Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

witam w niedzielny poranek:) jestem chora i leze w łózku ale to nawet dobrze sie składa bo mam w koncu czas aby zabrac sie za nauke na obrone. dziewczyny.....dzis jest 4 marca a mojego okresu dalej nie widac:-Oco sie kurde stalo????? zaczynam sie martwic:( juz dosc długo bolą mnie piersi wiec myslałam moze ze dostanę predzej czy pozniej ale nic, zero:( a ból piersi coraz bardziej daje mi sie we znaki, nie moge nawet zalozyc stanika bo zwijam sie z bólu:( zrobiły sie jakies obrzmiałe i dziwne. Szlag by to trafił:( co sie moglo narobic??? nie wiem, martwie sie strasznie:( wiecie...moja sytuacja z M wygląda jak wygląda więc jesli okazałoby sie ze np. jestem w ciąży, to..........:-( nie tak i nie teraz, błagam..............:-O jutro ide do pracy wiec jak bede wracała to wstąpie do apteki i kupię test. Oczywiscie o ile do jutra nie dostanę okresu (a jakos sie nie zapowiada). Zrobię i będę wiedziała na czym stoję. Jesli to nie ciąża to zasuwam do lekarza. Ale mam nadzieje ze to tylko zaburzenia hormonalne, dziewczyny plisss powiedzcie ze tak jest:-O Bling----spóźnione zyczenia urodzinowe 🌼 duzo zdrówka i pomyslnosci w zyciu!! niech dobre Aniołki mają Cię zawsze w swojej opiece:-) ❤️ w ogóle to ściska nasze forumowe Mamusie. WAm tez zycze duzo zdrówka i dla Waszych pociech, bo to jest teraz dla Was najwazniejsze! 🌼 Monia, Gawit----trzymajcie się 🌼 :-) idę teraz zjeść sniadanie i siadam znowu do nauki. Zajrze do WAs jak zwykle wieczorem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane moje promyczki. Nie wiem co się działo ale cały dzień nie potrafiłam wejść na kaffe. Chyba cos na serwerze siedziuało i nie chciało mnie wpuścić:p. dzisja tez tylko wpadam powiedzieć wam cześć. I powiedzieć jescze że jestem z wami myślami cały czs. ale dzisja teść ma urodziny i musze pełnić role przykłdnej synowej:P. Wieczorkiwem Was poczytam 😘 Bling - spóźione ale szczera życzenia urodzinkowe. Dal ciebie wór buziaków i bukiet kwiatów 😘 😘🌼 😘 😘 🌼😘 🌼😘 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Eh co ja się mam z tym zębem :( Rusza sie jak małemu dziecku!W prawo, lewo, do przodu, do tyłu :( Pewnie jutro będzie wyrwany :( Jak tak dalej będzie przez całą ciążę to zostanę szczerbata :P, a mój Misio mówi, że i tak będzie mnie kochał :P yasminku no cóż Twoja sytuacja z M. faktycznie nie jest najlepsza dla dzidziusia (jeżeli będzie), aczkolwiek z drugiej strony może to nie będzie takie złe!No i wogóle to może byc tak jak mówisz, czyli jakieś zaburzenia hormonlane!Moja mama kiedyś, jak była młodą dziewczyną, to nie miała okresu 5 miesięcy :(Myślała, że to ciąża, a to właśnie były jakieś zaburzenia hormonalne!Ty miałas teraz sporo stresów i jeszcze czeka Cie obrona, więc to wszystko tez mogło wpłynąć na brak @!!!! Trzymam kciuki, żeby Ci sie ułozyło tak jak chcesz 😘 elciu 😘 fajnie, ze wpadłaś chociaż na chwilkę :) a reszta co poroabia????hej moje panie gdzie jesteście??? mi się zaraz zacznie sesja zdjęciowa :) koleżanki z topiku \"planowanie i starania po starcie ciąży\" są na etapie wysyłania zdjęć:) no to musze sobie jakies ładne zrobić i wrzucic na serwer :P Nie martwcie się Wam też pokażę jak będziecie chciały :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Chcecie czy nie to w mojej stopce są moje dwa aktualne zdjęcia :P To z brzuszkiem zrobione dziś, a to drugie zrobione nie tak dawno :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam przywitać sie i powiedziec,że mi juz dzisiaj dobrze.Bylismy na cmentarzu zapalic znicze u męża i brata. Ale spadam,bo nasze maleństwo ma wysoka gorączke,aż 39,3.Podalam mu juz lek na zbicie ateraz robimy oklady.Podejrzewam,że wizyta u lekarza jutro murowana.A moze i juz dzis.Zobaczę jak zadziałaja leki. papa i życzę udanego wieczoru. Gawit slodka mamuska z ciebie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim Nie bardzo mam o czym pisac, weekend dobiega końca, mąż zaraz jedzie no i znowu zostaje sama:( No ale trudno... Yasmin - czekam na wynik Twojego testu.. i niestety nie mogę zgodzić sie z Gawitkiem, że dziecko w Twojej sytuacji