Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

{ A czy ktokolwiek potrafi podać przykład korzystnej mutacji? } Kożyśc z definicji jest subiektywna. Zawsze jest kosztem straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Myrevin - zawsze jest coś za coś - jak sobie zrobię dzisiaj korzyść i się nie pouczę to będę miał stratę na zajęciach jak się pouczę to będę miał korzyść na zajęciach i stratę obecnie :P ale i tak mi się nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę - i to właśnie jest ewolucja I oczywiscie,ale nic po za tym.Albo az taka ewolucja. Bo nie powstalismy z zadnej malpy ani my,ani chinczycy,ani murzyni. Ja w ewolucje (teorie Darwina)nie wierze. Biore tez pod uwage iz na poczatku byla caly czas ta sama pogoda na calym swiecie,wiec ludzie byli tacy sami.Po potopie powstaly kontynenty i zmienne warunki atmosferyczne(to tez udowodnione jest naukowo)nie tylko biblijnie. A w biblii pisze,ze przed potopem ludzie nie znali zjawiska deszczu,opadow jakichkolwiek z nieba,dlatego nie uwierzyli ze nastapi potop.Susz tez nie bylo,bo jest opisane ze ziemia zwilzana byla co rano \"oparami,rosa itd\" Ja wole nie stwarzac sobie kolejnego problemu i myslec czy jestesmy z malp czlekoksztaltnych czy z czegos innego,wierze iz skoro Bog stworzyl czlowieka doskonalego (wygladem zewnetrznym i wewnetrznym),a my jacy jestesmy rozni i \"piekni\"w swoim gatunku,tak niedoskonali.Wiec tlumacze sobie,ze ci pierwsi musieli byc piekniejsi.:-) Ale to moja wiara,moja niech bedzie i ze teoria i tyle.Wy wierzcie i w malpoludy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
{ Jacy ludzie sa (sory za slowo)tępi } Takie stwierdzenie jest przejawem pychy. Myrevin,jakze sie mylisz,nie znasz mnie .Nigdy nie przemawia mna pycha,raczej czesto zlosc(jestem wybuchowa)...ale pracuje nad tym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> a ja mysle \"Mylić się jest rzeczą ludzką..\" Po za tym ja z \"tępakami\" stram sie nie dyskutować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zainspirowany lekturą codziennych informacji z naszego cud kraju mam coraz większą ochotę zwinąć się do jakiejś chaty w górach, w lesie. W związku z tym ogłaszam konkurs na pomysł - za co ja mógłbym tam żyć? Pomóżcie człowiekowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer zaraz popatrzę:) Skoro o wyższości ewolucji nad kreacjonizmem Czego dowiedzieliśmy się dzięki badaniom i osobistym obserwacjom Ernesta Muldaszewa? Jasne staje się, że człowiek nie pochodzi od małpy, lecz jest końcowym produktem (końcowym na tę chwilę) nieskończenie długiej ewolucji na naszej planecie, trwającej miliony lat. Istniały przed nami wysoko rozwinięte kultury o stopniu zaawansowania technicznego znacznie większym niż ten, z którym mamy do czynienia obecnie. Mimo to, a może właśnie dlatego, wszystkie ulegały zagładzie. Nieliczni przedstawiciele każdej z minionych cywilizacji schronili się w tajemnych miejscach (jaskiniach, otchłaniach oceanu, podziemnych miastach…) i trwają tam w stanie głębokiej medytacji, zwanym przez Azjatów samadhi. Pozwala im to świadomie kontrolować procesy przemiany materii do tego stopnia, że ciało ich ulega zakonserwowaniu i staje się nieśmiertelne – może przetrwać dowolnie długo (oczywiście, o ile pieczara nie zawali się i nie pogrzebie swoich lokatorów…). Jaskinie te – i inne kryjówki – stanowią, zdaniem prof. Muldaszewa, swego rodzaju rezerwę genetyczną, rezerwuar wszelkich istot humanoidalnych, jakie kiedykolwiek zamieszkiwały Ziemię. W razie globalnej katastrofy istoty te mogą być przywrócone do życia, by na nowo zaludnić planetę. Nie można jednak wykluczyć innej jeszcze możliwości, która według mnie jest równie wiarygodna i pokrywa się z wynikami moich innych badań. Otóż być może nie chodzi tu wcale o dala, lecz o dusze przynależne do ciał. Te dusze, dysponujące pradawnym i niezwykle potężnym potencjałem duchowym, są niewyczerpanym nośnikiem energii, utrzymującym przez samą swoją obecność wyższą częstotliwość drgań Ziemi i wyższy poziom energii. Wpływa to na losy całych narodów. Gdyby ciała obumarły, a dusze przeszły do wymiaru niematerialnego, częstotliwość drgań prawdopodobnie znacznie by spadła, co ułatwiłoby zadanie “siłom ciemności”. Wyobraźmy to sobie plastycznie: znajdujemy się w nocy w pomieszczeniu oświetlonym nie żarówką, lecz setkami płonących świec. W większości są to małe, ledwie tlące się