Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

iftar masz racje, ze tradycja katolicka jest wzgledna. Przekonalam sie o tym na obczyznie, jak KK w Niemczech rozni sie od tego w Polsce, tak troche na plus w moich oczach. Moze od protestantow sie czegos nauczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczy mam szeroko otwarte i czytam nie tylko książki katolickie. Np. zaprenumerowałam sobie "Znaki czasu", żeby lepiej poznać... może nie tyle protestantyzm, co Biblię i także odmienne na nią spojrzenia. Belaizo dziękuję za życzenia zdrowia i proszę o modlitwę, bo niestety identycznie zaczął się rak układu pokarmowego u mojej śp. Mamy... :( Bardzo się boję... :( Jeśli do jutra nie przestanę wymiotować litrami, to jadę na Izbę Przyjęć do szpitala... :( To, że tu siedzę i piszę, zawdzięczam tabletkom przeciwwymiotnym... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_ulka_ a drogie to?? i w jakiej postaci się przyjmuje? dzięki za radę 🌼 postaram się doczytać coś w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stigmato Kit pszczeli kupisz u pszczelarza. Teraz, po zimie, czyszczą ule i zbieraja ten kit. Poszukaj takiego pszczelarza. Apteki maja ale do produkcji maści i jeśli nie masz aptekarza znajomego to raczej nie kupisz. Gotowe preparaty propolisowe nie kupuj bo to lipa. 20 dkg kitu pszczelego nalezy rozpuścic w 1/2 litra spirytusu. Tylko spirytus kit rozpuszcza. I ten kit nalezy przy raku, wrzodach, gruźlicy pić 3 razy dziennie po 30 kropli na wodę. Kit jest dosc drogi, ale to tez zależy od pszczelarza.Jeden bierze mniej inny więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ :):):) miałam piękne dni z Bogiem i z rodziną. Ostatni koncert ProChrist. Dom, maz, Zosia. Kwiaty na ogródku:) Wiec trochę mniej mnie było, ale ściskam Was mocno:) wszystkich. Ula i belaiza wyjaśniły wszystko z Łazarzem. Pan wskrzesił go z martwych, okazał w ten sposób swoją moc, ze dla Niego smierć nie istnieje, ze On zaglada poza zasłoną śmierci i jest w stanie dac życie, które było martwe, na nowo. Myślę , ze ta opowieść która była rzeczywista jest też wielką metaforą:) (którą pozdrawiam) Obrazem tego, że Jezus ożywia umarłego, wyciąga go ze swiata ciemności (z grobu) i każe mu wyjść do światła. Woła do łazarza: \"Łazarzu wyjdz na zewnątrz\", wyjdz z grobu, do nowego życia, do życia w swiatłosci, z Jezusem. Ewangelia podaje raz, że Łazarz uczestniczył w spotkaniu wiernych, kiedy to Maria - jego siostra wylała drogocenny olejek i namaściła Jezusa na pogrzeb. Poświęciła coś najcenniejszego dla Jezusa. Łazarz był wtedy z Jezusem i i Marią i z innymi. Wskazuje to na to, że po swoim zmartwychwstaniu Łazarz był z Jezusem, przebywał w Jego obecnosci, słuchał Jego słowa. Byl blisko.:):):) był blisko swojego Pana i Mistrza.:) Tego, który dał Mu szansę na nowe zycie. Poprzez to wydarzenie i ten obraz Jezus pokazuje, ze wzywa każdego czlowieka do wyjścia z ciemnego grobu swoich grzechów do światłości, do Niego ...a potem do ciągłego przebywania z Nim. Jezus często wykorzystywał sytuacje z rzeczywistości do ukazania wielu spraw z kilku stron. Raz po to by pokazac ze nie ma dla Niego rzeczy niemożliwej:):):) a poza tym sytuacja ta pokazuje nowe duchowe życie w swiatłosci. Ef 5:14 Bw \"Dlatego powiedziano: Obudź się, który śpisz, I powstań z martwych, A zajaśnieje ci Chrystus.\" :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trelek
