Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czarna noc

ZDROWY TRYB ŻYCIA

Polecane posty

No co jest dziewczęta?? Co za lenistwo. To ja mam znowu rozruszac towarzystwo? Już ja się za Was wezmę. Nie ma spania, lenienia się, siedzenia przed telewizorem. Łazimy na spacerki, ćwiczymy, gotujemy przepyszne zdrowe obiadki, szperamy po sieci w poszukiwaniu mądrych rad no i spotykamy się z koleżankami z kafeterii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) ale jestem zalatana....normalnie nie mam czasu na nic...ale dzis jestem wczesniej w domu to od razu wpadam na moj ukochany topik:) co tu taka cisza? co tam u Was?:) pewnie wszystkie teraz macie sporo roboty... z moja dieta jest coraz lepiej...przestalam miec napady obzerania sie, moze wplynelo na to ze znow zyje aktywnie czyli tak jak lubie, jestem bardziej swoim zywiole:) Ale nie do konca stosuje sie do zasad diety nielaczenia...no bo wiecie...na uczelni musze cos czasem kupic do jedzenia a nie ma takich rzeczy ktore by byly zgodne z zasadami..no moze dostane jakies orzeszki albo same warzywka ale jakos nie umiem sie tym najesc...ale wierze ze uda mi sie w koncu tak zmienic jedzenie zeby jesc wg. dobrych polaczen - bardzo mi na tym zalezy...to przykre ale obecnie skupiam sie chyba bardziej na tym zeby schudnac a nie na tym zeby tak bardzo zdrowo jesc...znaczy sie jem zdrowo ale licze tez kalorie...no coz. jak juz bede bardziej zadowolona z mojej wagi to przyjdzie czas na kolejne zmiany:) WIem jedno, wszystko co teraz robie wplywa na mnie mega pozytywnie i juz nie mam zamiaru przestac:) Dziewczyny a jak Wam idzie? Ania wyslalam te ksiazki, mam nadz. ze doszlo:) Poczytaj sobie, sa po prostu super ciekawe:) Jak nowa a jak z twoim jesiennym przygnebieniem?;);) cos czuje ze juz lepiej;) No buziaki dziewczyny:) Aaaaaa amoze jakies oczyszczanko w ten weekend? Mo np jemy same warzywa?;) Albo marchewkowa dietka? MARCHEWKOWA \"To warzywo, dzięki dużej zawartości beta-karotenu, obdarza złocistą, opaloną cerą. Składniki zawarte w marchwi działają antynowotworowo, przyspieszają przemianę materii, wzmacniają włosy i paznokcie. Śniadanie: sok marchwiowy, kromka chleba chrupkiego Obiad: surówka z marchewki z dodatkiem jogurtu, zielona herbata Kolacja: marchewka gotowana z masłem, woda mineralna z cytryną \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesienne przygnębienie ma urlop :) To pewnie ta wczorajsza sałatka owocowa. Dzisiaj zapobiegawczo po przebudzeniu zrobiłam sobie trening i już jest w porządku :) Życzę miłego dnia dziewczyny i zmykam do domku, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) czytam i czytam Wasz topik [w zasadzie to już Nasz hihihi :D] i jeszcze mi troszke zostało do końca :) pisałyście coś o ajurwedzie - też się tym kiedys troszke interesowałam i chyba muszę się w to porządnie zagłębić :) ja się również interesuję naturalnymi kosmetykami :) i w ogóle wszystkim, co by mnie mogło zbliżyc do natury :) nie wiem czy macie taką schizę jak ja...ale czytam wszystkie składy i to zarówno produktów spożywczych jak i kosmetyków :D zauwazyłam, że w tych różniastych przyprawach knorr jest sporo tych wstrętnych wzmacnaiczy smaku itp. więc nie polecam teo szitu! ja tam wole takie pojedyncze zioła i przyprawy :) a że bez nich nie mogę się obejsc, tak wiec mam ich w domu pełno :P vegagirl :) jesteś veganka? sorki ale nie przeczytałam jeszcze całego topiku więc się pytam :) ja to w zasadzie mogłabym być wegetarianką, bo mięcha nie jadam i za nim nie tęsknie i się czuję se dobrze bez niego :) Elodii :) jesteś tutaj jeszcze???? poza tym pisałyscie coś o tym, że jak się długo czegoś nie je to się tego odechciewa :) ja tak miałam ze słodyczami! a powiem, że byłam wafelkowym potworkiem i uwielbiałam sobie po obiedzie wpałaszowac pół paczki familijnych śmietankowych :P ale raz powiedziałam sobie basta! wytrwałam w tym i powiem szczerze, że mnie do żadnych batnów nie ciagnie, czasem tylko mam ochotę na miód :) co prawda tez kaloryczny ale przynajmniej zdrowszy niż te inne słodycze :) czipsów też nie jadam, bo mi je mój ojciec obrzydził! nie tykam również frytek i wszelkiego rodzaju fast foodów, bo tez mi je ojciec obrzydził:) jedno jego słowo wystarczyło...hehehe... ja to nawet moim koleżankom nei mówie, o tym, że warto sprawdzac skład kupowanych produktów bo by mnie wyśmiały :) dobrze, ze jest net, w ktorym można pogadać z kims o podobnych poglądach. ostatnio kolezanka do mnie wypaliła z textem...jak to można nie jest mięsa? mięso jest pyszne! źle robisz, że nie jesz. w ogole jak mozn anie jest tłustego rosołu??? [ugotowanego na kurze pasionej na takich spoecjalnych karmach, zeby była tak atłusciutka...a fuuuj] kurde w zyciu bym takiego rosołu nei zjdała...nie zjadłabym żadnej zupy, w ktorej by mi pływały oczka z tłuszczu a fuuuj....ale oczywiscie nie krytykuje nikogo, kto takie cos zjada i się tym rozkoszuje :) i dlatego nie chce żeby mnie ktoś krytykował, że ja tego nie jem :) nie jem, bo nie lubię ...i tyle :) a co do chlebka :) o ja jadam arzowy :) tylko ten lubię i on jest robiony na zakwasie, a nie na drożdzach, więc to dla mnie duży plus :) wszelkiego rodzaju chlebów pakowanych w folię nie toleruję :D ja mam dzisiaj wyrzuty sumienia, bo zjadłąm za dużo orzechów włoskich :( ale pyszne były :) kupiłam sobie dzisiaj ryz z szoczewica, ryż dziki kasze kuskus :) jadłyscie? lubicie? macie jakies fajne przepisy??? jakie herbatki pijecie? biała? czarna, zieloną, czerwoną??? bo ja mam świra na pkcie herbat [i przypraw! potrafie ponad godzine wybierac jedno opakowanie!! :D] :) to chyba po ojcu odziedziczyłam.... uoo ale się rozpisałam:) dobra to już koniec :) pozdrawiam 🌻🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka aniseed:) uwielbiam wszelki ryz, kasze i tym podobne;) mam pyszny przepis na kotleciki z kaszy gryzanej:) podaje: 1/2 szklanki ugotowanej kaszy grycz. 