ZDROWY TRYB ŻYCIA

hej to znowu ja:) czarna noc>>jak tam samopoczucie mam nadzieje ze juz lepiej i ze dzis szybko zasniesz:)...mnie juz glowa prawie przestala bojec...ale popoludniu to bolala ze szok...gorzej niz na kacu:P;)...dziwi mnie to ze mi to tak latwo przychodzi...myslalam ze z glodu bede umierac i nie wytrzymam ...mam nadzieje ze jutro tez tak bedzie...:) spadam juz milej nocy wszystkim zycze:):):):):):) do jutra:D:D:D

ja sie czuje tak srednio...czuje sie zmeczona i chce mi sie spac...:) a chce dzis obejzec bridget jones :) nie wiem czy mi sie uda:):) Wiesz czemu Aaliyah mozesz czuc sie tak dobrze?;) Bo dzis pełnia..;) I malo jesc sie chce...przez najblizsze 2 tygodnie kiedy bedzie ubywac ksiezyca - odchdzanie idzie lepiej;) Normalnie idealny moment wybralysmy na te oczyszczanie;) Mam nadzieje ze jutro bede sie lepiej czuc:) I fajnie ze tobie idzie tak dobrze, odezwij sie z rana i napisz jak samopoczucie po nocy;) sasasasa umiar i rownowaga to chyba podstawa , szczegolnie to drugie;) Tez sie tego ucze, fajnie ze mamy podobne cele;) buzki

hej ja tez chcialam bridget ogladac ale nie dalam rady tak mi sie spac chcialo ...a dzis czuje sie SUPER!!!pelnia mi sprzyja;)... myslalam ze rano rzuce sie na te jablka ale o dziwo w ogole mi sie jesc nie chce przed chwila zjadlam tylko jedno male:):)... lece pozniej cos jeszcze napisze...:)

hejka:) ja dalam rade i bridget obejrzalam:) i szczerze to mnie nawet zdolowala...ona wazyla 62 kg...czyli ok tyle co ja...a wygladala dosyc pulchnie. kurde jestem pulchna;) Ale z drugiej strony podobala mi sie, w ogole ta aktorka idealnie do tej roli pasuje;) a film naprawde super:) A jesli chodzi o oczyzczanie to glowa mnie nie boli, czuje sie dzis ok, tyle ze mam takie wrazenie jakby ktos mi pokaleczyl wnetrznosci...taki nieprzyjemny bol...i wzdecia. Kurcze biorac pod uwage ze przez ostatni tydzien naprawde zle jadlam to moze to za duzy szok dla moich jelit...pewnie tak:/ ale wytrzymam, jutro powinno byc lepiej:) i tez glodu nie czuje:):):) tyle ze juz jakos nie moge tych jablek jesc...tak juz mam za duzo, wiec penwie niewiele dzis juz zjem, albo sobie zrobie pieczone z cynamonem (tak jak w tej diecie co tu podalam) bo takie pieczone nie dzialaja juz tak mocno na jelita:) Aaliyah a Ty zupelnie nie czujesz jakiegos bolu, dyskomfortu? czy tylko ja tak mam?:) i wpadaj pisz dokladnie jak sie czujesZ:) buzki dla WaS:)

kurcze az tak Cie brzuch boli:(...to moze na kolacje tez pieczone sobie zrob...a ja czuje sie bardzo dobrze nic mnie nie boli...az mnie to troche dziwi...moze mam mniej toksyn niz myslalam i picie tombakowych soczkow mnie do tego bardziej przygotowalo (pilam tez z cytryny a ona tez oczyszcza)i w ogole jadlam duzo jablek ale tez mialam spektakularne slodyczowe wpadki...a moze mam tyle toksyn ze sie tak trzymaja i za pierwszym razem nie oczyszcze sie tak dobrze...kurcze juz sama nie wiem... mam nadzieje ze sie lepiej poczujesz i pisz jak najczesciej:) papa

