Świeżo Upieczone Mężatki

Claudi:) witaj:) Mikimaus:) Przyznam, ze nie znam tej sukni White One, na wzór, której szyłaś, ale nie wykluczam, że gdybym nie wpadła na moją, a zobaczyłambym tą, to mogłoby się okazać, że miałybyśmy takie same;). Zależało mi na prostym kroju sukni. Są dziewczyny, które dobrze wyglądają w wielkich sukniach lub z wieloma ozdobami i odnajdują się w tym. Ja przyznam, że nie widzę się w takich ubiorach, a suknie o prostej linii urzekają mnie;) Ale to oczywiście kwestia gustu:) Obrączki jednak mamy różne, ale na zdjęciu wydawały mi się podobne. My mamy płaskie fazowane , ja mam 5, a A. ma 6, ale fazowanie zmniejsza optycznie obrączkę o ok. milimetr. Zdecydowaliśmy się na różną szerokość obrączek ze względu na dość dużą rozbieżność budowy dłoni (mój rozmiar to 12, a A. 28:), ale u Was chyba też jest spora różnica:) Ale się rozgadałam, a ślub był już (aż trudno uwierzyć) półtora miesiąca temu prawie). Buziaki dla Was... Kingo:)... posłucham doświadczonej mężatki - Ciebie iiii postaram się zorganizować romantyczny remont:):)):):)

Dzieczynki podzielę się z Wami refleksją - zupełnie inaczej się z Wami rozmawia, odkąd wiem, jak wyglądacie :) No i dzisiaj przeczytałam całe forum od początku, żeby Was lepiej poznać, bo ja chociaż \"upiekłam się\" 24 czerwca, to dołączyłam do tego topicu trochę później :)

też młoda mężatka : weekend napawa mnie radością, mam tysiące planów, o wiele za dużo jak na raptem dwa dni;):) ogarnąć chatkę, spotkać się z Rodzinką, może wyskoczyć do kina, zadbać o ducha (...), przeczytać to i owo, bywać na naszym topicu, odpisać na 2 listy oraz 1 maila, upichcić coś dobrego, zrobić pranie + prasowanie... no i obowiązkowo cieszyć się swoim \"tu i teraz\", smakować szczęście moje codzienne:):) claudi_alb:) witamy Cię !!!

Martaana - Ty masz chyba dłuższe te dwa dni weekendowe niż ja ! Bo moje plany, to poleżeć z mężem na kanapie - i tyle - a zajmie to nam tyle czasu, że i tak będziemy narzekać, że za krótki weekend. Aczkolwiek ja z racji chorobowego i tak mam cały czas wolne - ale bez męża w ciągu dnia to jest inne wolne.

aaaaaaaaaaa !!!! zapomniałabym, też młoda mężatko, oczywiście jeszcze leżenie na kanapie z moim najsłodszym...............:):):):):):):):):):)

A widzisz - leżenie na kanapie jest szalenie popularnym spędzaniem czasu :-) Prawie każdy to lubi - ale jak Ty to upchniesz w swoim terminarzu to pojęcia nie mam ;-) No dobra - czas zebrać "dupę w troki", zrobić sie na bóstwo, bo maż na kolacje zaprasza

no wiesz, kochana, jak już żyć to pełnią życia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):);) miłej kolacyjki Wam:)

( ps. przypomnę, że ja gosposi nie mam:):):) )

Dziewczynki jak ktoś chce sam się zdecydować na odstrzał to czekam na fotki. :D Mówiąc jaśniej czekam na fotki. Oczywiście w odpowiedzi wyślę swoje. A tak poza tym to co tu tak cicho się zrobiło??!! Był tak gwar od rana że nie mogłam za wami nadążyć a teraz NIC.

Witajcie dziewuszki niedługo jedziemy odebrac zdjecia ,jak tylko je odbierzemy postaram sie je tu wrzucic.Pozdrawiam

Daniusia zaraz Ci wyslę ;) dziewczyny dostałyście moje zdjęcia???? Wczoraj wysłałam.