1 szkl. platkow owsianych 2 zabki czosnku 1 duszona cebula pieprz ziolowy majeranek lb bazylia, sol Platki owsiane zalac goraca wda i odstwaic na 10 min. Potem do tego dodac reszte (czosnek rozetrzec, wycisnac itp). Smazyc po obtoczeniu w bulce. A zeby bylo zdrowiej to mozna w np. otrebach. Malo skomplikowane a ja je uwielbiam;) I tez jestem fanka herbat:) za biala nie przepadam, czarnych nie znosze...ale uwielbiam zielona:) czerwona tez srednio lbie...To moze powinnam napisac ze jestem fanka zielonej herbaty:) kocham po prostu...a ostatnio probuje sie przekoanc do ziol yerba mate...ponoc po jakims czasie picia tego zaczyna smakowac...mam nadzieje ze mi tez w koncu zacznie:) A miesa tez nie jem, od paru lat :) Dobrze ze rodzina i znajomi sie juz przyzwyczaili, choc mam tez takich typowych miesozercow , co o nawet jednym obiedzie bez miesa nie chca slyszec:) Ale czasem ich namawiam na jakas odmiane;) buzki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D:D widze ze dziewczynki piszecie...to dobrze:) ja z herbat to tez tylko zielona, czerwonej nie lubie za bardzo ale tez pije te owocowe ze skrzypem ...pyszne sa:) czarna noc czyzbym dobrze zrozumiala planujesz kolejne oczyszczanko w weekend?...a z ta zasada nie laczenia ja na razie tez tak do konca jej nie stosuje trudno mi sie do nie j przezwyczaic...ale jak bedziemy sie tak juz gruntownie oczyszczaly na wiosne to potem nie bedzie zadnej taryfy ulgowej:P...a z tymi lewatywami ...hmm to moze byc ...ciekawe doswiadczenie:P PS: zauwazylyscie ze dzis 13 i 13 strona...eh trzeba to jakims zdrowym soczkiem uczcic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo :o) Jesli pozwolicie przyłącze sie do was. Szukalam jakiegos odpowiedniego topiku, pod ktory moglabym sie podlaczyc i ten jest chyba ok:o) moja zmora sa slodycze...Moge nie jest hamburgerow,frytek itp, ale czekolady i ciastek jakos ostatnio nie moge sobie odmowic..I to zazwyczaj wieczorem. potem budze sie rano z napchanym brzuchem i wyrzutami sumienia-nie nawidze tego uczucia...Na poczatku planowalam poprostu zmiejszyc ilosc do np. jednego ciastka lub 4 kostek czekolady dziennie, ale przyznam ze mi nie wychodzi..Jak juz poczuje smak slodkiego, to mam na nie coraz wieksza ochote...i tak jak wczoraj pochlaniam cala tabliczke czekolady z orzechami i zagryzam ciastkiem.Bleah :op Tak wiec modjelam meska decyzje i od dzisiaj na STOP na min 2 tyg. Chce zeby organizm odzwyczail sie od slodkiego i zeby przestalo mnie tak ciagnac. A jak przy okazji zleci mi z 2 kg, to sie nie obraze:o) tak wiec WALKA START! SLODYCZE STOP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) czarna noc :) dzięki za przepis :) już wiem, co będę miała na obiad :) owe kotleciki z kaszą orkiszową i ogórki z jogurtem :) mam znowu do Was kilka pytań :) - pijecie może oliwę z oliwek??? [ mam na myśli 1 łyżeczkę dziennie] - pijecie mleko??? jeśli tak, to jakie? jakieś jogurty jadacie???? - co myślicie n atemat tabletek z błonnikiem? co do herbatek :) to ja uwielbiam i biała i zieloną i czarną i czerwoną :) ale sypane :D za expresowymi nie przepadam :) Aaliyah :) a gdzie kupujesz te herbatki ze skrzypem?? czy skrzyp przypadkiem nie poprawia wyglądu skóry, włosów i paznokci? przynajmniej takie tabletki ze skrzypem sa ale ja nie moge takich łykac, bo mi od razu włosy rosną na całym ciele :( i wyglądam jak małpa :( pewnie mam jakieś problemy z hormonami :( co do oczyszczanka :) to się spytam....oczyszczała któras z Was jelito grube? bo ja w Tombakowej ksiązce czytałam coś [ale nie dokładnie] i z tego co się dowiedziałam, to muszę mieć jakieś problemy z jelitem, bo mam pewne objawy, które są przyczyną zanieczyszczenia jelita :( feeeee no ale te lewatywy...mnie przerażają! brrrrrr.... co prawda nie czuję się źle... ja się troche obawiam takiego oczyszczania, bo czytałam nawet na forum, że ludzie się paskudnie czują, jakieś syfy okropne im wyskakują, itd. poza tym wiadomo, że organizm to nie mieszkanko, które sobie można ot tak sobie posprzątać :) a ja mam problemy ze skóra i w ogóle..wiec chyba będe musiałą sie zmobilizowac i zrobić jakieś oczyszczanie :) tylko najpierw musze się dobrze zapoznać z Tombakową lektura :) ok, to tyle....lecę na łono natuy :D pozdrawiam 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bralam skrzyp. W aptece dowiedzialam sie ze rezultaty tak naprawde widac dopiero p 3 miesiacach i dodatkowo tabletki nalezy popijac mlekiem, jogutek keirem-generalnie nabialem. Widocznie skrzyp sie lepiej wchlania z wapniam czy cos takiego :o) Bralam przez 3 miesiac i rezultaty rzeczywiscie byly!!!Paznokcie zdecydowanie przestaly mi sie lamac a wlosy jakby silniejsze( nie wyrosly mi w rzadnych niechcianych miejscach ;) ) co do cery, to chyba nie zauwazylam jakis drastycznych zmian. Od miesiaca nie biore, ale moze do tego wroce-zbliza sie okres jesienno-zimowy dla wlosow niezbyt dobry i moze warto o nie zadbac :) Dla mnie oczyszczanie , glodowki itp to zbyt drastyczne metody..Watpie zeby organizm jakos bardzo na tym zyskiwal (w koncu rezygnujac z jakis produktow rezygnujemy z niektorych witamin i skladnikow mineralnych) a ja przy tym baaardzo bym sie meczyla.. Co do miesa to musze przyznac ze ja od dawna poprostu przestalam na nie miec ochote.. Samo tak wyszlo. Czasem jem, ale to raz na jakies 2 ygodnie, poprostu czesciej nie czuje potrzeby. Za to jem ogromne ilosci serow, szczegolnie bialego.. Jogurty tez oczywiscie palaszuje, ale te owocowe, to jeden max 2 dziennie. Mleka pije sporo...I w sumie nie jestem pewna czy dobrze robie, bo podobno sprzyja powstawaniu śluzu w naszym organizmie, czy cos takiego. w kazdym azie jest baardzo kontrowersyjnym produktem, wiec mam spore watpliwosci co do jego wplywu na zdrowie. Poki co bede pila(zimne mleko rano mmmmniam :D ) ), bo chyba nie mozna z wszystkiego od razu zrezygnowac..Maly kroczkami do