Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Angel- może masz jakiś zaległy urlop do wykorzystania? To by rozwiązało sprawę spotkań.

te górne mają jakiś porażający obcas/korek:P nie fajny;) ale ogólnie mniej więcej wiem o jakie butki chodzi,fajne takie wyduszanki,wycinanki,pomysł do wykorzystania w sobotę mam zamiar skoczyć do sklepów,zobaczymy co w ogóle będzie,bo jak mnie nic nie powali to przepękam w tym co mam, a kupię dopiero coś na lato,i na wesele w czerwcu

corka - mam , ale skoro nie ma mnie kto zastapic, to nie moge chodzic na urlop co drugi dzien lub codzien .... jakbym powiedziala, to mysle ze zgodziliby sie zebym mogla wyjsc na 2-2,5 h .. (? albo i nie ... )

Brykam do domku :) Miłego popołudnia :)

Córka ma miodzio punkt 16.00 do domu,zazdroszczę nie powiem że nie:O musiałam założyć marynarkę,zimno mi,dziwne

gozdzik ja pol dnia przesiedzialam w polarze ... i jak sie patrze przez okno (nie teraz oczywiscie ,tylko w pracy ;) ) i widze niektorych \"porozbieranych\" to az mnie dreszcze przechodza...

Cześć babeczki :) Jak tam humory z rana? Goździku- oj mam miodzio prackę i szefów. W zeszłym roku przez jakiś czas pracowałam od 9 do 15, ale potem mnie \"awansowano\" i dostałam cały etat. Jak potrzebuję wcześniej wyjść czy przyjść, to nikt mi nie robi problemów. Z urlopem też ich nie ma. Tylko jak wracam po urlopie, to biuro trzeba \"odgruzowywać\"- jestem tu jedyną kobietą, a chłopaki mają tendencję do zostawiania wszystkiego na wierzchu, gdzie popadnie. Się pochwaliłam ;)

czesc Wam :) humorek juz troche mi sie poprawia - kupilam sobie na pocieszenie czerwone drewniane korale z bransoletka i komplecik (myslac o rozmowach kwalifikacyjnych) spodnie + marynarka, ale taki mniej oficjalny :) Corka - ja tez tak mialam ,ale wczesniej ,jak byl mnie kto zastapic ... a teraz ? :( no nic...musze po prostu wziac sie w koncu w garsc, i zaczac zmieniac to moje zycie :) Mam nadzieje ze na lepsze ...

Kurka wodna Angel mam dla ciebie jedyną i słuszną radę : znajdź sobie bogatego faceta- za jednym razem upieczesz dwa gołębie. To był żart oczywiście :D

I cieszę się, że masz już nieco lepszy humor :)

kurka ten bogaty facet to wcale nie jest głupia myśl;) gdybym kiedyś była mądrzejsza i bardziej przewidywalna,to tak właśnie bym zrobiła,bez żartów, potem ewentualnie jak by się nie ułożyło to bye bye, ale kasa by została ale człowiek był kiedyś młody,i naiwny

ta opcja tez istnieje ... tylko nie wiem co latwiejsze - bogaty (ale tez troche kumaty ,zeby bylo o czym z nim rozmawiac --ale przeciez nie musze tylko z nim rozmawiac :D ) facet, czy fajna praca ???? ;)

Oj, Angel, nie bądź taka pragmatyczna: faceta łatwiej zmienić niż pracę :P :D :D :D Szukaj faceta. Według kafeteryjnych opiniodawców kobiety lecą tylko na wygląd i kasę- nie można tych myślicieli zawieść. Poza tym ... widziałam topik o wiele mówiącym tytule- coś w stylu- dam zarobić brunetce . To jak Angel? ;)

Pomyliłam się. Nikt na tym topiku nie oferuje bogatego facia, tylko szuka kobitki do zemsty. Angel- szukaj jednak pracy :) I normalnego faceta :)

hehehe,Córka rozwalasz mnie dzisiaj:D:D:D

ale ten normalny facet moglby byc bogaty ;) mialam kiedys takiego :D , poza tym ze mial kase , to jeszcze na wszystko sie zgadzal - czyli \"widzial\" tylko mnie - mial klapki na oczach ;) , mialam wszystko co chcialam .... bylo tak przez 2 miesiace... wiem, glupia jestem ,ale znudzilo mi sie to :O , nawet poklocic sie z nim nie moglam :D opanowany , nie odpowiadal na zaczepki .... a ja lubie ogien w zwiazku ;) czlowiek jak jest mlody ,to robi glupie rzeczy ... ;)

No tak... Związek bez kłótni nie ma przyszłości :D :D :D

hehehehe, no nie o to mi chodzi .... to byl zwiazek bez \"iskrzenia\" , przekomarzania sie , itepe.... cokolwiek nie powiedzialam , mialam racje :), czegokolwiek nie chcialam - mialam to ;)

no tak, zagłaskanie na śmierć to nie jest to co tygryski lubią najbardziej;)

Wiem, wiem :) Sielsko- czarodziejsko, aż się nie czuje ziemi pod stopami. A grunt pod nogami trzeba mieć :) Też byłam z takim, co by mnie zamknął w złotej klatce. Ale kasą to mi nawet Bill Gates nie zaimponuje. Trzeba czegoś jeszcze: jak to mówią- nie samą miłością człowiek żyje, a ja dodaję- ale i nie chlebem tylko. I wybrałam młodszego, jeszcze się uczącego, teraz szuka pracy. A tamten wydzwaniał przez 1,5 roku i teraz pewnie siedzi sam i zasypia z garścią kasy w ręku zamiast tulić do siebie ukochaną :P A poza tym mówił \"we wojsku\" :O :D :D :D

no tak to \"we wojsku\" przeważyło szalę,na jego niekorzyść i pogrzebało już i tak nikłe jego szanse:D:D:D

Goździk- dokładnie tak, jak mówisz :D :D :D :D :D

hihihi ;)

ja za bledy - w mowie - i w pismie (np. na gg czy sms) tez skreslam :) zadna ze mnie polonistka ,ale jakos to mnie razi :)

dziewczyny pamiętacie majkę jeżowską?wiecznie żywa,kolejne pokolenie,teraz moja córka idzie na jej koncert:D

Pamiętam Majkę :) Dzieciństwo mi się kojarzy między innymi właśnie z nią. Fajnie, że twoja córa idzie na jej koncert, a nie jakiejś Dody czy innej Mandaryny. Tzn, że chce iść na taki koncert typowo dla dzieciaczków :) Dzieci przestają być dziś bardzo szybko dziećmi...

A jak jej wczorajsze zakupy ? Przyniosła ci może jakieś nowe gatki? :D

heh , ja kiedys widzialam na zywo Majke - w Galerii Mokotow ;) ubrana w te swoje spodniczki i legginsy :) :D

kurka no ona jest dopiero zerówka więc jaka doda?albo mandaryna? to jeszcze dziecko przecież:P zakupy,no właśnie nie wiem o co chodzi,ale kupiły tylko butki wiosenne,fajne przyznaję,i nic więcej,a kasy miały full,a o ich normalnie wątpliwym guście niech świadczy tekst taty:dobrze że babcia i ciotka nic więcej ci nie kupiły,bo i tak by to leżało w szafie:P reszta kasy podobno została na później,cokolwiek to znaczy, oby tylko któraś z tych wielmożnych pań się do niej nie przy-kolegowała:O

Goździku, ludzie różnie wychowują dzieci. Niektórzy rówieśnicy twej córy to najwięksi fani owych gwiazd :O O to mi chodziło :)