z M będzie dobrym rozwiązaniem:( Bo dziecko akurat nic nie \"załatwi\" w tej sprawie:( Bardzo to przykre i mam nadzieję, że to tylko zaburzenia hormonalne. Kropelko - rozumiem Twoj nastrój mnie czasami też cos takiego dopada, dziś mam chyba podobnie wszystko jest szare i ble... czekam na słoneczko:) Gawit - wiesz co Skarbie nie wiem ale wydaje mi się że zmieniona jesteś w tej ciąży. Porównałam Twoje zdjęcia jakie mam no i musze napisać że buzie masz zmienioną:) Oczywiście nie w negatywnym sensie poprostu jesteś inna:) ale wciaż bardzo ładna. Głaszcze Twój brzuszek 🖐️ podobno takie głaskanie kobiety w ciąży przynosi szczęście:) Więc do pogłaskania mam Twój brzuszek, Moni i Kini... wystawiajcie brzuszki będę głaskać:)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam wszystkie kochane za zyczenia. 🌻 Zaraz doczytam wszystko i sie ustosunkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄 to ja odpoczywamy sobie....weszłam, zeby do Was pomachać. Gawitku, na tym kolorowym zdjeciu widać jakie masz ładne niebieskie oczy:) A brzuszek rośnie. Ja całe życie miałam płaski, a teraz nie umiem go wciągnąć....moze mój mąż zrobi nam kilka fotek:) A kiedy bedziesz w Polsce??? Bo ja jestem cieżarna zapominalska:) Co do tescia, to zgadzam sie z dziewczynami- \"kryzys wieku średniego\" i dopóki sam sie nie sparzy, to nic do takiego chłopa nie dotrze...cierpliwosci zyczę. Ejmi, moja Perełka będzie rozpieszczona od tego Waszego glasnania, ale głaszę ja od Was caly czas:) Wiesz co myślę, ze Twój maz to naprawde wyjatkowy facet i dobrze, ze trafil na taką dziewczynę jak Ty!!! A rodzinka sie nie przejmuj. Ja też czułam presję rodziny, ze juz najwyzsza pora...spokojnie, to Wasze życie i to od WAs zależy kiedy będziecie sie starać, a reszta zalezy od samej Dzidzi- sama znajdzie odpowiedni czas....zobaczysz. Yasminku, ja na razie nie skomentuję, poczekam, az zrobisz test. Traktuj się jednak jakbys była w ciaży i nie bierz silnych lekow...poza tym na poczatku ciąży (jesli takowa jest) bardzo często jest podwyzszona temp i jakaś infekcja. Inteligentny organizm sam broni sie przed poronieniem. Organizuje sobie spadek odpornosci, zeby zapłodnione jajeczko nie zostało wydalone, jako cialo obce.....tak to juz z nami kobietami jest:) W taki sposob sam zajmuje sie walką z infekcją, a nie zarodkiem:) Glowa do góry, wiem, ze będzie dobrze! Elusia, buziaki dla Ciebie... czy u Was też padal dziś grad? Kinia, dbaj o siebie🌼 Bling, opowiadaj jak sie urodzinki udaly:) Kropelka- życzę zdrówka dla Waszego Maleństwa, gorączka minie i pewnie szybko wróci do zdrowia👄 A co do Twojego pierwszego meża, to on już na zawsze będzie z Tobą, zawsze go bedziesz pamiętać. Pewnie nie chcialby, zebyś była sama i nieszczesliwa. Na pewno cieszy się z tego, ze jest ktoś, kto o Ciebie dba, kto dba o Wasze dzieci...Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi-----i tu masz rację...niestety:-( dziecko nic by nie zmieniło w moich relacjach z M, a raczej poczułabym sie tak jakby wielki głaz spadł mi na glowe i przydusił:-O Aktualnie jestem pewna jednej rzeczy---nie chcę z Nim być. Już nie. Nie chcę zeby sie starał i zabiegał. Chcę odmienic swoje zycie, chce byc szczesliwa a nie pol zycia spedzic na tym aby wychowac sobie faceta:-O ja tak nie chce zyc. Powiedziałam o tym M bo zauwazył ze nie doceniam jego staran i cały czas go blokuję. Nie mogłam go oszukiwac i dawac nadziei na to ze jeszcze odbudujemy nasz związek. Bo nie odbudujemy. Bylismy razem ponad 5 lat. Wydawało mi sie ze juz zawsze bedziemy razem:-( ale śmierc Taty otworzyła mi oczy na pewne sprawy. Nie wiem dlaczego wczesniej tego nie dostrzegałam. Czlowiek na bledach sie uczy. Taki jego los. Teraz jestesmy z M w takiej jakby \"separacji\" bo nie umiem tego inaczej nazwac. Owszem, rozmawiamy normalnie, oglądamy filmy......ale czekam tylko jak M znajdzie sobie jakies lokum i sie wyprowadzi. Tak to wygląda. Nie zamierzam rozstac sie z Nim w gniewie. On tez tego nie chce. Ja chce byc tylko szczesliwa, zalozyc rodzinę, miec meza, dziecko.....ale On widac nie umie sprostac moim oczekiwaniom:-O Wiecie...nigdy nie przypuszczałam ze tak to sie wszystko potoczy. Moja mama jest w glebokim szoku, siostra tez. Tyle czasu razem a tu nagle cos takiego... One znają całą sytuację, wspierają mnie jak tylko mogą. A ja juz dzis wiem ze moja decyzja jest słuszna. I nie zamierzam juz jej zmieniac. Zmienie co najwyzej jedno---całe moje zycie. Na lepsze, duzo lepsze:-) a ten okres to cały czas mam nadzieje ze to tylko zaburzenia hormonalne..nic wiecej:-O Gawitku-----oglądałam fotki:-) fajny brzunio:) głaskam Cie po nim czule:-) 🌼 dbaj o siebie skarbie;-) ❤️ pozdrawiam wszystkie Panie!