celu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam --- _księżniczka_ zobaczysz, u nas jest super. Razem jakoś sobie poradzimy :) Dziewczyny, mamy nową koleżankę, trzebaby ją wesprzeć. A wy jak tam? Zaliczone codzienne ćwiczonka, dawka zdrowego jedzonka? Napeeeewnooooooo :) Już ja Was dopilnuję. Zaczyna się weekend. Chyba znowu skocze do cioci i wujka. Jakoś tam najlepiej mi się relaksuje. Potrzebuję trochę zapomnieć o pracy. Pójdę sobie na spacerek do lasu, na cały dzień i będzie cudnie. Koniec z problemami dnia codziennego :) Miłego weekendu moje Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_księżniczka_ 🖐️...milo ze sie do nas przylaczysz...a slodycze to chyba najczesciej powtarzajace sie slowo na naszym topiku:) i masz racje malymi krokami do celu:) a mleka nie polecam... jednak czesciej sie spotykam z negatywnymi opiniami o mleku i ze osoby dorosle w ogole go nie powinny pic... aniseed >>ja ta herbate z ekstraktem ze skrzypu pije z Bio-active (pewnie znacie bo Mandaryna ja reklamowala:P)...nie wiem czy one sa najzdrowsze ale dobre tylko ze sa chyba tylko w torebkach ....a oliwe z oliwek pije:)...tombak twierdzi ze nalezy oliwe pic od 23-30g i 10-15 g masla smietankowego ktore zaleca jeszcze przetapiac(robicie tak?)...a i gdzies czytalam ze oliwe najlepiej dodawac do potraw a smazyc to na oleju zepakowym?... ....mleka juz od miesiaca nie pije i jakos mi go nie brakuje a bylam fanka ale za to jem duzo serow i jogurtow :)staram sie tylko naturalne bo w tych owocowych to juz oczywiscie wcisneli jakies E i nie wiadomo co jeszcze;) ....a blonnika w tabletkach nie jadlam ....a z tym skrzypem w tabletkach to dziwne ze Ci tak wlosy rosly...ale to kolejne potwierdzenie ze lepiej syntetykow ze wzgledu na skutki uboczne nie brac ....a oczyszczania jelita i poszczegolnych narzadow nie robilysmy jeszcze...i tez mnie te lewatywy przerazaja:( jak nowa>>>dawka zdrowego jedzonka zaliczona a cwiczenia no coz...moze wieczorem:P...tez milego weekendu zycze:) czarna noc>>>jak bedziesz miala jeszcze jakies przepisy to podziel sie:) papa:):)pozdrawiam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to fajnie jak wchodze na topik i mam co czytac:):) Na wstepie powitam nową kolezanke;) czesc ksiezniczka:) Mam nadzieje ze bedziesz sie z nami dobrze czula, pisz jak najczesciej:):) Aniseed I co zrobilas kotleciki?;) jak smakowaly?;) jesli chodzi o oliwe to pije malo...:( a to dlatego bo ciagle musze uwazac na kalorie...:/ ale z drugiej strony wiem ze oliwa nie tuczy jak sie bardzo nie przesadza, ale mimo wszystko sie boje:) ale chyba warto pic:) A mleka znowu na penwo nie warto;) To sa moje subiektywne odczucia tez, bo wiem ze jak nie pije czuje sie lepiej...poza tym mam wrazenie ze po wypiciu mam jakby wiecej (sorry) sluzu w ustach ( i pewnie tez w jelitach)i ogolnie nie wplywa na mne dobrze. A jakie masz objawy zwiazane z tym jelitem? Po czym to stwierdzasz? Bo ja tez mam kopoty z jelitem..i ciekawa jestem twoich wnioskow:) I mysle ze nie warto sie bac tych skutkow ubocznych oczyszczania, przeciez to przejsciowe , mija i potem jest o niebo lepiej:) A lewatywy mnie jakos nie przerazaja...tyle ludzi to robi to czemu mi mialoby sie nie udac?;);) A slyszalyscie ile osob twierdzi ze to nawet przyjemne uczucie?;) hehehe:) Ksiezniczka wiesz takie ziolka pomagaja :) ja biore od czasu do czasu \"SILICA\" i widze efekty:) moze mniej na wlosach ale paznokcie wzmacniaja sie na penwo:) Jak nowa - zazdroszcze! ja mam tyle roboty...kurcze bede siedziec i czytac i robic referaty:/ Ale zycze przyjemnego wypadu:) Aaliyah jak tak czytam co pisze to naprawde musze Ci pogratulowac, naprwde sie smietnie trzymasz i swietnie sobie radzisz:) A wracajac do tych lewatyw to dziewczyny mysle naprawde ze nie ma sie co bac, zobaczycie damy rade, hehe:) Jesli sie zdecydujemy oczywiscie;) My tu jak sekta bedziemy sie umawiac na wspolne lewatywy na kafe :P :P :P :P :) ale mi glupoty do glowy przychodza;) A przepisow mam sporo;) Mam ksiazki z przepisami weganskimi, wiec jak nie mam pomyslu na zdrowy obiadek to sobie szukam:) Jakbyscie mialy jakies produkty z ktorych nie wiecie co zrobic to piszcie moze wynajde jakis przepis;) A ja bede dzis gotowac taki vege bigosik z grzybkami:) mniam:) A z tym oczyszczanem to chyba jednak sie nie decyduje..za duzo mam na glowie w ten weekend, to nie jest dobry moment na kolejne eksperymenty:) No lece buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna noc :) kotleciki wyszły dobre, z tym że mama zapomniała dodać cebulki!!! a ja wyszłam z domu na spacer z psem i jej nie przypilnowałam :) myślę, że z cebulką byłyby o wiele lepsze :) ja tam lubie takie rzeczy do jedzenia :) człowiek się taki lekki po nich czuje, a nie jak po schabowych :) ja UWIELBIAM taki bigosik z grzybkami :) kapustka, marchewka, papryka, grzybki i masa zieleniny :) ja uwielbiam pietruszkę :D jakby co, to będę Cię molestowała o jakieś przepisy :) możesz podać teraz na coś pysznego z makaronem??? ja brałam jakis czas silice ale tez nie mogę! żadnych tabletek wzmacniajacych wlosy nie mogę brac, bo akurat te na głowie się nie wzmacniają, za to rosną mi nawet na dłonaich :( okropieństwo!!!!!! ja sobie jednak muszę zbadac te hormony :( :( ja nie pije oliwy...słyszałam, że olej lniany też jest dobry :) czytałam, ze mozna pić łyzeczką [jak ktos tak lubi] albo dodac do sałatki, tudzież polac na chlebek :) ale chyba zacznę pić oliwę, bo mam ją w domciu :) jeśli chodzi o te moje objawy to...mam na języku taki nalot...ale tak głebiej...i zauwazyłam, że jak piję więcej mleka to on się na sila :) Tombak pisał, że taki nalot ma związek z jelitem grubym [o ile dobrze pamiętam] ja miałam czesto probolemy z gardłem: anginy, gronkowce, paciorkowce :( ostatnio miałam robiony wymaz z gardła i nosa i wyszły gronkowce złociste! az mi się smiac zachciało, bo ja się swietnie czuje :) a