czy on/ ona wróciła?

Natia Hahahaaaa To już wiem, co się stało z wszystkimi Furby, jak moda minęłą na nie i dzieciaki się ich pozbywały :D Padłam ze śmiechu :D

zobaczcie ile chętnych do kupna! Może ja też takie szyć zacznę?

Tak właśnie - Roland - główny bohater - a jak wygląda kochana!

Natka daj spokoj czytac bedziesz, nie przesadzaj dobra :P :P

No, nie wyobrażam sobie w tej naszej zimowej chlapie chodzić w takich.. Chociaż pewnie ciepłe bardzo :D

Cieple moze i tak ale po jednym wyjsciu to juz na bank biale nie beda ;) Ynteligęntna Sioro :P

bo to są buty na kulig! wsiadasz do wozu i wiooo, a do tramwaju raczej nie bardzo

Ja tak chodze, macham łapkami i wisze na ziemia :P Tak to sa buty idealnie dla mnie ! Kupuje ! :P

Czytam artykul o milosnych zakleciach :P :D

Stary polski przepis poleca, aby leniwemu ukochanemu podawać ugotowane szpiczaste końce marchewek. Tradycyjnie za warzywa podnoszące poziom namiętności uważano ogórki i pory. :D

Ogorek to rozmiem ale por :P :P :P

To tez jest dobre :P Dziś także spadkobierczynie czarownic rzucają miłosne uroki. Kto chce iść ich śladem i przywabić wyjątkowego kochanka, ten powinien zaopatrzyć się w różową świecę i wyryć na niej opis swego ideału. Na papierku należy zapisać swe imię i spleść wokół czerwoną, zieloną i białą wstążkę, a wszystko to razem owinąć wokół gałązki wierzby i miękkim woskiem przytwierdzić do świecy. Kiedy świeca będzie się palić, należy myśleć o swej wspaniałej, nowej miłości. Następnego dnia trzeba rozplątać świeczki i zaufać rzuconemu zaklęciu.

Hakuna Matata :P

Siora to co czarujemy :D ?

z gg mnie spławił :/ a kuzynka sie zareczyła :/ ja to nie mam szczescia. :/

pobożne życzenie :)

Ale najpierw moze ugotujmy te marchewki i wezmy ogorka :P

MAGICZNY POCAŁUNEK Aby zapewnić sobie szczęście w miłości, weź: kartkę papieru, czerwoną szminkę, czerwoną świecę, kadzidło lub olejek cyprysowy. Pomaluj usta czerwoną szminką i zrób na papierze odcisk swoich ust. Pod spodem napisz imię ukochanej osoby lub opisz wymarzonego kochanka. Potem spal kartkę w płomieniu świecy i pozwól jej dopalić się do końca – w żadnym wypadku nie gaś jej sama. Magiczny pocałunek powtarzaj co tydzień w piątki, aż do uzyskania zadowalającego cię efektu. Haha, dobra jest ta strona :P

Znajac moje szczescie to bym predzej chate spalila i rodzine dymem zatrula niz kochanka znalazla :P

okropnie smutna - cśiiiiiiiiiiiiii dość o tych gadach gadania :)

stale mnie dzis uciszaja! Gad też mi ćććć.. napisał! ;) Jak już wszytsto zawiedzie to bede czarowac z Wami ;)

Po co rozpamietywac ?

oj nie złość się, ale trudno sie domagać od nich czegoś już nie są nasi...

czyżbyscie z teorii do praktyki przeszły, właśnie skończyłam pisać i miałam nadzieje na tą imprezke:P cholcia !! ostatnią aktywną sama uciszyłam :(

Ja jestem ! Tylko aktualnie przetrzasam szafki w celu znalezienia niezbednej mi rzeczy :P Stad obnizona aktywnosci :D

brak świecy czy kadzidła ? ;)

Ooo jestes :) Kurde no i nie znalazlam...

czosnek też działa popędowo :-P

A ja \"Dumę i uprzedzenie oglądam\" Pan Darcy jest taki CUDNY :D Mój ideał :D

Rozczulily mnie zdjecia tego mojego wlochatego stworka...szkoda, ze juz jest po drugiej stronie teczy :( Dla niewtajemniczonych, moj szczurek, Dredzik, grzebiac w szafce odkopalam jego zdjecia, zdechl w maju, kochane to bylo stworzenie.