czuje sie juz lepiej;) po kolejnej wizycie w WC czuje sie juz naprawde lekko i mniej boli (tylko jak mocniej nacisne) wlasnie zjadlam pieczone jablka..calkiem niezle mi wyszly ale chyba wole surowe:) jak mnie przestanie bolec to zjem juz na kolacje surowe.. Ogolnie mysle wlasnie ze w moim przypadku to oczyszczanie bylo bez przygotowania, takie spontaniczne...musialam miec bardziej zanieczyszczone jelita...i nawet sie nie dziwie ze tak jest bo przeciez ostatnio sie obzeralam...ale juz jest lepiej i mysle ze jutro bedzie juz bardzo dobrze:) Szczerze to juz sie ni moge doczekac jutra..wszystko mnie kusi pomidorki w kuchni, ogoreczki;) gotowane brokuly;) na wszystko mam teraz ochote ale co najwazniejsze to wszystko na co mam ochote to zdrowe rzeczy... To ponoc jest tak ze np po kilkudniowej glodowce ludzie w ogole nie maja ochoty na rzeczy niezdrowe..To chyba Tombak tez o tym pisal, ze wyostrza nam sie smak, ale takze powraca do natury, nie mamy ochoty na niezdrowe jedzenie bo takie jedzenie jest nienaturalne:) Wiec nawet po jednym dniu na jablkach cos juz sie zmienia..naprawde wolalabym teraz zjec salatke niz kanapke:) Aaliyah ja mysle ze Ty po prostu lepiej bylas przygotowana...:) Mimo wpadek bardziej dbalas o siebie i masz mniej skutkow ubocznych:) Bo toksyny napewno wydalasz, nie ma innej opcji..przeciez jesli jemy tylko jablka to na pewno wiele bakterii i grzybow w naszym organizmie umiera i te toksyny sa wydalane przez nie ...To wlasnie ja musze miec ich wiecej skoro gorzej sie czuje:) Zapchalam sobie jelita buleczkami;) Tak wiec z penwocia sie oczyszczasz nie mam watpliwosci co do tego:) Ciekawe jak bedziemy sie czuly jutro;) buzlki:)

ciesze sie ze juz Ci lepiej:)...ja tez czuje sie lekko i zdrowo...:):) pocieszylas mnie ...bo mialam watpliwosci czy cos mi da te oczyszczanie jak tak dobrze sie czuje ...mysle nawet zeby sobie je przedluzyc na jutro jeszcze bo akurat mam taki dzien ze bym mogla sobie na to pozwolic ...choc sama nie wiem czy na pierwszy raz to nie za dlugo?...albo jutro bede jadla same warzywa ...nie wiem jeszcze musze pomyslec...mi to sie na razie nie chce jesc nawet tych zdrowych rzeczy...jak widze jak u mnie w domu wcinaja kurczaki to az mi sie niedobrze robi a jak pomysle o slodyczach...leeee...wiec cos w tym jest co piszesz:):) ... papa....ale dzis piekna pogoda wlasnie wybieram sie na spacer:)...jeszcze sie odezwe: a i emenems mialas sie dietka podzielic...

hej:) eh jednak zrezygnowalam z planu przedluzania diety na poniedzialek...moze bym sie zdecydowala gdybym nie musiala z domu wychodzic ...ale po spacerku to zrezygnowalam...cos slabo mi sie robilo i teraz zaczela mnie glowa bolec ...3 dni to by bylo za duzo jednak...:)...a Ty masz jakis konkretny plan wyjscia z diety?ja postaram sie jesc glownie warzywa troche chleba razowego...moze kasze :) ale jestem z nas dumna:) ze dalysmy rade ...szczegolnie Ty z bolami...a nie myslalam ze wytrwam :) wczesniej jak robilam takie oczyszczanie to wytrzymywalam gora do poludnia ale to pewnie dla tego ze robilam to bez wiekszej motywacji i tak z dnia na dzien...dzien wczesniej jakis fast food i mnie nagle cos tknelo do oczyszczania...to bylo bez sensu jednak trzeba sie do tego chociaz psychicznie przygotowac:) ...ale jestem szczesliwa jutro w nagrode postanowilam cos ladnego sobie kupic:)..a jak nalezy mi sie:P ciesze sie ze zalozylas ten topik:) i ze mi wyslalyscie ksiazki :) sama nie mialabym tyle motywacji do zmiany swoich nawykow...dzieki dziewczyny i mam nadzieje ze reszta sie tez przylaczy do nastepnych oczyszczan:) buzki:)

czesc dziewczyny mogę sie do Was przyłączyć??? czasami podczytuję ten topik i mi się spodobał :) pozdrawiam

