dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Elcia, nie jesteś sknera, tylko rozsądnie myśląca kobieta. Ja też uważam, ze to duża oszczedność Ciąża i rodzenie dzieci to nie zły business, są firmy, które na tym żerują... Pieluchy, mleko to podstawa, a nie kup dziecku.....!!! Buzaki M.

Monia - to jest naprawde bisnes.Kolega mojego męża obliczył sobie że od czasu narodzernia swojego dziecka do czasu osiągnięcia przez niego 21 roku życia - on wyda tyle pieniędzy ze miałby za to luksusowego mercedesa jakiejś tam wysokiej klasy chyba S - nie znam się na tym. Ja tam na to nigdy tak nie patrzyłam to znaczy nigdy tego nie liczyłam bo dzieci to nie tylko wydawania kasy ale przede wszystkim radosć, szczęście i przedłużenie naszych lat życia. Niewyobrażam sobie życia bez nich. A jednsk sa małżęństwa które decydują się na \"niemanie dzieci\" - mam na mysli tych co świadomie dokonuja takiego wyboru. Bo co innego jest jak nie mozna miec dzieci albo jak się je planuje ale w późniejszym czasie. teraz lece z Julka do sklepu bo po południu idziemy na urodzinki do koleżanki Julki Zuzi:). Wczoraj skończyła trzy latka. Musze iśc coś jej kupić. do poklikania papapa

bedzie w takim bezdzietnym malzenstwie,przeciez ona sie nie nadaje na matke:O

Kinia - "cała noc z mężem spedzilam w szpitalu na izbie przyjec...." a przecież miałaś rodzic w prywatnej klinice, wiec troche tego nie rozumiem:O To w prywatnej klinice trzeba spędzać całą noc na izbie przyjęć:P Chyba, że to była ściema, że będziesz rodzić w klinice:P

Hehehe....oj ciekawski pomaranczu;) A niby po co mialabym sciemniac???Badzmy powazni....to akurat byla sytuacja wyjatkowa,gdzie liczylo sie zdrowie mojego dziecka,wiec najzwyczajniej wezwał moj maz pogotowie, zeby jak najszybciej zbadal lekarza...No ale wedlug ciebie jako prawdziwa snobka,powinnam najpierw przebrac sie w szpilki,zrobic makijaz i podjechac jaguarem pod prywatna klinike,i tak bedzie ale dopiero na 2 tyg przed porodem:P Pomaranczu zajmij sie swoim zycie co,Ciebie nigdy nie bedzie za pewne stac na prywatna klinike,skoro siedzisz prze kompem i nie pracujesz...hehehe...a ja mam wybor pomiedzy publiczna opieka zdrowotna a prywatna...:P A tobie nic do tego...gdzie sie lecze zgniłą z zazdrosci pomaranczo...:P:P:P

Kinia - nie przejmuj się najwyraźniej jesteśmy bardzo dobrze obserwowane wszystkie i jak jest się przyczepić do czegoś to pomarańcze zaraz wykorzystują. Beznadziejne są. A co do Ejmi - to jakby pomarańcza czytała dobrze nasze wypowiedzi to wiedziała by ze Ejmi planuje dzieciaczka. na wszystko przyjdzie czas. Ejmi - nie przejmuj się. Będziesz wspaniałą matką. Bo jesteś super babka. A cała reszta niech mys.i co chce. ja chyba jednak skończe wypowiadać swoje poglądy bo najwyraźniej dolewam oliwy do ognia i podsyłąm pomarańczom tematy do dokuczliwych i wrdenych komentarzy. Przyszłam z zakupów. teraz obiadek a potem imprezka z trzylatkami :P ale się wybawie hihihi:D.

