Turcja-kto był

Paralotnię rozważam, ale zobaczę jak to wszystko będzie. W każdym bądź razie chciałabym bardzo tak sobie polatać troszkę. O Boże! Tyle gór i nie ma szlaków? No szkoda :-( Mam jednak nadzieję, że atrakcji wystarczy mi tam na całe 2 tyg. i nie zdążę sie ponudzić.

Paris,,dzieki za linka na Wasz topik, :) Zaraz sobie poczytam jakie sa opinie o Turcji. Szczerze powiem,ze mam troche obawy tam jechac,bo juz "zyczliwi" nagadali mi,ze tam brudno,choroby,nie pic wody,tylko butelkowa,,ble ble ble,,Nastraszyli mnie,a jade z malym dzieckiem,,Dlatego poczytam sobie cos wiecej,,mam nadzieje,ze nie zwatpie w swoj wybor co do wczasow w Turcji :) Paris,,,dzieki jeszcze raz :)

DO jakiego miasta jedziesz i hotelu? O jedzenie sie nie obawiaj. Jest naprawde dobre. Ja sie tam nigdy nie zatrulam i nikt z moich znajomych rowniez ( ani ich dzieci). Napisze wiecej pozniej bo szykuje sie na imprezke, pa pa

Pariss ladujemy w Dalamanie ,potem mamy transfer do Sarigeme i tam mamy hotel. Osrodek nazywa sie Holiday Village Turkey.Hotel 4 gwiazdkowy,wiec nie powinno byc zle. Mamy all inclusive,czyli jedzenie i picie do bolu ;) :) Wieksze miasto obok to Orlaca(16 km) W sumie cena tez byla przystepna bo zaplacilismy 650 funtow za nas dwoje i dziecko (ale jeszcze nie ma 2 lat) Blisko plaze wiec powinno byc ok. Znasz moze te okolice?? Pewnie bede miala daleko do tych wszuystkich miejsc ktore opisywaliscie,ze tam tak pieknie,,no ale coz,,jedziemy wypoczac,,wybyczyc sie,,wiec niekoniecznie musze zwiedzac ;) Choc wiadomo,,byc w Turcji i nie widziec tego czy owego to troszke szkoda,,no ale coz,,:) Juz przeczytalam wszystko co napisalyscie,ciesze sie,ze natrafilam na Wasz topic. Pocieszylam sie troszke bo juz ci "zyczliwi" troszke mnie zniechecili i mialam mieszane uczucia,,ale znow jestem zadowolona po Waszych wypowiedziach ;):) Pozdrawiam.

sorki,,to sarigeRme,,a nie sarigeme,,zjadlo mi sie R ;) :) A jak tam bylo na imprezce?? :)

Merhaba! Niestety nie znam ani tej miejscowości ani hotelu. Na mapie widze, ze jest to miedzy Marmaris a Fethiye wiec zrobcie sobie wycieczke do tych miejscowosci. Moze bedzie mozliwosc wypozyczenia samochodu i wtedy bedziecie niezalezni gdzie sie zatrzymac itp. Widoki gór i morza sa piekne. O jedzenie sie naprawde nie obawiaj. Jak chcesz to unikaj sosow majonezowych, drinkow z lodem, lodów. Zeby plucz normalnie bo i tak tej wody nie połykasz. WIadomo, ze ta kuchnia jest bardziej warzywna a po tym ma sie lepsza przemiane materii , tymbardziej, ze używają dużo oliwy. Na mnie takie mieszanki tak wlasnie dzialaja. Brudno może jest gdzieniegdzie ale Turcy są czyści. POkaż mi kraj gdzie przed jedzeniem i po dają Tobie mokre chusteczki do wytarcia rąk? Tam jest tak w każdej knajpie. W toaletach są kraniki gdzie można się \"opłukać\" . Nie przeraź sie toaletami gdzie trzeba kucnąć. Ja się przyzwyczaiłam i uważam, ze to nawet bardziej higieniczne i wygodne dla kobiet. Nie trzeba cyrklowac czy sie trafi do kibelka czy nie żeby sie nie dotknąc itp , po prostu kucasz i już ;) Zostawiaj napiwki w hotelu dla sprzątaczek. O rzeczy nie ma co sie obawiac bo nie kradna. Nigdy o tym nie slyszalam w Turcji (gorzej w Tunezji) . Szlaków w górach nie ma , zresztą zobaczysz jakie są ogromne i trudno byłoby sobie na nią wejśc. Za to niektóre mają drogi na punkty widokowe - serpentynami w górę. A życzliwi to pewnie Ci, którzy nigdy nie byli w Turcji prawda?