WITAJ ANISEED:D:D:D Bardzo sie ciesze ze sie do nas przylaczasz:) Napisz cosik o sobie, co masz zamiar zmieniac na poczatek, jaki jest Twoj cel itp:):) Aaliyah ja wytrwalam ale zgrzeszylam na noc..zn to nic wielkiego wypilam pol kubka takiero goracego wywaru z jarzyn - bez przypraw, soli itp, same warzywka...I musze przyznac ze troche mi po tym lepiej..nie sadze zeby to bardzo wplynelo na te oczyszczanie a zmniejszylo moj dyskomfort...mam nadzieje ze nie masz mi za zle tego malego odejscia od dietki;) Mysle ze ten wywar co wypilam to nawet 20 kcal... A brzuch mnie kurcze tak dziwnie wciaz boli, takie napiecie czuje...cos jakbym wziela za duza porcje srodkow przeczyszczajacych:P no takie podobne uczucie:) Ale mam nadzieje ze rano jutro bedzie juz naprawde wszystko ok:) Bardzo jestem z Nas dumna, mysle ze nam sie naprawde udalo (mimo tych moich paru lykow wyaru...) i ja psychicznie czuje sie po prostu rewelacyjnie!:) A jesli hcodzi o wychodzenie to jutro bede jesc warzywka tylko...A potem zobacze jak bede sie czuc, jak bedzie reagowal moj organizm:) Rany tak mi sie o wszystko podoba ze moze jeszcze tej jesieni cos wymyslimy, co?;) Jakies kolejne male oczyszczanko;););) I nagroda zdecydowanie Ci sie nalezy, pochwal sie potem co sobie kupilas;);) buzki dziewczyny, piszcie jak minal weekend:):) papa:)

tam mialo byc \"mysle ze ten wywar ktory wypilam nie mial nawet 20 kcal;)\":) buzki:)

czyli jadlyscie jablka 2 dni? wow :) jakie efekty na wadze? mi wczoraj nie wyszlo... bylo ladnie i zdrowo - bilans dnia to 3 jablka i salatka i slodycze :/ zdenerwowalam sie i podjadlam kilka wafelkow, precelkow i czekolade.... postanawiam nastepnym razem inaczej ukoic nerwy :/ a dzien jablkowy sprobuje zrobic, dzis albo jutro :) pozdrawiam

nom bylysmy na samych jablkach:) ja nie sprawdzam jaka mam wage, bo nie chce sie dolowac (wiem glupie;) ) ale wole nie spr:) Dzis wstalam i normalnie brzuszek plaski;) super;) w ogole czuje sie super, naprawde to swietna rzecz. tyle ze wciaz przy dotyku na jelita czuje taki bol ..juz lekki ale jednak, mysle ze moje jelitka niezle sie napracowaly przez te dwa dni;) Teraz trzeba o nie odpowiednio zadbac, bede jesc same warzywka dzis:) A jak tam u Was:)? Buziaki milego dnia:) a ja lece bo nomalnie z domu juz powinnam wyjsc..nie wiem czy nie jestem juz spozniona na uzelnie..;P buzki

hej dziewczynki:) aniseed witamy witamy milo ze sie przylaczysz:) czarna noc>>znaj moje dobre serce ...wybaczam Ci twoje malutkie odstepstwo od dietki;)... tymbardziejze Ci pomoglo:)...a na kolejne oczyszczanie to juz sie nie moge doczekac:)...ja dzis czuje sie super tez mam plaski brzuszek ale sie nie wazylam jakos mnie nie kusi... juz mi tak na stracie kilogramow nie zalezy:)...ciesze sie i zdrowiej sie czuje i to jest dla mnie podstawa:)...a dzis na razie tez same warzywa i owoce jem tylko mala kromeczke chleba razowego rano zjadlam:) i wszystko mi smakuje:) i do niezdrowego jedzenia nie ciagnie:)...jednym slowem czuje sie rewelacyjnie...a w nagrode oczywiscie bylam na zakupach:)...kupilam sobie 2 sweterki cos mnie na kolory wzialo chyba przez to ze sie tak dobrze czuje i jeden jest koloru prosiaczkowego:P a drugi sliwkowego:) juz dawno takich kolorow nie nosilam:) ale mam chec na zmiany...eh a podobno teraz to czarny modny jest...no coz modna nie bede:P sasasssss>>nie martw sie jeszcze Ci sie uda do konca przeprowadzic taka dietke...bede trzymac kciuki:) reszta dziewczyn czemu sie nie odzywacie? papa

