Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Gość babsztyl x
w ostateczności adopcja znam rodzinę która jest bardzo zadowolona z adoptowanego chłopca. a matka właściwie woli taką sytuację bo nie musiała przechodzić przez poród. To trochę głupie że ktoś się upiera aby mieć dziecko, które wyszło z własnej dupy.Ważna jest miłość którą można tak samo obdarzyć adoptowanego malca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu sie troche nie zgodze, fakt mozna kochac dziecko adoptowane tak jak swojer i uwazam ze ja tez bym tak mogła ale podobno nie ma nic piekniejszego jak mozna czuc rychy dziecka w brzuszku, spiewac mu, kochac go jak jeszcze go niewidac a potem zobaczyc czesc mnie i czesc meza w jednej malej osobie, jejku ja juz chce... a adopcja, jesli nie bedzie innego wyjscia to pewnie, pokochamy inne dziecko zagubione na tym swiecie ale chcialabym przezyc ciaze jak kazda zdrowa kobieta ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babsztyl x: mm pytanie czy ty masz własne dzieci? A jeżeli nie to czy wogóle planujesz? Nie oceniaj innych, bo każdy ma jakieś marzenia, plany i według mnie każdy zdrowy i rozsądny człowiek pragnie WŁASNEGO dziecka. Jeżeli oczywiście zdarzy się, że nie może mieć z przyczyn naturalnym to normalną rzeczą jest że myśli wtedy o adopcji. Wiem, że w domach dziecka jest bardzo ale to bardzo dużo dzieci niechcianych i nieszczęśliwych i każde by chciało mieć rodzica, chociaż jednego. A adoptowanie dziecka nie rodzenie własnego po to tylko, żeby zaoszczędzić sobie tych bóli i cierpień to dla mnie to jest sorki ale przejaw hamstwa i lenistwa. Na zasadzie pójdę sobie wezmę dziecko no po co mam tracić piękną wigurę i męczyć się tyle godzin na porodówce. No wkurzyłam się ale napisałam co myślę. No a teraz moje kochane, dla naszych rosnących brzdąców dużo zdrówka i aby po tych 40tc były zdrowe, różowiutkie i mało płaczliwe :D A dla tych maluszków które są w planach, żeby się odbraziły na swoje przyszłe mamusie i zechciały się w końcu pojawić na świecie zdrowe i ładniutkie i uszczęśliwić tatusiów i mamusie. No i żeby nie musieli na Was długo czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surficiu, dzięki za zdjęcia - pięknie wyglądaliście. Dianko nie denerwuj sie tym egzaminem, ale to przykred, że wykładowca tak źle Cię ocenił, najważniejsze, że z tego co się nauczyłaś dużo zostanie ci w głowie. Pamiętaj, że już masz niedużo do końca studiów. Tak myślałam, że twoja promotorka nie ma wlasnych dzieci i dlatego tak się zachowuje. Może to po prostu z zadrości. Ja też chcę fajne zdjęcia. Jak mój mąż odzyska dane z kompika to Wam prześlę a wszystko jest na dobrej drodze. Dzisiaj się o 4 rano zerwał i rozkręcał kompika, bo mu chyba się przyśniło co to może być. Na razie jest opcja, że to jakieś kondensatory (bo są napuchnięte) i płyta główna a to już dużo lepsza wiadomość niż spalony twardy dysk. Może go jeszcze namówię, żeby zrobił teraz zdjęcia to będą aktualne to Wam wtedy wyślę. A u mnie dzisiaj pochmurno i tak ble. Muszę zawieżc dzisiaj zwolnienie do pracy i już mnie w żołądku skręca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulko nie denerwuj sie wizytą w pracy, masz pełne prawo do L4, to nie jest jakieś głupie przeziębienie, gdzie mogłabyś pójść, i co najwyżej ludzi pozarażać. Chodzi o zdrowie nie tylko Twoje ale i dziecka, więc nie przejmuj się 🌻 Martiko trzymaj się w pracy, napewno wszystkie fakturki bedą i dzień szybko minie :D Babsztyl - twój nick wiele o Tobie mówi, przecież skoro uważasz że urodzenie własnego dziecka jest głupotą to nikt Cię do tego nie zmusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a u mnie pod blokiem właśnie odbywa się przedstawienie dla dzieci :) muza poważna wpleciona, aktorzy poprzebierani, piękne królewny, ach chyba wyjde na balkon i posłucham :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia ale ja ci zazdroszcze a ja do 18 moge popatrzec na trase jak jezdza samochody góra i dołem :( eh a hałas straszny, chyba musze przymknąc