Czy jest tutaj jakas wrozka ??

pewne rzeczy trzeba w zyciu przejsc zeby otworzyc sie na inne!!! nie ustrzezesz sie - a jesli by ci sie to udalo to wtedy mzesz tego jedynego nie spotkac! :) Ten facet od zranienia dopiero przed toba a jak go poznasz to bedziesz twierdzila ze to niemolziwe zeby cie mogl zranic...

kurde i znow jaaaaaaaaa az mi wstyd ale ostatnio pytalas czy jestem za woda odp ze tak i sie urwalo, a ja sie wszystkiego boje choc z pozoru slina jestem i jeszcze teraz jak nie piszesz to mysle o najgorszym, czemu tak jest....................i znow sorry za natrectwo.

umarla ndzieja no to spokojnie - wiesz nie rozdaje nigdy swoich namiarow bo roznie z tym bywa jeskli chceszmozemy to rozwaizc tu na kafe - i tak jestesmy anonimowe:)

Rozumiem:):)Dziękuję Ci bardzo:):):)Mam nadzieję, że po tym będę w końcu szczęśliwa w miłości bo czasami mam wrażenie że nie jest mi to dane;);)

twinkle- a pamietasz jak ci pisalam ze twoja psych rzadzi twoim cialem,...i kazaklam ci sie wyluzowac relaksowac i dbac o siebie!!! nic zlego wtedy nie widzialam....naprawde nie ma powodow do obaw

ja tez cche ja 06.10.82 on 24.10.78; co z rodzina i moim zdrowiem?

A tą osobę co mam teraz w sercu to nie będę z nią;)z tego wynika;):)

taaaka jedna bo pewno masz tak ze jestes zkims, rozstajecie sie a potem myslisz ze moglas gp nie zostawiac, czesto chcesz wracac do partnerow? tak jest?

Moge i ja poprosic? Co stanie sie wciagu nastepnych kilku miesiecy? Ciezko mi jest...:( 12.07.1982

Jak wolisz, mnie jest wszystko jedno, jak już pisałam mam depresję. Wiem o tym. Ty mniwe jakoś wyczuwasz. Nie wiem jak, ale to robisz. Więc pomóż mi, proszę.

no raczej nie ...i to ta cie chyba zrani ...ale to sa tylko karty moja mala wiedza wiec nie bierz tego na serio:)

umarla nadzieja - ja tu wroze jutro zaczne od ciebie ale musze leciec bo wstaje o 4 ! pzrepraszam was ale juz jestem bardzo zmeczona! DO JUTRA

dziekuje ci i nie zawracam wiecej tylka serio, bardzo cie przepraszam, zycze powodzenia i dziekuje za pomoc w imieniu dziewczyn ktore pisaly wczesniej i nie ma ich teraz..co jeszcze zauwazyalm bardzo czesciej pisze w tej samej minucie co i ty..nie wazne dobranoc i dziekuje.

coś w tym jest;)ale jak dotąd to ja zawsze kończyłam znajmości;)i wiem, że nie warto powracać

niezapomnij o mnie...czy bedziemy razem, co zr xdrowiem mojego syna i moim?

to ja chciałam się tylko przypomnieć,pewnie kolejka długa.poczekam grzecznie.moja data urodzenia to 25.06.1979 bardzo dziękuję x x x

achaa moje pytanie to :co mam robic dalej bo się pogubiłam trochę chyba chce za dużo na raz zrobic.jak coś to podam maila i dziękuję jeszcze raz x x x

asiakowa ja tez sie dopisze: ja 31.07.1983, on 7.11.1981 : czy ten zwiazek ma szanse przetrwac? W ogole jak potocza sie sprawy? Bede baardzo wdzieczna. Moze jakies rady.. . jeszcze raz, bo mnie pominelas :)

bardzo proszę cie o info wszelkich niezbednych informacji prócz daty (12.10.1981)oczywiście udziele tylko proszę sie odezwij

acha i jeszcze data urodzenia mojego 29.12.1976r

juz mowie o co chodzi...asiakowa masz racje chodzi o kupno...fakt nie auta lae innych ..'maszyn'...czy bede miała powazniejsze problemy w związku z tym? jesli chodzi o to....od kiedy?w sumie rok bedzie we wrzesniu-moze o to ten rok widzisz...? powiedz mi jeszcze czy trafie w koncu na odpowiednią osobke...?:)pzdr

29.07.1982 ja: 14.10.1982 on droga Asiakowa-bardzo dziekuje............ mam talent do jezykow...fakt:):):) nie bylabym za granica cierpie bardzo, naprawde a osoba ktora to sprawila byla ze mna 7lat....rozstalismy sie 8m-cy temu....a od 3probowalismy to naprawic.....jednakze...bylo...dziwnie i niedziwnie...i po powiedzeniu mi "zostanmy przyjaciolmi" w pon. we wtorek...zamieszkal z nowopoznana panienka, a juz w sobote ja...:(:(:(:(:(:(:( wiem ze jestes zajeta...ale Twoim zdaniem i tarota badz numerologii...jak sie sytuacja dalej potoczy???