"Ciebie nigdy nie bedzie za pewne stac na prywatna klinike,skoro siedzisz prze kompem i nie pracujesz" - a kto powiedział, ze nie pracuję? To mogą tu zagladać i wypowiadac sie osoby tylko bezrobotne? No cóż skoro tobie odpowiada zycie na utrzymaniu faceta to jestes typowa babką, która jest z facetem dla kasy, zenada........................................................................ A poza tym to kazdy może poprzez klawiature poszpanować i napisać, że ma fuul kasy i wszystko co chce:P

"Ciebie nigdy nie bedzie za pewne stac na prywatna klinike,skoro siedzisz prze kompem i nie pracujesz" - a kto powiedział, ze nie pracuję? To mogą tu zagladać i wypowiadac sie osoby tylko bezrobotne? No cóż skoro tobie odpowiada zycie na utrzymaniu faceta to jestes typowa babką, która jest z facetem dla kasy, zenada........................................................................ A poza tym to kazdy może poprzez klawiature poszpanować i napisać, że ma fuul kasy i wszystko co chce:P

A kto taka debilke jak ty przyjaby do pracy:O Zenada to okrelsenie dla twojej pustakowatej osobki...Akurat z pracy musialam zrezygnowac na czas ciązy,z powodu klopotow zdrowotnych...(moze na przyszlosc za nim sie wypowiesz,to uwazniej czytaj posty,plotkaro za dyche:P )...a z moim mezem jestem z milosci,a nie dla kasy... A szpanowac przez net nie musze bo nie ma przed kim,skoro tutaj zagladaja bezrobotne popierdolence takie jak ty....hehehehe:P

Jasne i myslisz, ze ktoś uwierzy, ze jestes pania prokurator? Smiechu warte. Nikt kto się tak wypowiada nie jest prokuratorem a jak jest to tylko dzięki tzw. plecom :P Nie nadajesz sie na matkę, bo czego nauczysz dziecka? Takich okresleń? Zero szacunku dla innych, współczuję twojemu mężowi i dziecku:(

ojeju ojeju...bo sie poplacze...hehehe...akurat mi nie zalezy czy ktos mi wierzy czy nie:o...ja zyje i pracuje dla siebie,i nie bede niczego nikomu udowadniac,a zwlaszcza topikowemu debilowi...a wspolczucie swoje zachowaj dla biednych,chorych i cierpiacych w krajach trzeciego swiata...:P A ty pewnie bolejesz ze nie masz plecow,jaki ten swiat nie sprawiedliwy,pracujesz tyrasz a tu nic z tego...:P Hmm...czyli znasz srodowisko organów ścigania lepiej ode mnie i jezyk prawniczy...no to moze zrobie u ciebie drugi fakultet wzorze cnot i moralnosci... Pozostawiam tobie dokonanie oceny i kwalifikacji prawnej \"moich okreslen\"...a potem poprowadz postepowanie przygotowawcze zaleznie od okolicznosci w formie \"in rem\" badz \"in personam\"...i jak dokonasz koncowej oceny zgromadzonego materialu,to wybierzemy kto jest pania prokurator:P A od mojej rodziny z daleka,zreszta poprosze mich znajomych technikow kryminakistyki z KS,zeby ustalili IP twojego kompa,bo zadna gnida nie bedzie sie czepiac mojego dziecka,i to jeszcze nienarodzonego:)

"zreszta poprosze mich znajomych technikow kryminakistyki z KS,zeby ustalili IP twojego kompa" - uuuuuuuu ale się boję, litości:P Hehe ja pleców nie potrzebuję, wystarczy, że tatko ma własną firmę to o przyszłość się nie martwię:)

zebys sie nie zdziwil zgniły zazdrosny czlowieczku...hehehe...tak,firme-pewnie warzywniak na rogu....:Pmoze tatus kopsnie w kalendarz wiec ta twoja przyszlosc nie bedzie taka rozowa:D:D

Łoj widze ze tu dyskusja zażarta. Wymiana zdań, wojna słowna. Nie ms co. Ale sie porobiło. Kinia - teraz ty weszłaś na tapete czepiań się plotkarskich pomarańczek. Nocóż najwyraźniej tak jak już pisałam wcześniej każda z nas chyba musi poczekać na swoją kolejke. Że też musi innym przeszkadzać szczęście nasze. Nie rozumię tego powaznie. Co to kogo obchodzi ile kto ma kasy i czy będzie rodził w prywatnej klinice czy w szpitalu wiejskim. Kinia hihihi ja to sobie myślę że ta osóbka pisząca o tobie ma obraz \"prokuratora filmowego\" czyli siedzacego cały czas w pracy i rozplątującego zagadni kryminalne. Pomarańczka - ty lepiej już skończ patrzeć na seriale kryminalne Bo zamazuje ci się obraz rzeczywistości z serialami.