No dokaldnie,wszyscy ci,ktorzy nie byli,ale wszystko wiedza najlepiej,bo gdzies tam cos przeczytali i teraz uwazaja ,ze sa najmadrzejsi na swiecie ;) Wczoraj wieczorem znalazlam forum angielskie ludzi,ktorzy wlasnie byli nie tyle co w Sarigerme ale i w tym dokladnie hotelu. Opinie wszysctkie byly bardzo zadowalajace,,Przeczytalam tylko,ze akurat w tym okresie sa tam zapowiedziane jakies remonty,ale znow ktos tam pisal,ze nie ma kurzu,"natretnych" robotnikow i jest naprawde ok.ze w niczemu to nie przeszkadza,ze tam sobie cos robia,,;) Jestem znow naladowana pozytywnie,,w glownej mierze dzieki Tobie :) ,no bo jajlepsze opinie to od tych osob ,ktore faktycznie maja jakies pojecie,ktore byly,widzialy i wiedza jak jest,,a nie ,ze gdzies tam cos uslyszy,doda jescze swoje 5 groszy i mysli,ze swieci wielka wiedza na temat Turcji ;):) Dziekuje Ci jeszcze raz za wszelkie wskazowki,, A jeszcze co do tych napiwkow,,Ile najlepiej zostawiac?? Zeby nie wyjsc na skapiradlo ,ale zeby tez nie przecholowac?? ;) Juz jutro jedziemy,,juz sie nie moge doczekac :D Jeszcze dzis jedziemy na ostatnie zakupki,,,i fruuu!! :) Oczywiscie po powrocie zdam relacje jak bylo,a jesli mialabys ochote to moge nawet pozniej przeslac jakies forki,,jesli mowisz,ze tam nie bylas,moze chcialabys zobaczyc jak tam jest ?? Oczywiscie jesli mialabys ochote to napisz,,;) Pozdrawiam,,i jak cos mi sie przypomni to moze jeszcze wpadne z zapytaniem,, Aha!! Jak jest z wiza?? Wiem ,ze kupuje sie nal otnisku,,koszt to ok 15 -20 dolarow?? Tak jak wyczytalam na innych forach??

forki--->fotki :) To z pospiechu ;) sorki :)