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie nasza B.Ona no i Bobasek , znowu nam sie babeczki zawieruszyly. Mam nadzieje ze u nich wszystko w porzadku. Ejmi, wiem ze jest ci ciezko ,ale juz chyba troszke lzej spedzac 5 dni w samotnosci i miec meza tylko na weekend? Elcia jak minal weekendzik w gronie rodzinnym? Gawit prosze prosze jaki ladny brzusio, rzeczywiscie w takich dluzszych wlosach wygladasz calkiem inaczej. Kuleczko , zdrowka zycze, jako jedyna zostalas bez goraczki wiec niech tak zostanie no i oczywiscie niech jak najszybciej cala rodzinka zdrowieje. Kropelko , mysle ze mialas prawo czuc sie nieswojo jak ci sie szwagier zwalil na glowe. To zrozumiale, moze inaczej bys sie czula gdybyscie nie mieszkali z rodzicami. Wiadomo ze starszym ludziom potrzeba wiecej spokoju Monia jak samopoczucie? Glaskasz wasza perelke od tych wszystkich ciotek klotek? Jak meza noga juz wszystko ok? Yasminko daj nam znac oczywiscie jaki bedzie wynik testu. Kinia fajnie ze masz taki bliski kontakt z tesciowa, na pewno bedziecie mialy co robic przez ten czas jak bedzie u ciebie. Hm a jak jamniczka bedzie zbyt zla to podrzuc ja do twoich rodzicow, chyba nie chcemy zeby tesciowa wyjechala od ciebie z pogryzionymi kapciami. :) Filmiki obejrzalam. 6 sztuk bo 2 juz wczesniej widzialam a 1 byl puszczony jako tlo, gdy sprzatalam mieszkanko wiec za wiele z niego nie widzialam. Nigdy wczesniej nie widzialam PIANISTY nie mialam pojecia ze to tak super film,zrobil na mnie wielkie wrazenie KISS KISS BANG BANG, hm przez pol filmu nie mialam pojecia o co w nim chodzi hihi totalne glupoty THE DEVIL WEARS PRADA babski filmik, fajny na zimne wieczory. Mozna popatrzec na ladne szpatki THE GUARDIAN Kevin Costner i Ashton Kutcher swietnie sie spisali, lubie tego typu filmy FOUR BROTHERS moze dla niektorych za duzo strzelaniny, gangow ale mi sie podobal cel tego wszystkiego, CLICK niby film nawet dla dzieci, masa smiesznych scenek, tylko jedna powtarzajaca sie bym wyciela. Biedna kaczuszka gwalcona przez psa... Ogolnie milo spedzony weekend. Bylam tez w miescie z kolezanka i jak zwykle doradzilam komus hihi ,wypatrzylam jej super butki za super cene ,szkoda ze nie bylo juz mojego rozmiaru. Jak mnie rozbawila pytajac czy nie bede zla jak ona sobie je kupi ,hihi no moze i bym byla gdyby mi z przed nosa zaprala 41 , ale ze ona ma 38 to czemu mialambym byc hihi Jedynie te 38 na nos moglabym zalozyc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin- bardzo się cieszę, że zdeklarowałaś swoje pragnienia bo to jest najważniejsze. I dobrze że zakomunikowałaś M o swojej decyzji.. wszystko to jest bardzo smutne, ale coś się kończy i coś się zaczyna, tak jak pisałaś nowy roździał w życiu.. nie ma co się załamywac tylko iść dalej i szukać szczęścia - bardzo Ci tego życze🌻Teraz tylko czekamy na wynik testu... Bling - wiesz cieszę sie że mam tego chłopa chociaz w weekendy że istnieje taka możliwość bo gorzej byłoby gdyby wysłali go gdzieś na placówke za granicą... tak więc nalezy się cieszyć z tego co się ma:) Niezły maratonik filmowy sobie zrobiłaś. Wiesz co ja mam podobnie z książkami jak nie cyztam to nie czytam a jak zaczne tak zazwyczaj kilkanaście ksiażek pod rząd:) Chociaż i tak mega rekordzistą ksiązek jest mój mąż potrafił w 5 dni przeczytać 5 tomową powieść składającasie z 600 stron każda.. to trzeba mieć już banie zrysowaną:P Ale on ksiazki pożera w całości:) Monia - nie przejmuje sięrodzinką tylko czasami daje mi to do myślenia, ludzie lubią się wpiernicać w nieswoje sprawy... ale tak