Kiniu, buziaki dla Ciebie, mam nadzieję, ze dostarł do Ciebie mój mail? Juz wiesz co ja o tym myslę, Ty pewnie masz podobne zdanie:) Elcia, Kinia ma taki zawód, że potrafi sie bronić, z resztą tu nie wartosciujemy nikogo, czy rodzi tam, czy siam. Kazdy ma to, na co sobie zapracował, prawda? Kiniu, pogłaszcz sie ode mnie po brzuszku i powiedz, że ciocia Monia jest dumna, ze \"Kociaczek\" bedzie mądrutki po mamusi i tatusiu. Będziesz na pewno wspaniałą mamą Ejmi, Ty również będziesz wspaniałą mamą, trzymam kciuki za Wasze starania. Okres ciaży jest pięknym czasem dla kobiety i tego Tobie życzę:) (gdyby nie mdłosci, to byłoby wprost idealnie:) ) Buziaki M.

Masz racje Elcia,ale ja taka jestem ze nic nie pozostawiam bez odzewu:P...Niech ta pomarancza sie ze mna zamieni,jak wróce po urlopie macierzynskim:) skoro jest tak swietnie poinformowana o meandrach pracy prokuratury i innych sluzb i usiadzie naprzeciwko goscia,ktory jest podejrzany o zgwalcenie 13-latki,to pewnie bedzie sie odnosil do niego tak jak kultura i kodeks rycerski nakazuja....chora na mozg kretynska-pomarancza...i jeszcze niech mu zaprononuje kawke badz herbatke,zeby byla rodzinna atmosfera podczas przesluchania...

Kinia, uwielbiam Cię Kobieto za Twój Sarkazm:)

witam! Kinia jestes boska!Uwielbiam czytać Twoje odpowiedzi do pomarańczowych :) No i juz mam lepszy humor :) Normalnie ciesze się jak głupia!Kurde ja sobie obiecałam nie odpisywac na ich posty, bo to tylko jeszcze bardziej je zachęca!Chociaż jak widzę coś takiego to mam wielką ochotę cos napisać, tylko zastanwaim sie po co?Było mi bardzo przykro jak ktos napisał, że jesteśmy patologiczną rodziną!Zastanawaim się czemu ktoś pisze takie pełne zazdrości posty!Przeciez te osoby wogóle na s nie znają!Nie wiedzą o nas absolutnie nic poza tym co sobie gdzieś tu między wierszami wyczytają, bo mam wrażenie, że nie czytaja nas dokładnie!Czytaja to co chcą przeczytać! Przykre to bardzo, ale cóż takie jest życie!Niestety jest to forum publiczne na które każdy może wejść i pisać co zechce :( Ejmi to żeś poszalała :) Ja w swoim życiu miałam parę razy kaca, ale absolutnie nic mi na niego nie pomagało :( poprostu musiałam jakoś ten dzień przeżyć!Ostatni mój kac gigant to był po naszych poprawianch poprawin :POj ciężko było na następny dzień :P Elcia zazdroszczę Ci tego, że w czasie ciąży nie zmieniła Ci się figura!Ja jestem dopiero w 8 tc, a nie dopinam żadnych spodni :( Owszem na biodra wchodzą, ale w pasie się nie dopinają!Co to będzie potem :P Mój mąż się śmieje, że chyba strzelił dwa gole :P, bo strasznie szybko rosnie mi ten brzuszek :P Zobaczymy!Ja tam bym wolała nie, no, ale nie mam na to wpływu!Co prawda ryzyko bliźniaków jest u nas znikome, bo ani u mnie, ani u P. bliźniaków nie było, ale zawsze musi byc ten pierwszy raz :) Co do karmienia piersią to ja chciałabym tak do roku karmić dzidzię Monia Ty pracowita kobitko :) Jak się czujesz?Jak Perełka?Daje mamusi normalnie funkcjonować??? Co do ciuchów ciążowych to też uważam, że ich ceny są tragiczne, ale producenci wiedzą, że kobieta i tak kupi i tak, bo są takie co nie będą miały innego wyjścia! kuleczko przykro mi z powodu dziadka!Eh ktos kiedys mądrze powiedział, że starość się Panu Bogu nie udała :( kropelko dla Ciebie! Brakuje mi tu paru osóbek!yasmin już dość dawno się nie odzywała!b.ona, kinga znów gdzieś zniknęła,mylo to już wogóle zapomniał o koleżankach!, Wisniowa to naprawdę powaznie mnie martwi!bobasek????i wszyscy pozostali gdzie jesteście????? Uciekam sprzątć i jakiś obiadek zrobić! Zajrzę później!