Za fotki z góry dziękuję. Bardzo bym chciała zobaczyć te widoczki. Napiwki ---> Ja zawsze zostawiam na łóżku 1 E lub 1 $, może byc codziennie, może być co drugi dzień, jak Wam pasuje. Za wniesienie walizek jak przyjedziecie tez warto dać jednego funciaka czy inna walutę. Warto mieć takie drobne przy sobie. Na toalete na mieście czy napiwek w knajpie. Sprawdzajcie czy do rachunku juz nie jest doliczony. Mozna placic w kazdej walucie. Na rachunkach teraz widzialam ceny od razu podane w lirach, dolarach i euro. Ta czesc Turcji do ktorej jedziesz jest bardzo popularna wśród Anglików więc pewnie bedze dużo cen podanych w funtach. Aha i koniecznie napiwek zostaw na łóżku bo z szafki nie wezmą. Targuj sie mocno. Ja teraz kupilam niesamowite bluzy Pumy za 19 E. Super bawełna z lycra, świetne koszulki Tommiego H. i Lacosty za ....5 E. Ale naprawde byly warte swej ceny. Bawełna z lycra, bez błędów. 100 razy je ogladałyśmy z koleżanką. Spodnie Dolce G. za 20 E nawet - klasyczne modele, bo najnowsze modele koło 30-35 E, nie dawaj więcej. Śmiej się, żartuj, idź z dzieckiem (oni uwielbiają dzieci), mów, ze jestes Polką. Dla męża na pewno tez upolujesz super ciuszki bo dla facetów jest większy wybór. Widziałam piekne sweterki LAcosty i Tommiego. Wiza---> Kosztuje 10 E lub 15 $, zależy jednak jaki masz paszport bo jak angielski to moze być inaczej. Na okienku mieli w tym roku wypisane wszystkie kraje, a kiedys było tak, ze UE - 10 E, reszta Europy 10 $. A Ci życzliwi to najbardziej potrafią zepsuć humor. POwiem Tobie szczerze, ze pierwszy raz jak jechałam do Turcji to ledwo dałam sie namówić kolezance bo tak samo myślałam, a teraz znowu szykuję się do wyjazdu na wrzesień....a miał byc Sharm El Sheik - ale poczeka ;) Kup duże filtry dla dziecka bo słońce pali mocno. To jest majowe słońce, które jest nisko. Moja kumpela się spiekła w jeden dzień i wieczorem miała wymioty - to na pewno byy sprawy udarowe bo wygladała jak rak. Ja uciekłam ze słońca po godzinie a ona leżała 3! Życzę Tobie udanego urlopu i koniecznie napisz jak było po powrocie. I nie przejmuj sie czasami, że o coś poprosisz w recepcji czy na stołówce i zainterweniują za 15 min czy godzinę później , tacy już są ;) A! i jak lubisz złoto to weź więcej kasy na świecidełka. Mają niesamowite wzory, i piękne wykonanie. Ja teraz kupiłam sobie łańcuszek z białego złota i do tego serduszko dmuchane z żółtego za chyba 90 E. Nie zdążyłam już pochodzić za pięknymi obrączkami Bulgari z łączonego złota, ale we wrześniu na pewno sobie kupię. Spróbuj kebaba koniecznie i gozleme z ayranem o których już wcześniej pisałam. Ayran (jogurt) gasi pragnienie w upał. Pozdrówka, Paris

Paris,,jeszcze raz serdecznie dziekuje za wszystkie rady. :0 Jestes nieoceniona. :) Dzieki Tobie dowiedzialam sie mnostwo rzeczy o ktorych nie mialam zielonego pojecia. :) Zaraz sie odlaczam od neta,mezu pakuje laptopa do torby ;) Wiec jeszcze raz wielkie dzieki,,i uciekam,, Na pewno zdam relacje po przyjezdzie,,i na 100% mozesz liczyc na fotki :) Buziaczki!! I jeszcze raz dzieki :) Aaa,,a tak w ogole,dzieki jeszcze raz ,ze weszlas na moj topik i mnie tu zaprosilas,,to byl strzal w 10 :)

Spokojnego lotu w takim razie i słonecznego wypoczynku. Czeam na relacje pa pa

czesc Pariss jestem wrocilam:) musze przyznac z enie jestem zachwycona Turcja :(, ale mysle ze za malo zwiedzilam i to dlatego. W sumie to tylko Side poznalam, i droge do Antalya.. Zmienilam za to zdanie o Turkach, na bardziej pozytywne :)

1977ja Szkoda, ze się Tobie nie podobało. Byłam teraz w Side i też mnie nie urzekło. Alania ma swój klimat, turystyczny, dyskotekowy itp. Pochodziłam też sobie po Antalyi i się zakochałam w tym mieście. Tylko hotele tam są nie na moją kieszeń ;) Może gdybyś zobaczyła trochę więcej to byłoby lepiej, ale wiem, że z dziećmi to niemożliwe czasami. Ja za to już szukam hotelu na wrzesień. Chciałam Kemer, ale drogo wychodzi więc pewnie znowu Alania, bo koniecznie musze jeszcze raz do Antalyi się wybrać. No i obrączki Bulgari nie kupiłam :D A jak z pogodą, bo ja nie wyszłam przez 3 dni z hotelu na plażę, a jak już się zdecydowałyśmy na wypad do Antalii, Kemer i Belek to była extra pogoda.