Kamelio, martwiliśmy się o Ciebie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie muszę Wam napisac te fragmenty, które w ostatnie dni mocno pisały sie we mnie...w srodku. Bog wyraźnie do mnie przemówił:) Wiem na pewno, ze to pochodzi od Niego.:) 1Kor 13:1 Bw "Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. (2) I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. Na nic zda się moja wiedza, moja wiara, moja zdolność...jeśli brak mi będzie miłości. Choćbym znała całą Biblię na pamieć i choćby moja widza i mądrość były na prawdę wielkie a nie będe szanowac ludzi, nie będę sercem podchodzić do KAŻDEGO człowieka to w nicość się obróci moja wiedza, będę nikim. A co więcej. Czasami mamy swoich przeciwników, z którymi nie podzielamy swojego zdania, mamy inne racje, mozemy czasami doprowadzić do kąśliwych uwag, do niesympatycznej atmosfery. Bóg mówi: nie tędy droga. Szanuj i noś w sercu tych którzy są twoimi przeciwnikami. To najtrudniejsza miłość, ale tak właśnie kocha Chrystus. (43) Słyszeliście, iż powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego. (44) A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują, (45) abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. (46) Bo jeślibyście miłowali tylko tych, którzy was miłują, jakąż macie zapłatę? Czyż i celnicy tego nie czynią? (47) A jeślibyście pozdrawiali tylko braci waszych, cóż osobliwego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? (48) Bądźcie wy tedy doskonali, jak Ojciec wasz niebieski doskonały jest. (Ew. Mateusza 5:1-48, Biblia Warszawska) Bóg jednakowo kocha mnie jak i tego, który jest moim przeciwnikiem:) I nade mną i nad nim pada deszcz i świeci słońce. Nie ma niczego wyjątkowego gdy szanujemy i kochamy tych którzy myślą identycznie jak my, są naszą rodziną , naszymi przyjaciółmi , naszymi sprzymierzeńcami, jest to takie normalne. Bóg pragnie by Jego dzieci były doskonałe w miłosci.:):):) Bądzcie szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
metafora-tak w ogole,to o co tobie chodzi,bo nie bardzo rozumiem.Nie zgadzam sie z tym co piszesz.Powod jest prosty-prezentujesz relatywizm,ktory nie prowadzi do niczego dobrego.Poza tym,jest juz po sprawie.To co ja pisalem,pisalem gwoli wyjasnienia pewnych spraw,a nie po to,zeby doprowadzic do konfliktu.Przeczytaj ten cytat,ktory skopiowalem wyzej.To sa Slowa Ojca przedwiecznego.Sa to Slowa jakby "na zamowienie ',pod to,o czym ty piszesz robiac mi z tego zarzut.Powiedz mi po jego przeczytaniu,czy nadal podtrzymujesz swoje opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stigmata-mylisz sie w kwestii potwierdzenia objawien Vassuli.Najpierw Kosciol ich nie uznal,ale pozniej sie z tego wycofal i jeszcze kardynal Ratzinger dokonal oficjalnego uznania piszac stosowny dekret.Wszystko jest na stronie http://www.voxdomini.com.pl/ Ja bardzo na takie sprawy uwarzam.A co do cytowania.Czyz mozna czytac piekniejsze slowa niz te pochodzace od Samej Milosci,ktora jest nasz Pan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzdura. Ratiznger nigdy oficjalnie tych pseudo objawień nie uznał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulka--dolacz jeszcze do swoich oszczerczych