Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

MoniaKat no właśnie sama się rozbawiłam otwierając tego @ z dowcipami i pomyślałam sobie, że niektóre z nich wstawię na topik. Tak bym jeszcze chciała powrócić do tematy psychologa i psychiatry. Czy Ty może cos studiujesz z tej dziedziny? Nie wiem może źle zrozumiałam Twoją wypowiedź. Ale jeśli chodzi o psychiatrów to uwarzasz, ze ludzie tam leczący sie to wariaci, albo, że maja jakiegos świra? Bo interesuje mnie to, bo to przecież bardzo rozległa dziedzina i są różne problemy. Chociażby nerwica, co w dzisiejszych czasach jest bardzo popularna albo depresja? A nasze społeczeństwo jest takie, że wstydzi sie tych problemów, bo zostaja wyśmiani albo jak wspomniała yasmin uznani za wariatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studiuję Zarządzanie Zasobami ludzkimi i jednym z najważniejszych u nas przedmiotów jest psychologia, która sama w sobie jako nauka jest trudna do zdefiniowania, definicji jest jikladziesiat, zeby nie powiedzieć kilkaset, tak szerokim zakresem sie zajmuje. Jeśli chodzi o nerwice, to faktycznie jest ona leczona przez psychiatrę, on moze przepisywać leki na choroby psychiatryczne, psycholog nie może i zajmuje sie raczej kwestią duchową...to strasznie skomplikowane, jak skomplikowana jest definicja psychologii. Nie powstała jeszcze właściwa definicja dla tego pojęcia, która by objęła szereg wszystkich zagadnień jakimi sie zajmuje. Psycholog może wysłuchać doradzić, ale nie zajmuje się leczeniem sensu stricto...jeśli potrzebujemy leki, np na uspokojenie to tylko psychiatra. A jesli chodzi o zajecie psychiatry, to bardzo ciężka praca, bo tyle jest przypadków ile ludzi na ziemi, stąd taki rozwój psychologii i psychiatrii na świecie. Dlaczego cieżko o definicje? Bo mózg ludzki jest wciaż nieodgadniony i liczylismy oststnio kiedy naukowcy odkryją wszystkie pokłady ludzkiego umysłu- około 2150 rok...nie mam szans dożyc, więc nie przejmuję sie tym. Nie uważam osób chorych psychicznie za \"świry\", czy \"psycholi\", nigdy tak sie nie wyraziłam.....dla mnie najbardziej chorzy są Ci co nie rozumieją, że do psychologa czy psychoterapeuty chodzą zwykli ludzie z problemami- czyli każdy z nas moze być w takim miejscu- każy z nas jest ułomny i każdy ma czasem problemy, które go przerażają, przerastają i sam już sobie z nimi nie radzi. Najbardzoiej chorzy są Ci, którzy właśnie uważaja chodzących do psychologa za \"psycholi...\" Dla mnie to temat rzeka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie lekarz prowadzący też może wypisać leki na nerwicę, ale też skieruje nas do własciwego gabinetu zdrowia psychicznego.....nie ma musu, jeśli ktoś nie chce nie idzie- idą Ci co uważają, że powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś dzieki za te informacje. Wiem, ze to temat rzeka, ale dlaczego nerwica i jej odmiany są uznane za chorobe psychiczną? A pod jaki czynnik jest podciagnieta depresja(choc to tez temat rzeka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jaka to depresja i jak długo trwa itp. Depresja to temat dla Psychoanalityka, bo leczy sią ją długo.....to nie choroba psychiczna, raczej stan ducha, ale nie jestem psychologiem, żeby się madrzyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrde załapałam doła. mam dość, pracy, domu, ludzi i w ogóle wszystkiego. Przed świętami wszystko się wali. Psuje mi się wszystko co najbardziej potrzebne do życia i gospodarstwa domowego. W pracy młyn i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Do