Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moniśka74

MAMUSIE Z WROCŁAWIA

Polecane posty

uwierz mi ze przerabiamy to z mezem na przemian... zaczynam sie zastanawiac czy moje dziecko mnie czasami sluch wogole... serdecznie pozdrawiam dziewczyny z okolic grunwaldzkiego i sienkiewicza... jak takie sa zapraszam na pogaduchy.... moze sie znamy osobiscie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie widze że topik znowu troszke ożył po tylu miesiacach:))))Witam wszystkie mamusie wrocławianki:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) I ja mam nadzieję, że więcej Was z Wrocławia będzie tu zaglądać :) Moja druga ciąża dobiega końca :D W środę idę do szpitala a w czwartek mają mi zrobić cc :D MałaMi - chetnie bym Ci odsprzedała swoje ciążowe ubrania, ale nie wiem, czy będa dobre na Ciebie - ja mam 175 cm wzrostu i jestem raczej grubokoścista ;) Spróbuj pobuszować na Allegro - czasem się trafiają jakies okazje. Ale na pocieszenie - ja w pierwszej ciązy nie miałam ANI JEDNEGO ciążowego ubrania :) Nie kupowałam ze względów finansowych - radziłam dobie tak, że nosiłam spodnie rozpięte, na szelkach męża i w meżowskich koszulkach i bluzach. I jakoś poszło ;) A jeśli Ty jestes teraz w 4 miesiącu, to i tak niedługo będziesz mogła nosić spódnice - można kupić takie nieciążowe, na gumce - to też przerabiałam, bo chodziłam w ciązy wiosną i latem. Spódnice się potem jeszcze bardzo przydały :) Buziaki - zapowiada się u nas ładny dzień 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie tylko teoria, bo nie mam jeszcze dzieci ;) Zawsze pozostaje \"karny jeżyk\" ;) Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka, gratuluje drugiego bobaska :) Trzymaj się ciepło i wszystkiego dobrego :) CC - z wyboru czy musu? /jeśli mogę zapytać/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i minal nam kolejny piekny dzien...:) juz bym chciala wiosne!!!!!!!!!!! moj synek ma zapalenie pluc :( pozdrawiam wszystkie mamusie z wroclawia!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Jonka - powodzenia i dużo zdrowia. Ja właśnie położyłam swojego bobaska do łóżeczka.Nie wiem czy dobrze robie bo usypiam go na rękach ale tylko tak zasypia w 5 minut. Narazie waży tylko5,5kg. ale jak będzie cieższy to chyba padne. Swoją drogą to ciekawe, że noszę go cały dzień n arękach i jakoś daję rade a mój chłopak choć byk ponosi go 10 minut i mówi,że ma już dość, jednak kobiety, niby słabsze, mają jakiś magiczny zapas sił.Bardzo się cieszę,że ktoś tu zajrzał. pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki. Aguniap współczuje zapalenia płuc u synka moja Zuzka też to przechodziła miesiąc temu:((wiec wiem co to jest dużo zdrówka życze synkowi:)) MałaMI przykro mi ale ja znowu jestem zmikrowaną osoba bo mam tylko 150 cm i jestem strasznie drobna i tez nosiłam ciuszki tylko o rozmiar większe czyli M :))) wiec też nie za bardzo moge ci pomóc. Jonka fajnie już za 3 dni będziesz miała swoje maleństwo troche ci zazdroszcze ale w dobrym słowa znaczeniu:))))trzymaj się mocno. Pozdrawiam was dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) GdybyByłoTak - mam wysoką krótkowzroczność i zmiany na siatkówce - nikt nie zaryzykuje u mnie porodu sn, ze mną na czele ;) Pierwsza ciąża też została tak rozwiązana... Trochę mam z tego powodu wyrzuty sumienia, że nie sprawdzam się jako matka.. Ale z drugiej strony - pierwsze moje dziecko urodziło się z masą 4200g, jakbym czekała do porodu - na pewno byłoby większe i na pewno i tak skończyło by się cesarką, ale nagłą... Aguniap - buziaki dla Ciebie i Twojego synka 