Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

wszystko mija Angel.. a po deszczu zawsze wychodzi słońce... zresztą spójrz na moją stopkę :) poza tym co Cię nie zabije, to Cię wzmocni... zawsze to sobie powtarzam, kiedy coś nie idzie po mojej myśli. bo że cierpienie uszlachetnia to już truizm ;) może kawka jakaś w weekend? jakie masz plany? goździk, ze ślubnym się spięłaś czy jakiś inny samiec dał Ci się we znaki? ;)

e było minęło,zapiłam wczoraj temat piwem i jest o.k. ;) tym bardziej,że od rana słońce i cieplutko,lubię to lubię:D szkoda że trochę daleko jesteście bo też bym się pisała na kawkę;)bądź drina jakiegoś bądź czystą nawet:D

grunt to znaleźć metodę na własne problemy :) dobrze goździk, duża dziewczynka ;) to TY jesteś daleko ;) ale wpadaj na kawkę, zawsze i wszędzie, a jak na coś mocniejszego to tym chętniej :D

trza se radzić;) lata praktyki wagony chleba:D a co do wspólnego spicia jakichkolwiek płynów to nietety nie bywam w w-wie wiec tu spontan odpada,ale kiedyś coś zaplanujemy:)

hmm kawka ... raczej nie dam rady ,a jak dam , bede jutro dzwonic :) dzis caly dzien poza domem, dopiero zjechalam ... zmeczona ... mialam zostac dluzej na ognisku/grillu u siostry (tzn. u jej tesciow) ,ale jakos kiepsko sie czulam , wiec sie zwinelam wczesniej . Jedyny plus to taki,ze opony w koncu wymienilam :D

a ja właśnie wróciłam ze spotkania (z randki?) z M. hmm... chyba się wyjaśniło, czemu się wtedy tak wszystko skończyło... ale wychodzi na to, że jednak będzie dalszy ciąg ;) Angel, to namyśl się i daj znak sygnał czapką jakoś z rana, żebym wiedziała jak dzień planować - możesz się spoko na gg odezwać, do południa raczej się nigdzie nie wybiorę :)

kurna, ale Was wywiało..... ;) opowiadać mi tu, gdzie się było i co się robiło :P (że już nie spytam z kim i za ile :D)

no no , ciag dalszy powiadasz ? :D czas pokaze jak to bedzie :) , zycze Ci zeby sie wszystko działo po Twojej mysli :) napisalam jak spedziłam sobote , w niedziele spalam do poludnia, po poludniu przyjechal R. sie pozegnac... i se polecial na tygodniowe szkolenie do Niemiec... a potem wybylam troche na miasto i tyle co sie dzialo. Nic szczegolnego :)

ps. Metaxa , w Egipcie sa muszelki ?? Przywiozlabys mi z jedna , co ? ;)

hmm... szczerze mówiąc to nie wiem, czy w Egipcie są muszelki, ale poszukam - specjalnie dla Ciebie :) tak naprawdę to sama nie wiem, jaki dalszy ciąg z M. byłby po mojej myśli. a może \"niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba\" ;) czyli co Angel, jesteś "słomianą wdową"? :D i jak Ci z tym? miłego dnia laski. idę się ogarniać z robotą.

jest mi roznie ;) bo w sumie my juz chyba tak naprawde to nie jestesmy razem. Tzn niby jestesmy ,ale troche \"inaczej\" . Ehhh ... ciezkie to zycie ... zreszta przeciez on ciagle gdzies wyjezdza, wiec juz sie do tego przyzwyczailam ...

