Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

akasia to super ze dobrze sie czujesz po clo, moja kochana kolezanka, bardzo zle znosi, wymiotuje, a zastrzyki na pekniecia dostawala w brzusio, pecherzyk pekal ale pozniej robilo sie cialko czerwone czy jakies :O nie znam sie i jak narazie dzidzi nie ma ale 3mam kciuki! musi sie w koncu udac!!!

no cos ty:D ale fajnie:) waga? ale superancko:D

wysle wam jeszcze porcje na wzrost tabelki nr 2:D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

łykam ... łykam ... i łapie ustami jak rybka te fluidki - mam nadzieje ze nie bedzie płaczu ... bo chyba przez Was zaczełam sie nakrecac ;)

Dziewczyny. mam do was pytanie.czy je$li sie ma bardzo wysoki hormon -progesteron -to dobrze, czy zle? dodam ze staram sie z mezem o dziecko.prosze o odpowiedz..

Ale numer.Justynka,nie zauważyłam wcześniej daty porodu,a teraz widze,ze nie tylko akasia ma wtedy urodzinki ale też mój mąż.Coś w tym musi być.

:D:D:D:D:D:D:D no ladnie, ksenka, akasia:D mam nadzieje ze sie wszystkie pozarazacie:) i to predko!

;-) Justyna jak robisz serduszka i usteczka ??

akasiu, witaj tu skrót do buziek i innych: http://forum.o2.pl/emotikony.php

dziekuje omego

no niezawodna omega akasia i wszystko jasne

dobrze,ze mam laptopa w kuchni :-) :-) zaraz bede przekladala platy makaronu mieskiem,serkiem i sosikiem :-) juz nie moge sie doczekac az kolejna z was napisze o ciazy ! Sama sie nakręciłam -TRINI- jakbym to ja conajmniej byla w ciazy :-) hhihhiiiii/więc niech nie pisze \"ktos\"zesmy zazdrosnice - bo mnie kazda nowina cieszy i napawa optymizmem :-) /mimo,ze przy tylu moich chorobach ciąza graniczy z cudem..

akasiu, tę lasanie to robisz z kupnego makaronu? Bo ja ostatnio kupiłam i nie wiem, bo nie ma opisu, przekłada się mięso i serek surowym (twardym) makaronem i dopiero potem wstawia do pieca? Czy trzeba ten makaron podgotowac?

oj - gdyby ciaza byłaby zaraźliwa - tak na zyczenie - to vhyba bysmy wszystkie juz miały w brzuszkach fasoleczki :)

akasiu - mam nadzieje ze masz nosa ;)

w wysmarowanym maslem naczyniu układac te płaty ( surowe!) pozniej mielone (t.j sos bolonski-cebula-mielone-pomidory-przyprawy),starty ser,cienka warstwa sosu beszamelowego i tak ze 4 warstwy;na wierzku przykryc platem lasagne i posypac serem-w piekarniku po 30min ładnie zmięknie makaronik :-) oj,,,Trini Trini :-)

Akasiu, ogromne dzieki!!!!

ale byloby fajnie:) no trini ciiiiiii:D omega, akasiu ja podgotowuje platy makaronu, biore wielki gar, wlewam lyzke oleju, sole, wkladam plat po placie caly czas mieszam i podgotowuje tak ze 2-3min ze sa takie gietkie:D

mnaimi jakie dobroci:D ale bym zjadla :D u mnie juz nalesniczki gotowe i miesko na gulasz sie rozmraza:D

wierzchu oczywiscie ; juz jest w piekarniku - ide teraz robic sałatke,a pozniej sie chyba walne do wyrka na 10min - zmeczona jak diabli ;-) tylko nie wiem po czym..hhihi

dziewczynki .... jakoś nie wierze - nie to ze na zlosc wam - ale tyle szczęscia chyba nie udzwigne hi..hi..teraz chyba jak nawet bym @ dostała to chyba nie bedzie mi smutno ... jestescie słoneczka - najkochaniejszymi psiapsiułeczkami internetowymi ... comkalki dla Was

triniu, 3mam kciuki![serce}

miało być:

omego jestes kochana własnie em czerwony barszczyk - a potem idziemy z minkiem na spacerek i do tesciów ... na razie myszolinki ... kukusiu - a Ty co robisz sobie dzis wolne od nas ?

hej ja mysle ze wszystkie jesteście superkowymi dziewczynkami, nie ma się czym przejmować, także Kukusiu wracaj do nas :)

a co tu taka cisza ?

Jak Justynka tyle tych fluidkow napuszczala to az mnie jajniczek zaczal kluc ;) Trynitko trzymam kciuki. :) Odezwe sie wieczorkiem.

witajcie, dziś byłam zrobić fsh i testosteron, jutro wyniki, mam nadzieję, ze bedzie ok, w czwartek wizyta u gina Trinity trzymam za Ciebie kciuki

co tu taka cisza ?? dziewczynki jednak chyba musze się nastawić na starania w przyszłym cylku - dziwnie się czuję - i mysle ze to wcale nie ciąża ... w domku juz tak nie latam siusiu - jest cieplutko 20 stopni - leze w lozeczku i się grzeję ... myslę ze marzec to decydowanie nie mój miesiąc - nie wiem dlaczego ale mam przeczucie ... nie mówcie tylkoze smęce ale tak jest ... kochane jesteście potraficie wesprzec w kazdej sytuacji ... rozumiem wszystko - ale juz czuję gorzki smak porazki ... na razie skarbulki ... jurto jest nowy dzień - moze znowu pelen nadzieji i optymizmu ?

aha tak sobie pomyslalam ze jak @ przyjdzie to ide na prolaktyne - kukusiu ile płacilas za ten hormon ? do tego zamawiam w neciku testy owu ... mezulek pędzi zaraz po pierwszym na badanka - wilkołaczkow i moze jakos przetrwamy - moze wreszcie kiedys się uda ? tylko trzeba troszke więcej cierpliwosci ? mykam ...