WLASNIE TU PRZYSZLAM.KTO CHCE POZNAC SYMPATYCZNA WROCLAWIANKE?

a tak apropo zwierząt... to ja mam owczarrraa niemieckiego:) Kochany jest:) a za domem pasa mi sie dwa koniki:) chyba nie wspomniałam jeszcze że jeżdźę konno...:)

Będzie ciepło ok. 24 stopni i nie będzie padać. Pozdrów Kraków:-)

Bursztynowe serce ? Ciesze sie ze sobie mnie wyobrazasz ale ze az tak to nie wiedziałem...po Tobie tez posprzatam ale nie za darmo

Moniunia a oprócz tego ze to masz to masz jakies cechy godne uwagi..czy tylko chwalisz sie niepotrzebnie

Pucio a dlaczego uważasz że się chwale niepotrzebnie...??? Mówiąć szczerze uraziłeś/aś mnie tym stwierdzeniem bo chwialić sie wcale nie chciałam i chwalipietą nie jestem!! A że rozmawialiście o zwierzętach to powiedziałam ze mam owczarka niemieckiego!! Nio i uważam że kompletnie nie masz prawa mnie tak pochopnie oceniać!!

Pucio...po mnie nie ma co sprzątać, jestem sterylna jak laboratorium

Moniunia...super ale nie mowisz \"zmiatam\" majac na mysli emigracje?? Juz tyle fajnych sympatycznych osob wyjechalo.. Szkoda by bylo.... Pucio... wybacz,ale Twoje zarty sa czasem przyciezkie... To ma byc forum sympatycznych osob, chyba dosc docinkow i sarkazmu jest na innych topikach.. wiec.... odpusc sobie..prosze....

Ja kiedyś też jeździłam konno, ale spadłam i złamałam dwa żebra :-(

ale dajcieszanse, mile panie, odpowiedziec Pucio na pytanie zadane przez monike jak i czym sie chwali - to mnie ciekawi a co do moniusi to gdzie ty mieszkasz we wrocku ze masz miejsce na konie :)

Całkiem-Półsłodka:) nio myślę że zostanę w Polsce jak uda mi się ciosik znależć w swoim fachu:) bo zamierzam pracować w zawodzie:) tez nie chcialabym wyjezdzac ale roznie to bywa. A Ty słodka damo czym sie zajmujesz?? Do Wojtka: nio ja tez nie mam nic przeciwko zeby PUCIIIOOO sie wypowiedział:) a co do koników to nie sa moje a sasiadki a ja je tylko zajezdzam!!!!!!i psa sie tylko na moim polu:)mieszkam w okolicach katowic na wsi:)

a moniusiu bardzo milo goscic cie na tym topiku - bo jestes gosciem - zerknij na temat. pozdrowienia czesto jezdze do bielska przez katowice- dobrze ze macie autostrade bo kiedys to bylo tragicznie :)

mieć własnego konika..galopować po łące usianej kwiatami...ach A wiecie co? W zeszłym roku spełniłam swoje malutkie marzenie...jechałam konno brzegiem morza o zachodzie słońca..było cudnie...no musiałam się pochwalić (zaraz Pucio mnie obsztorcuje :-p) Moze to tandetne dla niektórych, coż mam romantyczną duszę czasami..

nio tak:-) Moniusia nie nasza cialem,jeno duchem... ale tak milo;-) ja mam konie obok rodzicow jakies 20 km za Wroclawiem, calkiem pokazne ranczo, jezdze tam na rowerku z bratanica,choc chetnie sama bym posmigala.... Co robie? Ha, jestem nauczycielka w liceum i bardzo sobie te prace chwale a najbardziej dzieciaczki,ktore sa chyba ewenementem,bo sa slodkie, chca sie uczyc i wiele, wiele rzeczy dzialaja. Dzis mam spotaknie z rodzicami i ajkas rade,wiec przedpoludnie wolne :-))

o kurcze to ja tutaj chyba ciosik pomyliłam Wojtku..... nio ale jak już jestem i tak miło mi sie z wami rozmawia to chyba pozostane:) hihihihi Pucio cio sie nie odzywasz czekam na opinie!!!! A cio do jazdy konno brzegiem morza cios pieknego:):):)

Ależ Cie podziwiam...nauczycielka...ja mam za słabe nerwy. :-)

polslodka a czego uczysz bo poszukuje korkow z angielskiego :) moze akurat?