jak napisałaś dzieciątko samo wybierze odpowiedni moment:) Oglądałam taniec z gwiazdami nie od początku niestety i nie moge stwierdzic kto mi się najbardziej spodobał ale byłam w szoku że tak się rusza Komarenko i Obuchowicz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Oj yasminku nie znałam całej Twojej sytuacji z M :( Teraz jak napisałaś to cofam swoje słowa!Dziecko faktycznie nic tu nie załatwi, ale gdyby jednak było to wierzę, że sobie poradzisz! Hmmm nie wiem czy się zmieniłam, bo nie moge tego obiektywnie stwierdzic :), wiem tylko, że lepiej się czuję w długich włosach!Krótkie mi nie pasują, poniewaz taka pyza ze mnie :), a krótka fryzurka to jeszcze bardziej podkreśla :P Koleżanka wczoraj tez mi powiedziała, że się zmieniałam!Nie umiała tego określić, ale mówiła, że cos innego mam w oczach :) takie jakby mega szczęście i strach jednocześnie!Co do brzuszka to mi sie wydaje, ze zawsze taki miałam, ale mój P stwierdził, że nie!że urusł i uparł się, zeby zrobic drugie zdjęcie naszego dziecka :) (pierwsze to był test ciążowy :) ) Też oglądałam \"taniec z gwaizdami\". Obuchowicz faktycznie może tam nieźle namieszać :) Super się ruszał :) Nie lubię Iwana, ale też muszę stwierdzić, że był niezły :) No i Krzysztof Tyniec (za którym też nie przepadam) bardzo mi sie dzis podobał! Moim zdaniem kiepsko poszło tej całej Omenie i Maserakowi!Podobnie Samusionek!Za dużo seksu chciała pokazać!Olbrychski(nie wiem czy dobrze napisałam) tańczył jak kołek, ale może sie rozkręci! Co do reszty to jakoś nie przyciągnęła mojej uwagi! To takie moje bardzo subiektywne oceny! Dobrej nocy! i faktycznie gdzie są b.ona i bobasek???no i Kinga???Kini tez chyba dziś nie było? ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, lecę cos zjeść.... Już od 6 na nogach:) pomacham do WAs teraz, a napiszę cos z pracy:) 🌻 M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny - miło mi bardzo że o mnie pamiętacie! Czytam was codziennie, tylko jakoś nie mogłam się pozbierać zeby coś napisać - ciągłe braki czasu. U mnie wszystko w porządku! Choróbska poszły precz! Zaatakowały mnie, mała i moich rodziców. Ta mutacja grypy bardzo poniewiera czlowieka - dwa tygodnie byłam bez sił - a po każdej, nawet najmniejszej pracy oblewały mnie poty. Ale jest juz dobrze. w ubiegłym tygodniu obejrzałam drugą część filmu o papieżu z Adamczykiem - to niesamowity film. Gdzieś utkwił we mnie głęboko. Yasmin - trzymam za ciebie kciuki - ja nieraz przerwy mialam w @ nawet do trzech tygodni. IOstatnio odrzuciłaś tabletki i sporo przeszłaś - myślę, że to skutki ogromnego stresu! Pozdrawiam brzuchatki - cieszę się waszym szczęściem - pozdrówcie swoje bobaski od cioci Basi. Smarujcie sobie brzuszki oliwką dla dzieci - to złagodzi swędzenie, które niebawem przyjdzie(rozciąganie skóry) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny - całuski dla was - juz nie będzie u mnie takich długich przerw w kontakcie z Wami Miłego dnia!!! Mówiłam wam już, że dobrze, ze jesteście?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B.ona dobrze ,że i ty jestes znowu...U mnie dzisiaj troche smutno.Damianek od wczoraj ma gorączke.Od kaszlu boli go brzuch.Na 11 wybieramy sie do lekarza.Pewnie pójdzie tylko z tata.bo jest mala.Albo może wsiadziemy w auto i pojedziemy razem.Zle mi jest kiedy nie moge iśc z dzieckeim do lekarza.Przeważnie ja to robilam i wole być osobiscie. Spadam do dzieciaczków, PAP. a U NAS PIEKNE SLONECZKO.pRAWIE WIOSNA.pEWNIE będzie dzisiaj piekna pogoda Dzis nocka samotna.Mój M idzie do pracki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim! Ja dziś mam poniedziałek na wariackich papierach! Dziś wybrałam się do miasta. Przepiękna pogoda, założyłam wiosenny płaszczyk i jeszcze się zgrzałam:) Dziś mam sporo niespodzianek, najpierw okazało się że w potfelu nie mam ani złotóweczki i nie miałam nic na bilet, udało mi się poprosić pana z naszego kiosku żeby dał mi na kreskę i jakos dojechałam do miasta, potem bank i wypłata pieniążków a potem skarbowy. Tam poszło gładko okazuje się że nie muszę składac żadnych dodatowych papierów, wiec tylko wzięłam druki