wypowiedzi pod moim adresem tych kilka postow iftar w ktorych nazywala mnie "gamonkiem".Dla pelnego obrazu,badz laskawa uwidocznic czytelnikom fakt,braku mojej reakcji na te ublizenia.Napisalem w sposob podobny do iftar(co ty zacytowalas) dopiero chyba po czwartym razie .Racz tez laskawie zacytowac reakcje iftar-po moim poscie ktory cytujesz.Tak wiec widzisz-ulka,tak wyglada twoja,wasza uczciwosc,prawda itp.To sa wlasnie twoje,wasze metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stigmato ale mimo wszystko idz do lekarza. Bede sie za Ciebie modlic i nie boj sie Pan ma Cie w swojej opiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Vassuli Ryden i kamykowej wierze Odwieczne przeczucia i niebezpieczne objawienia Vassulę Ryden oraz Williama Kamma ("Mały Kamyk") łączy bardzo wiele. Obydwoje czuje się jakby poza, a nawet ponad, prawem kościelnym. Vassula omija przepisy kanoniczne, prorokując ponadto ujednolicenie liturgicznego kalendarza Kościołów Wschodu i Zachodu (co byłoby nie tylko niebezpieczne, ale nawet niewskazane), podczas gdy tego rodzaju panchrystianizm gorszy obydwa Kościoły. Kamm natomiast twierdzi, że będzie jakimś cudem - poza prawną sukcesją i procedurą obowiązującą w Kościele - nowym papieżem, który wstąpi na tron po męczeństwie Jana Pawła II, będąc zarazem papieżem ostatnim. Owe wątki czasów ostatecznych, wątki katastroficzne, eschatologiczne czy apokaliptyczne łączą objawienia Kamma i Vassuli. Obydwoje mówią też o nowym Kościele, który odrodzi się po wielkich cierpieniach i bliskim upadku (na który rzekomo zasłużył z powodu swoich grzechów, szczególnie grzechów hierarchii, Rzymu, Watykanu). To także dlatego - już teraz obydwoje czują się ponad prawem kościelnym, ponad Kościołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wśród tych katastroficznych i milenarystycznych rewelacji (Vassula) padają konkretne daty (Kamm). Jest to błąd, gdyż wizje katastroficzno-apokaliptyczne są teoretycznie (teologicznie) możliwe, ale muszą być traktowane warunkowo, a nie zbyt konkretnie. Bóg zmienia decyzje, gdy człowiek się nawraca. Te przeczucia może nawet są dobre, ale niebezpieczne są właśnie owe konkretyzacje, obłędna krytyka hierarchii czy nawet obsesje antywatykańskie. Kamm mówi o panowaniu antypapieża, Vassula o panowaniu antychrysta. Potępienie przez hierarchię Kościoła tego rodzaju rewelacji uruchamia natychmiast gordyjski węzeł autointerpretacji - przecież Vassula/Kamm przewidzieli, że grzeszna hierarchia watykańska ich potępi. O obsesji świadczy, iż niepodpisany osobiście przez kardynała Ratzingera dokument watykański na temat Vassuli uważa się za nieważny, nie znając procedur urzędu Kongregacji Nauki Wiary. Tego rodzaju determinizm czy fatalizm w propagowaniu katastroficznych wizji przypomina działanie wielu sekt czy to typu biblijnego (protestanckiego), które wykrzykują o bliskim nadejściu Harmagedonu, czy też sekt typu orientalnego, które pomstują nad ludzkością twierdząc, iż żyjemy w czasie Kalijuga. W tych przeczuciach może być jakieś ziarno prawdy, lub przynajmniej tęsknota za odnowieniem ludzkości czy mistycznym renovatio (obecna w starożytnych milenarystycznych mitach wielu religii), gdzie upragniony koniec świata (złego świata) sprzężony był z ogromnym i całkiem szczerym pragnieniem nowego świata, świata