Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

mama novumova - no to tak samo jak jak mysłałaś.:/Że ja przy tylu moich schorzeniach--no to mi się nigdy nie uda...nigdy--a innym tak, no bo mają ciutkę lepiej zawsze !Ja tak do tej pory myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też robiłam miliony testów i doszukiwałam się kilka dni 2 kreski-choćby jej namiastki--aż teraz mi się płakać chce, jak to piszę.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bafiorek-mnie to tak brzuch bolał jak na @ już po pozytywnym teście,że cała w panice byłam. Bo to było jeszcze przed terminem @ i się bałam,żeby nie przyszła małpa. brałam nospę bo czasami aż ciężko było wytrzymać i leżałam. a potem się okazało, że przez całą ciążę ten ból się pojawiał co jakiś czas mam chłopca i dziewczynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumova - Ty miałaś usuwanego tego wodniaka ? 1 czy 2 miałaś ? Pamięasz, jakie miałaś podane zarodki i w którym dniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumova czyli Ty dopiero zaszłaś po 3 crio tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mama novumowa, to rzeczywiście wesoło nie miałaś, weź nie załap deprechy. Też schizowałam z rok przez to, a później zamiast ryczeć, zaczęłam działać i podziałało antydepresyjnie, choć nadal nie wiem jeszcze czy mi się uda. Ale Twoje szczęście w postaci dwojga dzieci musi chyba teraz rekompensować wszystko, nie? Cudownie, bardzo bardzo chciałabym też mieć bliźniaki, więc spróbuję testować juz w 8dpt, bo może betka wyjdzie duuuża i będę mogła mieć nadzieję na dwóch urwipołciów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumowa mnie też tak bolało i boli czasami. Super , że masz pareczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę, że robienie milionów testów mamy wszystkie we krwi :) Mój M ciągle powtarzał, nie rób za wcześnie, bo się tylko rozczarujesz. A weź nie zrób jak czekasz i czekasz! No i też prawie z lupą (żartuję) szukałam tej drugiej kreski na teście i nigdy nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek-wiem,że łatwo mi teraz to piać,ale ja też wyolbrzymiałam chyba te schorzenia bo przecież kobiety z nimi zachodzą,ale swój los to widziałam w czarnych barwach :( Tak udało mi się trzecie crio- miałam podane w 3 dniu po owulacji zarodki ale nie wiem jakie miałam wodniaka na jajowodzie,który mi został po c.pozamacicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumova - czyli najpierw normalnie ciąża i poronienie ? A ta 2 ciąża to też normalnie i pozamaciczna ? Ja wiem, że takich rzeczy się nie zapomina--jak mena,Cyndi,Captcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumova - jakiej płci masz dzieciątka ? Zapewne super macie teraz w domku mieć takie cuda ! Próbuję sobie to tylko wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pozamciczna to też naturalna. mam chłopca i dziewczynkę-jest super-wszyscy mi współczują,ze jak ja muszę mieć cięzko a nie będę każdemu tłumaczyć ile przeszłam,żeby miec te dzieci w ogole. nie zawsze blixniaki to koniec świata-owszem ciąża była ciężka-dosłownie,ale potem to czas mija jak szalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wiem że poruszę przeoczywisty problem, ale nie opuszcza mnie strach o to, że powiedzmy, że już zajdę w ciążę, a później nie będę umiała sie nią cieszyć z obawy o poronienie.Zabija mnie ta myśl ciągle i ciągle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myśl na razie o tym.:/Najpierw myśl o tym,by si udało ! Krok po kroczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie myślę o tym, bo wtedy no to bym już na pewno zwariowała.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bafiorek-jeśli mogę coś powiedzieć to przeżyjesz kochana przezyjesz :) będziesz analizowac każdy skurcz,każdy wynik, każde ciągnięcie i wygląd ew kolor wydzielin,będziesz spokojna tylko dzień po wizycie a potem znowu czekać na kolejną jak na zbawienie ALE przezyjesz dasz rade-chyba to wszystkie przeżywamy. Ja np.jak poczułam pierwsze ruchy a potem.......nic długo nic....kilka dni. Myślałam,że umrę ze strachu i zawsze coś takich sytuacji jest milion. Ale życzę Wam tego z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie kurcze nie umiem przestać o tym myśleć. Ale muszę jakoś na ten tydzień przestać, masz rację, że krok po kroku, bo inaczej to już do wariatkowa można iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera mama novumowa, masz rację, toż to 9 m-cy czekania i analizowania właśnie każdego skurczu, bólu, albo braku żadnych objawów. No to wesoło będzie. a u nas to i dłużej, bo my od pierwszego dnia ciąży już ja analizujemy, w przeciwieństwie do innych babek, które zazwyczaj najwcześniej sie po miesiącu dowiadują i chyba mniej się nad ta ciążą z reguły trzęsą niż my staraczki. Później strach o to żeby zdrowe było, jeeeezu, ależ 9 m-cy się szykuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM nowe dziewczyny Była u mnie córa i nie pisałam długo ,narazie nie mam żadnych dolegliwości -boję sie coraz bardziej . igrek-co u ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiu fiu Janko, to ja tylko druga w kolejce seniorka :) Nie przejmuję się w ogóle moim wiekiem, tylko jak mi ginek właśnie na początku stymulacji CLO zaczął początek peselka zakreślać, dosłownie zakreślał rok urodzenia w kółku mówiąc o moim wieku, to mi jakoś tak dał do myślenia. Ale i rozśmieszył :D Jakbym kurde emerytką była. Choć do tych ciażowych spraw to juz prawie emerytka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumova - przepięknie to wszystko opisujesz.;p Mam nadzieję, że my wszystkie to też przeżyjemy wkrótce !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bafiorek - no właśnie...hehe Bo zamiast na porodówkę, to byśmy do wariatkowa jechały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek Przeczytałam maila. Jeśli uda mi się wyjść jutro z domu to wyślę paczuszkę. Co miałaś na myśli pytając czy czytam wszystkie maile? Moka to teraz kciuki zaciśnięte za transfer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jankomuzykantoo- u kogo się leczysz w Novum... bo ja też należę do grona emerytek mam 38 lat i na dodatek przyplątał sie problem z cisnieneim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janko-już Ci kopiuję to, jak się czułam dzisiaj,bo nie chce mi się jeszcze raz tego pisać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×