👄 taka wredna pora roku jest.. Ale niedługo będzie znów ciepło :) Anulka05 - Ja nosiłam i drugie też zamierzam - czas tak szybko mija... A moja córeczka już około 6-go miesiąca bardzo protestowała przy noszeniu na rękach, więc naciesz się tym, ile możesz ;) Mojpka - a jak tam Zuzia w żłobku? Dzieki Wszystkim za miłe słowa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka, nie przejmuj się tym cc, że się nie sprawdzasz. Tak to Ci mogą tylko wkręcać jakieś wredne, stare babska, czy nie wiem kto tam jeszcze. Moja mama urodziła 3 dzieci przez cc (w tym mnie), o inaczej nie mogła i ani ja, ani moje rodzeństwo nie mamy jakiegoś urazu psyhocznego z tego powodu ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka- ja też miałam cc, bardzo chciałam naturalnie ale niestety nie wyszło, a potem jeszcze problemy z karmieniem, skończyło sie na butelce, nieraz tez mam takie mysli ale walcze z nimi bo wiem,że najwazniejsze jest zdrowie zarówno dzidziusia jak i moje. aguniap82-mam nadzieję,że wszystko bedzie dobrze. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki. Jonka przestań mieś jakies wyrzuty sumienia że masz cc to dla twojego zdrowia i dla dobra maleństwa musi miec zdrową mamusię ja uważam że nic złego nie ma w cc tak jak i w karmieniu butelka to jest indywidualna sprawa kazdej kobiety i denerwuja mnie takie własnie nagonki na kobiety które maja cc albo nie karmia piersią.Ja karmiłam piersią zuzię do 8 miesiaca ale wcale sie nie uważam za jakąś hiper super kobietę tylko dlatego że karmiłam piersią po 8 miesiacach przeszłam na butle bo szczerze powiem że byłam juz zmeczona schudłam do tego strasznie i stwierdziłam że nie bede więcej karmic cycem.I teraz pewnie zostałabym uznana za wyrodna matke że myśłę tylko o sobie a nie o dziecku i pewnie wiele jeszce innnych rzeczy ale szczerze powiedziawszy mam to gdzies to była moja decyzja i guzik mnie obchodzi co myśla o tym inni:))))Także dziewczynki głowy do góry i nie przejmujcie sie i nie myślcie że jesteście złymi mamusiami bo napewno jesteście super i nie róznicie się w niczym od tych co karmia piersią lub rodzą naturalnie. A co do złobka to jestem bardzo zadowolona zuzia w złobku rozwija sie super ale jeden szkopuł że faktycznie troche choruje niestety to skupisko dzieci a do tego mamy taka pogode a nie inną że raz w miesiacu cos zuzce zazwyczaj dolega ale jak narazie jakos sobie radzimy.Zuzia jest zachwycona złobkiem jak ja oddaje to nawet nie patrzy na mnie tylko leci do dzieci i do zabawek jak siedze z nia na zwolnieniu to widze że się strasznie nudzi i okupuje mnie jak tylko moze:))))Strasznie lubi dzieci jak tylko przyjdzie sasiadka ze swoja mała córa to zuzia porostu szaleje z radosci i ciaga mnie ciągle do drzwi żeby iśc do niej a jak tylko otworze drzwi wyjsciowe to zuzka jak perszing wylatuje z domu i leci pod jej drzwi i wali w nie.I podoba mi sie to że w złobku sa takie świeta jak mikołaj bal karnawałowy nawet dla takich maluchów własnie w piątek bedzie zuzia miała bal karnawałowy:)))przebieram ja za pszczólkę fakt że u tych najmniejszych to tylko ze 2 godzinki a;le nawet to zawsze bedzie jakas pamiatka no i zabawa dla dzieciaczków:)))I nawt u takich maluszków jest tez tak że sa takie przerwy kiedy chowaja zabawki sadzają dzieci w kółko i czytaja im ksiazeczki wierszyki spiewaja piosenki i panie mówia że dzieci słuchaja :))))także mimo tych chorób jestem zadowolona. Pozdrawiam was dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm tak czytam i się zastanawiam. Kiedy ja się na baby zdecyduję. Szczerze, to gdybyśmy mieli super