lepszego, pozbawionego zła, kłamstwa i przemocy. O. dr Aleksander Posacki SJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to poczatek listu bpa Ratzingera do Vassuli .Pod spodem odpowiedz Vassuli: " List O. Prospero Grecha do Vassuli 4 kwietnia 2002 Droga Pani Ryden, 6 lipca 2000 r. skierowała Pani list do J. E. kard. Ratzingera w związku z Notą Kongregacji Nauki Wiary dotyczącą jej pism. Jego Eminencja zapoznał się z Pani pismem i razem ze współpracownikami postanowił dać możliwość wyjaśnienia sensu pewnych twierdzeń zawartych w Pani publikacjach. W związku z tym zostałem oddelegowany, aby skontaktować się z Panią osobiście – zarówno przez rozmowę jak i listownie – aby Kongregacja miała jasne pojęcie o dokładnej interpretacji tych twierdzeń. Chciałbym, aby było jasne od początku, że jako osoba nie należąca do Kościoła rzymskokatolickiego nie podlega Pani jurysdykcji tejże Kongregacji, zatem nie cenzuruje ona Pani osoby. Ponieważ jednak wielu katolików podąża za „Prawdziwym Życiem w Bogu”, mają oni prawo poznać, o jaką doktrynę i o jakie praktyki chodzi w Pani pismach. Jesteśmy równocześnie świadomi Pani dzieł miłosierdzia, wysiłków, jakie Pani podejmuje, aby doprowadzić wszystkich chrześcijan do jedności z biskupem Rzymu, jej wielkiego oddania Błogosławionej Dziewicy Maryi, przedstawiania Boga jako Boga miłości, nawet niechrześcijanom. Wiemy o Pani sprzeciwie wobec racjonalizmu i zepsucia chrześcijan. Pani ostatnie pisma wydają się też porzucać pewne niejasne wyrażenia, jakie zawarte były w pierwszych publikacjach. Będę jednak wdzięczny, jeśli zechce Pani odpowiedzieć, możliwie najjaśniej, na kilka pytań, aby dopomóc Kongregacji w wyrobieniu sobie jasnego pojęcia o Pani działalności. 1. Wie Pani dobrze, że zarówno dla Katolików jak i dla Prawosławnych jest tylko jedno objawienie: objawienie Boga w Jezusie Chrystusie, które jest zawarte w Piśmie Świętym i w Tradycji. W Kościele katolickim nawet takie objawienia „prywatne” jak te, które miały miejsce w Lourdes czy w Fatimie, choć bardzo poważane, nie stanowią przedmiotu wiary. Czy zatem uważa Pani swe pisma za objawienia i jak mają być one przyjmowane przez Pani słuchaczy i czytelników? 2. Należy Pani do Kościoła prawosławnego i napomina Pani często kapłanów i biskupów tego wyznania do uznania Papieża i do zawarcia pokoju z Kościołem rzymskim. Dlatego też, niestety, nie jest Pani przyjmowana w niektórych krajach Pani wyznania. Dlaczego podejmuje Pani taką misję? Jakie ma Pani pojęcie o biskupie Rzymu i jaką widzi Pani przyszłość dotyczącą jedności chrześcijan? Czytając Pani dzieła, ma się czasem wrażenie, że stawia się Pani ponad obydwoma Kościołami, nie angażując się w żadnym z nich. Na przykład wydaje się, że przyjmuje Pani Komunię św. w obydwu Kościołach, katolickim i prawosławnym, lecz w Pani statusie małżeńskim zachowuje Pani zasadę oikonomea. Jak już wspomniałem, tych uwag nie należy rozumieć jako nagany odnoszącej się do Pani osoby. Nie mamy absolutnie prawa osądzać Pani sumienia, lecz rozumie Pani naszą troskę o katolików, którzy idą za Panią i mogliby te postawy zinterpretować w sposób relatywistyczny i doznać pokusy lekceważenia dyscypliny swego Kościoła. 