czyli nie mam szanse zostac w tej szkole ? :( jesli nie ta to juz zadna :( bo nie wiem co mam myslec, czy sie starac i przykladac i mimo niepowodzen nie poddawac? czy i tak nic to juz nie pomoze bo wszystko stracone? :( nie wiem juz co robić, jesli to sie zmieni cale zycie mi sie pokomplikuje :( naprawde bardzo mi zalezy...czy dasz mi jakąś rade ..:( blagam :( to twoja wypowiedz poprzednia, zebys nie szukala asiakowa ---------------------------1.8.1984--------------------- troche tu namieszane jest w tej szkole -chyba do pewnych rzeczy podeszlas zbyt lajtowo--teraz widze duza blokade i oczekiwanie-nie wnikajmy o co chodzi jesli pytasz mnie czy zmienisz - TAK ZMIENISZ I ZWIAZANE TO BEDZIE Z JAKIMS PRZEMIESZCZENIEM SIE! bedzie ci na pocztaku ciezko i zle , bedziesz sie czuc osamotniona ale powiem tyle glowa do gory bo to nastepne miejsce bedzie lepsze!

ej no ja tez 1 sierpnia 1984 :D raczej rzadko się spotyka osoby urodzone tego samego dnia ;) :D i tez pytanie ze szkolą :D otoz przenioslam sie w tamtym roku na inną uczelnie ;) i do innego miasta ;) jest znacznie ciężej i na początku nie wiodlo mi się zbyt dobrze :O wręcz opornie :O ale cholernie mi zalezy zeby zostac, choc wiem ze musze wlozyc w to wiecej pracy niz zwykle, mam kilka poprawek na wrzesien :( i w związku z tym pytanie czy uda mi się je jakoś zaliczyc? :O ;) bardzo mi zalezy, gdyz od tego bedzie zalezalo gdzie bede mieszkala, a nie chce wracac bez pracy i szkoly do domu :O czy mam szansę to jakoś zdac i pozaliczac? w dodatku jeszcze te cholerne rożnice programowe :O z tym miejscem jednak wiąze wiele marzen ;) proszę o odpowiedz i z gory dziekuje ;) ja ur. 01.08.1984 biala podlaska dziekuje i pozdrawiam

ur. 27.09.1974, jak potoczą sie moje losy ? prosze o pomoc

Witam serdecznie. Przepraszam że dopiero teraz pisze ale niestety nie mam neta w domu tylko w pracy a własnie siadłam przed komp i....baardzo dziękuję za pamięć. To co przeczytałam jest niesamowite, skąd ty to wszystko wiesz.Czułam sie jakbyś znała mnie od dawna. Zadałaś mi pytanie: czy mam dziecko i jaka rolę odgrywa w moim życiu starsza kobieta? Tak, mam dziecko-syna 24 lipca skończył roczek.Mam problem z jego tatusiem /26.06.1984/ "czmychnął" a ta starsza pani to chodzi pewno o moją najukochańszą mamę /03.12.1957/ bez niej nie dałabym sobie rady w życiu. Czy miałabyś jeszcze coś dla mnie? Wezmę na poważnie to co do tej pory napisałaś, rzeczywiście taka jestem i muszę się wziąść za siebie, koniecznie!! Pozdrawiam cipło i będę cierpliwie czekać na jakies wieści od ciebie. P.S. pojawił się pewien mężczyzna /01.06.1979/ jest zajety-niestety. Czy coś z nim się wydazy czy raczej nie mam na co czekac i liczyć?

ja rowniez witam cię mala_22 proszę asakowa, odezwij się czy mam jeszcze jakies szanse? czy juz zrezygnowac? :( zalamię się chyba zaraz :( nie chce juz zmieniac szkoly na 3 roku :( ani nigdzie wracac :( powiedz proszę mam jeszcze szansę?:( bardzo cię proszę, czy juz nawet się na to nie nastawiac ze zostanę? :( blagam :( czy nie ma juz dla mnie wyjscia? :( bardzo cię proszę zebys jeszcze chociaz tak krociotko coś napisala, mam zamiar się wziącdo roboty, ale po tym co przeczytalam nie wiem czy warto, skoro i tak mnie wyrzucą :(

Asiakowa - czy mogłabym i ja poprosić Cie o pomoc?? Chodzi moją pracę której nie umiem znaleźć i o faceta - co z nim mnie czeka?? Moja data urodzenia: 03.12.1983 r. Jego data urodzenia: 14.09.1978 r. Będę Ci bardzo, bardzo wdzięczna !!!!!!

Ok :)

Najpierw to bardzo dziękuję za odpowiedz :-) On nie był zonaty(był w długoletnim związku -10 lat bez slubu) ja byłam mężatką Az taki władczy to nie jest,on chce wiedziec na czym stoji. Jaką rolę grają dla mnie pieniądze??? napewno nie większą niz miłość. Pieniądze to srodek płatniczy,ale nadmiar ich moze nas ogłupic. Mi wystarczy jak będzie ich tyle zeby zyc godnie.Zebym nigdy nie musiała powiedziec swoim dzieciom ze nie chlebka bo nie ma pieniędzy. A drogie wakacje nie mają dla mnie znaczenia. A czy mozesz mi powiedziec kiedy mozemy spodziewac się dzidziusia :-) tak bym chciała juz