Moniś bardzo Ci dziekuje za maila,z mądrej i obiektywnej wypowiedzi warto czerpac słowa:) Wziełam je sobie do serca...:):) Jestes bardzo wrazliwa,ciepla i masz dobre serce,bedziesz super matką:)Oczywiscie postaram sie szybciutko odpisac na maila,ale teraz ide na obiadek,bo moj Kociaczek w brzuszku jest głodny:):) W koncu dziecko jest najwazniejsze...

Oj , jaka niemila atmosferka zrobila sie na naszym topicu. Mam nadzieje ze to chwilowe.

Ha ha Moja wypowiedz ktora zaczelam pisac dawnoooooo temu a wyslalam dopiero teraz.juz tu nie pasuje. Moja nadzieja szybko sie sprawdzila

dziewczyny nie reagujcie na te posty,bo szkoda nerwów. Nie ma co sie znizac do ich poziomu.Kultura to dla nich cos obcego,wiec szkoda gadania, Bling co tak tajemniczo? wszystkim i buziaki

czytam i czytam i wychodze z załozenia że kropelka ma racje - nie warto reagować. Ale rozumie tez Kinie - ja tez nie potrafie zostawić głupoty bez odzewu:P. bling - juz nam jest fajnie i juz wracamy do naszej atmosfery radoiści i szczęścia:) Monia - ja nie miałam na myśli osądzania kogoś na temat miejsca rodzenia. tylko zastanowiła mnie ta pomarańcza - masz racje mamy to na co pracujemy. Jak pracujesz to masz. I wiesz co z tym zrobić:). Przesyłam ciepłe buziaki dla ciebie i twojej pociechy.

Dziewczynki no i znowu pomarańcze zrobiły dym.. to już norma. Ale ja już rozumiem tych ludzi.. poprostu leczą swoje kompleksy w ten sposób więc należy im tylko współczuć:(. I tak Gawit, ja,Kinia i Moniś nie nadajemy się na matki.. a poczekajmy jeszcze troche to dowiemy się jeszcze innych ciekawszych rzeczy. Ja podobnie jak Kinia nie przejde obok chamstwa obojętnie, ale w tym przypadku to szkoda nerwów.. ktoś sobie zwyczajnie robi jaja i ma z tego uwab jeśli uda mu się kogoś sporowokować więc chyba musimy się nauczyć poprostu NIE CZYTAC pomarańczowych postów. Kinia - zwłaszcza Ty w swoim stanie nie czytaj pomarańczy po co masz sięz kimś niepotrzebnie szarpać... oni zawsze będą czuli siłe bo są anonimowi.. więc odpuść sobie kobitko:) No mi już kac przeszedł zjadłam właśnie obiadek rybke z warzywami i zastanawiam sie jak by się tu zrekalsować, mam nowy film, -świadek koronny wiec chyba wezme coś do chrupania i zacznę oglądać:) Buziaczki dla wszystkich

Ejmi - ja też bym chciała oglądnąc tego świadka. Moze jakiś satelitarno - internetowy podglą zrobisz:)

No i super ze wszystko wrocilo na jakis czas do normy. Pisze na jakis czas bo wiadomo ze owe osoby niedlugo dopadna inne osoby. Troche tu nas jest wiec kazdej sie dostanie . Kropelko , mialam na mysli moj post poprzedzajacy wypowiedz ,ktora masz na mysli. Ha ha alez namocilam co? Sprawdzalam wlasnie bilety i rozklad jazdy do nas, Bo moze juz 13 siostra do mnie zawita. No chyba ze sie odmysli. Jesli ona tu nie przyjedzie to ja chyba pojade do kraju, bo i tak na razie nie mam co tu robic, to moze tam sie do czegos przydam,zobacze.