3. W Pani pierwszych pismach jest, według Noty, pewne pomieszanie terminologii odnoszącej się do Trójcy Świętej. Jesteśmy pewni, że Pani zgadza się z nauczaniem swego Kościoła. Czy byłaby Pani w stanie pomóc nam w wyjaśnieniu tych pojęć? Kiedy zajmujemy się sprawami dotyczącymi wiary, czy nie byłoby pożyteczne posługiwać się oficjalną terminologią istniejących katechizmów, aby uniknąć zamętu w umysłach czytelników „Prawdziwego Życia w Bogu”? 4. Istnieją też pewne trudności dotyczące protologii i eschatologii. W jakim sensie dusza miała „wizję Boga”, zanim została wlana w ciało? I jak widzi Pani miejsce Nowej Pięćdziesiątnicy w historii zbawienia, w relacji do paruzji i do zmartwychwstania ciał?..." ---a to zakonczenie.List jest bardzo dlugi,a wiec nie sposob go calego skopiowac dla was.Mozecie go sami znalezc pod podanym przeze mnie linkiem: "...Jestem gotowa odpowiedzieć ustnie lub pisemnie na wszystkie inne pytania, które mogłyby się jeszcze zrodzić. Wyrażam też gotowość przyjęcia wszystkich innych sugestii Ojca, pomocnych dla wyjaśnienia niektórych wyrażeń zawartych w książkach „Prawdziwe Życie w Bogu”. Jeśli to konieczne, mogę umieścić te wyjaśnienia w nowych wydaniach książek. Przesyłam Ojcu moje gorące pozdrowienia i najserdeczniejsze życzenia. Szczerze oddana w Chrystusie, Vassula Rzym, 26 czerwca 2002

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wattcher, ten cytat nie ma nic wspólnego z moją opinią na Twój temat. Cytat moze mieć coś wspólnego z moją opinią na temat dzisiejszego wyglądu Kościoła Katolickiego. Tak. Podtrzymuję, że postępujesz niechrześcijańsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejasz tu rzeczy skopiowane z polskiej strony tej całej vassuli :p czyli jesteś nieobiektywny. Manipulujesz faktami :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kardynał Ratzinger potwierdza swe stanowisko w odniesieniu do pism Vassuli Ryden: Prawdziwe Życie w Bogu Portugalski magazyn religijny Annunciai a Boa Nova (140 [listopad 1997] str. 565-567) opublikował właśnie następujący artykuł: 10 października 1997, podczas spotkania modlitewnego zorganizowanego z Vassulą w Brasilii, stolicy Brazylii, biskup pomocniczy wspomniał o sprawie stanowiska Kościoła w odniesieniu do jej pism. Jego Ekscelencja Mgr Joăo Terra zabrał głos wobec wielotysięcznego tłumu. Rozpoczął mówiąc: «Chciałbym wypowiedzieć słowa podziękowania jako biskup, z powodu radości, jakiej dostarczyła nam obecność Vassuli tutaj, w Brazylii. To z pewnością nadzwyczajna łaska.» Potem mówił dalej, co następuje, podejmując problem stanowiska Kościoła: « W tym roku mieliśmy spotkanie Konferencji Episkopatu z Papieżem. Zapytałem tam o Vassulę, na co kardynał Ratzinger odpowiedział: ‘Otrzymałem w tej sprawie górę listów, też od kardynałów...’. Ta anonimowa Notyfikacja, opublikowana w Osservatore Romano była intrygą jego sekretarza. Mgr Tarcisio (Bertone). Mgr Victor Tielbeek (popierający Vassulę), z diecezji Formosa (Brazylia) zapytał go wtedy: «Kardynale, czy mam całkowicie zmienić postawę?» «Proszę postępować, jak dotąd – odpowiedział kardynał w obecności nas wszystkich – jednak bądźcie ostrożni.» W przypisie magazyn ten czyni następujący komentarz: «Odpowiedź kardynała Ratzingera jest w całkowitej zgodności z poleceniem, jakie dał w Meksyku, 10 maja 1996: ‘możecie nadal rozszerzać jej pisma, lecz zawsze z rozeznaniem, które jest konieczne...’»

