Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zauroczonyy

poznalem ja na kafeteri

Polecane posty

Gość zauroczonyy
nie chce jej zranic. nie chce zeby przeze mnie płakała. ile mozna tak ciagnac zwiazek?? w pewnym momencie trzeba cos zadecydowac. i co dalej??ona do mnie?ja do niej? ajak wtedy okaze sie ze to nie to? moze lepiej jak Draak nie angazowac sie w to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draak to moze....
jak wasze uczucia to tych osób sie skończą to wtedy spróbujecie. nic na siłe. tak ciepło o niej mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale...
boisz sie jej pokazać co czujesz.i sam przed soba nie chcesz sie przyznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczonyy
tak bym chciał spojrzec w jej piękne niebieskie oczy...dotknąc ją... Draak zazdrosze ci takiego podejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Ci zazdroszczę stanu zakochania. I tu się różnimy. Rozumiesz? Ja nie jestem zakochany. Jesteśmy na innych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle....
ze coś z tego bedzie. tak miło,ciepło o niej mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka.........
Draak -> przeczytałam wszystko jednym tchem, hmmm.... czasami wydaje mi się, że Cie znam, ale....chyba to nie jest możliwe. Też mam takiego wspaniałego przyjaciela, to nie jest i nigdy nie będzie miłosc oboje to wiemy...ale bardzo cenię sobie jego przyjaźń. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle....
moze to ty jestes!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle...
daj znac jak watek sie rozwinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczonyy
postanowilem ze do niej pojade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczonyy
uwazacie ze to doby pomysl? draak jakbys mial okazje ja zobaczyc pojechalbys ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o tego typu znajomości trzeba być ostrożnym żeby nie mieć złudnych nadziei. Poznałam kogoś w ten sposób. to miły, wrażliwy, przystojny, inteligentny mężczyzna. Z czasem stał mi się bliski…stał się bliskim przyjacielem, na którego mogę liczyć w trudnych momentach. mimo ze dzieli nas tak dużo kilometrów. Do tego typu spraw trzeba realnie podchodzić….ja ukochana osobę musze mieć przy sobie…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochałam się w cudownym
charakterze. odleglosc przekresla wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczonyy
nie spróbujesz nawet? mimiiiiiii a moze z czasem stanie sie kims wiecej niez przyjecielem nie widzialas fgo jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa ludzie
ktorzy nie sa w stnie byc w zwiazku na odleglosc.bo sie medcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochałam się w cudownym
zaluje ze tak wyszlo. ale tak chyba lepiej dla Nas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak wyszło? Mimiii ->>> A wiesz jak to jest z tym podejściem realnym czasem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorzej
jak jedna ze stron sie zakocha a druga uwaza ze to czysta przyjaźn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albiii
a jesli okaże sie ze on wyrywa a wszystkie panienki,imperzuje,chleje a on asie puszcza na lewo i prawo. moze to wszystko co sobie piszecie to klamstaw. a wy niwni w to wierzycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimiii, napisałem. Serce nie sługa, ale od czego mamy rozum? Nie powinien zacząć działać gdy zaczyna się robić \"niebezpiecznie\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Draak każdy z nas ma rozum,ale uczuc nie da sie oszukać...nie kazdy potrafi stac twardo na ziemi i byc realista... wiadomo ze zwiazek na odleglosc jest trudny ale jesli ktos jest w stanie stworzyc taki zwiazek i byc szczesliwy to trzeba mu pogratulowac...czasami jak sie zaryzykuje mozna duzo zyskac ale oczywiscie tez starcic...nic nie jest albo czarne albo biale....ja znam siebie na tyle zeby wiedziec ze nie nadaje sie na taki zwiazek....za bardzo emocjonalnie podchodze do wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie ze zwiazek na odleglosc ma sznase ale bez przesady jesli chodzi o odleglosc.500,600km to bardzo duzo...spotkania bardzo ograniczone. jesli to jest 100,200 to moze tak.. ale czy mozna prawdziwie sie zakochac przez internet??? moze wlasnie to jest zauroczenie...a nie miośc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... nic nie jest czarne ani białe... i byłaby kolejna \"sytuacja patowa\" ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauroczonyy
moze rzeczywiscie to nie milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie zastanawialam
z kad was znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytaam sytuacje patowa
pasujecie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×