jak się ma tego gronkowca to człowiek jest blin i w ogole... no nie wiem, moze badania podmienili w szpitalu:P ja nie moge tych jogurtów owocowych, bo dla mnie za słodkie są :) zresztą zawsze sprawdzam składy jogurtów i te z żelatyną wieprzowa, modyfik. skrobią i E od razu idą w odstawkę, więc zostaje niewiele :) zresztą wolę kupić naturalny i dodac do niego jagody :D albo płatki owsiane, otręby i łyzeczke miodu :D czasem tylko waniliowe serki jadam...kupiłam ostatnio w biedronce serek naturalny [skład dobry o ile wszystko podali] i mi smakuje :) mleko to ja dodaję tylko do kawki zbozowej [ale odrbinkę] i do owsianki rano :) tak to nie pijam, bo nie przepadam za nim :D _księżniczka_ :) ja słyszałam, że zimne mleko z lodówki jest niezdrowe :) zresztą takiego to bym zyciu nie ypiła :) nie smakuje mi, wole przegotowane :D a i jeszcze jedno...jak juz pijecie to mleko, to kupujcie chociaz takie 2% tłuszczu...no albo 1.5%, a tego na to 0% albo 0.5% nie patrzcie, bo to bielona woda :) lepiej nie pic mleka, niz pić taki szajs :P a soki jakies pijecie??? bo ja to pycholandie ale zmieszana z muszynianka :) bo tak to za słodki to jest :) [odkąd przestałam jeść słodycze, to nawet jabłka wydają mi się za słodkie:P] mnie wkurza fakt, ze co pojde do sklepu to nie mogę znaleźć soku bez cukru :) wszystko tak obrzydliwie słodzone, a fuuuj no to tyle :) pozdrawiam 🌻 pees. no na te lewatywy to ja sie raczej nie zdecyduje :) czytałam, ze ludziom robiły się od tego hemoroidy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podejrzewałam, że mam candide ale ja sie swietnie czuje!!!! mam sile do cwiczen :) nie czuje sie ociężała, ospała itp. nic mnie nie boli :) ja mam tylko ciagle since pod oczami...czasami mi marzna konczyny, głownie stopy :( poza tym nigdy mi candida w badaniach nie wyszla :( nie mam zadnej zgagi, zadnych problemow zoladkowych itd. no juz sama nie wiem co mi jest :( ale dzieki za te artykyly :) bardzo fajne są :D a i jeszcze slowko o oczyszczani...to na forum byl topik o oczyszczaniu metodą Huldy Clark :) czytalyscie? o ile dobrze pamietam to cos sie pilo, chyba oliwe z cytryna i woda ??? :O papa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Baby :) Dziekuje za tak mile przyjecie. Mi poki co idzie wporzadku: na sniadanie chudy bialy ser z lyzka dzemu, potem jabłko i nektarynka a na obadek ostatnio moje ulubione proste i sycace daniee: caly pomidory z puszki, do tego 2 plastry sera zoltega sporo oregano i troche soli-pyyychota a tylko 250 kcal :) kto lubi smak pizzy, temu powinno sie spodobac...Na kolacje planuje tunczyka z puszki z pomidorami i ogrobua majonezu. traz siedze przy kawce :) Po kolacji zrobie jakies proste ciczenia :brzuszki, wymachy nog przysiady. Nie bede przesadzac- metoda malych kroczkow...:) Ja jak mowilam nie jestem przekonana do oczyszczania: jedzac same jablka nie dostarczamy organizmowy wszystkich witamin...i nie wiem czemu mialoby to mu wyjsc na dobre..No ale zadania sa oczywiscie podzielone :) Zrobilam sobie dzis fajne zakupy : owoce, muesli, rybki w puszce- bedzie OK . I wydaje mi sie ze w grupie naprawde jest razniej i ze poki bede z wami pisac, to nie znudzi mi sie ten sposob odzywiania. dzieki ze jestescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniseed ale wiesz nie musisz miec wszystkich objawow:) a gdzie robilas badania? bo ja podejrzewam to pskudztwo u siebie ale jeszcze nie robilam nic w tym kierunku. Bo na gazeta.pl jest forum i tam polecaja dobre miejsca na badania...w sensie dobre laboratoria na zbadanie kupki;):) wracajac do kotlecikow ( po tematach kupkowych hehe) to tam jest tak malutko skladnikow ze kazdy jest bardzo wazny, tak wiec wydaje mi sie ze cebula tez:) z tym makaronem to mnie zacielas troche bo ja prawie nie jadam ale znajde zaraz cos na pewno i Ci napisze;) pamietam teraz ze robilam swego czasu taka slatke grecka z feta (standardowy przepis;) ) i dodawalam do tego makaronu i to juz jak takie danie obiadowe bylo:) a z tymi wlosami na ciele to naprawde dziwne....to faktycznie moze byc cos z hormonami ale zdrugiej strony takie ziolowe preparaty nie maja wplywu na hormony...tak mi sie wydaje.. to naprawde dziwne..ale ja na Twoim miejscu sprawdzilabym ta candide w dobrym laboratorium (sama sie musze w koncu wybrac:) :P ) bo masz pasujace objawy...nawet kiedys czytalam ze dziewczynie podczas leczenia rosly wloski na jezyku... a co do gronkowcow to moze ty masz niekatynego? Czasme mozna byc nosicielem ale gronkowiec jest nieaktywny...musisz uwazac na odpornosc.... i tez nie jadam slodkichjogurtow - nie przepadam sa wlasnie za slodkie, jadam tylko naturalne:) jedyny sok jaki pije to marvit jendiodniowy sok jablkowy, lub marchewkowy, lub z selerem:) pyyyyyyyycha:) i bez cukru:) oczyszczanie watroby metoda clark to fajna rzecz i tez bym chetnie wyprobowala, ( o rany ile ja juz musze wyprobowac;) ) tu jest dobry post na ten temat:): http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=30155&w=35296775&a=35296775 Ksiezniczka ale przeciez takie oczyszczanie lub glodowka to tylko pare dni....organizm nie jest taki glupi i nie pozbedzie sie wszystkich witamin:):) za to brudy nie sa takie madre i wszystko z ciebie wychodzi:) mysle ze jak ktos jest zdrowy to mu takie rzeczy nie zaszkodza..gorzej jak juz ktos ma jak anemie czy cos..a moze chcesz poczytac sobie ksiazki tombaka;) heh ja tu wszystkich namawiam ale on naprawde potrafi przekonac:) jesli chcesz to podaj meila i Ci wysle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu fajna strona , mozna sobie ksiazki poczytac;) ja od dawna chcialam przeczytac \"weronika postanawia umrec\" P./ Coehlo a tu prosze, jest:) http://www.czytelnia.za.pl/spis.html tylko mnie wkurza ta muzyka i musze glosniki wylaczac;) o znalazlam jedne z moich ulubionych przpeisow z makaronem;) od razu widac co robilam z przepisow ksiazkowych bo te