Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

A dzwony fałszywe:) oj wiesz ja tez :)jak twierdził Galileusz nasza niewiedza jest nieskończona. Usuńmy choćby jej milimetr sześcienny. Dlaczego chcemy jeszcze wciąż być tak mądrzy, skoro wreszcie możemy być odrobinę mniej głupi. Jeśli istnieje jakiś budulec wszechświata to jest nim energia, cząstki subatomowe nie sa jednak zrobione z energii one sa energia, czyli to poziomie subatomowym jest oddziaływanie energii z energia nie ma wyraźnego podziału na to jest i na to co zachodzi, na aktorów i akcje na poziomie subatomowym tancerz i taniec to jedność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniał mi się De Mello:) \"Jesteś wariatem, ale jeszcze o tym nie wiesz. Wkrótce musi nadejść chwila, kiedy wytrąci ci z ręki broń i powie: - Skończ z tym. Nie jesteś Napoleonem. W słynnych dialogach Katarzyny ze Sieny, Bóg miał jej powiedzieć: \"Ja jestem tym, który jest, ty jesteś tą, której nie ma\". Czy kiedykolwiek doświadczyłeś swego nieistnienia? My na Wschodzie mamy obrazowe przedstawienie tego przeżycia. Jest to obraz tancerza i tańca. Bóg jest tancerzem, a stworzenia boskie tańcem. Nie jest tak, że Bóg jest wielkim tancerzem, a ty jesteś małym tancerzem. O nie! Nie jesteś tancerzem w ogóle. Ciebie się tańczy! Czy kiedykolwiek tego doświadczyłeś? A może kiedy człowiek odzyskuje rozum i zdaje sobie sprawę, że nie jest Napoleonem, nie przestaje istnieć? Istnieje nadal, ale nagle uzmysławia sobie, że jest czymś innym, niż myślał. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm Twój płomienny uśmiech, sprawia, że kobietom drżą kolana! :) Dreamer omg nie mialam pojęcia:P :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Twój płomienny uśmiech, sprawia, że kobietom drżą kolana!} Ja tam jak się uśmiechnę to zaczyanają mnie unikać. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Czy kiedykolwiek doświadczyłeś swego nieistnienia?\" Ja chyba cos takiego przezylam,okropne uczucie,jakby wszystko bylo bez sensu,cale zycie towarzysy temu dziwny \"bólo-smutek\"w ciele.Jesli wlasnie o to chodzi ,to wole juz tego nigdy nie doswiadczac,okropienstwo. A moze doswiadczylam,bo jestem typem mysliciela w doslownym slowa znaczeniu.Czesto zdarza mi sie zamyslic,ktos cos do mnie mowi,a ja jak odlaczona(haha ponoc).I nigdy nie wiem o czym myslalam,to takie jakies odlaczenie sie od wszystkiego na pare sekund,moze minut.Patrze w jeden punkt i nic nie robie,nawet nie mysle,hehee Wam tez zdarza sie cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim Cosik się nic wczoraj nie postaraliście ;) Mała - musiałaś wpisać \"niestandardowe\" imię kobiecie - i dlatego tym kobietom drżą kolana (chyba zdrobnienia nie przechodzą - ktoś źle to zaprojektował). Ale przynajmniej dowiedziałaś się, że jesteś ogierem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczne: Jak sadzicie,ludzie 3000,2000lat temu,wyobrazali sobie ludzkosc(przyszla,terazniejsza)w czarnych barwach? Jak opisuja przyszlosc(terazniejsza) madre ksiegi religii np.wschodu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W razie czego wytlumacze o co mi chodzi z \"terazniejsza przyszloscia\". 3000-2000lat temu,nasze czasy byly daleka przyszloscia. ;-) a wiec \"terazniejsza -przyszlosc\"to dzis :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odp. - nie mam zielonego pojęcia, ani dlaczego tak widzieli przyszłość (może na podstawie obserwacji czasów im współczesnych i dozy wyobraźni - tak jak obecnie powstaje SF). Jak przedstawiają księgi wschodu - nie mam zielonego pojęcia. Zresztą wschodnie wierzenia chyba bardzo mało \"trzymają\" się ksiąg. A jak to wyglądają te \"czarne barwy\" ich wyobrażeń? Zresztą my - tj nam współcześni też wyobrażają sobie przyszłość jako metalowo - plastikowo - elektroniczno - laserowe bezduszne życie w chmurach latających brzydkich pojazdów i w jakichś przedziwnych kombinezonach - zazwyczaj w SF zieleni w mieście nie uświadczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jekoś strasznie, ale trochę \"pobolewa\". Echh, ale ten czas zapieprza, że się tak wyrażę - jak formuła 1. To jak bodajże u Potockiego - \"był dziad, ojciec, potomek się rodzi\" - nie pamiętam jaki to tytuł :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdzam moja nowa mądrą stópkę. ;-D P.S.Moze ktos bedzie wiedzial,co mowia te wsch.religie na temat przyszlego zycia,lub niebytu,ogolnie co mowia o przyszlym swiecie(ksiegi)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi przy próbie zmiany ciągle wywala: \"Nastapil blad w czasie wykonywania zadania. Nie określono identyfikatora użytkownika.\" Świat jest niesprawiedliwy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możliwe że nie, bo to my sami sobie skracamy tempem współczesnego życia. Podejrzewam, że ludzie, którzy żyją bardziej \"naturalnie\" inaczej to odczuwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Biblii temat czasow konca przewija sie non stop. Wlasnie czytam ksiegie Habakuka.jest krotka,wejdz w internetowa biblie http://www.biblia.net.pl/biblia.php jak ci sie chce to poczytaj,szczegolnie koncowke 1wszego i caly 2gi rozdzial.Ale czytaj sobie polglosem i postaraj sie przyjmowac wszystko tak jak jest,nie pojmujac tego glowa.hehe wiem ze to troszke dziwnie brzmi,ale jak tak to zrobisz to moze cos zrozumiesz.:-) Ta ksiega jest jedna z wielu,ogolnie w kazdej przewija sie temat dni konca. No coz ja ci mam powiedziec jak o tym pisze biblia,koniec bedzie jeden. Zakonczy sie przyjsciem Jezusa,ale to nie bedzie nagly pokoj,tzn.bedzie wyzwoleniem ,dla tych ktorzy na to czekaja,dla dobrych itd,ale czyms strasznym dla tych ktorzy zyja\"tym swiatem\"-zlem. Poczytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Możliwe że nie, bo to my sami sobie skracamy tempem współczesnego życia. Podejrzewam, że ludzie, którzy żyją bardziej \"naturalnie\" inaczej to odczuwają.\" Uwierz mi ze ja zyje az zbyt neutralnie,a i tak nie wiem dlaczego mam wciaz malo czasu. Mam w rodzinie osoby i znajomych,ktorzy nie zyja tempem\"24h\",a tez im gdzies umyka czas. Fajnie powiedziales,ze sami sobie go skracamy.Hmm my tak to mozemy tlumaczyc,ale Bog wie co robi i jak to robi. My wszystko sami sobie zawdzieczamy,ale czasu nie mozemy przesunąc(tak naprawde),starzejemy sie umieramy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×