Pariss pogoda byla super, jesli o to chodzi to mialam szczescie:) Faktycznie o dziecko nie zdecydowalismy sie na dluzsza eskapade, planowalismy Antalya ale jakos nie wyszlo, bylismy w Manavgat skonczylo sie na bazarze, moze kiedys innym razem odwiedzimy fajniejsze miejsca. Teraz sobie odpoczelam i chodzilam na herbatke do handlarzy...ktora jak wiesz jest przymusowa jesli chce sie poznac cene danego towaru :) co za kraj, haha

w jakim hotelu bylas teraz?

Gunaydin! Byłam w Kleopatrze Golden Sun , hotel koło plaży Kleopatry, ale prawie na samym końcu Alanii, jakies 10-15 min do centrum. W Manavgat też byłam w niedziele 13.05 w drodze do Antalyi. A zakupy zrobiłaś?

W samej Turcji nie byłem, ale spotkałem paru Turków koło Wiednia. Wqrvili mnie niewąsko... Mówię wam - ale im wp-i-erdol spuściłem!!! :D

TO jeszcze tutaj wkleję, dla mieszkających w Gdańsku i okolicach: http://jettouristic.pl/jett/oferta/antalya/oferta0606.php ceny ostateczne, hotel Plaza i Arsi, decydujcie sie :)

Dzięki Pariss za tego linka. Przeczytałam już tu wszystko. Jak widzę jeszcze nie byłaś w Marmaris :( Ja już nie mogę się doczekać mojego wyjazdu. Urlop mam zaplanowany 2.07-16.07...Pewnie będzie gorąco, ale trudno... Pariss mozesz mi podpowiedzieć co warto kupić? Tzn jakie ciuchy, pamiątki itd...mnie nie bardzo interesują jakies markowe rzeczy...a raczej takie typowe dla Turcji...kolorowe i niepowtarzalne. Kompletnie nie wiem ile wziąć ze sobą pieniędzy...

dzika krokodylica - Pariss oczywiscie ma racje w 90% procentach , tylko nie rozumiem dlaczego warto kupowac PODROBY ?

Ale ja nic nie piszę o podróbach...Akurat nei interesują mnie ani markowe ani niemarkowe rzeczy DG czy inne. Chodziło mi o jakieś typowo tureckie ciuchy...jakieś fajne buty, kolorowe materiały...

W Marmaris rzeczywiście nie byłam, chociaż kto wie? Teraz wybieram się do Kemer a stamtąd już bliżej niż dalej do np. Fethiye, które tez bardzo chciałabym zobaczyć. O podróbach nie będę się wypowiadać drugi raz bo już o tym pisałam. Co warto kupić: herbatę czarną, i do tego takie specjalne dzbanki do zaparzania - są w marketach spożywczych po jakies 20-25 lirów. Ja sobie teraz nie kupiłam i żaluje bo herbata mimo wszystko nie smakuje tak jak tam. To wlasnie kwestia zaparzania. Jest mocna i bardzo aromatyczna. Mozesz do tego dokupić sobie szklaneczki w kształcie tulipana i do tego małe łyżeczki i małe kosteczki cukru. Za 6 filiżanek zależnie od wzoru zapłacisz tez cos koło 15-20 lirów. Jest też dobra herbata adacayi , takie zielone listki, które sie zaparza ( nie długo bo bedzie gorzka). Możesz mieć je w hotelu również. Ma taki smak jakby mietowy, orzezwiający. Warto ja pic jak boli żołądek. Jak w sklepie bedziesz robic zakupy i spytaja jaka chcesz herbate to powiedz, ze adacayi , apple - to jabłkowa, cay to czarna, mocna, pyszna ;) Jak kawę to : turkish coffee - mocna, czarna, pyszna, lepsza niż espresso, podawana tez w małych filiżaneczkach , czesto z wodą. Woda dlatego żeby albo przed wypiciem poczuc prawdziwy smak kawy, lub tez po wypiciu opłukać ząbki z fusów ;) jak chcesz z cukrem to powiedz sekerim sekerim turkish coffee :) Kup koniecznie coś z okiem proroka, bedzie tego pełno. To bedzie tez dobre na prezent. Oko proroka przynosi szczescie i odgania złe moce. Najlepiej działa jak sie je od kogoś dostanie. Są też ładne chusty, kapcie sułtańskie (ale takie twardawe). No i oczywiście turecka chałwa i inne tzw. turkish delights. Jest taka chałwa zwinięta w kłębki jedwabiu - pismaniye się nazywa. Mają różne kolory, ja najlepiej lubie biała, czasami posypane sa pistacjami. Za pudełko zapłaciłam ostatnio (ale na wsi ) 6 lirów - 200 gram. Orzeszki tez mają pyszne. W sklepie z pamiątkami na pewno coś wypatrzysz :)