i poleciałam na autobus. No i okazało się że najbliży autobus mam za godzine.. ale zauważyłam jak jechała moja koleżanka więc zamachałam jej i takim sposobem znalazłam się w domu godzine wcześniej FUKSEM:D No a potem ojciec zaczął mnie bombardować telefonami że nie maja internetu i że mam -muszę pomóc im to zgłosic bo oni nie wiedzą gdzie i jak musiałam zgłosić w neostradzie że rodzice nie mają internetu no ale nie udało mi się tego załatwić, musi dzwonić ten kto ma przed sobą komputer, wiec to już musi mój ojczulek sam załatwić.. jestem ciekawa czy sobie poradzi bo troche sie tego przestraszył:P Wszystko w biegu ale fajnie lubie takie tempo adrenalina mi się podnosi:) Do tego dowiedziałam się jeszcze, że moja teściowa zaprosiła moich rodziców na swoje imieniny.. no i jestem pod wrażeniem bo jesteśmy 2 lata po ślubie i nasi rodzice spotykali się bardzo rzadko od wielkiego dzwonu.. ale jest mi bardzo miło i moim rodzicom też, więc zapowiada się w przyszłą niedziele niezły zjazd rodzinny:) Do tej pory ich kontakt był bardzo luźny, dzwonili do siebie na święta i w imieniny, dlatego i ja jestem zaskoczona i rodzice też.. może dlatego że moja rodzina nie jest rodzinna i dla mnie takie zjazdy rodzinne są rzadkością, mam namyśli jakieś ciotki wujki itd. raczej odbywa się to w gronie najbliższych czyli rodzice rodzeństwo i jacyś znajomi. Ale dobrze.. moim szczena opadła niech zobaczą, że ktoś ich traktuje jako swoją rodzine:D szkoda tylko że oni pierwszi tego nie zrobili:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) U mnie wszystko ok, ale jakos nie miałam nastroju, zeby tu zaglądać:O Może się poprawię, ale nie obiecuję. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i juz po wizycie u lekarza.Byliśmy oboje.Nawet sprawnie to poszlo.Zapalenie oskrzeli i zmian na płucachw wykluczone.UFFF,bo Damianek skarzył sie na ból w piersiach podczas kaszlu.Nie kaszle cały czas tylko ma takie napady.Lekarz stwierdzil,że to wirusowe,może goraczkowac jeszcze z 2 dni.Antybiotyku na szczęście nie przepisał.Właściowie jakieś 8dni temu skonczył brac jeden,więc to byłoby za szybko. Bobasku zaglądaj do nas częściej i podziel się tym co u ciebie slychac. Gawitku wygladasz ładnie wdługich wlosach ale na tym zdjęciu ktore dostałam wczesnie masz krotkie i wnich też ci bardzo do twarzy. Bling to sobie zrobilaś seans.A pianistę to oglądalismy juz dawno i fakt,film bardzo fajny i chwyta za serducho. Ejmi no prosze juz od rana taki zawrót głowy.Jak dałaś zrana taka dawkęadrenalinki organizmowi to sie dobrze dzień zapowiada.Obraoty na maxa az do wieczora. A pogoda wręcz wiosennna.Slicznie sloneczko swieci. Yasmin jakie wieści,zrobiłaś juz test?Mam nadzieje,że wszystko idzie po twojej mysli. A nasze brzuchatki na spacerek się wybrać w tak piekny dzien i dotlenic organiżm oraz maleństwa.Oczywiscie poklepac się po brzuszku,ale leciutko. 🖐️👄🌻:):):D:D:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelko - dobrze ze z dzieckiem wszystko oki:) Niestety teraz jest czas wiosennych wirusów. Dawaj dzieciakom profilaktycznie rutinoscorbin. Ja biore pod 3 tygodni codziennie i jakoś sie trzymam, a u mnie gardło na wiosne to już norma. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Moje Skarby!!! Kropelko, przecież mówiłam, że szybko dojdzie do siebie Twoje maleństwo;) ale dobrze, że byliście u lekarza. A mały gdyby miał dalej ataki takiego suchego kaszlu, to polecam DEROSETUX. Homeopatyczny syrop przeciwkaszlowy. Troche mu ulży. Ejmi, ja też lubię na takich obrotach, niestety teraz muszę uważac na siebie, zeby sobie krzywdy nie zrobić tymi obrotami....dziś np jechałam autobusem, w którym był taki tłok, że stałam na schodach....no mało komfortowe warunki dla kobiety mające mdłości, ale chociaż na przystankach pooddychałam trochę. Dodam, ze mam klaustrofobię, masakra, ale jakoś daje radę🌻 Yasminku, jak tam test??? Bobasekm, czesć Dziewczyno, co u Ciebie? Pewnie oglądałaś skoki w sobotę, co? I pewnie duma Cię rozpiera za Adasia:) Bling, przydałby mi się taki maraton filmowy- mam spore tyły jesli chodzi o filmy..... A jaką macie pogodę? U nas jest