strony sa troche upackane jedzeniem..hehe Makaron z jarzynami 1. paczka makaronu razowego 1 duza cebula 2 zabki czosnku 1 srednia cukinia 20 dag pieczarek 4-5 pomidorow na sos 3 lyzki oliwy z oliwek pieprz, tymianek, bazylia Cebule , czosnek kroic w kostke, cukinie w paseczki, pieczarki w cwiartki. Wszystko podsmazyc 5-7 min. Potem przelozyc do garnuszka lub po prostu na patelni dodac wody i poddusic do miekkosci. W oddzielnym garbuszku ugotowac pomidory. Ostudzic , obrac ze skorki i zmiksowac na sos. Wymieszac sos z warzywami i ugotowanym makaronem. Dodac przyprawy. Podawac udekorowane natka i cebulka:):) pycha jak dla mnie i wszystko takie zdrowe;) tyle ze ja dodaje troche soli.... i ja to jeszcze jem z jakas surowka/salatka:) A to co uwielbiam ale jest mniej zdrowe to makaron typu penne ugotowany al dente i do tego robisz sos: kupujesz w sloiczku suszone na sloneczku pomidory w zalewie czy tam w oliwie, i miksujesz to z duza ilosia czosnku i koniecznie swiezej bazylii-tez duzo:) do tego przyprawy do smaku i mieszasz z makaronem:):) pyyyyyyyyycha:) aaa i posypujesz parmezanem;) i to jest chyba zgodne nawet z dieta nielaczenia(bez parmezanu)...no chociaz makaron ponoc nie jest zdrowy (szczeglolnie ten z bialej maki) a tu storna gdzie mozna szukac inspiracji, bardzo duzo zdrowych przepisow: http://puszkkka.spinacz.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo super :) zawsze chcialam przeczytac ksiazki Tombaka, ale nie wiedzialm ze sa w sieci. Bede bardzo wdzieczna za przeslanie ich moj mail to paranoja1983@wp.pl Pocztam i moze przylacze sie do waszej sekty lewatowiczek :) kurcze napalilam sie na te ksiazki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli dopiero teraz to znaczy ze ich wina bo ja wyslalam szybciutko;) rany jak ja duzo dzis na necie jestem...;) nadrabiam zaleglosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna noc >>>JESTES WIELKA...kurcze dzieki za super stronki:)...jak bede miala wiecej czasu to je wszystkie poczytam:)...zaintrygowala mnie ksiazka : zycie seksualne dyktatorow:P;)....a narazie czytalam tylko o candidi i tez mam niektore objawy i to by tlumaczylo tez moje napady bulimiczne na slodycze:P ...a poza t ym to przez ostatni rok bralam sterydy a wczesniej bez przerwy antybiotyki...staralam sie wtedy jesc duzo jogurtow ale widac nie pompglo bo przed tymi \"leczniczymi kuracjami\" tyle slodyczy nie jadlam:(....a candidie to podobno 80-90 % ludzi ma i nawet o tym nie wie i nie odczuwa zadnych objawow i tez na tej stronce co czarna podalas pisze ze badania na candidie sa nie miarodajne:(...wiec na oczyszczanie to jestem zdecydowana....i usmialam sie z tej naszej sekty :P ...a oczyszczanie to w ten weekend tez mi nie odpowiada:( ale w poniedzialek zamierzam sobie zrobic calkowicie warzywny dzien:)albo bede tylko soki pic ...tak chyba tez mozna?... ...a z sokami to trzeba uwazac...ja juz pije tylko domowe:)...ale z marwitu to tez mi sie wydaje ze jest najlepszy...a podobno czesto producenci oszukuja i pisza ze sok jest bez cukru a zawiera w zamian slodzik zaby lepiej smakowalo:( ...a na gronkowca to tombak tez tam jakis przepis mial ale niestety juz nie pamietam dokladnie jaki:( ...a jak masz since pod oczami i marzna Ci konczyny to to podobno jest spowodowane zla praca nerek a zla praca nerek zla praca jelita grubego a na to najlepsze jest co...oczyszczanie...wiec moze na lewatywy sie zdecydujesz:P...bo juz widze ze na poczatku pisalas ze nie a teraz ze raczej nie...wiec czuje ze jednak sie zdecydujesz:P ksiezniczka>>no pewnie w grupie zawsze razniej ...juz my Cie przekonamy i do tombaka:P...eh oczywiscie zartuje jak nie masz ochoty na takie oczyszczanie to Cie nie zmuszamy ale ja kiedys tez uwazalam ze nigdy sie na takie cos nie zdecyduje:) a na razie zostan przy metodzie malych kroczkow:) papa ...milych snow🌻kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć 🖐️ to ja teraz napisze coś o swoich objawach :) może któraś zWas ma podobne :) - mam krzywa przegrodę w nosie i czasami ciężko mi się oddycha [ale zbieram pieniążki na operację plastyczną, którą na pewno sobie zrobię] - po tylnej stronie gardła spływa mi taka wydzielina z ropą [chodziłam, z tym do laryngologa i łykałam mase leków i G mi to pomogło:(] zatoki mam podobno czyściutkie, zresztą nigdy mnie nie bolały :) - wybrałam się w końcu do alergologa, bo myslałam, ze to może od jakiejś alergii jest....no i pani dotor porobiła mi badania, krew, mocz - wszystko wzorowe :) wysłała mnie na wymaz z gardła i nosa i wtedy wyszło ok.... a jak je powtarzałam 2 miesiące później to już były gronkowce złociste buahahahaaaaa - nawet doktorka się tym zniesmaczyła...i powiedziała, ze to dośc dziwna sprawa...no ale będę u niej znowu za 2 miechy więc zobaczymy co mi wtedy wyjdzie. ja jakies 4 lata temu miałam gronkowca i paciorkowca w gardle i okropnie się czułam: spałam cały czas, byłam otępiała, robiły mi się w uszach takie ropne krosty :( no a teraz czuje się świetnie, wyniki badań mam dobre :) więc nie wiem... - robiłam badania na helikobaketr i jest ok, kał na pasozyty i jakieś takie i też nic nie wyszło :) - czasami sobei chodze do irydologa [zajebista sprawa, bylysie kiedys? pani looka w oko i mówi co nam dolega] no i ona mi tylko wspominała, ze mam troche powiększone jajniki ale odrobinke i chyba lewą pierś... wątroba, nerki w porządku :) - ja mam problem ze skóra...i ona mi o tym powiedziała, nie widząc mojej skóry :P - badałam sobie TSH i wyszło mi ponad norme - czyli neidoczynnośc tarczycy...ale poszłam do endo i dostałam procha - letrox; i od kwietnia mialam robione juz dwa razy TSH i wyszło w normie, wiec w styczniu będe jeszcze miała jakieś badania anty TPO [chyba dobrze pamiętam nazwę] bo moge mieć chorobę hashimoto [czy jak to się tam pisze]...no ale letrox łykam nadal - codziennie rano jedna tabletkę :) - z tymi hormonami to