Siemacie, witka aniseed jak tam? Wpadaj do nas i już. Mamy najfajniejszy topic w sieci :) Nie wiem jak tam u Was, ale mi weekend minął bardzo przyjemnie. Przyznaję się, obijałam się i jadłam to na co tylko ochotę miałam, ale z tego jestem już tutaj przecież znana :) Co do jedzonka to przecież wiecie, że ja same zdrowe rzeczy jem, nie trzeba mnie zmuszać: warzywka, owocki, rybki, masła nie uzywam bo nie zdrowe, wody piję dużo żeby dobrze organizm nawodnić bo moim zdaniem to podstawa wszystkich podstaw. No i co dziewczyny? Idziemy gdzieś pobiegać? Byśmy się może jakoś razem poruszały trochę. Trzeba sprawić aby krew szybciej w nas popłynęła :) Buziaki dla Was

heja dzięki za miłe przyjęcie :) na pewno będe czytała Was regularnie :) Ja chciałabym \'schudnąc\' moze jeszcze ze 3 kg, nie więcej...w zasadzie to mi zalezy tylko na wymodelowaniu sylwetki, bo i tak już sporo schudłam, a nie chce wyglądac jak anorektyczka :) staram się zdrowo odżywiac :) nie jadam słodyczy, nie pije napojów gazowanych, czasami tylko soczek jakis typu kubuś, pycholandia ale rozcieńczany z wodą mineralną, bo tak to za słodki jest dla mnie :)nie jadam białego pieczywa, bo nie lubię :) tylko chlebek razowy i pieczywko Wasa :) mięsa tez nie jem, bo nie lubię :D ze słodyczy to właściwie tylko miód naturalny podjadam ;) i cwiczę sobie...wlasnie zaraz spadam na orbitrek :) niedawno wrócilam z uczelni i jestem strasznie wymęczona ale na ćwiczonka zawsze znajdę czas i chęć :) dziewczynky czytacie książki Tombaka? ja poszukuję \"droga do zdrowia\"...ma może któraś z Was? mam te 2 pozostałe i jak je czytam, to mi się czasami niedobrze robi...brrr jutro będę miała więcej czasu, to przeczytam topik od deski do deski :) pozdrawiam

Hej dziewczyny wlasnie wrocilam z biegania . Po pol gdziny myslalam ze serce mi wyskoczy i stanie obok. Zdalam sobie wtedy sprawe z tego jak bardzo sie zaniedbalam. Zadyszke mialam wieksza niz moja 60 letnia babcia ktora chodzi ze mna na spacery. Zastanawiam sie jak moglam sie tak zaniedbać. Co do urodzinek od siostru bylo super bawilismy sie z cala rodzinka do 1 rano. Oczywiście caly czas tanczylam poniewaz lubie a na dodatek wiedzialam ze przez taniec moge pozbyc zbednych kalorii. I co najwazniejsze nie zjadlam zadnego tortu ani ciasta. jestem z siebie dumna . Dzisiaj tez weszlam na waga od 3 tygodni i z 64 kg moja waga spadla UWAGA DO 61,5 WRESZCIE HURRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAA az mam ochte dalej walczyc. Zycie od daru wydaje mi sie piekniejsze pozdrawiam ania

Aaliyah i CZARNA NOC GRATULUJE UKOńCZENIA KURACJI OCZYSZCZAJąCEJ. Jak sie czujecie. Ciężko było? Jesteście wspaniale każdy czytający nasze forum (przynajmniej ja mama takie wrażenie) bedzie nabieral wiray w siebie ze mozna schudnac i to w zdrowy sposób. Cudownie wspierac sie wzajemnie

ANISSED - witaj milo witać nowa osobe ciesze sie ze nasze grono sie powieksza. Mam pytanko w jaki sposó zżucilaś wieksza wage. pozdrawiam ania

