Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

aja wpisz w google Biblia jerozolimska i znajdziesz wszystko o niej i nawet sklepiki internetowe. Ja chyba tez sobie jakies inne wydanie kupie jak pojade do Polski. Ostatno podczytuje w oryginale tlumaczenie Lutra :) ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie Wy macie biblie? ja sie ostatnio nie orientuje w polskich przekladach i nowosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taisha77
dlaczego taki wielki szum robicie wokół książki która zachęca do nienawiści? szaleństwo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brytyjki, Tysiąclatki i Gdańskie. Wszystkimi sie posługujemy. Ja osobiscie tez mam Brytyjke- W dniu chrztu dostałam od pastora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stigmata, traktuj poważnie swoje słowa. Skoro chcesz powaznie rozmawiać o Biblii, nie wklejaj cytatów świętych katolickich, o których w Biblii nie ma ani słowa. Drugie - czy wiesz, o co Jezus miał pretensje do faryzeuszy ? O co ich oskarżał ? Oto jego słowa Mar. 12:24 24. Odpowiedział im Jezus: Czy nie dlatego błądzicie, że nie znacie Pism ani mocy Bożej? Jak myślisz, jakie pisma Jezus miał na myśli ? Nieznajomość jakich pism powoduje, że człowiek wierzący błądzi ? Nie musisz znać Biblii na pamięć, ale powinnaś wiedzieć, czego Bóg od Ciebie oczekuje, a to jest właśnie w Biblii zapisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmnmmmmmmmmmm
Królu Salomonie błądzisz skoro tak mówisz......jw Święci cierpieli dla Jezusa czego tu nie rozumiesz????? Cierpieli za moje i twoje grzechy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akuta
Święci cierpieli dla Jezusa czego tu nie rozumiesz????? Cierpieli za moje i twoje grzechy..... Za mnie nie cierpieli ci święci. Za mnie zycie oddał Jezus Chrystus i juz żadna inna ofiara i cierpienie nie jest mi potrzebne do zbawienia. Jezus ponosł najwyzsza ofiare, ktorej nic nie przelicytuje. Nie ma wyzszej ofiary i nie cierpienia oczekuje od nas Jezus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taisha77
w jednej z ewangelii «Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu sie zgadzam- tylko Jezus cierpiał i oddał życie za grzechy ludzi. Wziął wszystko na siebie. To była jedyna i wielka ofiara za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmnmmmmmmmmmm
bez sensu sie z wami gada.... "kto możę pojąć niech pojmuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taisha77
hmnmmmmmmmmmm bo tutaj rozmawiac się nie da:D Jezus jest królem, lalalala chwała, alleluja, i tak w kółko, co byłaby z niego za osoba gbydy tego potrzebował??ijeśli założysz czerwone okularki świat wydaje się być czerwony i żadna siła osobnika nie przekona, że rzeczywistość jest INNA;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Święci cierpieli dla Jezusa czego tu nie rozumiesz????? Cierpieli za moje i twoje grzechy....." Według mojej wiary ofiara Jezusa była wystarczająca. Tylko ofiara krzyża Syna Bożego mogła zmazać grzechy ludzi. Jesli ktoś uważa, że potrzebna była jeszcze śmierć i krew jakichś męczenników, to nie uważa ofiary Jezusa za wystarczającej. Jego sprawa, jego wiara. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dz.Ap. 4:10-12 10. To niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadome będzie, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; dzięki niemu ten oto stoi zdrów przed wami. 11. On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym. 12. I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmnmmmmmmmmmm
cyt: Król Salomon "Święci cierpieli dla Jezusa czego tu nie rozumiesz????? Cierpieli za moje i twoje grzechy....." Według mojej wiary ofiara Jezusa była wystarczająca. Tylko ofiara krzyża Syna Bożego mogła zmazać grzechy ludzi. NO WŁAŚNIE WEDŁUG TWOJEJ WIARY!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaddee
Wiara jest jedna:) -tylko rózne religie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale czemu na mnie krzyczysz ? Wierz sobie, w co chcesz. To Twoja sprawa, nie moja. Ja ciebie nie osądzam, napisałem w co wierzę, przytoczyłem fragment biblijny, na którym opieram swoją wiarę. Nie mogłem tego zrobić ? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer - nie, nie podchodzę tak. :) Kościół już przeprosił za Inkwizycję. Po co rozdrapywać zastarzałe rany i może jeszcze posypywać solą? Wielu ludzi podchodzi do wszystkiego tak, by życie sprawiało im jak największą przykrość. Ja patrzę na wszystko i na swoich współbraci w wierze z najlepszej strony, dostrzegam to co Boże, piękne, rozkoszuję się darami natury danymi od Boga Ojca. Wiedzieliście, że jest jedno jedyne objawienie, w którym nie ukazała się Matka Boska ani święci, ani Jezus, lecz sam Bóg Ojciec? Przepraszam, że tak wstawiam to od siebie, ale to jedno jedyne objawienie wywarło na mnie tak GIGANTYCZNE wrażenie, że musiałam się tym podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiara jest jedna -tylko rózne religie." Mat. 9:29 29. Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Według wiary waszej niechaj się wam stanie. Rzym. 4:16 16. Przeto obietnica została dana na podstawie wiary, aby była z łaski i aby była zapewniona całemu potomstwu, nie tylko temu, które polega na zakonie, ale i temu, które ma wiarę Abrahama, ojca nas wszystkich, Rzym. 12:3 3. Powiadam bowiem każdemu spośród was, mocą danej mi łaski, by nie rozumiał o sobie więcej, niż należy rozumieć, lecz by rozumiał z umiarem stosownie do wiary, jakiej Bóg każdemu udzielił. Efez. 4:13 13. Aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej, 1 Tym. 1:5 5. A celem tego, co przykazałem, jest miłość płynąca z czystego serca i z dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej, 1 Kor. 2:5 5. Aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej. Już te kilka wersetów pokazuje, że jedność wiary to jest cel, do którego chrześcijaństwo powinno dążyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Kościół już przeprosił za Inkwizycję. Po co rozdrapywać zastarzałe rany i może jeszcze posypywać solą?\" Nie chodzi o rozdrapywanie ran. Wg mnie to raczej coś, co oddziaływuje na reputację Kościoła - jako organizacji, która twierdzi, że głosi \"jedyną prawdę\" (pomijam że nie wierzę w istnienie jedynych i najlepszych, \"najprawdziwszych prawd\" w wykonaniu człowieka). Trochę kojarzy mi się z tym, że hitlerowcy by przeprosili za Holocaust i inne zbrodnie. I słusznie jeśli by to zrobili, ale jakoś był bym bardzo bardzo podejrzliwy wobec tego, jeśli by znów zaczęli głosić swoją wizję świata, to że mają rację - nawet jeśli wizja ta była by wzbogacona o morze słów miłości. Oczywiście daleki jestem od tak jednoznacznego osądu KK, bo wiadomo, że w nim jak we wszystkim innym są jasne i ciemne strony. No ale jednak jeśli działał kiedyś jak coś, co we współczesnych czasach nazwano by organizacją zbrodniczą - to jednak jest to duża czerwona plama na reputacji - szczególnie jeśli chodzi o to, czego przynajmniej teoretycznie dotyczy działalność KK - czyli sfery ducha., tzw. prawdy. (Bo wiadomo, że właściwie wszystkie państwa też w dawnych czasach tak działały - no ale przeważnie organizacja państwowa nie uzurpuje sobie praw do przewodzenia duchowego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomonie
W tych cytatach chodzi o wiare jaka maja w sercu , a nie o wyznanie. Ma sie im stac tak jak wierza- albo mocniej albo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmm
dreamer======nudzisz juz z tymi samymi tekstami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stigmato tak wiem o tym objawieniu :) Bog objawil sie Mojzeszowi :) Mojzesz zostal przemieniony nie tylko wewnetrznie ale jego twarz jasniala miloscia Boza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akuta
Wprost przeciwnie. Myślę, ze Dreamer pisze mądrze, jasno i rozważnie. Czytam jego wypowiedzi z dużą przyjemnościa bo sa i rzeczowe i pisane dobra polszczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebujemy wiedzy, że człowiek jest odpowiedzialny za WSZYSTKO co czyni, zgodnie ze słowami Jezusa: \"Za każde zbędne słowo będziesz pociągnięty do odpowiedzialności.\" Nie chodzi tylko o uczynki i mowę, większą szkode robią nam samym złośliwe myśli, nieszlache odczuwanie. To co człowiek sieje, to samo będzie również zbierał. Odwieczne prawo natury :) Belaizo takich odmienionych jaśniejących ludzi można spotkać róznież obecnie i niekoniecznie są oni ludźmi czytającymi Biblię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to są winy wyznawców Kościoła, sam Kościół jest święty, bo jest Mistycznym Ciałem Chrystusa. Dalsze roztrząsanie tego tematu uważam za zbędne. Przytoczę fragment Orędzia Boga Ojca do ludzi, po prostu muszę to zrobić: \"Posłuchajcie, dzieci Moje. Przy pomocy pewnego porównania pragnę zapewnić was o Mojej Miłości. Dla Mnie wasze grzechy są jak żelazo, a wasze akty miłości – jak złoto. Nawet gdybyście dali Mi tysiąc kilogramów żelaza, nie będzie ono znaczyć dla Mnie tyle, ile dziesięć kilogramów złota, które Mi ofiarujecie! To znaczy, że odrobiną miłości można odpokutować za ogromne niegodziwości.\" Spotkałam się z wielkim brakiem miłosierdzia osób konsekrowanych, i powinno było to właściwie odstraszyć mnie od Kościoła, prawda? Ale nie... i nawet Bóg wyzwolił mnie do tego stopnia, że nie ma we mnie pragnienia zemsty, tylko małe ukłucia wobec jednej osoby, która po prostu uczyniła mi rzecz straszną. Ale wierzę, że z czasem Bóg da mi miłość do niej, i już teraz wierzę, że wolą Boga było \"karcić mnie i ćwiczyć z miłości\" (niedokładny cytat). Dlaczego o tym mówię? Widzę, że na tym topiku porusza się wiele spraw, tak więc chciałam odnieść się do tych wszystkich krytykujących katolików. Dlaczego macie tak zawężony punkt widzenia i nie skupiacie się na tym, co dobre? Ja dziś doznałam WIELKIEJ łaski, może największej w moim życiu, a czekałam na nią wiele lat. Moje oczekiwania i marzenia zostały spełnione w NADMIARZE i na tym się skupiam. Na dobru, miłości i radości - owocach ducha (żeby tak zakończyć biblijnie :):):) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stigmata-- mi się podoba jak piszesz, jestem katoliczka i dla mnie to takie oczywiste ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solansz - jesteśmy tu chyba w mniejszości, ale idziemy tą wąską i ciernistą ścieżką :) Czy to nie radość? :) Zamykam Cię w moim serduszku i będę się modlić byśmy obie wytrwały w naszej świętej wierze. :) Dziękuję za ciepłe słowo, po tej łasce, której dziś doznałam, to jak głos od samego Boga :) Jeszcze raz dziękuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×