fantastycznie, ale boję się, że to jest to słynne \"Słońce z pazurami\"- powiedzonko mojej mamy, a to znaczy, ze Pięknie swieci za oknem, ale jak sie wyjdzie, to lepiej w czapce i zimowych butach.... Miłego popołudnia M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLLO - nareszcie poczytałam was i miałam czas żeby napisać do was:). Gawit - widze ze mamy tych samych faworytów w tańcu z gwiazdami:) No brzuszek już fajny masz. Musze ci powiedziec ze mi też było zaraz brzuch widać. Zresztą ja taka chudzina to nie miało szans być inaczej:P. A co do teścia - to kobietki pisały już. Tylko myślę zę moze jednak ktoś powinien otworzyć mu oczy. Moze Paweł pogadac z nim powinien jak syn z ojcem. Niewiem ale ja chyba bym tak zrobiła. powodzenia i cierpliwości:) b.ona - nareszcie jestes. Brakowało nam ciebie. teraz już nas nie opuszczaj:P. Ciesze się zę jest oki wszystko i zdówko dopisuje. Ejmi - ten poniedziałek to chyba u wszystkich taki zlatany:P. Ja też od rana na pełnuch obrotach chociaz w domu siedze. Ale obiadek mam z wczoraj od teściowej. A po południu idziemy znowu z dziećmi do komnaty solnej. jeszcze nam zostały 4 seanse. Zobaczymy co z tego wyniknie;P. yasmin - zgadzam się z Ejmi i z twoja wypowiedzią - skoro jest taka sytuacja jak napisąłaś to dziecko nie wiele pomoze. ale mam nadzieje że jak już się okaże 9choziaz naprawde lepiej by było ze nie) ze jesteś w ciąży - tbędziesz się cieszyć i wierze w to ze sobie poradziesz. dzielna kobieta z ciebie i wiem ze wszystko się ułoży. Znajdziesz swoje szczęście i będziesz dalej szczęśliwą międz nami. Zasługujesz na to i tego z całego serca ci życzę:). Przytulam cię mocno i całuje 😘 bobasek - ty lepiej wracaj do nas i dziel się z nami wszystkim co ci na sercu leży. Skarbie będzie ci lzej. Poto mamy siebie nawzajem. Ciebie tez przytulam mocno i całuje 😘 kropelko - czasami nachodzą takie myśli i człowiekowi jest lżej jak się popłącze i pzrechodzi. A twój maz pierwszy zawsze będzie blisko i ciągle obecny w twoim zyciu. 😘 kuleczka - nasza siostra szpitalna :D. skarbie ty bierz coś jakieś witaminy albo co bo potem jeszcze ciebie rozłoży. Trzymaj się kochanie i powodzonka życzę:).😘 kinia i monia 😘 🌼 dfla was i waszych maluszków :). bUZIAKI DLA CAŁEJ RESZTY PROMYCZKÓW:)) bling, kinga, 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zab jednak uratowany:) Nie trzeba bylo wyrywac:) Dalo sie zaleczyc! Dzwonilam dzis do domu I mamy jakis problem z autem! kupilismy go prawie 2 lata temu!ubezpieczylismy OC I AC u Compensie, poprzedni wlasciciel mial ubezpieczone w PZU I dzis przyszlo z PZU ze mamy zaplacic 500zl, bo sa skladki nie placone! I podobno oddane tojest do firmy windykacyjnej! kurde, ale co ja mam im placic jak ja zPZU nie mam podpisanej zadnej umowy! auto ma aktualne OC tylko z innej firmy! wkurzylam sie az mnie brzuch rozbolal! dziewczyny zna sie ktoras na prawie? poradzcie cos, bo nie wiem co robic! kurde na miejscu to bym z awantura do PZU poszla, a tutaj nic nie moge:( pozdrawiam! PS. Monia w Polsce bede 19 marca do 27 marca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit, kiedyś studiowałam ubezpieczenia. Przede wszystkim opłacone OC przechodzi na nowych właścicieli i jeśli nie złozyliście rezygnacji (na piśmie) w PZU, to macie problem. Musze kogoś ze studiów zapytać jak to rozwiązać. Macie zapłacone OC (jest obowiązkowe), więc nie musicie się martwić, ale zawsze jak się zmienia firmę kiedy kończy się okres ubezpieczenia, to trzeba pisemnie zrezygnować. Taka jest zasada. W ubezpieczeniach życiowych (do których poniekąz odpowiedzialnosć cywilna też należy) istanieje takie cos jak podwójne ubezpieczenie lub nadubezpieczenie. Bez sensu, że tak jest, ale niestety Zakład ubezpieczeń wział za pewnik, ze nie rezygnujecie i przedłuzył ubezpieczenie na kolejny okres. Jak wrócicie do kraju musisz sie zorientować. Moze uda sie to jakos załatwić, a moze niestety przepisy przepisami i bedziecie musieli zapłacić..... Powodzenia... M. ps. popytam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w pierwszej kolejnosci usprawiedliwiam szybko nieobecnosc naszej Kuleczki. Napisała mi dzis o 8 rano smsa ze lezy chora z gorączką 40 stopni i nie ma siły wstac z wyra:-O tak więc......cóż...