nie wiem co jest...bo w zasadzie to mam tylko te włosy [ jestem brunetką, wiec to tez jest tego przyczyną] babskie dni mam regularne [ no moze odkad biore letrox jest czasami jakis maly poslizg kilkudniowy ale ma do 4 dni] poza tym to nie mam zadnych strasznych boli...czasami mnie nic nie boli :) - na policzkach blizej uczu mam takie drobne krostki [ czytalam keidys, ze przyczyna ich powstawania moga byc hormony :(... ale ja szoruje buzie codziennie myjk ai mydełkiem leczniczym i znikają :P - wyczytałam w pewnej książce, ze te cienie pod oczami są objawami alergii ... no ja niby mam jakas niewielką alergię ale nie jest to nic znaczacego ;) w kazdym bądź razie wiem, ze mam straszn euczulenie na pryskane owocwe cytrusowe - pomarańcze, mandarynki - feeeee sama chemia i te duze jabłka kupowane na sztuki....cały lipiec męczyłam się z obrzydliwym uczuleniem...koszmar a wtedy taki upał był :( ja mam zamiar poradzic sobie z tymi dolegliwosciami sama, nie łykając zadnych super nowych leków :) co do candidy - to ja ogladałam kiedyś w necie zdjecia języka - ja czego stakiego nie mam i nigdy nie mialam. czytalam topik \'grzybica ukl. pokarmowego\' i ludzie tam opisywali swoje objawy - ja takich nie mialam, zadnych jazd zołądkowo-jelitowych, zadnego pieczenia w przełyku, nie mam refluksu, żadnych wzdęc, poza tym, jak juz pisałam, czuje się bardzo dobrze :) badania robilam u siebie [ mieszkam w swietokrzyskim] a na helikobakter probki byly wysylane, o ile dobrze pamiętam, do Wrocławia, albo Katowic :o znalazlam raz w necie taki domowy sposob na sprawdzenie czy ma się candide, zrobiłam go i nic nie wyszło :) - kolejna sprawa...ja jestem jednym wielkiem nerwem, stresem i to się na bank źle odbija na moim zdrowiu :( powinnam się wyciszyć psychicznie, zaczac życ na większym luzie, to wtedy bym może nie miała takich problemów [czasami mnie tez serducho boli i mam bardzo niskie ciśnienie, głownie to rozkurczowe] znacie moze jakies strony internetowe, z ktorych można wysłać pytanie do psychologa???? no to chyba tyle o mnie.... dziewczyny jadacie masło? margaryne?? ja czytałam u Tombaka o tym przetapianiu masła ale nigdy czegoś takiego nie robiłam :) masło jem sporadycznie...wolę taki suchy chlebek w postaci grzanek :P a co do lewatyw...to jeszcze mi się przypomniało, ze ta pani irydolog mi powiedziała, ze mam skłonności do hemoroidów, wiec nie chciałabym się ich nabawić podczas oczyszczania....po mi co dodatkowy problem??? :O :O :O :O kurcze.....a u mnie nie ma jednodniowych soczków w sklepach :( no chyba, ze bym sobie je sama robila :P no to już koniec .....ufff...ale się rozpisałam :) pozdrawiam 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja :) wkleje Wam tutaj rodzaj oczyszczania Tombakowego: Oczyszczanie (detoksykacja) - głodówka Kurację przeprowadza się przez trzy dni z kolei, podczas kuracji nie należy niczego jeść oprócz pomarańcz lub grapefruitów. W ciągu dnia wypijać 4 l. mieszanki soków. Codziennie należy spo­rządzać nową mieszankę soków. Składniki mieszanki na l dzień (soki muszą być świeżo wy­ciśnięte): 900 g soku grapefruitów + 900 g soku z pomarańcz + 200 g soku z cytryn + 2 l wody - razem 4 litry. Przeprowadzenie kuracji - przepis na 1 dzień 1. Rano na czczo należy rozpuścić 1 łyżkę stołową gorzkiej soli w szklance ciepłej wody i wypić. Robi się to w celu wydalenia ze wszystkich części organizmu znajdujących się tam toksyn. Roztwór ten działa na zatrutą toksynami limfę jak magnes na opiłki żelaza. W wyniku tego wszystkie „odpady\" zbierają się w jelitach i są wydalane. Działając przeczyszczające, roztwór gorzkiej soli wymywa toksyny i odwadnia organizm. Aby zrekompensować ubytek wody pije się 4 litry mieszanki soków, która jest szybko wchłaniana przez organizm. 2. Po wypiciu roztworu gorzkiej soli należy ciepło się ubrać i co 30 minut pić mieszankę soków po 100 g dopóki się ona nie skończy. Gdy pojawi się uczucie głodu, należy jeść pomarańcze lub grapefruity, ale nic oprócz tego. W czasie kuracji może wystąpić silne pocenie - to normalne zjawisko, wraz z potem organizm pozbywa się wszelkich nieczystości. Drugiego i trzeciego dnia należy postępować tak, jak pierwszego. Czasami w związku z oczyszczaniem i głodówką możemy odczuwać bóle głowy, nudności i słabość. Nie należy się tym przejmować - jest to zjawisko przejściowe, które minie. Jeżeli jednak ból głowy nie znika, to należy przejść się po świeżym powietrzu lub zrobić intensywny masaż małżowiny usznej, rozcierając ją mocno dużym i wskazującym palcem od dołu do góry i z powrotem do momentu, aż ból ustąpi. Jeżeli pojawiły się mdłości, to należy pogryzać skórkę cytryny lub pomarańczy. Przed snem każdego dnia kuracji koniecznie trzeba wypić napar z ziół przeczyszczających. Jest to niezbędne dla wydalenia z jelita grubego zalegających tam toksyn. W czwartym i piątym dniu pić sok z jabłek i marchwi lub mieszanki soków. Jeść tylko warzywa i owoce. Szóstego dnia moż­na dietę urozmaicić (kasza, jajka, ryba). Po przeprowadzeniu oczyszczania (detoksykacji) należy zmienić nawyki żywieniowe. Przynajmniej na 2-3 miesiące należy wyłączyć z jadłospisu produkty, zawierające biały cukier i białą mąkę, konfitury, słodycze, wszystkie przetwory konserwowane, szczególnie te, które zawierają ocet. Trzeba ograniczyć spożycie tłustego i smażonego pokarmu. W bardzo małych ilościach można jeść masło, ser, rybę, jajka, mięso. Najlepiej zupełnie zrezygnować z mleka. Z nabiału można spożywać biały tłusty ser (nie więcej niż 50 g dziennie) oraz zsiadłe mleko (nie więcej niż 1 szklankę dziennie). Podstawę pożywienia powinny stanowić sałatki, kasze, warzywa, owoce oraz ich świeżo wyciśnięte soki. Do pokarmów białkowych zalicza się: mięso, ryby, jaja, rosoły, bakłażany, fasolę, bób, orzechy, ziarna słonecznika. Do węglowodanów należą: pieczywo, kasze, ziemniaki, cukier, miód. Jednoczesne spożywanie białka i