Ania :) hej...:) ja zaczęłam się odchudzać od kwietnia, po tym jak znalazłam sobie topik na kafeterii :) i tak się zmotywowałam...dziewczyny wspierały i jakoś poszło :) najpierw przestałam jeść słodycze i poleciało, nawet nie wiem kiedy, 4 kg :) żadnych batoników, ciasteczek nic nie jem :) a miałam paskudną tendencję do podjadania słodkości po obiedzie :) poza tym ćwiczę :) kupiłam sobie orbitrek i w czasie wakacji rano prze śniadaniem jeździłam 5 km, a wieczorem 10 km, czasem więcej jak mi się chciało :) do tego normalne ćwiczenia na brzuszek i troche rozciągających :) do tego spacerki z psem :) w wakacje spacerowałam 2 razy po godzinnie, póltorej :) czasami biegałam :)teraz mam troszke mniej czasu, bo spędzam mase czasu na uczelni :( ale wieczorkiem staram się pojeździć troche na orbitku, pogimanstykowac się i pokręcić troche na twisterze :) no i oczywiście zmieniłam odzywianie...mniej jem...gotuje sobie na obiadki warzywka na parze - marchewke, ziemniaka, buraki, kalafior, brokuly :) do tego jakas rybka gotowana również na parze, czasami smazona :) ponadto zupki na kapusice, kore uwielbiam :) albo takie warzywne :) na sniadanko wcinalam zawsze platki owsiane z otrębami, czasem dodawałam lyżkę kaszy manny i jakieś owoce, jabłko, czy śliwkę :) i do tego dwie grzanki z razowca :) głownie przez wakacje jadłam 3 razy, bo na więcje nie starczało mi czasu :) to chyba tyle :) pozdrówka

ANISEED Czytajac twoja wypowiedz normalnie oniemialam. Toze zrezygnowalam z piwka i slodyczny do dla mnie ogromne wyzeczenie ale z mieska nie potrafie zrezygnowac. mOIM ZDANIEM ZA WCZESNIE WSTAJE DO PRACY BO O 5:30 i potem jak jestem w domu o 4 to nie chce mi sie cwiczc chociaz wczoraj biegalam. Jesc same ryby i ważywa to chyba nie dla mnie nie dam rady. Juz teraz mi bardzo cięzko. Podzieiam cie ze wytrzymalam mogoge wiedziec ile schudlas? pozdrawiam ania

Hej!!!!!!!!! czarna noc>>jak tam Twoje jelita:) i ogolne samopoczucie... Aniu gratuluje!!!!!!!!!!!!... no no byle tak dalej:)...a Twoj sukces uczcilam szklaneczka soczku marchwiowego za Twoje zdrowie:)...a kondycji nabierzemy... pomysl sobie jakie za rok beda z nas sportsmenki:P ...i dziekuje za cieple slowa pod moim i czarnej adresem:)...mi to jakos latwo przeszlo bez wiekszych komplikacji ...czarna sie o wiele gorzej czula ale dalysmy rade:) i ja teraz czuje sie super...polecam kazdemu takie oczyszczanie:)...moze twz sie przylaczysz do nastepnego?...a z miesa to ja tez jakos na razie nie potrafie zrezygnowac...choc juz duzo duzo mniej go jem i niedlugo to chyba calkowicie nie bede go potrzebowala ale jaeszcze nie wiem w koncu drob czy rybka nie jest az tak niezdrowa:)...gorzej z tymi slodyczami:P a ze zrezygnowalas tez z piwka to to i tak juz duzy sukces :) aniseed>>milo ze tez jestes tombakowa fanka:) ...i tez jestem pod wrazeniem Twojej kondycji...kurcze musze tez juz tak konkretnie zaczac cwiczyc:) dobra spadam na pyszny obiadek...kasza ze szpinakiem:)...eh a dzis jeszcze tyle warzyw i owocow jest do zjedzenia:)...poprostu zyc nie umierac:) pozdrawiam was cieplo papa:)