Witam Was cludi_alb i Kasiak 84 Ja wczorajszy wieczór spędziłam z mężem w łóżeczku. Z jego uchem troche lepiej ale najlepszą rzecza jest to, że za pół roku się broni:):):) Zgodzę sie z mikimaus, że jakoś tak inaczej się z Wami rozmawia wiedząc jak wyglądacie! też młoda mężatka - kanapa i mąż to to co miesie lubą najbardziej:) dianusia -czekam na zdjęcia:):) kasiak 84 wyślij mi zdjęcia na validso23@interia.pl bo niedostałam Całuski wszystkim na ta piękną niedzielę:):) Wszystkim którym nie wysłałam zdjęć obiecuje zrobie to w poniedziałek:)

taak, validos:) po pierwsze primo: mąż i łóżeczko. To tak oczywiste i tak najważniejsze, że już nawet nie wspominam o tym;):) A poza tym niestety albo i stety, wiele innych rzeczy do zrobienia. Też młoda mężatka o to pytała - odpowiedziałam jak jest u mnie:) Sęk w tym, że optyka i poczucie czasu u osoby pracującej zawodowo i dbającej o dom bez fachowej pomocy zmienia się jednak w stosunku do osób nie pracujących akurat i tę pomoc mających:) ci pierwsi muszą w weekend znaleźć siłę nie tylko na odpoczynek ale i na obowiązki. To naturalne:) ( a mój plan udaje się realizować, tak na marginiesie !:):) ) pozdrowieniaspokojnej niedzieli

Cześć dziewczynki :) Życzę Wam miłej niedzieli :) Witam nowe koeżanki :) Kasiak84 dzięki za fotki, wkrótce wyślę swoje. Czy jeszcze komuś nie odesłałam????

Cześć dziewczyny Witam was dziś pełna radości i tryskająca energią i optymizmem ;) Mój ukochany mąż wrócił do nas cały i zdrowy i dodatkowo z głową pełną pomysłów ;) Kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi...Normalnie to był przecudowny wieczór ;) A Julka..kiedy Marcin do niej podszedł to ona tak na niego popatrzyła..Tak jakby ze złością :P Ale kiedy on ja wziął na race to zaczęła sie smiac i piszczeć jak to Julka ;) I wieczorem to juz jak ja ją usypialam to nie zasneła...Musiał tatuś przyjść i zasnęła w ciągu 10 minut :P A my przegadaliśmy chyba całą noc...Dwa tygodnie bez mojego faceta to stanowczo za długo :P Prace ma tam załatwioną gdzie pracuje szwagier. Zacznie dopiero od Listopada. Będzie zajmował sie tym samym co tutaj tyle, ze tam oczywiscie warunki lepsze...Na początku pomieszkamy z szwagrem - dzięki Bogu mają swój domek i nawet duży tak że z pewnością sie pomieścimy ;) Wszyscy zadowoleni z takiego obrotu sprawy :D Tylko ja sie boje..Boje sie tego jak tam bedzie :(... Wczoraj cały dzień byliśmy u teściów i Julia oczywiscie jak tylko straciła Marcina z zasiegu wzroku to nic tylko płacz ;) Pogoda nam dopisuje i dzis wybieramy sie na dzialke ze znajomymi... mikimaus - Kiedyś - ja widze, ze tutaj to sie teraz rozmówka na temat sukni wzięła ;) Ja miałam suknie z gorsetem...To było dla mnie najważniejsze ale ostatneczny efekt - jak dla mnie - był powalajacy ;) A remont był choć troszke romantyczny ;) ??? martanna - no to musze powiedieć że bardzo pracowity weekend ;) też młoda meżatka - o tak leżenie na kanapie szalenie popularne jest na pewno ;) a_guu - Dianiusia - Kasiak - dostałam fotki i musze powiedzieć ze są cudowne :) Miałaś prześliczna suknie...Widać że impreza udana ;) I że zostało zawarte kochajace sie małżeństwo validos - Dziewczyny jest mi głupio ale ja wam nie moge wysłac moich fotek bo nie posiadam :( Na komputerze nic...Dodatkowo nie mam aparatu cyfrowego...Moge wam natomiast przesłac kilka fotek mojej Julci...Moimi ze mam tylko kilka...Rozumiem jesli sie na mnie wkurzycie ale ja poprostu nie mam takich fotek :( No to kto chce fotke Juleczki ;) ????????????????????

Kinga poproszę o fotkę Julci oczywiście, nasze też prześlę. ( Lubię być aktywna, Mąż twierdzi że jestem pracowita mróweczka;);)ja nie mam aż takiego poczucia....ale naprawdę, no tyle jest w życiu ciekawego do zrobienia ! nie wiem jak Wam, ale mnie pędzi czas nieprzytomnie ! dość o mnie, piszcie co dobrego u Was:):):) ) uściski

Kinga_23 proszę o fotki Julci przcież kiedys też bedzie jedną z kafeterowiczek:):) ja swoje wysle jutro! z pracy mi jest lepiej ! bo idzie szybcie:) w domu jakis ten internet wolny:( martaanna -pracusiu:) wiesz jak ja mam coś do roboty to mnie nakręca do działania nio i czas biegnie jak zwariowany z tym się zgodzę! Kasiak 84 i claudi_alb czekam na fotki:) Zmykam do kina na film z Żebrowskim:) Miłego wieczorka !