jasnej cholery chodze i ku..... od jakiś dwóch godzin. Załamka. Nie będę Wam psuć nastrojów bo po co. Przynbajmniej wy kobietki cieszcie się optymizmem. Bo ja jak narazie jestem straszliwie pesymistycznie do życia nastawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Już jestem po rozmowie.. generalnie odczucia mam kiepskie, czuje że wypadłam średnio. Rozmawiał że mną młody gośc daje mu na oko 26 lat który sypał mi regułkami i w części to go w ogole nie rozumiałam.. taki wylansowany manager. Pytania były standardowe - czyli co pani moze wniesc do naszej firmy itd. Byłam szczera - co pewnie nie będzie docenione, ale ja nie potrafie osładzać niczego i wale prosto z mostu. Wymagania to oni mają kosmiczne.. najpierw dwumiesieczne wdrażanie - czyli szkolenie, potem zdaje jeden test, po miesiacu drugi test, a po nastepnym miesiacu egzamin ogólny. Jeśli go zdam dopiero podpiszą ze mna umowe na czas określony. W czasie szkolenie nie zarobie nawet 1000 zł a potem stałą pensje proponują 1000 zł plus prowizja od sprzedazy - czyli standard. Rozmowa kwalifikacyjna podzielona jest na 3 etapy.. dziś łby pierwszy, jeśli przejde to mają do mnie dzwonić - do wtorku mam czekać na telefon, jeśli oczywiście sytwierdzili że sie im podobam. Czas pracy od 9 do 17 i sobota od 8 do 14. Powiem tak.. jestem w stanie zaakceptować ich warunki, ale cała ta ceregiela z tymi testami egzaminami i te pozal sie boze umowy.. czy to jest warte tej pracy? Robią z tego wielkie halo.. troche to dla mnie śmieszne:) No ale zobaczymy czy zadzwonią.. co ma być to będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thahluant---nerwica nie jest taką \"prawdziwą \" chorobą psychiczną.Choc jest pod to pojęcie podciągnięta....tak jak np. anoreksja, depresje wszelkiego rodzaju, alkoholizm. To stan emocjonalny kiedy człowiek nie radzi sobie z własnymi problemami, nie radzi sobie ze stresem i odbija się to na jego zdrowiu fizycznym---czyli np. nie moze spac, ma zawroty głowy. Cos jak u mnie:-O W takich przypadkach pomaga terapia u psychologa lub neurologa. Czasami wystarczy zwykła rozmowa o swoich własnych problemach i tym co nas boli ale ukrywamy to przed bliskimi zeby ich nie martwić. Pod pojęcie CHOROBA PSYCHICZNA i leczy się to juz u psychiatry z reguły podchodzi--- schizofremia, paranoje, psychoza depresyjno-maniakalna itd. To juz są z reguły dość powazne przypadki. Leczy się je za pomocą silnych psychotropów:-O Dużo o tym teraz czytam. Zawsze interesowała mnie psychologia.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼ejmi-----no kurcze przesada z tą twoją rozmową kwalifikacyjną:-O zeby z takiej posady robic takie halo i bawic sie w dzielenie rozmowy na kilka etapów....rozumiem jakby to było stanowiska głównego managera lub jakiegos dyrektora...to wtedy ok. Ale stanowisko zwykłego konsultanta ds. sprzedazy chyba nie wymaga takiego zaangazowania?? dziwne...i troche śmieszne:-O no zobaczymy jak to sie potoczy dalej:) naprawde nie spodziewałam sie ze tak to bedzie wyglądac. Ale kciuczki trzymałam!! cały czas!