Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

tez pragne miec dziecko!!!!!!!!!!!!!!ale nic z tego maz chce usunac ciaze

dzieki martyniu! mam kilka badan zrobionych:testosteron,prolaktyna,tsh a wiec zostal;estriadol,fsh i lh.Po @ ide je zrobic i ze wszystkimi pojde do innej gin.

Czesc agnieszka,bardzo wspolczuje! ale dlaczego maz chce usunac ciaze!!!???

nie ma za co, ja tez mam do zrobienia m.in fsh i troche sie boję, bo lekarz powiedział, ze to jest jeden z najważniejszych hormonów, bo jeśli byłoby powyzej 18 to wtdey jest duze prawdopodobieństwo niepłodnosci i nawet Clo nie pomaga. Więc czekam na @ i idę na badanie. Dziś 2 tabletka duphastonu a po nim jak skoncze to od razu dostaję 2 na drugi dzień @, także jeszcze ok 10 dni.

jesli to nie prowokacja to wybacz agnieszka, może nie potrafię Cie zrozumieć, ale nie widzę powodu do rozpaczy w Twoim przypadku, szczególnie u nas na topiku, gdzie oddałybysmy wszystko, żeby być w ciąży. Co to znaczy \"nic z tego\" chcesz to je urodź!!!widać twój mąż nie dorósł jeszcze do roli męża nie mówiąc już o ojcu. Przepraszam jeśli cię uraziłam ale tak to odczuwam.

A wiec bedziemy robic ten sam hormon fsh,mam nadzieje ze nie bedzie tak zle i ze clo ci pomoze!!! ja dzis wzielam ostatnia tabletke duphastonu i bede czekac na @.

mała a twoje cykle ile trwają, bo z tego co pisałaś to też są długie?

Agnieszka, jak pragniesz dziecka to je urodz. Nigdy nie wybaczysz sobie i jemu. Wspolczuje, ale nie rozumiem twojego meza. Martyniu, nie denerwuj sie skarbie. Przeciez nerwy tylko rozlegulowywuja jeszcze bardziej hormony. Co ma byc to bedzie, a wyniki na pewno beda OK. Pociesz sie, ze przynajmniej cos masz w normie. Jak ja mialam zrobione na jesien hormony, to sie za glowe zlapalam. Z 10 badan tylko jedno bylo w normie :( A po dwoch miesiacach nagle wszystkie sie uregulowaly. Czasem jedna rzecz pociaga za soba nastepna. Jak klocki domino.

Surfitko, nic nie piszesz co u Ciebie w temacie... ciiiichooooo! Jakies zmiany? bo jak nie, to świetnie:):):)

tez sie dziwie ze agnieszka tak pisze,Boze jak my bysmy zaszly w ciaze to bysmy byly najszczesliwsze na swiecie wraz z naszymi mezusiami.:)

Dzięki Surfitko, ale ja się bardzo nie denerwuje tymi wynikami, tak sobie tylko pomyslałam; co ma być to bedzie, w ogóle na codzień też raczej się nie denerwuje,a to myślę - dobrze, bo stres nie sprzyja poczeciu. :)

Omega, u mnie bez zmian. Tempka wciaz wysoka ( dzis 37), @ nie ma. Jakies mam dziwne uplawy od kilku dni, ale poza tym czuje sie OK. Daltego nic nie pisze bo nic sie nie dzieje. Czekam jeszcze tydzien na mojego gina.

Martyniu bez duphastonu to moje cykle wynosily nawet 55 dni.Ale juz drugi cykl przyjmuje ten duphaston.W tamtym cyklu dostalam @ w 34 (i tak pozno bo w 9 dniu po odstawieniu leku)a teraz zobaczymy.

oj Surfitko naprawde dziwne co się z Tobą dzieje, tym bardziej, ze temp. wysoka. Nic nie będę pisac zeby nie zapeszyc, ale trzymam kciuki

To chyba dobrze rokuje...:):):) Surfitko!

oj mała to tak jak u mnie, były nawet co 60 dni, jak brałam duphaston od 16 dc to miałam już @ w 27 dc-na drugi dzień po odstawieniu. Potem od grudnia bez duphastonu co 40 dni(to i tak niezle). wczoraj wziełam duphaston w 22 dc, ale nie miałam 10 tabletek tylko 9, bo tyle mi zostało, wiec wezme te 9 i zobaczymy.Z tego co piszesz to chyba możesz mieć to co ja, wiec zmieniaj koniecznie tego gina!

