Turcja-kto był

Fannky-ja tylko dotrzymuję towarzystwa mojemu mężowi u niego w pracy w Kostrzynie.

tak Bobo to wiem :) ale miałam na myśli czy w waszej firmie dalej jest przestój czy już pracujecie normalnie.

To i ja coś szkrobnę....więc wczoraj sąsiad - szwędacz, był i przylazł i skończyło się na tym, że wirtualne 0,5 stało się całkowitym realem ;) ...nie wiem jak on to wyczuł, że ja dzisiaj się leniuchuję, ale w sumie fajnie było, bo śmiesznie :D Siły nie równo były rozłożone...bo On już tak jakby na podwójnym gazie do mnie wjechał....ale jakoś w miarę szybko \"doszlismy do wspólnego poziomu\". Fakt faktem, że różnica poziomów (chyba cisnienia) kosztuje mnie dzisiaj dziwnym bólem głowy......ale cóż co się uhahałam to moje. mój szczytny cel na dziś.....to chatkę do stanu używalności przywrócić...ale czuję, że cos cięzko będzie ;) zawsze to mi jeszcze jutro zostało :D :D :D Z lekkim kacykiem pozdrawiam Was serdecznie

moje 0,7 niestety pozostało wirtualne ale mam nadzieję ten stan szybko nadrobić :) szkoda, że ja nie mam jakiegoś odpowiedniego sąsiada :)

Hola Pijace i Niepijace:) Ja dzisiaj wysprzatalam 1/3 domu tz. parter, Lacznie z oknami i firanami ...i juz mam dosc..a wszystko za sprawa sloneczka, spiewajacych wiosennie ptaszkow, no i temperatura rosnie.Dzisiaj bylo 12st a jutro ma byc w sloneczku15°:) Najgorsze ze czeka mnie grzebanie w ziemi, wyciaglam juz grabki i inne zabawki;) Dzunia -popatrz jak sasiad wyczul ze masz dzisiaj wolne:D;) Cos dzisiaj malo nas... czyzby niektore pochowaly sie po katach?

Ja jestem...ale jeszcze na chwilkę...tylko ;( Okazuje się, że dzisiaj imprez ciąg dalszy. Dzisiaj z kolei idziemy z koleżankami na \"picie\". Brzmi szumnie, ciekawe jak się skończy ;) No bo ja skończe w miarę szybko..trochę zmęczona jestem po sasiedzie, albo moze byc drugi scenariusz : tzn pójdzie mi bardzo dobrze :D :D :D, bo jak to mówią : trening czyni mistrzem Boszeeeeee , sama nie wiem co lepsze...ale poddam się losowi ;) A z moich osiagnięć to dodam: że ogarnęlam chatkę, może nie tak szeroko jak Kari...tzn. bez okienek, ale jest to oczywiscie wytłumaczalne, gdyż u nas jest tylko +3 :D

Witam Was laseczki , po południowo. Fanki-- stoi moja fabryka i ja , słyszysz chyba co się dziej w Niemczech. W GM mają zwolnić 26 tys.osób.To prawdziwa tragedia.Nie wiem co mają nasi politycy na myśli mówiąc że nas to nie dotyczy. Dżunia , zawsze twierdziłam że Ty yo jesteś szczęściarą. Do mnie sąsiedzi nie przychodzą a jeśli już to na pewno nie z 0,5, chyba na 0,5 to tak. Kari nie pisz jeszcze o grabkach bo mi się już marzy żeby iść na ogródek ale u mnie tylko 4 st.C i wiatrzysko okropne i deszcz co godzinę przelotny pada.

Dżunia -dzisiaj piątek i wielki post!

Bobo.....jaki wielki post ????? Przecież taki to jest przed Świętami Wielkanocnymi......chyba, zresztą....będziemy popijały cichutko ;)

pijcie , pijcie w końcu człowiek nie wielbłąd pić musi

jakby wam się grabki popsuły to ja wam nowe sprzedam :) wiosna kojarzy mi się głównie z dużym ruchem w pracy :)

Fannki -a macie stronkę netową sklepu?Może faktycznie coś wybierzemy.