Kasiak, teraz odebrałam fotki, wyglądaliście świetnie !!! bardzo dziękuję

dzień dobry kobietki :) Widzę, że większość miała w weekend prawdziwe leżakowanie :) U nas była taka piękna pogoda nad morzem, że nic tylko leżakować na plaży...My z mężem byliśmy w sobotę w kinie na Samotności. Niestety film mnie nie poraził :( Książka była zdecydowanie bardziej wciągająca, a na filmie zamykaly mi się oczy z braku jakiejkolwiek akcji... A w niedzielę byliśmy z teściami na grzybach w lesie. dziś od rana mąż w pracy a ja znowu sama. Wiem, że mam to szczęście, że mam go przy sobie, a nie tylko na weekendy. No, ale my swoje już przeszliśmy- ponad rok czasu widywaliśmy się tylko w weekendy a czesto rzadziej. Wierzę, że tyz z Was które mają męża od święta też się tak ułoży, że będziecie już tylko razem :) Ach i muszę Wam jeszcze powiedzieć, że niebawem zaczynam studia, z czego strasznie się cieszę, bo bez pracy można oszaleć. A tak chociaż raz na 3 tygodnie będzie jakieś wyjście do ludzi :) Miki - i słoneczko :)

wpadłam żeby powiedzieć Wam dzień dobry:):):)

Witam się ponownie Widzę, że następuje wymi8ana fotek. Ja jakieś tam mam, ale wolę poczekać, aż dostanę od fotografa, wtedy wam wyślę A co do widywania się w weekendy- z moim mężem od 4 lat widujemy się prawie codziennie, a teraz on wymyślił, że jak skończy studia (za 1,5 roku), to wyjedzie za granicę. Trochę się boję, a trochę cieszę, bo my tak mamy, że jak się parę dni nie widzimy, to od razu jest między nami lepiej. Z tym, że jest różnica między paroma dniami a miesiącem na przykład

dzień dobry dziewczynki:):) Miłego dnia Wam życzę, bo ja nie lubie poniedziałków:(:( mąż znowy poza domem i ciężko po weekendzie z nim się do tego przyzwyczaić:( Polecam super film "Kto nigdy nie zył" poszłam przez przypadek bo wylosowałam bilety ale warto:) Całuski dla Wszystkich!:):):)

Kasiak dostałam dwa razy Twoje zdjęcia :) śliczne :) zaraz posyłam swoje.

o \"Samotności w sieci\" słyszę, że to niedobra ekranizacja niedobrej książki...miałam pójść ale mnie to trochę zniechęca:( bardzo jednak lubię Cielecką i Chyrę także:) hmmmm.... validos, dzięki za filmową sugestię. Skoro już przy filmach, \"Plac Zbawiciela\" na pewno \"zaliczę\":) pozdr.

Cześć babeczki!!! Nie będzie mnie za duzo widać bo w pracy na pirwszą zmianę i szef non stop się kręci a nie chcę nawet z nim rozmawiać a o kłopotach już nie wspomnę - nie chciałabym ich na koniec stażu. Teraz przez tydzień będziemy siedzieć u teściowaj bo sama jest w domu i obiecaliśmy że jej trochę potoważyszymy żeby tak nie myślała (bo jutro teścia wywożą do Poznania do kliniki). No a ona netu niestety nie ma. Poproszę fotki bo ktoś wysyła więc proszę do mnie też. Kasiaczku niestety twoje foty oglądnę dopiero w następnym tygodniu z wyżej wymienionego powodu.

a_guu, dla Ciebie na ten czas i dla Twego Teścia moc ciepłych fluidów, ściskam kciuki i niech GÓRA dba o całą resztę, na którą nie mamy wpływu:) wierzę, że wszystko potoczy się pomyślnie

kobietki macie pomysł, co kupić sześcioletniej dziewczynce na urodziny ?

Ja zawsze w takiej sytuacji udaję się do sklepu z zabawkami, wierząc w mądrość i umiejętne doradztwo pracujących tam ekspedientek, lub pytam rodziców.

Owego małego solenizanta, lub solenizantki - bo przecież nie swoich rodziców ;-)