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - mi też opadła szczęka.. owszem mogą zrobić test sprawdzajacy wiedze, ale kurka 2 testy i egzamin? I tak jak piszesz nie staram się nie wiadomo o jakie stanowisko:) I za taką pensje? Nie wiem kogo oni teraz szukajado tej pracy, człowiek musi mieć mega kwalifikacje za żadne pieniądze.. bez sensu. Mało tego... troche pobyłam w tym salonie i wiecie to tam nikt nie przychodzi, laska sobie siedziała gapiła sie w kompa i przekładała karteczki.. nuda! No sama nie wiem jestem tym zniesmaczona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi, nie jestem w stanie racjonalnie Ci dziś odpowiedzieć co sądzę o rekrutacji w tej firmie, ale to moja deziałka, przemyślę to i jutro odpowiem.......na ZZL mamy taki przedmiot jak rekrutacja.... Yasmin- cudownie to opisałaś, właśnie o to mi chodziło, a ludziom się te pojęcia mylą, buziaki dla Ciebie:) Lecę do mojego mężusia:* Muszę odpocząć Elcia, głowa do góry, jutro będzie lepiej, ja sie jakos trzymam, choć też mi cieżko... Całuski dla Was... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi - napewno dobrze wypadłąś. ja przynajmniej w ciebie wierzę. I dalej trzymam kciuki. A z tymi rozmowami i testami to uwierz mi nie tylko ORANGE tak ma. Jakbys ty wiedziałą przez co musialiśmy my (to znaczy generalnie mój brat) przejśc w ERZE to tez się włos na głowie jeży. takze te firmy tak mają i dla nich to jest cos noprmalnego. Pisze do was bo nie wiem czy jeszce bede miałą okazje Pał mi jeden komputer i teraz dzielimy się z miśkiem jednym. A on jak przytchodzi z pracy to zawsze dalej pracuje przy kompie. Więc ja chyba niedam rady dzisiaj już dorwać do pisania z Wami. Ale jutro będę w pracy to mam nadzieję ze przynajmniej pare minut znajde na relaks w waszym towarzystwie., Dzisiaj musze znaleźć jakieś zajęcie odstresowujące mnie. Muszę się po prostu gdzieś wyrwac i wyłądwoać. Może na klachy pójde do kumnpeli a moze po prostu wsiądę w samochód i pojeżdżę trochę po okolicy. Nawet nie wiecie jakie to jesdt odstresowujące dla mnie. Siadam za kierownice i jade ..... więc narazie przesyłam wam buzi i ściskam mocniutko 😘.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinguś - cześć słońce :) miło cię znowu poczytać i wiedzieć że jest wszystko oki u ciebie. cieszę się że się odezwałąś. Trzymaj się cieplutko i zaglądaj do nas w miarę pozwalającego ci czasu 😘 i gratukuje żąbkó Julci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu mialam do przeczytania troszke, alez wy macie tempo,albo to zasluga tego ze tyle nas tu ejst. No nic nie zdaze nic juz naskrobac bo idziemy do domku odezwe sie jutro. Napisze tylko ze piesek o ktorym chyba tu wspomnialam , czuje sie lepiej , no ale oczka nie ma. Jutro zabieram na tydzien , pieska szefa do nas do domku,bo oni jada na wakacje. Tak sie sklada ze rodzina i znajomi maja spanielki. Fantis facecik jest najstarszy. I nie mial nic wspolnego z zaplodnieniem Essi hihi.Essi jest matka wszystkich suczek,Abgel niestety urodzila sie niewidoma i ja pare dni temu uspili,szkoda ze piesek meczyl sie tak prawie dwa lata, Mira trzyma sie z nich najlepiej,no a Nasza Luna miala wypadek w poniedzialek i stracila oczko i nie ma mozliwosci sztucznego oka,trudno wazne ze zyje. lece bo mialo byc krotko a wyszedl esej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziękuje za wsparcie... nie wiem już mi jest wszystko jedno z tą pracą.. odezwa sie to dobrze nie odezwą sie to drugie dobrze. Warunki jakie przedstawiają są dla mnie śmieszne, chcą mieć wykwalifikowanych pracowników na jakimś tam poziomie a guzik za to płacą.. ale tak to już jest z tymi korporacjami. W sumie wolałabym robic to niz siedziec w domu, zawsze to jakoś inaczej między ludzmi. Jestem zjechana jak koń po westernie, wróciłam z aerobiku i padam na ryjek.. tylko spać:) Jutro robie na obiad pierogi ruskie - pierwszy raz bede robiła, zapraszam chętnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam! Pisałam