życzmy jej szybkiego powrotu do zdrowia!! teraz z tego co widze--wszyscy są chorzy. Ja też. A slowo daje nie wiem skąd przypełzło to cgoróbsko do mnie jak ja z domu bez czapki nie wychodze:-O testu jeszcze nie robiłam. Dzis pojade do apteki po pracy po test i zrobie jutro rano. Ale powiem szczerze--podejrzewam ze to raczej najzwyklejsze zaburzenia, nic innego. I znowu niepotrzebnie kase wydam. No ale cóz. Trzeba sie uspokoic. Bo jak pojde z tym do lekarza to pewnie w 1 kolejnosci zapyta czy wykluczyłam ciążę. I co wtedy powiem? ze podejrzewam ze nie jestem w ciazy?:) musze miec na to dowód i juz, dla swietego spokoju:) Ejmi-----fajnie masz:-) Wasi rodzice znają się, spotykają, teraz zapowiada sie wspolna imprezka. To naprawde miłe:) Widzisz.....my bylismy ze sobą ponad 5 lat a nasi rodzice w ogóle sie nie znają:-O M nic nie zrobił w tym kierunku aby chociaz nasze mamy sie poznały. Zawsze było \"coś\" co przeszkadzało. Nie to nie. Nie trzeba. Żalosne troche. Eh...szkoda gadac. Przykre bylo dla mnie tez to ze kiedy moj Tato zmarł, a jak wiecie był to okres przedswiąteczny, obcy ludzie dzwonili do nas z propozycją pomocy czy by nie pomoc w przygotowaniach do swiat ktore wlasciwie nie byly swietami, ale pytali czy by czegos do jedzenia nie przygotowac, a matka mojego M nawet 1 telefonu nie wykonała zeby nawet zapytac jak ja sie czuje albo moja mama:-O tak mnie to bolało:( nie dawalo mi to spokoju az w koncu któregos dnia nie wytrzymałam i wykrzyczałam mu to w twarz, przy mojej mamie. Moze i zle zrobiłam, ponioslo mnie troche, ale ten zal i smutek nie dawal mi spokoju. M chy7ba doznal szoku jak mu to wykrzyczałam bo nie mogl wydusic z siebie slowa a potem przez jakas godzine siedzial ze zwieszoną glową przy stole. A mi po prostu przykro bylo i nie umiałam tego ukryc. Taka juz jestem. Gawit---ja sie kompletnie na prawie nie znam. Chyba Ci nie bede umiała pomoc:-O przepraszam.. bobasku----a jak tam Twoje samopoczucie? jak tam sprawy sercowe?? wszystko juz ok? odezwij sie czasem na gg. Proszę:) Ja tez ogladałam Taniec z Gwiazdami. I narazie nie mam swoich faworytów. Jeszcze za wczesnie.:) ale powiem tak----na pewno nie podobała mi sie Omena:-) tanczyła na tych swoich sztywnych długachnych nogach i tak troche komicznie to wygladalo:-) a Iwan nawet fajnie sie ruszał. Widac ma smykałke to tanca i wydaje mi sie ze cos z niego bedzie:-) Ach te kocie ruchy;-) A dzis M jak Milosc. Tak wiec o 20 jak zwykle seans filmowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin - wiesz co jeśli chodzi o naszych rodziców no to moi są specyficzni bo raczej nie utrzymują zażyłych kontaktów z żadnymi teściami swoich dzieci, długo by o tym pisać.. ja już się do tego przyzwyczaiłam że oni tacy są i odpowiednio wcześnie uprzedziłam mojego meża o takich zachowaniach. Cieszy mnie to że przyjeli to zaproszenie bez kręcenia nosem chociaż odległosć jest duża bo prawie 250 km:O tak sie złożyło że moj ojciec jest jedynym dziadkiem dla swoich wnucząt, teściowie moich braci nie zyją, mojej siostry mąż pochodzi z rozbitej rodziny nie znał swojego ojca no i mój teść też nie zyje:O Nasze rodziny kolosalnie rożnią sie od siebie, sposobem bycia.. dosłownie wszystkim, dlatego nie jest tak jakbym sobie tego życzyła... no ale jakoś to się trzyma. Zazdroszcze wszystkim tym ktorych teściowe i rodzice maja ze sobą dobry kontakt, wtedy też inaczej jest w małżeństwie. Badnaia psychologiczne dowodzą że 60% małżeństw kłoci siez powodu swoich rodziców... ja sobie obiecałam że nie dopuszcze do takiej sytuacji żeby kłócić sie o rodziców bo to bez sensu całowicie:) Liczymy się my..a rodzice są daleko. W Twoim przypadku rzeczywiście sytuacja nie wygląda dobrze... ale dobrze że to wszystko dostrzegasz, że na dużo spraw otworzyłaś oczy. Czekam na wynik Twojego testu... myśle że wszystko będzie oki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin, widzę, że oglądamy te same programy i seriale. Co do wczorajszego tańca, to muszę przyznać, ze jak na pierwszy odcinek