drzwi. Tak przy dniu dziecka mysle o moim małym maleństwu ktore umarło i dołą łape, brakuje mi jej, dzis mialaby juz 7 miesięcy :(((( Czasem zycie za bardzo nas doświadcza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... pozalatwiałam wszystkie sprawy i juz jestem w domku ... w Urzedzie Pracy oczywiscie nie było oferty dla mnie - bo jakby to bylo - tylko odchaczenie się i po sprawie - doslownie 3 miniuty dla bezrobotnego i nastepny ... kurcze ale maja podejscie - zresztą nie licze na to ze mi prace znajde - ale tyle \\\" bab pierdzacych w stolki \\\" widziłam dawno - i jakie to wazne ... przechadzaja sie po korytarzach - niby czymś zajete - kurcze - miec taka robote to niezła fucha ... sorki kochane - jak kogos obrazam - ale po prostu to żenada te UP ... dobrze ze po zasiłek mam isc 11.06 bo jakby był w tym czasie co bym była nad morzen - to nie wiem - pewnie bez wypytywania by sie nie obeszło ;) kukusiu - ja tez mam chrzesniaka - obchodził teraz swoje 18-ste urodziny - także tego kawalera mam juz z glowy ... ;) mój kitek ma chrzesnicę - kupiłam jej dziś japonki - takie super na słomce plecione a na wierzchu poprzyszywane koraliki - do tego maskotkę firmy Nici - zyrafkę :D myslę ze nie koszt prezentu się liczy a pamięc - także kazdy drobiazg jest na swoj sposob wyjatkowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłam do solarium na 7 min. ale nie ma żadnego śladu, chyba następnym razem wezmę 10 min :) Trini, piękne są te maskotki Nici, ale ceny też są fajne, mnie sie podobają też plecaczki dla dzieci i poduszki, kubeczki, portfele itp :D Przedstawienie już się skończyło, aktorzy chodzili na szczudłach, fajnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trini ja jak byłam ostatnio w UP to babka sobie pasjansa układała na kompie!!!!!!! A dla chrześnika mam jeszcze jakieś ciuszki, bo mój mnężuś niemógł sie powstrzymać i kupił. szkoda że swoim dzieciom niemoże kupować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) Surfitko dziękuje za zdjęcia wyglądaliście pięknie:) Witam również nową kolezankę martike i czekam na zdjęcie, maila podaje, potem odeśle moje, bo nie widze twojego maila. u mnie wszystko dobrze, bóle brzucha zmniejszyły się , tzn dopadają mnie ale rzadko. trochę boli mnie gardło, wypiłam więc własnie wode z cytryną i miodem. zajrzę poźniej całuję Was kochane moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC MOJ MAIL TO REW69@INTERIA.PL. ah znowu poisze duzymi. Kochane kobietki, słuchajce zaczelam czystac o ziolach na wywolanie owulacji i zeby miec pewnosc fizycznie ze jest przezroczysty sluz. Poradzcie mi czy moze cos takiego brałyscie?? jelsi tak to co?? jakie ziola na wywolanie owu?? kurcze chyba sie za to biore, wierze w ziola, wyleczyly mnie z jednej cierzkiej choroby wiec moze warto sprobowac :) odp szybciutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu pogłaszcz brzuszek od nas z okazji Dnia Dziecka :D Martika wejdź do sklep starania, tam są różne mieszanki ziołowe, poczytaj, wypowiadające się tam osoby twierdzą że pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak tylko najgorsze ze tam jest tego za duzo, narazie doszlam do wniosku ze powinnam pic siemie lniane i wiesiolek jesc do skoku temp. hmmm ale co dalej, jak kupie zwykła mieszanke apteczna to cos da?? a co wy bierzecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martiko przypominam ci się bo jeszcze nie dostałam zdjęcia od ciebie i nadal czekam na nie. kukusia@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, poslalam, zdejcia do Dianki, Martiki i Tryni...Jak jeszcze ktos nie dostal to krzyczec glosno :) Powodzenia dziewczynki na egzaminach :D Co do adopcji - nie rozumiem jak ktos moze tak wpakowac sie na topik i wypiywac bzdury. Jezeli sie nie doczekamy swoich dzieci to mysle, ze kazda z nas rozwaza w myslach adopcje. Ale poki co niektore z nas nie wiedza nawet dlaczego maja problem, albo staraja sie kilka mieisiecy. I rozumiem Paulinko twoje zdnerwowanie bo mnie tez to wkurza...i jeszcze sposob