węglowodanów jest niebezpieczne dla zdrowia, ponieważ stwarza sytuację przeciążenia w procesie trawienia i prowadzi do niepotrzebnego nadmiernego zużycia biochemicznej energii żołądka i jelit. Natomiast białko i węglowodany można w dowolnych ilościach mieszać z tłuszczem i tak zwanymi „żywymi produktami\", których długą listę tworzą owoce i warzywa (oprócz ziemniaków), zielenina, suszone owoce, jagody, soki. Przerwa między spożywaniem jednego i drugiego rodzaju pokarmu powinna być nie mniejsza niż dwie godziny. Zrozumiałe jest, że na początku taki podział wydaje się trochę trudny do zaakceptowania. Wiele osób denerwuje to, że muszą zrezygnować z pieczywa, ziemniaków lub kaszy, jeśli zachciało im się zjeść mięso. Ale mówi się, że zdrowie jest droższe. Proponuję wypracować nawyk jedzenia dwóch posiłków 1. Należy koniecznie stopniowo wykluczać z jadłospisu wszystkie rafinowane i nienaturalne produkty (kiełbasy, wędliny, margaryny, konserwy, przetwory, ocet spirytusowy, białą mąkę, zupy w proszku, różne sosy, itp.); 2. Ograniczyć do minimum spożycie cukru i produktów zawiera­jących cukier oraz jego dietetycznych zamienników (cukier zastąpić miodem); 3. Ograniczyć do minimum spożycie środków pobudzających (kawy, czarnej herbaty, mięsa, bulionów mięsnych, mocnego alkoholu); 4. Ograniczyć spożycie tłuszczów zwierzęcych, w tym masła, żółtego sera, tłustych gatunków mięsa. 5. Zredukować do minimum, jeszcze lepiej wykluczyć spożycie pieczywa drożdżowego. Do jadłospisu należy włączyć kasze, gotowany ryż (najlepiej nie oczyszczony, warzywa, owoce - nie mniej niż 5 rodzajów, zarówno w postaci surowej, jak i gotowanej, ryby, drób, kiełki psze­nicy, ser biały (tłusty - 50 g dziennie), żółty ser (l - 2 plasterki dziennie), jajka (na miękko - 3 razy w tygodniu). Przy ustalaniu jadłospisu należy kierować się następującymi zasadami: aby sobie nie szkodzić wolno jeść wszystko, co rośnie: na ziemi, w ziemi, na drzewach, spożywamy w postaci surowej lub gotowanej. Jadłospis należy ustalać w następujący sposób: l. sok, 2. surówka, 3. drugie danie - przed południem węglowodany (kasza, ziemniaki, warzywa, owoce, tzn. produkty pochodzenia roślinnego), po południu białka (ryby, biały ser – produkty pochodzenia zwierzęcego). Najlepiej jeść 2 razy dziennie. Jeżeli jesteście Państwo głodni - można jeść warzywa, owoce lub pić herbatę z liści malin, jeżyn, brzozy, czarnej porzeczki (4-6 szklanek dziennie). Koniecznie nauczyć się wolno przeżuwać (zdrowi 25 -30 razy, chorzy 50 - 70 razy) każdy kęs. a buuu a ja nie mogę jeść pomaranczy, a grapefruity mi nie szkodzily al enie wiem jak bedzie teraz:) pozdro pees. ma ktoras z Was problem z nadmierna potliwoscią? bo j amam:( do tegopoce się pod prawa pachą mocniej niż pod lewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
c.d. Przy ustalaniu jadłospisu należy kierować się następującymi zasadami: aby sobie nie szkodzić wolno jeść wszystko, co rośnie: na ziemi, w ziemi, na drzewach, spożywamy w postaci surowej lub gotowanej. Jadłospis należy ustalać w następujący sposób: l. sok, 2. surówka, 3. drugie danie - przed południem węglowodany (kasza, ziemniaki, warzywa, owoce, tzn. produkty pochodzenia roślinnego), po południu białka (ryby, biały ser – produkty pochodzenia zwierzęcego). Najlepiej jeść 2 razy dziennie. Jeżeli jesteście Państwo głodni - można jeść warzywa, owoce lub pić herbatę z liści malin, jeżyn, brzozy, czarnej porzeczki (4-6 szklanek dziennie). Koniecznie nauczyć się wolno przeżuwać (zdrowi 25 -30 razy, chorzy 50 - 70 razy) każdy kęs. a buuu a ja nie mogę jeść pomaranczy, a grapefruity mi nie szkodzily alenie wiem jak bedzie teraz:) pozdro 🌻 pees. ma ktoras z Was problem z nadmierna potliwoscią? bo j amam:( do tego poce się pod prawa pachą mocniej niż pod lewa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) aniseeed wzielas to z ksiazki tombaka tak? wiesz sa rozne metody oczyszczania..mozesz sie dobrze zywic przez jakis miesiac a potem zrobic glodowke calkowita:) ja na razie musze sie skoncentrowac na diecie nielaczenia, kurcze juz naprawde uwierzylam ze jest to dobry sposob na zdrowie...tylko te zmiany sa tak trudne...dzis zrobilam sobie obiadek..makaron (bo poostatnim przepisie makaronowym naszla mnie ochota;) ) razowy i polalam go jogurtem z czosnkiem...a tak nie wolno. a do tego zjadlam buraczki i cukinie grilowana:):) pycha ale chyba nie do konca wg. zasad, musze to posprawdzac:) aniseed a Ty myslisz o takim gruntownym oczyszczaniu? Problemu z poceniem sie nie mam...z objawow ktore wyminilas wczesniej to mam ta rope ktora splywa po tylnej sciance gardla...(ale to wystepuje tak napadowo)juz chodzilam po lekarzach w zwiazku z tym problemem, mialam wymazy i nic nie wyszlo. POnoc to moze byc reakcja alergiczna organizmu na chore i przerosniete migdalki ktore mam...Ale wiecie co, wszystko objawy chorobowe ktore mam pasuja do objawow candidy, problemy moje rozne bardzo pasuja do teorii ze kiedys mnie zaatakowala i nadal to mam:/ tak wiec chyba powinnam zbadac jelita...wtedy rozwiaze sie tez problem tej wydzieliny w gardle bo najprawdopodobniej drozdzaki w jakims tam mniejszym stopniu moga byc np. w zatokach. Choc przeswietlenie zatok tez mialam i jest ok. Ale candida w takim czyms chyba nie wychodzi... Ja robilam jeszcze badania na lamblie i pasozyty i tez wszystko ok. Ale z tymi pasozytami to tez roznie w badaniach wychodzi..ale ja nie mam zwierzat w domu, nie jem miesa dlugo i ogolnie nie mam takich problemow co wskazywaly by na pasozyty wiec tym sie nie martwie:) Reszta Twoich problemow jest mi obca...i nie wiem co moze Ci dolegac.. A mam jeszcze cienie pod oczami ale kurcze to tez moze byc z powodu candidy, wtedy nie wchlaniaja sie w jelitach skladniki pokarmowe..i moge miec niedobor zelaza..albo z powodu candidy problem z nerkami - i badz tu madrym. A ja w dodaku nieznosze po lekarzach chodzic