do Was w południe, ale mi wszystko wcięło, a juz nie miałam czasu pisać od nowa, bo zupka mi kipiała :) Asiu szukałam na mapie Wielkiej Brytani Preston, ale tu Preston to tyle co w Polsce Kowalskich :) No kurde mówię Ci w szoku byłma jak to zobaczyłam :) Jakbyś podała mi więcej informacji to znalazłabym :) Zobaczyła czy to daleko de mnie, bo tak sobie yślę, że jakby było blisko to mogłybyśmy sobie jakieś spotkanko urządzić :) Mi tu bardzo brakuje przyjaciół :( Oprócz mojego męża to nie mam tu niekogo :( Wiecie jak to jest z Polakami na obczyźnie!Ciężko znależć osobę do zakumplowania się :( Co do plastrów to nie wiem czy są darmo, ale generalnie to oni tu mają coś takiego jak śiadome planowanie rodziny i cała antykoncepcja chemiczne podobno jest za darmo, a więc mozliwe, że plastry też, ale pewna naprawdę nie jestem!Napewno darmo są tabletki, bo szwagierka bierza,a prezerwatywy są bardzo drogie :(. To tyle co wiem na temat antykoncepcji! Uciekam spać, bo raniutko muszę na lotnisko po męża przyjaciela jechać! Buziaki dla Was wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Cześć:) Jak tam po andrzejkach i wróżbach? Ja wczorajszy wieczór spędziłam na ... zakupach:) Wszak mikołaj zbliża sie wielkimi krokami więc trzeba było iść kupić co-nieco:) No dobra zykam bawić sie farbą:P Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Bobasekm - my andrzejki przełożyliśmy na sobote, śmiejemy się ze to bedą \"tomeczki\" bo żadnego andrzeja nie mamy:) Zaprosiliśmy znajomych na kolacje, posiedzimy, pogadamy, zawsze to jakoś inaczej:) Weekend zapowiada się więc przyjemnie. Chciałam dziś wyciągnąc męża na basen, ale nie dam rady, po wczorajszym aerobiku jestem cała obolała, poszłam na niego jeszcze z zakwasami z wtorku i dorobiłam jeszcze większych. Ledwo się ruszam.. najbardziej boli.. tyłek:/ tzn pośladki:) Chodzę przez miesiąc regul;arnie i dużo lepiej sięczuje, mam lepszą kondycje.. szkoda że nie widać rezultatów w schudnięciu ale za miesiąc coś powinno się ruszyć. Dziś biore sie za sprzatanie i gotowanie jak na prawdziwą kurę domową przystało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję sie z rana:) utknęłam w sekretariacie...kolezanka odeszła z pracy a dyrekcja jeszcze nie zdecydowała sie kogo zatrudnic z całej sterty kandydatek do pracy:) chyba oferty są zbyt słabe...tak sądze. mam nadzieje jednak ze szybko stąd uciekne i wróce na swoje stanowisko pracy.:-O u mnie andrzejki minęły normalnie...nic szczególnego sie nie działo. Jak zwykly normalny dzien:) poza tym ze wieczorem wykorzystałam mojego lubego dosc mocno seksualnie:-P a dzis jade do domu do rodziców wiec zobaczymy sie dopiero w poniedziałek rano albo w niedzielke wieczorem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam od rana Yasmin az tesknie za tym by mojego tak wykorzytsac ;)ale musze troche poczekac napisze troche później kilka słow bo mala mi kroczy po mieszakniu i musze ja pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Ejmi i bardzo dobrze, że spędzicie ten czas ze znajomymi, zawsze to miło sobie pogadać:) Aha nie pamiętam czy gratulowałam sukcesu męża:D Yasmin hehe:) Pewnie Twój Połówek był bardzo zadowolony z tego wykorzystania:) Asiulek pilnuj małej. Takie dzieciaczki mają masę dziwnych pomysłów:) Życzę udanego dnia. Mój już raczej udany nie będzie, bo jak jechaliśmy z MM to nas radar dziabnął i mandacik 220 zł +6 pkt karnych:( Cóż za niefart:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie mala mi zasnela a na klatce szczeka jakis pies