krew z nosa

aja wlasnie wszystko robie obiad na 2 dni sie gotuje bioer sie za prasowanie padam z nog kurde kurde ja tez sie chce zrelaksowac ale ma za duzy bajzel w domu

mi sie przypomnialo ze tak rozowo to nie bedzie - musze opiłować paznokcie :o ale za to zrobie sobie budyń na pocieszenie, bo mam mleko :)

A ja naczynia po obiedzie umyłam, nagrałam se płykę, zawierającą m.in piosenki Miki, teraz idę obejrzeć przyjaciół, przelecę półki i wskakuję na wysokosci moje poczytac;) AA! I oczywiscie czekuladę jem, co bym jutro krew silniejszą miała:p

Kalinka, nie wolno tuningować krwi:P

A ja wlasnie wstawilam jarzyny i miesko na zupe :) bedzie pomidorowa jutro ale wczesniej chyba zjem talerz rosolu.

joovi, ja na jutro też planuję pomidorową:D mam już skrzydełka;) co Cię tak mało na forum ostatnio?

ja juz mam miesko na jutro zrobione, budyń się studzi, a ja piłuję pazury :)

A ja miałam pomidorową wczoraj i dzisiaj;).

w tle m jak mdłości:P

a ja chyba jutro zrobie rosól a na drugi dzień przerobie na pomidorową,coby kris nie marudził,że znowu ta sama zupa:P kurcze zjadlabym cos,ale nie wiem co:( na pewno nie budyń i nic słodkeigo:)

kurde czemu czlowiek musi miec 10 paznokci?? zrobilam na razie 7 :)

Mika to i tak dobrze:) ja za jednym podejsciem robie tylko 5 :D

dede, też bym coś zjadła, ale nie wiem co;) wykończyłam 2 pawełki już:P

a ja jem berlinke i ser plesniowy z pieprzem,ale chyba to nie zaspokoi mojej ochoty na blizej nieokreslone CoŚ:)

ide po czekodżem:) może jednak coś słodkiego:)

ale bym zjadła parówkę! a mam tylko zozolki...

o, mam gulasz z makaronem knorra!! hurra!

ja wiem! wymyslili to producenci pilników! :) a mi sie studzi budyń :) mniam, bo nic innego slodkiego nie mam , wciagnelam prince polo wczesniej a na parowki czasem to mnie tez nachodzi taka OCHOTA :)

ooo zozolki nie sa złe,ale pożeram każdą ich ilośc,aż mi język przypali i podniebienie:) i gardło:) wciągnęłam herbatniki z czekodżemem i teraz mam ochotę na coś konkretnego:D ale wypiję jeszcze actimel

dede-u mnie system z 5 pazurami by sie nie sprawdzil, bo ja piłuję parami, tzn np najpierw wskazujący u jednej reki, potem wskazujący u drugiej , potem kciuki itd a tak to bym utknęła na 2,5 i co dalej :) musi byc symetrycznie, wiec jak dochodze do 6 to stwierdzam ze nie oplaca sie odkladac , bo zostały mi najmniej problematyczne czyli serdeczne i malutkie i je dokanczam :)

Marek to świnia!! Mika każdy patent jest dobry,oby zrobic 10 w miare jednoczesnie:)

kurczę, dzieje się w mdłościach:)

wiecie co? ja tak normalnie to uwielbiam budyń czekoladowy,ale dzis specjalnie zarobilam smietankowy zeby moc sobie do niego wlac soku malinowego takiego do herbaty :)

o kurde! a co bylo w mdłosciach? bo nie widzialam, opowiedzcie mi

mi tylko śmignął przed oczyma Marek w nowej fryzurze całujący sie z Grażyną ale nie wiem jak sie skończyło

Iv-dlatego malo jestem bo mam straszne urwanie glowy w pracy, poza tym chyba mi kafe zablokowali :( Mialam dzis szkolenie z 5S, jak ktora ma ochote to niech poczyta sobie w necie na czym to polega. W skrocie-cala firme czeka sprzatanie w kazdym miejscu i audity comiesieczne. Ja nie wiem jak to bedzie u mnie bo jak narazie mam jeden wielki bajzel na biurku. Dzis mialam dwa spotkania, szkolenie przez 5 godzin i tak mi zlecial dzien...

dla zainteresowanych http://www.zie.pg.gda.pl/~jcz/5S.pdf

cześć - widze, ze cos się w naszym serialu dzieje - a ja już dawno nie oglądałam, wiem tylko, że mój znajomy teraz tam gra. Wczoraj chyba był (w jakiejs siłowni był czy gdzieś) - gra podobno kolesia koleżanki marty. Ona go kiedy skazała za coś. Nie wiem czy on będzie tam dłuzej grał, czy to tylko taki epizod. Ale pisze wam o tym, bo to jest ten koleś, który miał nam Ave maria śpieewac na slubie i w piatek wieczorem zadzwonił, że nie przyjedzie :O Pamiętacie?

joovi, to masz sajgon teraz:(trzymaj się hanka postanowiła nie być zazdrosną, akurat w tym samym czasie grażyna pocałowała mareczka, długo:P kurczę, no! i pojawił się ojciec Ewy, Janeczka go poznała, tak się skończył film:) Kinge nadal molestuje szef, policjant zakochuje się w sąsiadce a muszka troszkę zła:)

pamiętamy:) wczoraj był:)