Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

frida10

tupperware

Polecane posty

Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iwa
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam,15 na 15 ,wys.-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam;15 na 15 ,wys.5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Wymiary pojemnika na przekąski już pisałam;15 na 15 ,wys.5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Kochani za rekrutacje z tyg.48 dostałyśmy extra szef w pięknym czarnym kolorze wypełniony cukierkami .Wy też już dostałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Za rekrutację w tyg.48 dostałyśmy extra szef wypełniony cukierkami .Piękny,wy też już odebrałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Za rekrutację w tyg.48 dostałyśmy extra szef wypełniony cukierkami .Piękny,wy też już odebrałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tu być zdrowym jak zanim coś napiszecie może trochę przeglądnąć co my tu piszemy po kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym nie pytał o te wymiary bo strach się cokolwiek odezwać hi hi hi hi hi hi śmieszne te wasze krytyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym nie pytał o te wymiary bo strach się cokolwiek odezwać hi hi hi hi hi hi śmieszne te wasze krytyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do GOŚCIA 17.38... Wiele z nas weszło do firmy, aby kupować sobie taniej... ja również :) Niektóre osoby, jak ja nigdy nie występowały przed publicznością. Ale zmotywowana, zachęcona przez menadżerkę spróbowałam... zaprosiłam do siebie koleżanki i rodzinę (sami swoi ha ha) i opowiedziałam im swoimi słowami i ze swojego doświadczenia o produktach. Byłam mile zaskoczona sprzedażą na spotkaniu i 2 koleżanki zaprosiły mnie do siebie, abym i u nich opowiedziała. Tak się zaczęło i dziś jeśli przynajmniej raz w tygodniu nie mam party, to mi tego brakuje ha ha :) Także niekiedy trzeba zachęty... jak nie spróbowałabym nie wiedziałabym jak fajne mogą być takie spotkania i ile dają satysfakcji :) Moja menadżerka nie naciskała mnie, tylko tak przy kawce zachęciła mnie do spróbowania :) więc wszystko zależy od ludzi. Szkoda, że czujesz nacisk, bo nie ukrywam,, pewnie też by mnie zniechęciło. Moja menadżerka stara się przynajmniej raz w miesiącu robić z nami spotkania. Oczywiście nie zawsze wszystkie nas zbierze, bo nie wszystkim pasuje :) ale ja staram się być, bo jest super atmosfera. Wymieniamy się doświadczeniami, jak która robi i co, także kapitalna sprawa. Motywujemy się nawzajem :) Dzięki temu, że właśnie nic nie muszę jestem w tej firmie... Ostatnio "namawia" mnie do zostania menadżerką :) Też nie naciska :) mówi mi co mogę zyskać :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogusia wawa
No proszę...kika to iwa...teraz już rozumiem te wpisy od iwy popierające kikę. Wstyd droga Pani ! To jest właśnie podstępne i kłamliwe zachowanie managerki tupperware.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kika = Iwa. Wzorowa menedżerka i konsultantka. Lojalna. Żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kika
Napisałam o 20/54 wymiary,poszło 2 razyjakaś awaria,ktoś mnie podeśmiał(Iwa) i napisał to samo. Potem jeszcze kilka krotnie wydrukował komputer to samo,ale możecie myśleć co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zeszłym roku kupiłam miskę maximilian 4,5 l w ofercie za 49,90 i podana była cena katalogowa 69,90 czy mogę prosić o podanie ceny katalogowej miski maximilian 2,75 l i maximilian 1,4 l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość LEO
Niestety w katalogu nie ma tych misek ,o takich wymiarach.Miski te są widać tylko w ofertach miesiąca.Po wcześniejszych wpisach to aż strach o coś się zapytać.A przecież niektóre z nas na mitingi muszą dojechać kilkadziesiąt kilometrów.I chyba po to jest kafeteria,aby uzyskiwać informacje,a nie jak to niektóre próbują zrobić z tego allegro.I nikt nie będzie mnie zmuszał do zamówień cotygodniowych.Mam zamówienia to zamawiam,nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież nikt nikogo nie zmusza. Też uważam, że jak się ma to się zamawia, nic na siłę. Ale ja staram się nie wypaść z tej gry i co jakiś czas składam zamówienie, żeby nie stracić statusu konsultanta. Sama decyduję o tym co i kiedy i jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gotowalnia