sytuację finansową to bym już chciała. Zajmować się domem i sobie studiować, fajnie by było. Ale musimy oboje pracować, jeśli chcemy się razem utrzymać i jeszcze coś odłożyć. No, ale potem to ja też tak do końca nie wiem, czy nagle będzie taki luz blues, że będę sobie mogła na niepracowanie pozwolić. A chciałabym przez pierwsze przynajmniej 2 lata całkowicie poświęcić się dziecku. Studiuję pedagogikę i wiem, jakie to ważne dla dalszego rozwoju dziecka. No, ale... Wiadomo jak to w życiu jest i tak planować mocno do przodu ciężko jest. Jak to było z Wami? Planujecie powrót do pracy? Umieść zdjęcie tej Twojej małej pszczółeczki jak będziesz miała możliwość, Mojpko :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje dziewczynki!!!!!!!!!!!!!! jak tam Nasze dzieciaczki??????????????? musze sie pochwalic!!/...... 10.03.o godz 16 biore slub kkoscielny...(po cywilnym jestem rok 03.12.2005) jestem bardzo szczesliwa...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moj synus sie cieszy bo bedzie nam niosl obraczki... pozdrawiam wszystkie Mamusie z Wrocka!!!!!!!!!! caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć mamuski! aguniap-moje gratulacje(chyba nie za wcześnie), ja narazie nie mam jeszcze cywilnego, moze niedługo. Sukienka już gotowa? GdybyByłoTak - tak naprawde każdy moment jest dobry, zwłaszcza,że nie masz już piętnastu lat, wiem, że sytuacja w kraju jest trudna ale taki dzidzius jest poza tym wszystkim.a na którym jesteś roku?jeśli przy końcu to mówie ci kończ studia i zabieraj się do roboty bo to cudowne.dodam,że ja nie mam studiów a nadal uważam,że mam na to czas i moze zaczne w następnym roku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby Było Tak, że nie zmieniłam uczelni, to byłabym na 2 roku, a tak znowu na pierwszym ;) Także na razie dalej, jak bliżej z tym skończeniem, ale czas tak szybko leci... Ślub bym bardzo chętnie wzięła z międzyczasie, gdzieś za 2 lata. Wtedy mój Hubert już po studiach będzie, a i mi niewiele zostanie. Ale jak mu o tym wczoraj wspomniałam, to trochę się przeraził, że tak konkretne plany snuje ;) Typowe ;P A ja przecież tak sobie gadam, wiadomo, że plany planami, a życie życiem ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja już myślałam że tu nikt nie pisze na tym topiku i wogóle to on mi się zagubił w akcji :P myślałam że umarł śmiercią naturalną...fajnie ze jednak nie i ze jest nas trochę mamuś z wrocka :) dzis siedzę w domu bo mam potworną migrenę i wzięłam wolne... dziewczyny, czy jest jakiś niefarmakologiczny sposób na migrenę, bo wolę nie ryzykować z lekami? co o mnie? jestem w 18 tc termin mam na lipiec, pracuję jeszcze (jako księgowa) poza tym studiuję,przygotowuję się do ślubu (14.04 planujemy) i szukam mieszkania dla naszej rodzinki...trochę jeszcze zajęć mam zanim oddam sie lenistwu chyba zrobię to od maja :) Jonka - co tam się przejmujesz takim gadaniem...ja też będę miała cc ze względu na wadę wzroku (już mi to moj lekarz zapowiedział ) nie ma znaczenia jak sie rodzi zwłaszcza ze teraz bardzo dużo dziewczyn rodzi przez cc (chyba z 70 % moich znajomych ) najważniejsze ze masz dziecko i oboje jesteście zdrowi. aguniap82 - serdecznie gratuluję i życzę duuuuuuuużo szczęścia i radości :) Pozdrowionka dla wszystkich mamuś Wrocławianek :) będe zaglądać pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Asiulek78- topik jest i musimy się jakoś trzymać, co do migren to nie bardzo wiem, bo mi nie dokuczały ale troche odpoczynku na pewno nie zaszkodzi.Nie bierz sobie zbyt dużo na głowę,jesteście przecież we dwójke. GdybyByłoTak-myśle,że masz jeszcze trochę czasu a planować nie zaszkodzi. Dzisiaj mój Barteczek dał nam rano popalić od piatej bolał go brzuch, biedaczek nie może zrobić kupki a ja jestem coraz bardziej zmęczona. Chyba nic tak nie męczy jak płaczące dziecko, któremu nie możemy pomóc,tylko tulić i masować. Wzieła bym na siebie cały jego ból ale niestety musi poradzić sobie z nim sam.Teraz troszke spi a potem idziemy werandować. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek78 i Anulka05 sredeczne dzieki.. sukienka gotowa wszystko praktycznie gotowe... teraz tylko czekam na ten piekny dzien... przesylam buziaczki dla Was i Waszych pociech !!!!!!!!!! pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Mamusie Mam nadzieje ze moge do was dolaczyc mieszkam w Trzebnicy to blisko Wroclawia jestem mama szescioletniego Konradka i czekam teraz z niecierpliwoscia na 14 kwietnia kiedy to ma przyjsc na swiat Wiktoria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!! rudamaxi witamy i zapraszamy,do kwietnia już niedługo, jak samopoczucie? skoro to ma być baranek to chyba daje ci już popalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🖐️ Ja podobnie jak Aga* Karłowice \\Wrocław. Bajkę również znam. Mam synka Patryka 6 lat a teraz 11tydz. ciąży - czekam z utęsknieniem, nie czuję się najlepiej ale dam radę po długich staraniach :) Mogę się przyłączyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy, witamy :) Fajnie, że się topic rozrasta i nowe osoby zaglądają. Rudamaxi, ja dzisiaj jadę do Trzebnicy i ogólnie często w niej bywam, bo mój mężczyzna właśnie z Trzbnicy pochodzi. Także pozdrawiam serdecznie! Aguniap82, powodzenia na nowej drodze życia, jeśli można tak powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulka i gdybybylotak dziekuje za przywitanie🌼 Wczoraj caly dzien bylam na uczelni jestem na czwartym roku zaocznego prawa przed ostatnimi cwiczeniami najadlam sie stracha bo cos mi pocieklo po nogach wystraszylam sie strasznie ale na szczescie nie bylo to krwawienie dzisiaj znowu sytuacja sie powtorzyla wiec leze przez caly czas oprocz przygotowania obiadu. Dzidzia rzeczywiscie strasznie jest ruchliwa ale to juz 32 tydzien wiec juz niewiele do konca zostalo. Dzisiaj jeszcze slecze nad ksiazka bo jutro jade po wynik z ostatniego egzaminu a wiem ze go sknocilam wiec moze uda mi sie ublagac kobiete zeby mnie przepytala bo nie chce tego zostawiac na wrzesien Caluje was wszystkie i Wiktoria rowniez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) rudamaxi i niunia witam serdecznie na forum, gratuluję dzieciaczków i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania :) ja tez czekam niecierpliwie na swoją pierwszą dzidzie, ale przyjdzie na świat dopiero w lipcu... ja też wróciłam z wykładów, okazało sie ze przełożyli nam egzamin o tydzień później tzn na 10 marca. nawet mnie to cieszy... zmęczona jestem trochę, bo siedzenie przez tyle godzin powoduje u mnie bóle kręgosłupa. a od jutra znowu do pracy...ehhh, nie chce mi się. pojechałabym sobie na trochę w góry. Pozdrowienia dla Was i dla dzieciaczków buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DamiankaWielka
Witam i odrazu prosze o pomoc:) Czy znacie Doktora Jarosza? Czy jest dobry? Chodzi o bezplodnosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy czy syn Jarosz czy ojciec bo słyszałam że ojciec jest dobrym lekarzem. Kiedyś do niego chodziłam gdzieś nie mogę skojarzyć gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DamiankaWielka
Ojciec juz nie zyje,wiec chodze do syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×