Karina dojechała szczęśliwie i kazała Was pozdrowić. Życzenia też złożyć ale nie będę tego robić bo już po świętach,a my w ogóle podczas tych dni nie odpalaliśmy kompa. Zresztą pewnie jak wszyscy ;-) jeden dzień byliśmy u mojej mamy,potem wieczorem do teciów. Tam nocowaliśmy i wczoraj wieczorem wróciliśmy do domu. Jeśli chodzi o obżarstwo to nie było tak źle. Za to dzisiaj jeszcze jadłam na śnadanie te smakowitości ;-) Dziewczyny dostały pełno słodyczy. Jak zebrałam to do kupy to mam tego ogromną torbę. Zrobię tak jak poprzednio. Przynajmniej połowę oddam takim dzieciom których rodzice nie mogą im takich słodkości kupić. My tego nie zjemy a po co to potem wyrzucać jak ktoś inny może też trochę popróbować. maMani-współczuję całej tej sytuacji. Szkoda jeszcze że nikt nie widzi tego że Ty nie możesz się teraz denerwować. Kurczę, takich teściów to spakować i wysłać w kosmos. Jak to wszystko opisałaś to stwierdzam,że nie mam co za bardzo narzekać na swoich teściów. Chociaż też mają swoje za uszami. Zwłaszcza teść, z którym ostatnio wchodzę w słowne utarczki. Szkoda jeszcze że Twój mąż nie może się bardziej postawić i powiedzieć swojego zdania,a przede wszystkim stać przy Tobie. Chyba że jest inaczej, ale z tego co napisałaś tak wynika. No to teraz mamuska będzie się bujać WASZYM samochodem. Koszmar jakiś. A może jakoś to jeszcze się rozwiąże po Waszej myśli. Oby :-) trzymam kciuki. aga-no,no, niezły ten Twój tort...widzę że mieliście małe przyjęcie :-) a znacie ten zwyczaj, że na roczek kładzie się dziecku kieliszek, ksiązkę, pieniądz, różaniec (są różne kominacje przedmiotów) i uważa się że to co wybierze dziecko to tym będzie się zajmowało w przyszłości? my tak zawsze robimy u nas w rodzinie. Pamiętam, że Wiki wybrała równocześnie różaniec i monetę :-)

melduje sie razem z dziecmi Roczek sie udal:D Ja jestem padnieta mam taka grype ze szok prawie nie mowie:O Mam klopoty z Konradkiem,ale o tym napisze wam w meilu by nie karmic trolii:P Mamani a nie mozecie po prostu wsiasc w autobus razem z F.i w urzedzie komunikacji zarejestrowac auto?Ja bym od tego zaczela.a tesciowie skompromitowali sie na calego

hej dziewczyny! Dziekujemy za wszystkie komplementy odnosnie Bartusia i torta, liczylam na jakies pod moim adresem ale trudno;-):-):-). Testu przyszlosci nie robilismy bo dopiero wczoraj w rozmowie z Rudamaxi przypomnialam sobie, ze jest cos takiego. ale w Polsce robimy poprawiny, wiec tam mu zrobie taki opozniony;-) SWczoraj mielismy jeszcze jednego goscia a wlasciwie gosciowe. Przyszla do nas kolezanka, ktora zostala na swieta sama, bo wszyscy wspollokatorzy sie porozjezdzali. Nie chcielismy jej zapraszac na niedziele,zeby nie stawiac jej w glupiej sytuacji, wiec zaprosilismy na poniedzialek. a ona wyobrazcie sobie pamietala, ze Jarek jej w zeszlym roku pokazywal fotki Bartka jak sie urodzil i wiedziala, ze w marcu ma urodziny. Przyniosla mu sliczny komplecik z Nexta-cudo. Bartus bedzie paradowal latem, bo to na cieple dni:-) Ciesze sie dziewczynki, ze swieta minely wiekszosci spokojnie i ze nie bylo rewolucji po przejedzeniu;-) MaMani sutuacje nie do pozadzroszczenia-masakra jakas. Ja akurat takie jazdy znam z autopsji bo jarka rodzice sa niestety tacy sami:-( Tyle, ze z nimi nie rozmawiam i mam swiety spokoj. Najwazniejsze, zebyscie dogadali sie Filipem a reszta sie nie przejmuj. A zapytaj sie moich tesciow, czy sie wtracaja to usyszysz: \" MY SIE WRTACAMY??????!!!!!\":-):-):-) Teraz sie z tego smieje, ale na sama mysl o nich mnie trzesie!

MaMani to wszystko jakieś porąbane. :( Az mi cię bidulko szkoda. Jak ja cie dobrze rozumiem(chyba się powtarzam?).U nas też jest sytuacja,że za jakiś czas teść ma zamiar przepisać drugi dom, kompletną ruinę wraz z kawałkiem pola . Niestety nie może na męza, bo ten ma na siebie działalność gospodarczą i wyszło na to,że przepiszą na mnie. Wszystko było ok do momentu gdy okazało się,że w tzw akcie własności bede wpisana tylko ja a nie mój maz. t. zaczeła wariować,że jesli my sie rozwiedziemy!!!!!!!!!!!!!!!to zabiore im to pole i dom i NA PEWNO SPRZEDAM Oóż powiedziałam jej,że nie mamy zamiaru się rozwodzic, no a jesli miałoby do tego dojść bo jak widze ze wszyscy tak nam dobrze zyczą, to oddam wam ten dom i to pole w cholere.zeby mi potem ością w gardle nie stanęło. Tak więc widzisz. Najgorsze w tym wszystkim,że ja się wcale nie chce takiego układu. A wam radze o ile to mozliwe zarejestrowac auto tak jak mówi rudamaxi. Ja tam sie nie znam na przepisach, ale wydaje mi się,że to co zdobywacie wspolnymi siłami po slubie jest wasze wspolne a nie MOJE czy TWOJE.

dzieki dziewczyny za mile slowa :) Jakos musimy sobie wszystko wyjasnic chociaz jak narazie jest ciezko bo ... nie jestem osobą ktora dlugo sie na kogos gniewa ale troche musze odczekac zeby mi przeszlo :) Narazie ejstem na etapie tego odczekiwania :) A co u Weroniki? Ona już urodziła?

MaMani jestem z Tobą, też nie umiem ię długo gniewać. Nie wiem co u weroniki, dzisiaj nie mam głowy do myslenia, pozbyłam się siódemki górnej i własnie puszcza mnie znieczulenie :(:(:(:(:(