Super że ktoś kocha swój zawód. W dodatku nauczyciel..mało takich niestety

Ojjj to miło Półsłodka:) moja mama też jest nauczycielką:) ale w przedszkolu:)wiec tam to troszku inaczej wyglada... a zapytam jeszcze jakiego przedmiotu uczysz??

nie ma czemu podziwiac, to nie gimnazjum;-))) A tak wszystko zalezy od grupy i ajk sie ja wychowa. mam dosc silna osobowosc,wiec udaje sie to bez wiekszego wysilku - rodzice dawno stracili autorytet,wiec widza go we mnie;-)) Pieniadze kiepskie,ale swietna atmosfera i spokoj ducha,jak sie robi cos dobrze;-)) ja umarlabym z nudow za biurkiem,za duzo mam energii;-)) Dlatego podziwiam Was ;-)))

monusia - oczywiscie ze zostan jestes bardzo mile widziana:) im nas wiecej tym lepiej

podziwiaj podziwiaj:)a my podziwuamy Ciebie:) plusem mojej pracy sa ciagle wyjazdy.. wiec wiecej mnie nie mam za tym biurkiem niz jestem i to jedynie trzyma mnie przy życiu:) Wojtku a ja w bielsku bywam co tydzień na szkoleniu:)

hahaha... jestem tylko polonistka.... Mam nadzieje,ze Pucio ani zaden inny hiperpurysta jezykowy nie wytknie mi braku ogonkow, ale naprawde to kwestia okrutnego przyzwyczajenia a nie niechlujstwa ;-))) Przykro mi Wojtku,ale jako czlowiek,ktory jest symaptyczny moge Ci polecic jedynie swoje kolezanki ;-)) oczywiscie w kwestii korkow ;-)) Ach, i jeszcze kwestia savoir-vivru. mam na imie Monika. wiec witam szczegolnie imienniczke,wielbicielke koni;-)))

półslodka- no to co to za przydmiotu uczysz? a my jak widzisz walczymy z nuda poprzez kafe - ale praca od do i kaska srednia ale na czas - u mnie praca to obowiazek a nie przyjmnosc! a do szkoly chytnie wrocilbym - to byly czasy (jak sie nauczycielom dokuczalo i oceny dopisywalo w dzienniku- uwazaj na nich hihihi)

a ja ma nudna pracę, która nie sprawia mi żadnej satysfakcji :-( Ale jak czytam te ofery pracy...to słowo daję jeszcze mi gorzej..wygląda że do niczego sie nie nadaję.

przepraszam, nie chcaiłąm narzekać...

Oj ja równiez witam swoja imienniczke:) ciesze sie ze tak to sie jakos zlozyło:) wiec jak na poczatek wspolny temat mamy jak znalazł:) jestem przekonana ze znajdziemy ich jeszcze wiele..:)

Uraziłem Cie ? Przesadzasz to było jak waniliowy kobiecy klaps...po za tym to było pytanie...pewnie jeszcze do gimnazjum dziewczynko chodzisz..popołudniu koniki, rowerek, piesek...

Przepraszam czy to jest topik małolatów ? hahahhahaa

o kurcze a ja sie nie przedstawilem: karol caluje rączki mile panie :) p.s. a w kwesti korkow czy ktoras z twoich kolezanek zgodzilaby sie i za ile dawac korepetycje na karlowicach ?

Bursztynowe wcale nie ma tak źle:) szkoda tylko ze ja nie z waszych rejonó bo chetnie bym ci poszukała jakiegoś zajęcia w koncu poszukuje pracy bezrobotnym:):):):) hiihihi w tym momencie jak widac nikt mojej pomocy nie potyrzebuje nwiec siedze na kaaafe:)