zaraz go udusze ...brrr Andrzejki spedzilam w domu przed kompem jak zwykle taki sam wieczór jak innych wiele Dzis maz sie pyta co z jego praca i czy moze zatrudnia go normlanie a nie przez agencje oj dobrze by było modle sie o to ale jakos mam przeczucie że bedzie ok :) oby... Kurcze we wtorek mam roczek a jeszce nie mam swieczki bo czekam na nia ze szkocji ale podobno zostala wysłana z Polski w zeszłym tyg :( Moniakat:) thahluant :) elcia mam nadzieje że doł juz zakopany jesli nie to prosze I---D Ejmi-kiedys bylam na rozmowei na sekretarke i babka siedziala kolo mnie i nie wiedziala co zrobic bo był jakis takie etap pracy z kompem i jej powiedzialam niestety nie dostalam sie bo ona byla kuzynka szefowej wiec :) ale smiac mi sie chcialo bo niedawno moglam tam prace dostac ale odmówilam z powodu wyjazdu bo bardzo im sie wtedy sposobalam ale rodzina to rodzina Mam nadzieje że bedzie ok oczywiscie jak chcesz ta prace trzymam kciuki, a co do placy to rzeczywiscie nie za ciekawie, ale taka Polska rzeczywistosc a ja z checia bym sobie pocwiczylaa na areobiku :)ja cwicze sobie winsora Pilatesa na kompie mam takie pliczki wiec codziennie cwikam pierogi mniam :) Elcia:) Bling :)zapraszam do pogaduszek na tlen milo bylo ost razem :) kropelka :) Gawit z tego co slyszalam to sa darmo wiec mnie to ucieszylo bo chyba sie na nie zdecyduje :) choc troche mam takie psychiczne zachamowanie że to niby plaster ma nie dopuscic do zapłodnienia - zobaczymyWiesz co do Preston to jest koło Blackburn i Blackpool dołacze Ci link a Ty gdzie jestes ? http://www.multimap.com/map/browse.cgi?client=public&X=350000&Y=430000&width=700&height=400&gride=&gridn=&srec=0&coordsys=gb&db=&addr1=&addr2=&addr3=&pc=PR2&advanced=&local=h&localinfosel=&kw=&inmap=&table=&ovtype=&keepicon=&zm=0&scale=200000&out.x=4&out.y=5 my bedziemy ladowac w Liverpoolu wiec mammy do niego jakies podobno 40 km, a co do spotkania to chetnie ja sama juz szukam kontaktu z ludzmi z Preston i nawet mi to wychodzi :) Bobabsekm - hmm w sumie nic sobie nie wrózyłam :( a moze cos by mi wyszlo hehe Pozdrawiam reszte i rodzynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny jestem w parcy i mam urwanie głowy. Straszna sprawa ale mam nadzieje że w miarę dzisiaj wyjde o normalnej porze. Julia dalej jest jakaś taka mizerna i niejedząca. Wczoraj wieczorem znowu wymiotowała. Jeszcze rozwolnienie do tego wszystkiego dosżło. ja juz nie wiem. Opadłam z sił. Mało je a ona jest chuda i jeszcze mi schudnie więcej. Masakra totalna. Je suchy chleb, ryzu nie chce bo mówi że niedobry. qrde ja nie wiem co się daje dzieciom na takie sensacje żołądkowe. Jeszcze nie zdążyłam was poczytac od wczoraj bo mam urwanie głowy z ta małą moją. Mówie wam straszna sprawa. Odrobie się chyba w miarę szybko i nadgonie wasze dialogi. całuje i sciskam 😘..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia dzięki za łopatke... potyrzebna mi i zaraz zrobię z niej użytek :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś nie mam weny na pisanie,chyba za bardzo sie martwie tym taty wyjazdem.Jeszcze sie okazalo,że odwolali ten pks,bo jest za pusty i nie opłaca sie.Mam nadzieje ,że uda nam sie chociaz dowieśc tate do gdyni i tam wsadzimy go do pociagu na wroclaw.niestety dalej juz sam bedzie musial sobue radzić. Elcia na to rozwolnienie to podawaj malej łyżeczke mąki ziemniaczanej rozrobionej w malej ilości zimnej wody.Tak co kila godzin-co3-4.Najlepij w kieliszku.To pomaga,ale jak nie bedzie przestawało to pędem do lekarza,bo