cześć dziewczynki :) Ja na weeekend wybyłam do Teściunia (45km). W sobote zaliczyłam kosmetyczke i odważyłam sie przekłuć ponownie pępek. Ponownie bo juz kiedys miałam ale zarosła dziurka jak kolczyka musiałam wyjąć. Głownie zrobiłam to dla mojego Miśka.On uwieeeeeeeelbia kolczyka w pępku :) Odwiedziłam znajomych.Niedziela leniwa - zbieranie dokumentów od kierowców i pakowanie sie na powrót do domu. Dzisiaj od rańca sajgon w pracy. Metaxa znaczy że klaruje Ci sie prawie stały związek, bo juz nie nazywasz faceta Rysiek tylko pierwszą literą imienia. Pogratulować :)

metaxa ja planuje Egipt jakos we wrześniu, wiec po powrocie będę liczyła na Twoje relacje - gdzie warto jechac , co zobaczyc, co wypic itp.

fajnie to zabrzmiało Kawa, że zarosła Ci dziurka :D :D :D na relację oczywiście możesz liczyć :) jak będziesz grzeczna, to może też na parę fotek :P ;) a już mniej więcej wiecie, czy raczej Sharm czy Hurghada? aha, i dla Twojej informacji - Rysiek i M. to dwóch zupełnie różnych facetów :D ;)

domyslam sie ze to dwóch innych - po prostu o facetach zaczęłyśmy pisać ogólnie \"Ryśki\" ;) nie mam pojęcia w które rejony - nigdy tam nie byłam i nawet nie czytałam. Chcemy gdzies gdzie mozna fajnie ponurkować.

skoro nurkowanie to bardziej Sharm - tak przynajmniej słyszałam, że fajniejsze rafy. ja do Hurghady jadę, bo nurkować nie potrafię i nie zamierzam ;)

mój Misiek chce kurs robić, ponoc są polscy instruktorzy nurkowania. Ja w tym czasie wiecie - drinki, plaża itp.

drinki, plaza i tubylcy :D ;)

no zobaczymy, moze uda nam sie ugadac ze znajomą parą, to wtedy chłopy nurkowanie a ja z tamtą dziewczyną puszczone samopas :D:D:D MUSZE PASZPORT ZROBIC!

przeczytałam \"puszczanie samopas\" :D

głodnemu chleb...;P

gozdzik , zabalowalas w weekend ? no i gdzie Rybka ?

Witam witam Wczoraj przeżyłam bez paniki dentystę.Powinnam dostać nagrodę :D:D:D:D:D:D Jakoś sie trochę przejaśnia za oknem. Podobno weeekend ma być ładny i stosunkowo ciepły :) No a po tabletkach clarinol zauwazyłam zmniejszenie fałdek brzusznych - więc moje drogie-działa bez aerobiku :D:D:D

u nas szaro ,buro i ponuro :/

ciekawa jestem, gdzież to się gwoździk zaszył :/ u nas też pogoda masakra.. jedynie się pocieszam, że jeszcze tylko parę dni i dwa tygodnie słońca :) dziewczyny, może Wy będziecie wiedzieć - gdzie kupię kłódeczkę do walizki? bo chcę wziąć laptopa ze sobą i mnie straszą kradzieżą co niektórzy. Kawa, a ile już łykasz ten clarinol? ja chyba jednak pozostanę przy fitnessie i innych aktywnościach fizycznych ;)

Metaxa - Leroy merlin , castorama , tam masz najwiekszy wybor . albo jakis wiekszy market ? albo stoisko , gdzie dorabiaja klucze ? bedziesz cos cennego wywozic ? ale Ci zazdroszcze

nie doczytalam o tym laptopie ;)

nie zazdrość, tylko zbieraj kasę, to może gdzieś śmigniemy w międzyczasie - mnie długo namawiać nie trzeba ;) dzięki za te patenty, muszę spróbować, bo nie chce mi się całego tego ciamadanu ze sobą nosić (kasa, paszporty) jak ostatnio :)

ja kupowałam w castoramie kłodeczkę małą. Czasem można znaleźć w marketach. Generalnie - tam gdzie są zwykłe kłódki są też malutkie. Polecam taką z szyfrem - nie trzeba szukać kluczyka potem...tak jak ja teraz :/ hehe No ale przecież w hotelach mozna wykupić sejf... Clarinol łykam niecały miesiąc regularnie.