Sama sie zastanawiam, czy jak sie spoznia @, tempka wciaz jest wysoka. Jak wczesniej mialam nieregularne @, to nigdy nie robilam wykresu. Pozniej przy duphastonie robilam, temp. rosla od niego ( nie bylo owulacji), jak go odstawialam, temp spadala i dostawalam @ (3-4 dni po odstawieniu). A teraz to takie dziwne. Ale widocznie musi tak byc. Jestem cierpliwa. :)

to dobrze surfitko, ze masz cierpliwość, bo przy tych naszych cyklach to trzeba jej mieć całe zapasy:)

3mam kciuki, żeby było ok!

Surfitko a ktory to juz dzien cykklu,jesli moge wiedziec/:)

Oj martyniu trzeba. Jak sie jeszcze nie leczylam i @ byla kiedy chciala to zawsze mialam stresa. Teraz to juz kwestia przyzwyczjenia. Nie panikowac, nie denerwowoac sie to podstawa. Mam w domu duphaston i zastanawialam sie czy nie wziac, ale nie chce namieszac z tymi lekami. Tydzien roznicy wielkiej nie zrobi.

Mala, dzis mam juz 25 dzien wyzszej tempki, a w sumie to rowno 50 dni od ostatniej @.

tak martyniu juz mam nr telefonu do nowej gin,ponoc bardzo mila, no ale zobaczymy...wiem napewno ze tez nie mam owu:( Ale mam nadzieje ze nowa gin mnie nie oleje...

o to faktycznie duzo, ale u mnie takie cykle od maja, od kiedy przerwałam tabletki to standard.

jak Cię oleje(odpukać) to szukaj następnej aż trafisz na takiego, który zna się na swoicm fachu, albo powiedz jej od razu czego oczkujesz tzn monitornigu i w razie braku owulacji stymulacji CLo. Ja przyszłam do nowego gina i od razu powiedziałam jasno: przyszlam zrobić monitoring, chcę zorbić wyniki proszę mi tylko powiedzieć w jakim dniu cyklu i mnie leczyć jesli okaże się ze nie mam owulacji. Niestety okazało się, że miałam rację, a co dalej to już wiecie.

A ja takiego cyklu nie mialam od 1999 roku, jak sobie zrobilam przerwe w tabsach, to @ zatrzyamla sie na ponad dwa miesiace i musialam miec progesteron. No i szybciutko wrocilam do tabletek. Alez bylam glupia. Jak bylam nastolatka to z reguly moje cykle mialy dl ok 37-40 dni.

Jejku Surfitko to mam nadzieje ze wkoncu sie udalo! Trzymam kciuki...

Sprobuje tak jak mowisz, postawic sprawe jasno bo nie chce tracic dalej czasu.Dzieki serdeczne za wszystkie rady.Musze uciekac,ale moze zajrze jeszcze pozniej.narazie....pa

Tez bym chciala i mysle, ze wiecie jak bardzo. Ale jakos nie rokuje sobie wielkich nadzieji. Te testy mnie wyprowadzily z rownoagi. Ale wierze ze i tak w koncu sie uda :) Z reszta nam wszystkim :)

surfitko kochana co ja mogę pisać o sobie i o moich staraniach. Sama nie wiem bylam ju ż u trzech gini i kazdy mowi że wszystko dobrz że nie widzą nić nie pokojacego śluzu dużo w czasie dni plodnych i ladny jest poza tym mialam badania hormonalne i sa ok jeden tam jest troszke wyzszy ale mowia ze ok mąż badania mial najpierw takie sobie i dostal tabletki teraz juz ok nawet smialismy sie że jeszcze troche uszami mu będą wychodzić. jedyny problem to nadzerka najpierw pierwszego stopnia potem drugiego i silny stan zapalny ale mowil że to nic wiec zmienilam lekarza który dał mi antybiotyk ale i tak chciala na mnie zarobić i usunąć ją za odpowiednia kwote i znowu zmienilam lekarza a ten stwierdzil że tak nadżerka to nic i ze prawie kazda wspolżyjąca kobieta ja ma. To bylo jakiś niecaly rok temu teraz mialam znowu do niego iśc ale troche sie obawiam bo napewno wysle mnie na drożność i na przeciwciala a strasznie sie boje. A tak wogole to zaczęłam pic zioła chyba te co Martynia o ile dobrze pamiętam i stwierdziłam że jeszcze troche poczekam I to tyle o mnie i o moich staraniach. W tej chwilki jestem pelna optymizmu odkąd pije ziolka i przeczytalam o tym że nasz papież Jan Paweł II powinien zostać patronem NNNNieplodności i dlaczego. A tez czasami sie zalamuje no ale coz żyć czeba dalej i patrząc na to co sie dzieje w tym roku z dziewczynami wierzę że tez zajdę