może sie ci szybko odwodnic i wtedy masakra-szpital murowany. Cześc dziewczynki,może jeszcze wpadnę jak sie rozrusszam.PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulek - ja ciągle się zastanawiam czy w ogóle- jeśli dojdzie co do czego - czy przyjąc takie warunki pracy. Własnie rozmawiałam z moją siostrą i ona powiedziała mi że to co oni proponują jest żenujące a to wymagają jest śmieszne. Generalnie warunki pracy nie są proporcjonalne to wymagań i że ona by takiej pracy nie przyjęła. No ja sama nie wiem.. bo jesli sie okaze ze przeszłam do nastepnego etapu nie wiem czy im nie podziękuje. Waham się bo w sumie lepsze to niż siedzenie w domu zwłaszcza że nie mam perspektyw na lepszą pracę. Elcia - wygląda na to że Twoje dziecko ma zatrucie. Nie dostałas zadnych wskazówek od lekarza? Suchy chleb to dobry pomysł ale pamiętaj żeby dziecko dużo piło bo jeszcze sie odwodni. Nie wiem co Ci doradzić... pocieszę Cie tylko że u dzieci zdarza się to dość często bo mają wrażliwe zołądki nieuodpornione na wszystkie bakterie. Takie 3-dniowki to norma. Mam nadzieje że Julia szybko wróci do zdrowia. ściskam Cie mocno:* Kropelko - nie zamartwiej sie wyjazdem taty przecież nic złego mu się nie stanie:) A jeśli tak bardzo sie martwisz to nie możecie zorganizować mu wyjazdu.. czy ktoś nie może go zawieżć? Uff wreszcie ulepiłam te pierogi, troche z tym pracy jest ale dawno jużnie robiłam, część zamroże bo wyszło mi ich dosć dużo:) No to kto wpada na pierożki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba sie wziąć za siebie,bo już za bardzo zatruwam,życie swoja \"podkówką\" to na poprawę humorku dla wszystkich:D Pewien mąż był od kilku miesięcy w śpiączce, co jakiś czas się budził i potem znów usypiał na dłuższy czas. Pomimo tego, jego żona cały czas dyżurowała przy jego łożu. Któregoś dnia mąż, obudziwszy się, skinął do niej, żeby podeszła bliżej. Gdy usiadła na łóżku, on ze łzami w oczach rzecze: - Kochanie, byłaś ze mną podczas wszystkich moich złych chwil. Byłaś ze mną, kiedy mnie zwolniono z pracy. Kiedy założona przeze mnie firma zbankrutowała - wspierałaś mnie swoją obecnością. Byłaś ze mną również wtedy, kiedy mnie postrzelono na polowaniu. Także kiedy straciliśmy dom - stałaś, jak teraz tutaj. A kiedy moje zdrowie zaczęło się pogarszać, jesteś ze mną aż do teraz. Wiesz co, Kochanie? - Tak najdroższy? - wyszeptała ze łzami w oczach, czując, że jej serce wypełnia się serdecznym ciepłem. - Myślę, że ty mi ku.. pecha przynosisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć sikorki moje! zaleciałam się przywitać i życzyć Wam miłego weekendu . Za 15 min zwalniam się z pracki i gonię do Kołobrzgu na uczelnię . Dziś po szkole jadę prosto do rodziców bo jutro mam koło zaliczeniowe a przy moim mężusiu nie mam szansy na naukę ponieważ jak się spikniemy to buzie nam się nie zamykają i nie mogłabym się zmobilizować do nauki . Dostał dziś ode mnie przepustkę i zamierza pójść z kolegą na piwko . Ma pecha bo będzie na obcince . Moja koleżanka jest barmanką w klubie do którego wyskakuje .A ze względu na to ,że już dawno nie spotykał się z kuplami to niech ma dziś\" dzień dobroci nad zwierzętami\" hi hi . Papatki moje cukiereczki kochane . Do zobaczyska w poniedziałek :-) :-) :-) yasminka - dużo uśmiechu i radości życzę dla ciebie i twojej rodzinki z którą się w krótce spotkasz . Mam nadzieje ,że twoje problemy w krótce pójdą w niepamięć. :-) Mylo - dziękuję za foteczki . Miły chłopak z Ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×