światełka, ale wśród nich stoi także kilka dużych gromnic, które palą się już od dawna i długo jeszcze rozświetlać będą mrok, podczas gdy normalne świeczki dawno zgasną. W podobny sposób możemy spojrzeć na dusze istot w samadhi, prastare i potężne dusze, utrzymujące pewien niezbędny poziom drgań materii ziemskiej. Niejeden z Was może w tym momencie zaprotestować: nigdy nie słyszał o Atlantach, olbrzymach i tym podobnych dziwach, pewnie nic takiego nigdy nie istniało. Atlanci-olbrzymy? Przecież archeolodzy dawno odkryliby jakieś szczątki. Oczywiście – dawno je odkryli. W roku 1833 żołnierze budujący skład prochu znaleźli w Lampock Rancho, w stanie Kalifornia, prawie czterometrowy szkielet otoczony muszlami pokrytymi nieznanymi symbolami. Obok szczątków olbrzyma leżał gigantyczny topór bojowy, nasuwający skojarzenia ze skandynawskimi bóstwami. Na pozaziemskie pochodzenie tej istoty wskazują podwójne rzędy zębów zarówno w górnej, jak i w dolnej szczęce. To jeszcze nie wszystko: w 1891 roku w pobliżu Crittenden (stan Arizona) robotnicy budowlani natrafili prawie 3 metry pod powierzchnią gruntu na olbrzymi kamienny sarkofag. Przy jego wydobyciu obecni byli eksperci i przedstawiciele władz. W sarkofagu zamknięta była trumna ze zmumifikowanymi zwłokami człowieka – lub istoty do człowieka podobnej – również niemal czterometrowego wzrostu i z dodatkową szczególną cechą: sześcioma palcami u stóp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym ja z \"tępakami\" stram sie nie dyskutować. Tepakiem nazwalam osobe,ktora wysyla stroki,ze zdjeciem kobiety z przed 30tys lat,ktorej podobizna(czaszka) nie jest wykonczona masa plastyczna,podobna jest do ufoluda.A nie kogos kto wierzy w ewolucje. Choc sama jako takiej ewolucji nie poieram. Dreamer piszesz ze to nie zaprzecza stworzeniu Bozemu,alez zaprzecza. Gdyprzyjmiemy ewolucje czlowieka,musimy tez przyjac cala reszte tj.ewolucje powstawania swiata.A to juz zbyt wiele,jak na osobe wierzaca w Boga.Poniewaz jest niezgodne z przekonaniami takowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer co cie tak dziwi,to kolejne ewolucje,to nie glupota,to ewolucje. ;-) Ewolucja biblii i ewolucja modlitwy wzorcowej.Dlaczego skoro czlowiek ewaluuje ,i to nie ma?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Gdyprzyjmiemy ewolucje czlowieka,musimy tez przyjac cala reszte tj.ewolucje powstawania swiata.A to juz zbyt wiele,jak na osobe wierzaca w Boga.Poniewaz jest niezgodne z przekonaniami takowej.\" Ależ przecież nic w całej tej reszcie wcale nie musi się kłócić - czy wszechmocny Bóg nie mógł zaprojektować np. wielkiego wybuchu, powstania w ten sposób Ziemii? Czy nie mógł tak stworzyć człowieka, żeby wywodził się z wcześniejszych form boskiego stworzenia - co z tego, że to kwestia milionów, miliardów lat? Przecież dla Boga czas nie istnieje. \"Poniewaz jest niezgodne z przekonaniami takowej.\" Rozumiem i nic mi do tego, ale dla wielu osób wierzących wcale nie jest niezgodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego mnie dziwi głupota ludzi - właściwie to nie wiem, bo nie powinna. Ale jakoś mnie to wścieka i mam tego dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KONKURS \"Zainspirowany lekturą codziennych informacji z naszego cud kraju mam coraz większą ochotę zwinąć się do jakiejś chaty w górach, w lesie. W związku z tym ogłaszam konkurs na pomysł - za co ja mógłbym tam żyć? Pomóżcie człowiekowi\" Gdzie ten fan club?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamten fan club prezentuje tak wysoki poziom kultury osobistej, że za przykładem Myrevina i Kseni też stamtąd zwiewam, zanim nawet wlazłem. Niech sobie ujadają miłośnicy Romusia - bo Ziemia jest płaska, każdy facet co ma długie włosy i kobieta co ma krótkie to są ćpuni, a w wieku 22 lat to jest się starą panną. Ło jejku - to ja też w tym wieku jestem starym kawalerem? \"Przegrałem życie\" ;) (Jeszcze nikt tego słynnego hasła na tym topiku nie użył :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to im odpuszczam :P może mają racje, może powiniśmy wszyscy chodzić jak w Korei Pn. w jednakowych mundurkach, jeść jednakową porcję korzonków dziennie i jednakowo wielbić naszego wielkiego wodza. Ile problemów mieli byśmy mniej - o wszystkim decydował by wódz - a człowiek robocik nie miał by możliwości wyboru więc i problemów z nią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×