Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Diano to ślub siostry w tym roku się szykuje? hoho...same dobre wiesci u Ciebie :-) tak trzymac ! miło,ze cieszycie się ze mną :-) oby było tak zawsze. a gdzie Karolcia się dzisiaj podziewa?!

witajcie wpadłam tylko na chwilkę się pozegnac bo dziś jadę do poznania do przyjaciól i wróce dopiero w poniedziałek, wiec nie będę przez weekend pisac. Co do mężów to moj obrączkę sciąga tylko na noc, lubi w lecie nosić krótkie spodenki i klapki, ale bokserkek niestety nie:( z oczywistych powodów. akasiu wyślę ci maila

miałam wam napisać jakie mam zrobić badania i jeszcze chciałam zapytać czy niewiecie czy ja mam za to płacić? bo mam to na zwykłej kartce od doktora ale jes na niej jego pieczątka TSH, HBS, HCV, Toksoplazmoza, CHV, Płytki (bo mam niskie płytki krwi- tylko 122 znacie sie na tym, ile wy macie), OB, CRP, W.Rose(ale nie jestem pewna czy dobrze to napisałam, bo chyba nie), odczyn Coomba (to też chyba źle napisałam), OWD, PPY (to jakieś przeciwciała ale też nie umiem odczytać), ALP (przeciwciała antyfosfolipidowe) dużo tego no nie?? ale ja sie bardzo cieszę bo wkońcu coś ruszy

kurcze , zawsze wieczorem tak trafiam że was nie ma wiec uciekam do jutra

jestem .....ale troszkę zajęta pisaniem ;-) fakt,sporo tych badanek - ale tylko się cieszyć!! będziesz wiedziała na czym stoisz :-) co do płatności to nie mam zielonego pojęcia,ja też zawsze dostaję skierowanie do laboratorium z pieczątką mojego endokrynologa a i tak za badanie TSH muszę bulić- ok.30zł.Zresztą z hormonami było podobnie. Oglądałam dzisiaj domowe testy na chlamydię (potwornie drogie!!ok.60zł) ale chyba sobie zafunduje,dla swietego spokoju. Pamiętacie lekarz przepisał profilaktycznie antybiotyk,...ale co tam sprawdzic mozna.Bo nie wiem czy ten zapchany jajowod to przez przeziebienie przydatkow czy moze przez jakies paskudzctwa.... ja już po prostu jestem maksymalnie przewrazliwiona.....zmykam do pracy,.

cześć dziewczynki. Miałam jechać wczoraj, ale nagle dostałam wieczorem gorączke, i nie miałam siły na podróż. W sumie to juz od 3 dni boli mnie gardło, najadlam sie witamin wypiłam herbate z miodem i poszłam spać. Dziś czuje sie trochę lepiej, wiec zaraz wyruszam. Mam nadzieje ze mi przejdzie. Do poniedziałku kochane:)

Dzień dobry Oj Martyniu ja też nie tryskam zdrowiem. ciągle mam katar i kaszlę. a na dodatek czasem boli mnie głowa. nigdy wcześniej tego nie miałam, aż do wtedy co sie opalałam cały dzień bez czapki. aż sie boję że mam jakiś udar słoneczny czy coś. co myślicie?

Hej u mnie dzisiaj ładne słonko tylko troszke chłodno. Kukusiu raczej to nie udar bo byś głową nie mogła ruszać, widocznie cię zawiało a głowa boli od zmian ciśnienia. Ja tam prawie zawsze opalam się bez czapki i nic mi nie jest na szczęście ale w tym roku biore kapelusik żeby nie igrać ze słońcem. Akasiu super że jajo pękło to już połowa sukcesu :-) Ide zrobić zakupy, później obiad i jedziemy z mężusiem na rowerki :-) pozdrawiam

witajcie Wiecie to chyba jakis sezon na przeziebienie - mnie tez boli gardlo do tego głowa wczoraj wieczorem pekala mi z bólu ... co do gardla to chyba wiem - bo codziennie jadam lody - mamy jakaś obsesje - robimy sobie codziennie długie spacery i moze dlatego ze przechodzimy koło cukierni - dajemy sie skusic :) Mamy jeszcze chyba pare osob na majóweczki - więc jest szansa ... zmykam bo mezuś robi sniadanko - kakao ... ciemny chlebek , biały serek i miodek - pycha :) Dianeczko - oby tak dalej - to ciaża bedzie dla Ciebie prawdziwą przyjemnoscią ... niech bonius się pieknie rozwija :) Martysiu zdrowiej kochana - bo takie spotkania ze znajomymi - to super sprawa!

