Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w glowie sie nie miesci

MYSLENIE 18-19 letnich mamus!!!

Polecane posty

Czesc Widze, ze od wczoraj topik sie rozbudowal, ale jakby mniej kulturalnie sie zrobiło. ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okej, tyle tylko, ze uwzięliście sie na młode matki, a to nie tylko One takie są. Głupota nie tyczy sie tylko młodego wieku, a wypowiedzi niektórych \"mądralińskich\" na tym topiku swiadczy o tym, ze mam rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, jak taka \"niezależna\" urodzi dziecko, czy po wyjściu ze szpitala od razu poleci do roboty, bo dalej będzie chciała być taka niezależna, czy będzie pasożytować na swoim pracodawcy (który notabene będzie musiał płacić za nieobecnosć takiej pracownicy) siedząc w domu na macierzyńskim, hę?????? no wiesz,pasozytowac!!!!!!!! swietym obowiazkiem pracowdawcy jest uznac w pelni ich macierzynstwo i placic !na zachodzie jest to w 100% normalne i oczywiste,tylko w polsce nawet rodzenie dziecka jest mniej wazne od dobrobytu pracodawcy! sama urodzilam dopiero w wieku 27 lat,ale znam kobiety gotowe na to wczesniej.jestesmy rozne,dojrzewamy emocjonalnie w roznym wieku.rowniez powolania mamy rozne i sa takie babki,ktore spelniaja sie swietnie jako mamy i sa w tym lepsze niz w jakimkolwiek zawodzie(zreszta macierzynstwo to najtrudniejszy zawod na siwecie) jezeli maja szczescie co do pieniedzy i nic im nie stoi na przeszkodzie to dlaczego maja czekac? kazda kobieta jest inna,kazda sytuacja jest inna.jesli one czuja sie w pelni dojrzale do bycia matkami i sa w stanie sobie poradzic finansowo,to jestem za. na poczatku topiku byly cytaty tych mlodziutkich matek i owszem niektore bardzo glupie,ale kilka dojrzalych i przemyslanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammonnillle to niech wygrywają mam je gdzieś ciekawe kto wygra szczęście w życiu bo podejrzewam że twoja dzidzia daje ci tyle radości co moje mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
Dlaczego czytacie tak wybiorczo i wrzucacie do jednego worka?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam Ewę 2 latka i Justynkę 7 mieś Ewa dzisiaj na Justynkę zaczęła mówić tytynka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
-'anka_23' - z tym wygraja to chodzi mi o to, ze jak one mysla, ze nawyzywaja nas to my sie obrazimy i sobie pojdziemy. A one okaza sie te ktore zdanie jest najwazniejsze i jedyne sluszne... Moja to juz nie dzidzia:P Synek ma juz 5 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech tak myślą nie obchodzi mnie to ja jestem szczęśliwa to już nie bobas to za rok do szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
A teraz swaidomie decydujemy sie na kolejne dziecko, znowu te badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
No już 32. Ale ten czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie mysle, ze najwazniejsze to chyba znaleźć sie w \"zwiazku\" czy \"układzie\" ktory bedzie zadowalał cała rodzinkę. Jeśli kobietka nie chce pracować zawodowo tylko być \"kura domową\" a jej mężowi to odpowiada - to wszystko jest w porządku. Mąż wtedy przynosi do domu kasę a kobieta zajmuje sie gotowaniem, sprzataniem, praniem... Jeśli obojgu to odpowiada, to ich sprawa. Jeśli natomiast kobieta również pracuje zawodowo, to przydział domowych obowiązków musi zostac przeorganizowany. Mąż wtedy musi czasem np ugotowac obiad, bo wszystkie obowiazki nie mogą spaść na kobietę a dzieci bywa, że trzeba oddać do przedszkola. Ale tutaj takze obowiazuje zasada, że jesli obojga małzonków to zadowala, to też wszystko jest w najlepszym porządku. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rumianku - masz całkowitą rację, ale 90% naszego społeczeństwa to biedota i przynajmniej w 70% nie jest to ich wina, a wina Panstwa, koniunktury, miejsca w którym żyją (bo to np. rejon najwyzszego bezrobocia). Czy to ma znaczyć, ze maja się kastrować albo stawać bezpłodnymi tylko dlatego, ze nie są gotowi finansowo? Ty się spełniasz zawodowo i macierzynsko - dobrze. Ale kobiety, które lubią dbać o dom i dzieci - pracują na to w domu i to wcale nie znaczy, ze są gorsze od tych, które zarabiają pracujać. Każdy ma inne marzenia, inne dążenia, inny sposób na życie według własnych zasad. Ja też uczyłam się, robiłam karierę, dziecko urodziłam mając lat 30 i teraz, kiedy chciałabym mieć drugie - to niestety dowiedziałam się, ze juz nie mogę, bo za stara jestem, a jesli sie zdecyduję, to mam jakieś 25% szans na urodzenie dziecka zdrowego, bez wad rozwojowych. A sytuację finansową mam taką, ze mogłabym mieć jeszcze ze czworo dzieci. Różni ludzie- różne historie i różne cele w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby oby
ci sie nie udalo nastepnego dziecka skrzywdzic:D oby !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naszka masz rację ja z moim w 2 weekendy bylam w pracy i zaczelam doceniac to co robi jak to teściowa określiła \"padałam na pysk\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
Oj teraz to wolalabym, aby to byla dziewczynka. Przepraszam Cie, ale wiele nie chce pisac na tym topiku, bo sama widzisz jakie doborowe jest tu towarzystwo:( naszko zgadzam sie z Toba calkowicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bredziłam ze zmęczenia bo praca fizyczna od 7 do 22, bo akurat terminy go gonią i taką przysługę robi koleżance zaczęłąm to doceniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agais - to, co napisałam było do tych dziewczyn, które uważają, ze siedzenie w domu, wychowywanie dziecka, gotowanie i spełnianie się jako \"kura domowa\" (brzydka nazwa i obraźliwa) to pasożytnictwo. Tylko, że część z nich to czeka i wtedy to już będzie okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammonnillle zabij je naszą bronią zaraz sie odczepią bo nie beda mialy o czym pisać przecierz na co im taka informacja co twój robi, bo mój w biurze i na wyjazdach, czasem dorabia jako elektryk i to jet właśnie takie ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammonnillle chyba podziałało przestały pluć jadem jeszcze się pewnie jakaś głupia odezwie i już po koniec głupiej dyskusji dorosną do macierzyństwa to zrozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno zostawić kilku miesięczne dziecko w domu i iść do pracy to chyba duże poświęcenie dla matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, ze bardzo trudno. Ale dla tych \"Mądralińskich\", które dzieci nie mają wydaje sie, ze to łatwizna i One tak zrobią. Hahaha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
Maz jest doradca analitycznym. A co do dzieci, to ciezko. Pewnie, ze ciezko i to bez wzledu na wiek. Najpierw chcialam opiekunke do dziecka, ale opiekunki to obcy ludzie. Do zlobka nie chcialam dac, ale do przedszkola i owszem. Troche pomogli rodzice, bo chcieli a nie musieli, siostra rowniez. No i jakos sie potoczylo...:) Udalo sie wszystko pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cammonnillle
:) ha! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×