krew z nosa

żreć cremone wproszku??????????????????????????????????????????????????????????

ja cremony nie, ale kakao słodzone i owszem:P Guśka, wysłałam Ci przecież!!! Tobie i Luni ale moge jeszcze raz z domu, ale musisz mi przypomnieć;)

I co, może mleka w proszku też nikt nie żre???

A ja żrę: mleko w proszku cremone w proszku kakało w proszku oranżade w proszku i..co tam jeszcze w proszku dają na słodko?:p

Kalyna, ja wiedziałam, że my dla siebie stworzone:D Jakby gówno w proszku miało napis \"czekolada\", to też bym pewnie spróbowała, zupełnie jak marcepanowego kwiata na peronie.

Juz wiem!:D:D!! Ja capucino w proszku jeszcze spozywam regularnie:D!:p Ha, ha Czigro, przestań, bo mnie zwolnia kiedyś za te wybuchy smiechu:D:D:D

iv - mi nie wysłałaś :(:(:( i co ja Ci przypomnę jak ja dzisiaj u mamusi śpię a tam kompa niet :( ale się za to wyśpię :D bo to moja mama wstanie o 5 do julki, a ja nadal lulu :D

ja jadam jak mam zwlaszcza kakao rozpuszczalne slodzone w proszku :) i smietanke cremonę owszem no i koniecznie cappucino z mokate o smaku waniliowym!

A z tych na słono, to zasmażkę:p. Lubicie? Pycha, polecam, tylko gorzej jak nie do tej rurki w gardle wpadnie:p

o kalinka!!! juz myslalam ze cappucino to tylko moje zboczenie?> a jakie smaki preferujesz?

Orzechowe (bo ja lubię wszystko o smaku orzechowym, po prostu wszystko!), waniliowe i śmietankowe:). Ale z magnezem też nie pogardzam:p

ja z tych w/w preferuję tylko mleko w proszku :D

A to z magnezem to samo zdrowie:) Czego to człowiek nie jadł w chwili kryzysu słodyczowego, eh...

Czigra - aż mnie korci, że Ci kupić kakao \"Puchatek\", zedrzeć naklejkę, zrobić własną pt. \"Gówno w proszku o smaku kakaowym\" i wysłać zastanawiam się nad zamieszczeniem zdjęcia psiej kupki.... bleeeeeee, jestem przez Ciebie obrzydliwa :P

ciekawe czy byś maczała palucha i wcinała.......... :D

przyznaję się do wyjadania, a raczej wylizywania mleka julki :)

guska----zaraz ci wysle ta piosenke:)troche cierpliowsci bo sie zalaczyc musi

wiecie, że julka skończy w poniedziałek 8 miesięcy, a synuś furki 4???

Lunia :D iva - nie gniewam się :) żartowałam sobie :)

Nie wiem Guśko skąd Julce to mleko leci, ale to jest dopiero obrzydliwe!:P Jakoś mnie na samą myśl o spróbowaniu mleka z kobiecego cycka łapią dreszcze, bynajmniej nie rozkoszy. Był o tym nawet cały odcinek \"Przyjaciół\", sama się krzywiłam, brrrr. I wiem Gusia, że Ty wylizujesz mleko z proszku dla Julki rozrobione, wiem:)

O bozieńku, właśnie sobie uświadomiłam, że nie będzie mnie w dniach poniedziałek-środa. Chociaż essesmany z netu mi ślijcie:)

hehe, Czigra - w proszku, w proszku :D a odcinek był świetn :D niedługo będzie na tvn7 :D teraz był z oświadczynami :D Czigra, a wiesz co? do Ciebie i Pana Żabcieja to dziecko tak nawet pasuje... wkomponowało by się, wiesz????

zaniemówiłaś???

no i zaniemówiła... a za nią wszystkie

Nie, co innego robiłam:) Właśnie się skończyła seria na TVN7, skapnęłam się dopiero przy 14-tym odcinku. I Monica i Chandler są już w niej małżeństwem.

ale wczoraj był już nowy odcinek - o niby zaręczynach z Joey

Nie gadaj!!! Ja się pochlastam!!! Jak mogłam nie zauważyć? A dziś powtórka, tylko że ja jeszcze w pracy będę. Kurwa kurwa kurwa! Kiedy w końcu ktoś mi kupi w prezencie wszystkie serie???

Opowiedz mi choć co się wydarzyło. Rachela urodziła?

Rachel urodziła, wpadła do niej Janice \"o my good!\" i gadała, że teraz jest zdana na samą siebie bo ross nie jest jej mężem. potem przyszedł do niej Joey w odwiedziny, ona płakała, więc miał jej dać chusteczki, leżały na fotelu pod kurtkę Rossa. jak brał chusteczki, to mu upadł na ziemię pierścionek, więc go otworzył i odwrócił się, a że był na kolanie to Rachel pomyślała, że się oświadcza i powiedziała TAK. no i cały cyrk, żeby powiedzieć Rossowi, wytłumaczyć Rachel, że to nie ośwoiadczyny. na końcu się wyjaśniło, tylko Ross się czepił, że ona się zgodziła. i koniec odcinka

a po drodze Monica i Chandler bzykali się wskładziku a ojciec Moniki ich podejrzał, a potem tłumaczył im w jakich pozycjach się robi dzieci. odcinek rewelka :D