byłam u endokrynologa i powiedział mi że od strony tarczycy nie widzi nic niepokojącego ale mam skierowanie na tsh i z wynikiem mam sie zjawić

ale cichutko dzis na topiku - chyba ta pogoda wszystkich wypedzila w plener ... ja dzis tez spedzilam duzo czasu na dworku - spacer potem rower ... teraz kolacyjka i filmik ...

Dzień dobry dziewuszki. a co wy sie wczoraj nieodzywałyście? wszystkie na raz gdzieś wyjechały? a właśnie, co do wyjazdów? kiedy urządzamy mały zlocik czarownic? miałyśmy sie spotkać w maju. zainteresowane panie sypcie tu datami mi np pasuje w tygodniu to zawsze, ale w weekendy to teraz nie dam rady bo mam co tydzień zjazdy. czyli jestem do dyspozycji od poniedziałku do piątku i o karzdej porze mi pasuje

hej już się melduję :) w piątek byłam cały dzień u siostry, wróciłam późno, a wczoraj cały dzień na imprezie firmowej męża w plenerze, wróciłam padnięta, od razu do łóżeczka, później wyślę wam fotkę jak się bawiłam ;)

Dnia 20 maja 2007 roku, w godzinach 11-15, już po raz czwarty zapraszamy Państwa na Dzień Otwarty Kliniki nOvum. Jak co roku, odwiedzające nas osoby będą mogły zasięgnąć bezpłatnej porady lekarskiej u naszych specjalistów, obejrzeć naszą siedzibę, gabinety lekarskie oraz spotkać się z obecnymi i byłymi pacjentami Kliniki.

Witajcie kochane ... ja dzis od rana na nogach - byłam z mamą na zakupach - bo ida na wesele i brakowałao jej paru drobiazgów ... ale upał ... u Was tez tak ciepło ? ... byłam w dzinsach i sie zagotowałam ... teraz zabieram się za robienie obiadku ... dziś kotleciki z piersi kurczaka , młode ziemniaczki zapiekane i do tego ogorek zielony .... lub pieczarki ...

Hej dziewczyny nie zamartwiajcie sie taka ładna pogoda na dworze \\slonko swieci..wiec nie siedzcie w domu tylko na powietrze.miłej niedzieli.Pa,Pa.wasz Plemnik.

dziewczynki wysłałam wam maila, spadam na kawke

czesc dziewczynki tak jak pisałam juz wczesniej wczoraj byłam na imieninach u mamy :-) było 14 osób i naprawdę impreza suuper ! nie mowiąc o jedzeniu -rewelka!!! oj..my sie zajadalismy schabem w borówkach,karkóweczkami z piekarnika,szynką gotowaną i zapiekaną z brokulami,gołabkami,paryczką z grilla faszerowaną,pomidorkiem nafaszerowanym masą z bialego sera,,sałatkami,krewatkami zasmazanymi z maslem i koperkiem i awokado :-) reszty nie szło nawet sprobowac....tak sie napchałam....a dzisiaj chrzciny....ledwo żyję :-) oczywiscie ciasta ani torta nie zjadłam na zadnej imprezie - mój żołądek jest stanowczo za mały !! co do spotkania kukusiu to mi sie zaczyna teraz orka na uczelni przed sesją mamy ogrom zaliczeń,więc nie wiem czy będę mogła się urwać,w każdym razie jestem nadal bardzo chętna.Prawdopodobnie skorzystam z okazji i we wtorek pojade z męzusiem do krak.ale b ede tam tylko w srode. zmykam .....buziaczki!

czesć kochane:) Wróciłam dzis w nocy z Poznania. Wybawiłam sie super, bylismy na rynku w knajpkach do rana. ale nie o tym chce wam naspiac nie wiem co mnie podkusiło, ale rano zrobiłam test. Mam jeszcze do @ 2-3 dni. I wiecie co. Jedna gruba krecha a druga bardzo jaśniutka.Nie wiem zupełnie co o tym myslec, przeciez pecherzyk miał nie pęknać, poza tym pamietam jak pazia kiedyś się rozczarowała, bo tez jej tak wyszło, wiec nie chcę o tym myśleć, tylko nie za bardzo sie da...