i wymiguje sie jak moge:P A takie uczulenie na cytrusy ma moja babcia - doslownie nie moze ich dotknac:) I tez nie wiadomo skad bo kiedys tak nie miala. Robia jej sie krostki na jezyku lub wokol ust, takie bolesne, boli ja jezyk, przelyk. Skoro nie wie co to jest i jak temu zaradzic to po prostu ich nie je... A problemy z psychika przy dolegliwosciach chorobowych to odrebna sprawa ale tez mnie dotyka..np bardzo sie stresuje ze gdzies na miescie jak cos zjem rozbola mnie jelita...a czasem to taki bol ze musze wracac do domu...Wykluczam jelito wrazliwe, troche w nie nie wierze..wydaje mi sie ze taki problem powstaje wlasnie w wyniku zatrucia jakimis tolsynami a jak do tego dojda nerwy to jest jeszcze gorzej:) Aaliyah ja wlasnie mam since i marzna mi konczyny i w ogole czuje ze nerki mi nie chodza..a jak do tego dojda problemy jelitowe to wlasnie widac ta zaleznosc:) Moze zalozylam ten topik tez bo podswiadomie chcialam sie przygotowac na wielkie zmiany w moim zyciu jesli okaze sie ze cos ze mna nie tak..;):D:D A candide to maja prawie wszyscy tzn te grzyby sa po prostu skladnikiem naszej flory ale kiedy sie rozrastaja pod wplywem zlej diety lub np antybiotykow + jak oraganizm jest slaby i nie potrafi sobie z tym poradzic to wtedy nastepuje rozrost candidy , tworzy grzybnie w jelitach i zaczyna sie zabawa...tak wiec nie kazdemu to szkodzi, silne organizmy sobie radza..ale ja od dzieciaka taka slabowita bylam;) ostatnio doszlam do terii ze to wina moich rodzicow bo nie dawali mi milosci;) ;) niestety pochodze z trudnej rodziny;) na wykladzie w psychologii to mialam i do mnie pasuje, hehhe:) A co do tych badan na candide to tez czytalam o roznych teoriach ze zle to robia w laboratoriach i takie tam. Ja jestem z wawy i tu polecaja jakies dobre miejsca wiec wybiore sie tam gdzie polecaja ludzie z forum candidy:) Nie wiem co bedzie, jesli to mam to chyba tez powinnam sie cieszyc, bo to poerwszy krok to rozwiazania jelitowych problemow;) Choc jak czytam tych ludzi na forach co to nie moga sie wyleczyc to normalnie mnie to przeraza:) Aniseed poszukam stronek z psychologami on-line;) moze cos znajde:) buzki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna noc :) no patrz a ja znow na jelita nie narzekam :) nigdy mnie nie bolaly :) ech...nasz organizm jest jednak bardzo skomplikowany :) wiesz, jak byłam malutka to często chorowała na angine...a mądra pani doktor 7 razy leczyła mnie na świnkę...mama mi opowiadała, że jak chodziła do lekarza a baba oznajmiała, ze to świnka, to jej ręce opadały, bo na tą świnke to niby byłam chora już wcześniej...a mądra pani doktor na to, ze no \"tym razem to na pewno świnka\"...i tak w końcu trafiłam do szpitala i tam mnie wyleczyli :) później zdarzało mi sie chorować na anginy...no i na tą nieszczesna świnke tez zachorowałam! ale jak już byłam taka większa, koło 10 lat miałam :P ostatnio miałam zapalenie gardełka jakies 1.5 roku temu i teraz mam spokój, nai razu nie zachorowałam :) te różne schizy z paciorkowcami i gronkowcami miałam 4 lata i po ich wyleczeniu tylko raz zachorowałam...bo wyszłam od razu po kąpieli na balkon, a było chyba -20 stopni wtedy :) w zeszłym roku w zimie piłam sobie citrosept i świetnie się czułam :) w tym roku tez sobie kupię :) bo wolę to wypić, niż później łykać jakiś syf :( ufff...ja sobie dzisiaj troche piernika zjdłam...i mam wyrzuty sumienia ale od jutra basta! pilnuje to co jem :) tez sie zastanawiałam nad zasadą zywieniowa niełaczenia ale musze się dobrze z tym wszystkim zapoznać :) chce po porstu odmienić swoj jadłospis, żeby czuć się lekko i zwiewnie :) do tego dużo ruchu na świezym powietrzu [mam psa! i z nim szaleje po lesie] ten tekst o oczyszczaniu skopiowałam ze strony o róznych metodach oczyszczania :) ja bym chciala zrobic takie dobre oczyszczenie [chociaz wiem, ze bede się w jego trakcie czuła słabo], bo ja mase leków łykałam i na pewno by ze mnie jakieś świństwo wychodziło :) tylko do tego oczyszczania musze sie zabrac z rozwaga, a nie tak hop siup :) natrafiłam w necie na info o oczyszczaniu jelita w gabinetach lekarskich :) brrrr no nie wiem czy bym się odwazyła :) zabieg chyba 30 min trwa :) i ma za zadanie oczyscic jelito z tego paskudztwa zwanego kamieniami kałowymi :( bleeee dzięki kochana za linki :) psychologie studiowalas??? hmmm to moze ja Ci tutaj napisze o co mi chodzi :) mam na studiach kolezanke, ktora mi działa na nerwy :) w LO bardzo ja lubiłam ale później na studiach pokazała na co ją stać no i ja juz nie potrafię sie do niej przekonac, ani jej nie lubie ani lubie :) jest mi w zasadzie obojętna...ale czasem mnie wnerwi bo ma tendencje do drazenia glupich tematow - ja to nazywam tendencją do pierdolenia głupot....poza tym raz mi prosto w gebe powiedziała, ze widzi ze ja sie łatwo zdenerowac moge i ona specjalnie lubi mnie denerwowac, bo jej to przyjemnosc sprawia :) no i jak mnie tak zdenerwuje za dnia, to pozniej w nocy mi sie sni jak ją tłuke :) albo dusze...i takie tam :) jak mam to rozumiec???? ze niby w snie rozladowuje swoje emocje??? no to tyle :) pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a...jeszcze mi sie przypomnialo... dziewczyny możecie jeść czekolade, pić kakao??? bo ja nie :( od razu mi syfy wyskakuja i puchna ramiona....:( nie ważne czy jest to lód czekoladowy, czy tylko polewa...ostatnio popijałam likierek czekoladowy i co? juz na nosie mi powyskakiwaly bąble :( u mnie uczulenie na cytrusy objawia się takimi pęcherzykami swędzącymi, ktore wyskakują na nosie, czole, przedramionach, karku :) to sa takie ich ulubione miejsca :) aaaaa i jeszcze mnie po mocno chlorowanej wodzie wysypuje....tez pecherzyki z jakimś plynem w sordku mi wyskakuja :( czasem sie drape jak zaloze ubranka wyprane w proszku i niezbyt dobrze poźniej wyplukane :( ok, wracam do ćwiczeń..... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×