jedz bez faceta! wszyscy beda cie podrywac

Tak tak....bez faceta. Wszyscy Ci wymuskani \"chłopcy\" w sklepach to Kurdowie (których jakoś nie darzę sympatią , nie wiem czemu). To same lovelasy mówiący piękne słówka - od turnusu do turnusu. O prawdziwego Turka w turystycznych miejscowosciach czesto bardzo trudno ;)

Pariss aaa to Kudrowie byli, haha no to mnie zaskoczylas, a ja myslalam ze taki fajny Turek:) Zreszta kto ich tam wie, torebki tez niby ze skory byly:):) kupilam sobie tylko 3, przy czym trzecia to taka duuuuuza torebka :) Macie racje, samotne dziewczyny tylko do Turcji:) leca jak cmy do swiatla:)

Torebki pewnie ze skóry tzn. zależy po ile ;) Ja teraz jakoś nie mialam czasu za torebkami sie rozglądać, ale może we wrześniu nadrobię :)

Czesc kobitki!! Wczoraj wrocilismy z Turcji!! Bylo bombowo!! Przecudnie!! W sumie nie moge mowic o wielkich wdziekach Turcji,bo tak naprawde malo zwiedzilismy,w sumie caly czas bylismy przy osrodku ze wzgledu na malego. Dostal goraczki byl strasznie marudny i nie chcialam w takie upaly zadreczac go wycieczkami na miasto,bo nie wiem jakby sie to skonczylo. Ale jesli chodzi o wypoczynek to wypoczelam nieziemsko :) Prawdziwe wczasy ,,all inclusive,czyli jedzenia bylo do bolu,picia,drinki,lody co sie chce do bolu! Nie bylam w stanie sprobowac wszystkkiego,tyle bylo wszytskiego o kazdej porze dnia i nocy,,stoly sie uginaly,,:) Jesli chodzi o pieniadze,to wzielam ok.150 euro i 190 dolarow,,,i wszystko przywiozlam z powrotem :) Bylismy w typowym angielskim osrodku,jako ze lecialam z Belfastu(tam gdzie mieszkam) to bylo z angielskiego biura podrozy,wiec tam byli sami Anglicy i wszedzie mozna bylo placic funtami :) A co najlepsze,to nawet nie angielskimi tylko i wylacznie ale i nawet tymi Polnicno Irlandzkimi (bo tutaj kazdy bank ma swoje banknoty,Northern Bank ma swoje,First Trust ma swoje,Bank of Ireland ma swoje ,Ulster ma swoje,,lecz w Polsce ich nie idzie wymienic,wymieniaja tylko angielskie w kantorach ) Wiec ogolnie to sie czulam jakbym byla w Belfascie na wczasach bo wszedzie Anglicy dookola i angielskie ceny,angielska obsluga,wszystko angielskie,tylko pogoda na szczescie nie angieska :D Bo tego bym nie zniosla :D Do morza mielismy 3 kroki,praktycznie morze bylo przy naszym osrodku,ale plaze nie za ciekawe :( Typowe kamienisto-zwirowe plaze,bez klapkow na bosaka niebezpiecznie chodzic,mozna sobie nogo pokaleczyc,,wiec tak czy siak kapalismy sie w basenach ,,Zreszta mieszkam blisko Oceanu wiec akurat morza mi nie brakowalo ;) Brakowalo mi sloneczka,typowej wakacyjnej pogody,,i to tam mialam :) W sumie jestem bardzo zadolwolona,obsluga super,wszystko mi sie podobalo,,,oprocz powrotu :O Mielismy straszne turbulencje,bylo nieciekawie,,samolotem rzucalo na prawo i lewo,w gore i w dol,,powiem szczerze ,ze mialam smierc juz w oczach,,Co niektorzy piszczeli tym samym jeszcze bardzije roslo przerazenie w samolocie,,ehh,,:OTak jak uwielbialam latac,tak teraz zmienilam zdanie,,Jak wysiadlam z samolotu to myslalam,ze z radosci ucaluje grunt,, Ale ogolnie cale moje wakacje oceniam w skali od 1 do 10 na 9 :D 1 punkt mniej za lot powrotny i marudzenie malego,,ale usprawiedliwiam go tym,ze mial goraczke,,;) Na szczescie zadna biegunka ani nic innego sie nie przypaletalo,,:) Pariss,,obiecalam Ci fotki,,ale jako,ze nigdzie nie bylam za bardzo to w sumie nie mam zadnych ciekawych,jedynie z osrodka i takie tam bele jakie,,ale jesli chcesz to moze przeslac,mozesz sobie zobaczyc osrodek,,byl bardzo ladny. Nie mam fotek zadnych zabytkow czy innych rzeczy,,:( Ok,koncze,,pozdrawiam,,papa!!