SIemacie Widzę, że prężnie działają nasze nowe koleżanki. To super, bo tutaj trzeba duuuuuuuużo wsparcia. Leniuchy z nas i czasem trzeba którąś pogonić. Jakoś się ostatnio nie mogę zebrać w sobie, mało energii i w ogóle. Nie wiem czy to jakaś jesienna deprecha czy jakoś nie dbam o siebie. Przyznaję, że ostatnio jakoś nie mam czasu przygotowywać sobie odpowiedniego jedzonka. Niestety to od razu widać jak się źle je :( Muszę się zabrać za siebie i swoja kuchnię. Zaproponujcie mi coś pysznego, tylko bez mięsa najlepiej. Pozdrówki.

heja dziewczyny :) Ania :) ja nie jadam mięsa, bo go po prostu nie lubię :) u mnie w domu nigdy nie jadło sie za dużo mięsa więc wiesz, nie jestem do niego przyzwyczajona :) czasami mama mi wciskała gtowaną pierś kurczaka...coś tam skubnęłam ale większosc zjadał piesek :P ćwiczyc zawsze lubiłam :) a ze jest to dla mnie jakaś metoda na depreche i nerwy więc ćwicze i ćwiczę ile mogę :) schudłam 7 kg :)od kwietnia :) dla mnie to dużo :) no i jak wcześniej pisałam moze jeszcze 3 kg bym chciała zrzucić, no w zasadzie to te resztki sadełka i troche z tyłka, bo mi tam jeszcze zostało :) moja mama dzisiaj ugotowała flaki sojowe, zjadłam troche...ale byly przeciętne. nie lubie tych wszystkich zupek itp. typu instant z torebki feeeee.... nie ma to jak ryz wymieszany z warzywami, jogurtem i masą przypraw :D dobra lece troche pojezdzic na orbitku, bo mam dzisiaj starszne nerwyyyy pozdrawiam

dziewczyny jak się bedziecie ponownie oczyszczac, to ja sie przyłącze do Was :) bo mysle wlasnie nad jakims oczyszczaniem ale takim bardziej ludzkim, a nie jakims z lewatywami :P ;) ;) :P :P :P

Hej dziewczny ja chetnie przylacze sie do tego oczyszczania. Moze sprobuje w weekend . Napiszcie ci dokladnie jadlyscie i co ile godzin i jak duzo. Musze najpierw do tego przygotowac sie psychicznie. To moze bedzie latwiej. Kurcze ale W brzuchu mi burczy z glodu ale wztrzymie. Koncze ide pic wode i soki. I czekam na dokladny opis dietek oczyszczajacych papa pozdrawiam ania

rany nie mam sily nic pisac...ale jestem padnieta...wczoraj mialam mega ciezki dzien i dzis tez...dopiero co przyszlam, od rana na nogach, to tu to tam...padam:/ Jutro napisze cos wiecej...:D Ciesze sie ze jestescie, buzki, dobranoc:)