Dzunia co tam post, u nas jest w kazda sobote i niedziele karnawal, tylko w roznych miastach i trwa do maja heheh.... i sa tego samego wyznania co cala Polska:) Teraz sa wakacje karnawalowe w szkolach az do dzisiaj. Zreszta Dzunia korzystaj z zycia pukis mloda ;) Ja tez dzisiaj ide pojesc i popic ....a co... jak wszyscy to wszyscy;) Bobo - jak chcesz to mozesz sie zalapac; jak nie z Dzunia to ze mna:)

Bardzo chętnie Kari , tylko się zastanawiam do kogo mam bliżej. Pewnie że do Dżuni , ale ona wychodzi z dziewczynami a do Ciebie będę miała 1100 km.Nie wiem czy mi się płaca ale ogromnie dziękuję za zaproszenie. Ja włąśnie wyciągam Hanky Banistera (szkocką) i polewam a Wam życzę udanego wieczoru. Biedna Dżunia , znowu jutro ból głowy.

szkoda Bobo:( milego wieczorku wszystkim Paniom i Panienkom:) Jeszcze zagladne na kamerke Mexico, popatrze na plaze i zmykam...milego...

Bobo nie mamy strony, żartowałam :) no chyba, że chcecie przyjechać za zakupy, serdecznie zapraszam !! :)

czy któraś z was robi tartę jak tak to jaką i jak ?? wymyśliłam że zrobię jutro ale na cieście francuskim z brokułami i jestem ciekawa co mi wyjdzie :)

Nigdy jeszcze nie robiłam tarty Fannki.Ale smacznego Ci życzę. Myślę że wyjdzie Ci super.

no ja właśnie też nie :) ale chyba zrobię jutro łatwe jakby co to nie zjem :P

Ja wiem,że jesteś zdolna i na pewno się uda.

jasneee :) ja jestem mistrzynią gotowania z półproduktów :D

Nie bądź taka skromna Fannki-, znam takie co wodę na herbatę potrafią przypalić, a na obiad mają codziennie kisiel.

Dobry wieczór:) no to widzę,że co po niektórym Panienkom jest zapewne gorrrąco:D ale co się dziwić jak taka pogoda:/ u mnie brzydko!niby na plusie ale czasami było cieplej jak był mrozik i piękne słoneczko... Byłam dzisiaj w BP i...czekamy..stwierdziłyśmy,że w takiej sytuacji będzie lepszy jednak laścik i nie warto się prosić o nagła dopłatę..zostawiłyśmy wszystko u naszych Pań i jak coś się znajdzie to będzie szybki alarm:D

Kurczę, Frogi i tak w niepewności do wrześnie będziesz trwać? Ja bym nie wytrzymała.

No zobaczymy jak długo,ale cóż tu innego można zdziałac...co innego jak masz kasę i możesz sobie pozwolić,no ale to nie mój przypadek. MOże w czerwcu już coś będzie...pożyjemy zobaczymy;) 3majcie się się Dziewczynki!!! p.s.brr jak zimno!

To żegnam się już z Wami. dla tych którzy zajrzą tu później. Miłego weekendu Pariss w niedzielę w Atlasie o 8:00 Francja.

ja też już uciekam. miłego wieczoru i nocy życzę

Witam bardzo,bardzo słonecznie moje koleżanki! U mnie prawdziwa wiosna,i do tego świeci od samego rana słoneczko. Temp.+7st.C Biorę grabeczki i idę na działeczkę. Idziecie ze mną?

Hola, hola, ja to bym może i poszła Bobo, ale niestety odbył się wczoraj scenariusz nr 2 .....i jakoś sił nie mam ;)

Wiedziałam Dżunia że Ty w czepku urodzona. Ciebie skreśliłam w myślach bo wiedziałam co będzie. Dwa dni pod rząd to nawet wielbłąd by nie wytrzymał. Pozdrawiam gorąco i daj już spokój z tymi baletami albo zarezerwuj miejsce w klubie AA