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej nic z tego nie wynika. Opierasz się na artykułach z gazety i stronie głównej zainteresowanej :P :P :P NIE MA oficjalnego uznania vassuli, czy się to tobie podoba czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą trudno by było ją uznać chociażby ze zwględu na jej życiorys. Musiałby sie Papież nielada wysilic, by takie uznanie wytłumaczć :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konkreciki watcherku. Nie wciskaj tu ludziom kitu. Prze takich jak ty mozna Kościołowi Katolickiemu zarzucić sekciarstwo. Wklej tu dokument napisany i podpisany przez Ratzingera, mówiący o uznaniu rzekomych "objawień". Jeśli nie masz niczego takiego to spadaj na drzewo ze swoimi cytatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz co Iftar
???? Konkreciki od wattchera ? Prędzej gromu z jasnego nieba mozna się spodziewać niż od tego oszołama 1/2500000 konkrecika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wattcher Iftar nie obnosi sie ze swoja wiarą, nie udaje wielkiej katoliczki, bedącej, jak to napisales o sobie \"w stanie łaski\", nie udaje wielkiej sprawiedliwej. Ty natomiast stawiasz siebie ponad wszystkimi jako jedyny sprawiedliwy. Juz samo stwierdzenie o tym stanie łaski do czegos cię zobowiązuje. Jesli jestes taki wierzący i tak kochasz Boga to nie wolno ci ublizac innym. A ty to robisz z upodobaniem. Jesli chcesz pokazac innym jak Iftar ci ubliża to sam wklej te cytaty. Mnie to jest niepotrzebne. Nie przypuszczam abys zrozumial o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:57 _ulka_ Odszczepieńcy, heretycy. Tymi slowami katolicy okreslaja niekatolikow, ale krzyczą ze to ich sie krytykuje i obraża. --------------------------------------- Kosciol,ktory zalozyl Jesus Chrystus,to Kosciol ,ktorego glowa zostal mianowany sw.Piotr.On byl pierwszym Papiezem.On byl skala.Z tego co wiem,to dzis Papieza nie uznaja Koscioly,ktore mowia o sobie,iz sa chrzescijanskie,ale nie sa rzymskokatolickie,W pewnym czasie odszczepily sie one od KrK,a wiec sa odszczepione.Co jest w tej nazwie zlego?Doprawdy nie wiem.Koscioly te prawdopodobnie mowia o sobie,ze je zalozyl rowniez Jezus.Jak mozna mowic,ze oba twierdzenia sa sluszne,skoro jedno z nich nie zaklada zwierzchnictwa papieskiego, a wiec jest nieposluszenstwem wobec Jezusa? Znow poslugujesz sie ulka oszczerstwami pod adresem rzymskokatolikow,poniewaz odszczepiency,sa odszczepiencami.Tak,jak wytlumaczylem wyzej.Natomiast twierdzenia odbiegajace od prawd Krk-sa herezjami.Zawsze nimi byly.Twoim zdaniem,jak mamy je teraz nazywac?Moze wierzacy inaczej,lub inni? Ponadto,stwierdzasz,ze my niby kogos obrazamy,a krzyczymy,ze to nas sie obraza.Przypomnij sobie zatem wypowiedzi uczestnikow innego topiku z tego forum,pelne obelg,znieslawien,oszczerstw,itd,wypowiadanych tam nieustannie pod adresem Krk.Czy moge otrzymac od ciebie cytaty twoich protestow na takie zachowanie,ktore jak sie domyslam piszesz tam czesto.Zacytuj choc jeden.? Mnostwo tego typu ochydztw pod adresem Krk, mozesz przeczytac takze w prasie.Codziennie.Nie czytam wybiorczej,ale na slepo typuje i polecam.Poza tym newsweek,trybune itd.No i oczywiscie TVN,Polsat itd.Jest tego tyle,ze nie sposob wymienic.Wiec znow mijasz sie z prawda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wattcher Za czasów św. Piotra nie bylo instytucji papieża., a sw. Piotr nigdy nie byl w Rzymie. Nawet katolicki katechizm nie jest tego pewien bo nie ma na to żadnych dowodow. Poczytaj sobie zyciorysy papiezy to może zaczniesz się zastanawiac czy tacy ludzie mogli byc następcami Jezusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i proszę
nie gońcie tak wattchera bo niedługo tylko w klozecie na ścianie te swoje pierdoły bedzie mógł wypisywać. a i tak pod strachem, że go pisuardessa złapie i na zbity pysk wywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×