Matryniu kochana ja też miałam bardzo jaśniutka drugą kreseczkę, zarówno w pierwszym jak i drugim tescie. A testowałam po dacie miesiączki, a nie przed. Kup drugi test i zrób. Trzymam kciuki!

Witajcie kochane ... Martysiu - może powtorz tescik za 2-3 dni ... moze ta bladziutka bedzie jescze ciemniejsza ? życzę Ci tego z calrgo serca ... ja dzis mam 26dc ... w sobote rano jak bylam w toalecie zauważywlam na papierze toaletowym krew - taka normalną jaskrawoczerwoną - nie było jej duzo ale myslalam ze to @ zaczeła się wczesniej ... i tak sie poplakaalm bo wtedy dopiero 24 dc cyklu się zaczynal i brałam jeszcze duphaston ... ale pożniej cały dzien nic - wczoraj też ... dziś juz nie biore duphastonu i nadal czekam - pewnie @ przyjdzie - choć nadal mam nadzije głupca ze może nie ? oj dziewczynki - chyba umrę z tesknoty za dzieckiem ...

hej martyniu, wiem że ciężko o tym nie myśleć, musisz uzbroić się w cierpliwość i za kilka dni zrobic test, lub odrazu badanie krwi, ja bądź co bądź trzymam kciuki za Ciebie i Trini, może wam się uda w maju :)

... mysle o sobie i chyba juz wiem ze nie bedzie z mnie majowki ... zaczeły sie plamienia :( juz brak mi sił ... na wszystko nawet na placz ...

Triniusiu, nie próbuj nawet płakać, jesteśmy w Tobą

dzien dobry Trinci bierz się szybciutko w garść !!! i w tym miesiącu idz koniecznie na hsg !!!!!! dopiero wrociłam do domku....upał niesamowity....padam z gorąca martyniu czekamy na wisci,.:-D

juz mi się nic nie chce - nawet brac lekarstw ... w sumie ten duphaston w moim przypadku jest do dupy ... cykle nadal mam nierówne - juz myslalam ze się troszkę wydlużyły a teraz znowu wychodzi na to ze nie ... do tego cycki mnie bola jak cholera juz od 18-19 dc ... kolezanka ma mi dac namiar na dobrego gina w Warszawie... zastanawaiam sie ale chyba się zapisze na wizytę - do tego nadal bede jezdzić do swojego - i moze wreszcie cos się ruszy ...

Trini nie załamkuj się zawsze tak jest w pierwszy dzień, wszystko dobija, piętrzą się pytanie dlaczego znów się nie udało? przynajmniej ja tak mam a na drugi dzień juz lepiej dla Ciebie

witajcie, dziękuje za ciepłe słowa, postanowiłam zrobić test kolejny jutro rano, jeśli nie wyjdzie nic to wiadomo ze dziś rano to był przypadek, jeśli będzie podobnie jak dzis to od razu rano lecę na bete. Mam nadzieje ze to nie za wcześnie jutro 30 dc. Trinity przykro mi kochanie, nie załamuj się.

qrcze Martyniu byłoby wspaniale :) a teraz cichutko, by nie zapeszyć

Martyniu, super. Trzymam kciuki zeby to bylo to. I wtedy szybko wyslesz nam zdjecie z wlasnym bobasem. Trynitko, glowa do gory. Wiem, ze dobrze mi sie mowi, ale ja mam dokladnie w druga strone. Zero @...ludze sie ze nowy gin poradzi cos na ta moja nieszczesna @. Wczoraj mama mnie podkusila, zebym zrobila test, bo czasem w dniu @ zawodza, a tydzien po terminie to juz napewno bedzie dobry. Oczywiscie bez wiekszego rozczarowania jedna gruba krecha....i wciaz nie moge zapomniec tych starych testow ze slabymi rozowymi kreseczkami. I zachodze co to bylo - pomylka? Pewnie tak. Nie ma co gdybac, trzeba isc naprzod. Pozdrawiam.