Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grze

czy on/ ona wróciła?

Polecane posty

Ze mna nikt nawet sie nie zareczyl, musze sie w zwiazku z tym UKRYWAC :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadwonil do mnie.........tylko troszke gadka sie nie klei.....nie wiem o czym z nim rozmawiac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie. Taka rozmowa : co slychac ... a to i to slychac ... a u Ciebie... Ja teraz mysle ze wolalabym ta kase dostac przelewem...przeciez jak Go zobacze to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zadwonil bo ma darmowe rozmowy do mnie - powiedzialm, ze ma pecha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uśmiech na buzie, ale już :] A ja mimo wszystko jestem nieprzyzwoicie wesoła, mimo, że widziałam się znim dziś znowu jak na kawkę przyszedł. A ile radości miał z dobrego jedzonka na jakie się załapał z tej okazji ;-) Niech tęskni i widzi, co stracił i nie ma :D Oj, zła kobieta ze mnie czasem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kici-kici ale powiedz tak szczerze jest w Tobie TA nadzieja...? Że jeszcze kiedys, cos, gdzies ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola Szczerze powiem, że nie ma jej. Bo też nie ma podstaw, my nie potrafimy być razem. Jego nerwy i mój strach. Nie, to wręcz zabroniona myśl dla mnie. Duuużo wody w jakiejś rzece by musiało upłynąć. On musi dorosnąć do pewnych spraw, to kochany dzieciak, ale tylko dzieciak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz podziwiam, bo ja nie umialabym sie spotykac z D. ot tak jak koledzy/przyjaciele ... I on tez od tego uciekl. Choc naprawde brakuje mi go wlasnie jako czlowieka ogolnie, ot tak zeby sie posmiac z jego glupot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia Niee, wątpie w to ;-) Ale może to taka zaraza na facetów przyszła, że zmieniają się w takich:D Karola Wiesz, my też tęsknimy za sobą, i właśnie dlatego się widujemy. Bo mimo, że żyć razem nie potrafimy, to tak całkiem bez siebie też nie. Sytuacja patowa, ale kiedy to zaakceptować, jest dużo łatwiej, można podejść do tych spotkań spokojnie i bez stresu. Tylko po to, żeby nacieszyć się jego ciepłem i rozmową, wspólnym śmiechem. Tak właśnie spędzamy czas, a ostatnio faktycznie zachowuje się, jakby zatęsknił. I dobrze mu tak, miał fajną dziewczynę, ale spaprał to, zasłużył na tę tęsknotę bez sensu :D Teraz wie, jak ja się na początku czułam. Ale liczę, że kiedyś znowu uda mi się być szczęśliwą, chociaż wiem, że zapewne nie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kici-kici ale przyjaciel zostal...Ja wiem ze na D. moge liczyc, wiem ze jakbym miala problem i on umialby mi pomoc to moge sie do niego zwrocic, pomagal juz nie raz... ale go stracilam, zal ze nawet nie jest juz moim kumplem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola.. Ale może to wynika też z faktu, że nas dzieli naprawdę niewielka odległość? Jedno miasto, w zasadzie sąsiednie dzielnice, NAPRAWDĘ blisko siebie:-) Nie wiem, jak jest w Twoim przypadku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez nie mieszkamy daleko od siebie, wiesz on sporo pracuje, rozumiem to, ale od miesiaca nie dal znaku zycia wiec... ? Chyba nie chce kontaktu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie juz zegnam na dzis, kapiel i poloze sie wczesniej, jakos dzis bez sil jestem, no i trzeba dac odpoczac komputerkowi ode mnie :P Spokojnej Nocki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów dzwonił..... nie wiem czy sie cieszyc bo i tak wiem, ze nie moge na nic liczyc...ale mile jest, ze dzwoni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnica007
Udało się odzyskac ale na 3 tyg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, nie wiem czy taki dobry:( Coraz ciężej u mnie, nie wiem czy nie zadzwonię do niego, ale nie, wiem że nie mogę. Jaka jestem słaba. Wczoraj była u mnie psiapsióła, wiecie jaki pogląd panuje wśród moich znajomych? Że on mi zmarnował 8 lat życia. I jak o tym myślę to zaczynam wierzyć że tak właśnie jest, i znowu łzy, ech takie życie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja mu na poczatku od zerwania wykrzyczalam ze zmarnowal mi 4 lata zycia, ale potem z ato przeprosilam bo to byly wspaniale lata i nie oddalabym ich za zadne skarby swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mario Magdaleno czy zmarnował..? Może nie do końca, ale tak to może wyglądać w świetle jego ostatnich wyczynów.. Były na pewno i dobre i złe chwile, to nigdy nie jest tak prosto ocenić, czy coś było białe lub czarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, macie rację, zależy od jakiej strony patrzeć na to. Przecież wcale nie żałuję że się poznaliśmy, byłam z nim szczęśliwa. No już mi lepiej. Nie zadzwoniłam, pobeczałam trochę i pomodliłam się( jestem katoliczką) i... wtedy on zadzwonił. Rozmawialiśmy spokojnie, pytał czy się nie gniewam że dzwoni. A wiecie co jeszcze pomyślałam, że w zyciu jest dziwnie, żeby coś osiągnąć nie można się poddać, a w naszym przypadku walka wydaje się przegraną, a poddanie się może przeciwnie? Może trzeba się poddać żeby wygrać? :) Uśmiech dla Was wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam ze trzeba walczyc, ale nie narzucac sie. a to jest roznica buzka :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grze tak, dostałam, kochane *__* Moja siostra siwterdziła, że musi chociaż zobaczyć jednej szczeniaczka, hehe. Więc prosze o staranną dokumentację:D A co chcesz zrobić z młodymi? Rozdać? Sprzedać?:] [moja psina właśnie wczoraj zaliczyła wizytę u fryzjerki, heh, bidulka:-)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!Dziendobry,ja wczoraj do domu wrocilam pozno bo strasznie nie chcialam wracac i go widziec....wiec poszlam do kina!Dzis mam dzien wolny!wczoraj przeprosil ze sie uniusl przez telefon,milo czasem chociaz cos takiego uslyszec....no i dalej jest jak jest....ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×