Nie ma co się bać pytać, najwyżej nie będzie odpowiedzi. Uważam ze po to jest forum. Bardzo przykro czyta się ostre wpisy oceniające konsultantki, menadżerki : a to, ze leniwe, nieuki, pazerne na prezenty, głupie bo pytają o oznaczenia na naczyniach . Drogie panie, nie wiecie nic o tych osobach, zeby od razu krytykować! Nie wiecie jak wygląda ich życie, czy mogą byc na mitingach, czy nie , czy muszą łączyć pracę zawodową i dorabiać aby utrzymać rodzinę. Lepiej po prostu udzielić odpowiedzi albo nic nie pisać a nie skryć sie za " Gościa" albo inny pseudonim i jak to sie mówi" pojechać" po osobie ile wlezie. Więcej kultury, wyrozumiałości, dobrego słowa i wszystkim nam będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia T
Moim zdaniem, to jak działa tupperware jest po prostu nieuczciwe. Bo kilka miesięcy temu jedna pani namawiała mnie na zostanie konsultantką (potem okazało się, że jest managerką). I jej argumenty były jasne - będę kupować dla siebie i tylko wtedy, kiedy będę cokolwiek potrzebować bez żadnego ustalania celów i innych wymogów. Wtedy się zgodziłam, bo zasady było jasne. Dzisiaj zadzwoniła do mnie i powiedziała, że mam tydzień, aby zamówić na min. 250 zł bo inaczej wyrzuci mnie z firmy. Dlaczego zatem mnie okłamała? Jak słyszę wokół, tak to własnie wygląda w tej firmie. Na początku kłamstwa, aby tylko kogoś zwerbować (pewnie za to dostała jakieś nagrody), a potem okazuje się, że całkowicie zmienia zasady. Przestaje być miła. Moje małe zamówienia zaczyna ignorować. Nie odbiera telefonu bo pewnie od takiej słabej konsultantki nie warto. Aż w końcu dzisiaj stawia wręcz warunek zakupu. Zmusić to ona może siebie a nie mnie. Właśnie dzisiaj zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcecie szybko zobaczyć ,co jest aktualnie w promocji zaglądajcie na fb.,na stronę Tupperware Grójec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steneska
Kupuję dla siebie i dla znajomych,zamówienia składam do dystrybutorki.Są cele sprzedaży i niektórym bardzo zależy aby je zrealizować.Oczywiście są za to nagrody.Można zaproponować aby złożyć zamówienie ale nie zmuszać do tego.Jednak prawdą jest że jak zamówienia mamy duże i w miarę regularne ,to te nad nami są miłe,ale jak już nie zamawiamy to jesteśmy intruzami na mitingach.I może to jest jednym z powodów coraz to mniejszej liczbie osób na tych spotkaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co piszecie to totalne bzdury. Można wejść do firmy i kupować dla siebie, ale niestety zasada jest taka, że raz na pół roku trzeba złożyć zamówienie na 250 zł, żeby nie stracić statusu konsultanta. Ja wprowadzając do firmy każdemu o tym mówię, i jestem miła nawet dla tych co składają zamówienie nawet na 32,90, bo taką mam naturę. Więc nie mieszajcie do tego firmy, to zależy od człowieka i firma tupperware nie ma nic wspólnego z tym kiedy ktoś jest miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tamara  była konsultantka
Firma to tworzący ją ludzie. Kiedy ludzie, mający dodatkowo status managera (czyli zasłużeni i docenieni przez firmę) po prostu kłamią i oszukują, to poprzez nich ludzie nabierają określonej opinii do firmy. proszę nie pisz, że ktoś mówi głupoty, bo tak po prostu jest. Managerki (nie twierdzę, że wszystkie) nie mówią prawdy i zatają informacje o tych wymogach, aby tylko załapać nową twarz. To nie nowe konsultantki są tutaj winne ale nieuczciwe managerki. I to one reprezentują w tej sytuacji firmę tupperware. Jeżeli weźmiesz do tego powszechnie znane (i akceptowane przez centralę) jawne oszustwa managerek związane ze sztuczną rekrutacją i sprzedażą poprzez zabronione (podobno !) kanały sprzedaży, to obraz jawi się sam. Oficjalnie jest pięknie i obowiązuje niesłychanie wysoka kultura korporacyjna a w rzeczywistości, ta organizacja jest po prostu chora, zakłamana i oparta nie o zasady, które obowiązują w USA, ale o kasę. To jedyna miara oceny człowieka w tej firmie. Jestem tyle warta w tupperware, ile dajesz firmie zarobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steneska
Zgadzam się w 100% z opinią Tamary.Dokładnie tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się nie zgadzam. Jestem menadzerką i wcale nie jestem doceniana przez firmę. Jestem traktowana jak każdy, też muszę pracować, żeby gdzieś pojechać, dostać nagrodę. Nikogo nie okłamuję, na siłe nie rekrutuję, bo wcale nie muszę być managerem. Zostałam nim przez przypadek, byłam konsultantką i trzy moje koleżanki z pracy chciały sobie wyposażyć kuchnię i weszły do firmy. Trwa to już trzy lata, składają zamówienia sporadyczni, ale tak żeby nie wypaść, kogos zrekrutuja i tak to się toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×