tio poziom był bardzo wysoki. Mnie też sie Omena nie podobała, ale dlatego, ze ma za niskiego partnera. To dziwacznie wygląda w tańcu, kiedy kobieta jest wyzsza od faceta i jeszcze zakłada szpilki....masakra. W zyciu to co innego, ale nie w tańcu towarzyskim. Obuchowicz dał czadu- nie żle jest wysportowany chłopaczek. Iwana też nie lubię, ale podobało mi się jak zatańczył, Tyńca akurat lubię (Pan Fasola- z lat dziecinnych), ale widać, ze ma przygotowanie choreograficzne. No cóż kabaret Olgi Lipińskiej robi swoje i te jego inne sceniczne pląsy. Pewnie ma też dobrą kondycję, jak na swój wiek naprawde dobrze sobie radzi. Co do Samusionek, to się wyrobi, tak myślę, zżarła ją trema troszku, ale podobało mi się jak się rusza- ma dobre warunki....jeśli chodzi o Ewę Wachowicz, to do tańca towarzyskiego lepiej kiedy facet waży wiecej, a nie odwrotnie. Jak on ją podniesie na ręce? Wczoraj aż sie prosiło, zeby ją troche poodnosił, ale niestety, to ona mogła go nosić śmiało- nie wróżę wielkiej kariery. Nadrabiała za to uśmiechem i tym tylko urzekła publiczność. Młody olbrychski, no cóż, mogę go jednak podziwiać, bo Walc Angielski nie jets łatwy, a jak na osobę nie umiejącą w ogóle tańczyć, to było nie żle.... Wojciech Majchrzak- obserwuję go jak na razie, bo nie znam go z wywiadów, tylko z jednego serialu go kojarzę....zobaczymy. A kKsia Tusk, ma piękne oczy i podoba mi się jej świeżość i te zawstydzone spojrzenia....Ładnie razem wyglądali- dobry materiał na parkiet:) Kasia Cerekwicka, poszli na pierwszy rzut i nawet nawet...zobaczymy! Ja też nie mam swojego faworyta, moze po następnym odcinku:) To buziaki dla Kuleczki, niech nam zdrowieje, to pewnie kolejna fajna infekcja, teraz to tzreba bardzo uważać.... Gawit, nie denerwuj się, do jutra postaram sie czegoś dowiedzieć... Lecę do domku... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KULECZKO WRACAJ DO ZDROWIA I DO NAS JAK NAJSZYCIEJ👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻👄 🌻 Co do tańca z gwiazdami.. no coż nie udało mi się obejrzeć całości, obejrzałam Omene i byłam w szoku że ma takie patykowate nogi:O A oni widzieli w niej seks? Sory ja tam nic seksownego nie widziałam tylko patyki, do tego jest wyższa od Maseraka:O Poza tym powiedzcie mi jaki to jest taniec z gwiazdami? Czy tam są gwiazdy? Trudno nazwać gwiazdą Obuchowicza:O oprócz tego zaczyna mnie irytować Pani Szlachecka Dama Beata Tyszkiewicz.. żeby jeszcze coś mądrego potrafiła powiedzieć:O a nic tylko grzeje tam stołek i wyniośle wali smuty. Zobacze jeszcze w przyszła niedziele cop tam sie bedzie działo i jeśli moje wrażenia bedą takie jak teraz to przestane oglądać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche poczytałam w necie o tych ubezpieczeniach i najprawdopodobniej przyjdzie nam zapłacić!Facet z firmy windykacyjnej powiedział mamie, że poczeka do naszego przylotu, że być może uda sie to wyjaśnic, ale ja nie pamietam, żebys w PZU zgłaszali, że zmieniamy firmę :( Także najprawdopodobniej trzeba będzie zapłacić :( No cóż za swoje niedopatrzenia trzeba bulić :( Monia dzięki i będę wdzięczna jak popytasz :) yasminku niektórzy faceci to eh... szkoda gadać!Ja np. nie znma jednej babci P!ale to dlatego, że P. nie utrzymuje z nią kontaktów!Jak zaprosiliśmy ją na ślub to powiedziała, cytuję " e nie pojadę, bo to daleko i trza by ze 100 zł dać"!No włosy na głowie mi stanęły jak to usłyszałam i od tamtej pory przestałam się dziwić, że P. woła na nią "babka"!Ona im nigdy nie pomogła, chociaż byli w bardzo trudnej sytuacji (nie chodzi o pieniądze)!P. z tatą był ponad rok w Tajlandii, mama w tym czasie zachorowała i trafiła do szpitala, a Iwona została sama!Miała 15 lat!Obcy ludzie, sąsiedzi się nią zaopiekowali, bo babka nie chciała (to mama mamy P.)Gdyby nie sąsiedzi Iwona na pewien czas trafiłaby do domu dziecka :( A co do Twojego M to jak o nim piszesz to coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to jeszcze bardzo niedojrzały facet :( Trzymam kciuki za to, aby jutro Twój test był negatywny!!! Pozdrawiam i uciekam robić obiad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×