A nie mówiłam, że tam jes świetnie?!!! :D Bardzo się cieszę, ze się Tobie podobało. I widzisz jak to życzliwi mogą zepsuc nastrój. Pewnie teraz i tak nie dowierzają, ze tam tak jest i patrzą z nutą ironi w oczach jak opowiadasz. Czyżby to Twój pierwszy pobyt w Turcji i nie ostatni? :D Pozdrówka Następnym razem prześlesz fotki z widoczkami, a teraz mozesz chociaż z hotelu ;)

No dokladnie,kazdy patrzy z niedowierzaniem,, ;) Pewnie mysla,ze koloryzuje,,;) Ale bylo naprawde super!! Czy nie ostatni to nie wiem,,troszke dlugo tym samolotem sie leci,,mozna jajko zniesc ;) Teraz mysle nad innym miejscem,chcialabym znow cos innego sprobowac,jeszcze nie wiem co,ale Turcje w miare zobaczylam,moze wroce kiedyc,ale nie teraz. Teraz jeszcze inne kraje na mnie czekaja ;):) Powiem szczerze,ze jedzenie bylo wysmienite,,Roznego rodzaju salatki,te ich kebaby,inne miesa,,a juz ozdoby byly wprost rewelacyjne. Ogolnie bardzo mili ludzie ci Turcy,,ale troche naciagacze ;) Mialam jedno nieprzyjemne zdarzenie z takim jednym ,,a juz rutyna bylo,ze zawsze zle wydawali,,zawsze mylili sie o funta lub dwa na swoja korzysc :D Musialam patrzec jak wydaje i za kazdym razem zwracac uwage :D Nawet to bylo smieszne :D Heheh,, :D Paris,,chcialam Ci wyslac fotki,ale w profilu nie ma Twojego maila,,Czy moglabys mi podac jakis mail?? Ewentuslnie wyslij mi chocby pustego maila na izuniaz@aol.com to ja Ci wtedy wysle fotki. :) Ludzie,,jesli sie zastanawiacie nad Turcja to naprawde warto jechac. Polecam :) I nie sluchajcie "dobrych rad" ludzi,ktorzy tam w zyciu nie byli a klepia glupoty tylko zeby Was zniechecic do wyjazdu,, :) Pozdrawiam.

izu jaki hotel to byl? co za reklama:)