Jestem ciekawa tego filmu.. zwykle to co jest intensywnie reklamowane przez TVN jest kiszką.. ale zobaczymy, opowiem wrażenia:) Elcia przez sateli tnie dam rady puścic film.. poprostu przyjeżdzaj do mnie na wspólny seans:)

czesc kobietki na razie nie bylam u dziadka bo spi...ma 40 st goraczki w nocy przyjezdzala karetka...w ciagu ostatnich kilku miesiecy bardzo sie posunal w zdrowiu i chyba czuje ze to juz ostatnie tygodnie lub miesiace jego zycia...wszyscy to widzimy ale mimo wszystko wspieramy dziadka..tak strasznie mi go szkoda..ma swiadomosc swojej ulomnosci, a to taki dobry i cieply czlowiek:(..coz starosc jest smutna i przykra...ale taka niestety jest kolej rzeczy, mimo wszystko mam nadzieje ze dziadek jeszcze troche pozyje ma 79 lat:) ohoho dzieje sie tu dzieje....burza z piorunami:), pomarancze atakuja:P....ale to nic widze ze dzielnie odpierasz ataki Kiniu:D i slusznie brawo!!!zreszta nie co wchodzic w dyskusje z osobami ktore na to nie zasluguja, ja ciagle trwam w przekonaniu ze byle kto nas nie obrazi a pomarancze naleza do kategorii ,,byle kto,;) skoro nie ma maja odwagi sie zaczernic i rozmawiac jak rowny z rownym i na poziomie...takie osoby lecza obgadywaniem innych swoje wlasne kompleksy, tak naprawde sa taaakie malutkie i na sile za wszelka cene swoim zalosnym postepowaniem probuja podbudowac swoje ego:), szkoda mi takich ludzi i tyle:), no ale Kiniu jestes jak to sie mowi ,, szyta bita na klej brana,, i dogadalas tej durnej losicy ewentualnie durnemu losiowi bo nie wiem jaka jest plec pomaranczy... a ja zrobilam sobie przerwe w nauce bo niestety niebawem troche zaliczen mnie czeka...wszamalam obiadek i mysle co dalej robic z tym pieknym dniem:), nadal powoli dzialam w kwestii rozkrecania swojego malego biznesiku, na razie nic jeszcze nie jest pewne wiec nie bardzo chce o tym mowic ale jak tylko dopne swego pochwale sie:) Yasminko czekamy tu na Ciebie odwiedz nas czasami smutno tu bez Ciebie:(, caluje cie mocno Gawit Monia- zycze wszystkiego dobrego naszym przyszlym mamusiom, duzo wypoczynku snu smacznego papu takiego o jakie dopomina sie wasza fasolka:)dbajcie o siebie i tradycyjnie poglaszczcie brzusie od cioci Marty:)buziaki Ejmi jak zdroweczko??kacus minal jak mniemam??:) Elcia pozdrawiam goraco cala reszte naszej topikowej paczki, wpadne do was wieczorem, pozdrawiam:)

p.s. ogladalam przedwczoraj ,,swiadka koronnego,, i wg mnie film jest naprawde dobry:), moze bardziej psychologiczny, strzelanki itp jest tam niewiele na szczescie:), mnie sie bardzo podobal:)polecam, i czekam na wasze opinie:)

Bling, cieszę się, ze siostra się zdecydowała. Ejmi, ja już dawno postankowiłam nie rozmawiać i nie reagować na pomarańczki. Nie zniżam sie do poziomu pustaka....zwisa mi to i powiewa, a na koniec ciepłym mocze traktuję.... Dzis mam spooro do załatwienia. Badanie okulistyczne do badań okresowych i okularki nowe będę kupować:). Potem test na Toksoplazmozę i muszę odwiedzić jeszcze H&M, bo tam podobno ciuchy ciążowe można dostać za ciut niższą cenę, idę zobaczyć to \"ciut\":D Właśnie dzwonił moj mąż, że nie może ruszać kolanem, jedzie na pogotowie, wiec moze się okazać, że jak wrócę do domu, to on też tam będzie....od kilku dni narzekał na ból w kolanie, ale dziś jest fatalnie, bo nie może chodzić. Ma przyjść koło 17 kolega żeby go zastąpić...fatalnie! Nalezy mu sie urlop!!! Ucieka zaraz w miasto:) M.