hejka W koncu sie wyspalam..:) i mam sile na normalna wypowiedz...wczoraj bylam tak padnieta ze oczy mi sie zamykaly na stojaco;) Aaliyah dzieki za wyrozumialosc ;P :) Jakos musimy zaplanowac kolejne oczyszczanie i widze ze tu bedzie wiecej chetnych, super!:) I gratuluje udanych zakupow;) Sama bym sie wybrala na jakies male zakupy coby sobie humor poprawic ale poczekam az bede trohe \"mniejsza\";) A po tym oczyszczaniu czuje sie swietnie, w pon jadlam same warzywka, wczoraj byly juz owoce - winogrona dzialkowe i jablka;) Oraz jogurty:) Dzis zjadlam kromke razowca rano, czuje sie naprawde swietnie, brzuszek plaski, normalnie wrocily mi sily bo przeciez mialam maly kryzys - ale powiedzmy ze to juz przeszlosc:) Fajnie ze Ty tez sie swietnie czujesz, az czuc z tych Twoich postow dobre samopoczucie:) Kurcze i zrobilas mi smak na szpinak chyba dzisiaj jak bede wieczorem wracac to sobie kuppie, jako dodatek do jajecznicy na kolacje;) Ania jak troche pobiegasz, to po paru razach bedzie coraz lepiej, zreszta pewnie sama to wiesz;) Ja jak teraz wrocilam na silownie to odpadlam po 15 min pedalowania na rowerku;) a Normalnie moglam godzine;) Ale wszystko powoli wraca do normy;) I gratuluje schudniecia :) 7 kilo to jest sporo..zreszta najwieksza trudnosc to utrzymac wage, wiec tym bardziej Ci gratuluje:) A co do oczyszcznia to ja nie robilam lewatyw, ale mysle ze to pomaga wiec moze jak bede robila takie duze wiosenne to i z lewatywami;) ( tylko trza sie nauczyc:P:P :) ) Aniseed rany gratuluje takiej wytrwalosci i cierpliwosci:) Systematycznie o wszystko dbalas i masz sukcesy - tlyko podziwiac:) Ania faktycznie bardzo rano wstajesz...rany ze mnie niezly spioch , podziwiam wszystkich wstajacyh tak rano:) A wszelkie zmiany chyba najlepiej wprowadzac sysematycznie, nie ma co od razu jadac samych warzyw tylko i rybek jak wie sie ze to dla nas za duze wyrzeczenie:) Ja jak juz wiele razy pisalam tez walcze z zasada \"wszystko albo nic\" i probuje teraz zmieniac rzeczy stopniowo, wiec Aniu na pewno nam razem sie wiele zmian uda wprowadzic i damy rade:) A te oczyszcznaie to bylo jedznie tylko jablek przez 2 dni...ja chyba jadlam max 2 kg dziennie i Tombak chyba tez tak pisal ze to ma byc mniej wiecej tyle.. Nie jest tak zle., tylko ja mialam male problemy z jelitami ale Aaliyah przeszla prawie bezproblemowo;) A efekty sa super jak nowa moze faktycznie to ten wplyw jesieni;) I brak czasu to tez przeszkoda...kurcze sama to widze jak wocilam na uczelnie..Ale wiesz ze trzeba dbac o siebie i juz, i jak Cie troche znam to wiem ze zaraz sie za wszystko wezmiesz;);) A jesli chodzi o cos pysznego...to to co ja robilam ostatnio : baklazan pieczony na ruszcie i polany jogurtem z czosnkiem;) Albo tofu z cebulka , pomidorami, papryka i curry podduszone na patelni (pycha) Albo leczo z cukinia (wg jakiegos typowego rpzepisu tyle ze nie dodajemy miesa: ) ) Wszystko baaardzo pycha i bez miesa:) O albo rozgrzewajaca kapusta z imbirem:) Normalnie dusisz kapuste i dodajesz tam pieprz , sol imbir i jakies inne warzywka jakie lubisz:):) mozna dodac grzybki suszone:) ANISEED akurat tej ksazki Tombaka nie mam...Ale ma 3 pozostale.:) W ogole jak ktos chce to podawajcie meile, wysle i sobie poczytacie:) Ania tam jest o oczyszczaniu organizmu sporo rzeczy:) O rany ale sie rozpisalam:) Ide sie szykowac do wyjscia:) Milego dnia!:)

WITAJCIE CZARNA NOC Ja chcetnie zronbie oczyszczanie sobie w weekend (czyli sobota i niedziela ) a moze piątek. Chetnie czkam na jakis informacje na temat oczyszczania podalam swoj e-mail wiec czekam na wiadomość. Dzisiaj czas na bieganie. Rozmawial tez z kumpelom i niby w mojej miejscowości ma byc otworzony klub dla puszystych cena 30 zł na miesiąć i w cenie ma być poniedzialek : basen okolo 1,5 godziny (pływanie aerobil lub salna kto co woli) środa aerobik na sali godzina piatek aerobik - godzinka ale cos mi sie to wydaje za tanio fajnie by bylo sobie pochodzic na takie spotkania jak bede cos wiecej wiedziala dam wam zanc pozdrawiam ania

Mmmmm bakłażanik mniam :D Ja sobie dzisiaj strzeliłam do pracy sałatkę owocową. Jabłko, banan, pomarańcza, winogronko, kiwi i takie tam. Takie jedzonko orzeźwia jak mało co. Od razu się poczułam jak na wakacjach i humorek wrócił :) Trochę Wam go przynoszę prooooszęęęęę bardzo. Już mi chodzi po głowie weekendzik. Oj na imprezkę sobie pójdę jakąś, potańczę do białego rana. Nie ma lepszego treningu dla mnie :) Pozdrawiam i całuję Was gorąco