wyrazania sie. Tragedia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Surfitko !! Ale ja czytałam jakis czas temu ze sza tacy ludzie PRZESZKADZACZE i oni wpadaja na rózne fora i wrryniaja cos głupiego zeby była mała awantura .Ale jak nie będą widziec efektu to spadają dalej . Pamiętacie jak na Kukusie jakas panna nagadywała - na szczęscie broniłyśmy Kukusi i laska sie zmyła . Więc nie ma co niech laska spada na drzewo . Pomyliła forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pamiętam jak mnie obroniłyście. jak prawdziwe przyjaciólki. :):):) Też nie lubię jak ktoś sie wtrąca niechciany na pogawędki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja wpadłam tylko an chwilkę, bo mam strasznie dużo pracy. Po pierwsze wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka tym małym i tym dużym dzieciaczkom:) Surficiu dziękuję za śliczne zdjęcia - naprawdę ładna z Was para:) Ja byłam u gina..z synkiem i ze mna wszystko super. ciąża rozwija się \"książkowo\" jak określiła pani doktor, nawet tyje jak w książce. Synek wazy 850g i ma 20, 5cm:)Moje kochanie pierwszy raz weszło ze mną i ...było zachwycone:) Dawidek do niego machał, pokazywał paluszki u rączki, mlaskał:) rewelacja!!!A i wynik po 50g obciążeniu glukozą wynosi do 140..ja miałam 123 więc jest super. Całuję Was i do usłyszenia. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tylko na chwilunię - Diano bardzo się cieszę !!to cudownie,ze wszystko przebiega pomyslnie!!suuper- aż cieżko wyrazic mysli i uczucia....buziaczki dla was !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!❤️🌻 ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki, wszystkiego naj z okazji dnia dziecka:) jeszcze 12 dni do badania, modle sie aby bylo ok i namawiam malego na jedzonko:) dianka super ze maluszek zdrowiutki!!! poglaszcz brzusio i wy pozostale mamy takze! a te przyszle do roboty:) uaktualnie ciut tabelke 😘 dobrej nocki Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............18............... ..... 05.06.07 Trinity /k.Łowicza........30.............17.............ok.17-18.06. 07 Lenka/Ostrołęka........ .28...............10..................15.06.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............26.............. ....26.06.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37.....................15.05.07 Surfitka/ Kraków............27.............31..................ok.11.0 6 .07 kukusia ......................25...............6.................ok. 10.06.07 karolcia_26...................27 ............12 ................ok.09.06.07 Eliza333/Kraków.............30.............9............ ..... ok06.06.07 Monia80/ Kutno..............27.............30 ...............ok.21.05.07 lidka-kitka...................25..............3......... ..........ok 01.05.07 Martika-2327................23..............13.......... . ........14.06.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25..............23............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............22............ .........04.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............18......... ......... ...27.10.2007 anisik/Wrocław..............28............9............ ..........22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica...........26............6.............. .koniec stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja mam dzis strasznego doła, obrazilam sie nameza i sie nie odzywam, nawe spalam na ziemi :( czemu faceci maja zamiast mozgu tic taca ?? prcuje caly czas widujego go 23 jakwraca je i idzie spac. wczoraj mial wolne wiec spedzil dzien z kolegami, wrocil poszedl spac by byl taki padniety ze jednym piwem sie opił, aha i zaznaczyl ze mnie i tak przeciez niema do 19 bo za dlugo pracuje a jemu to nie odpowiada :(dzis rano wyskoczyl o 6 i pojechal z chlopakami na ryby nie pytajac mnie o zdanie :((((( pzykro mi jak mam z tym walczyc?? no i jak mam miec spokojne nerwy. bylo by ok gdyby chociaz zapytał mnie o zdanie a tu nic :( nawet nie wiedzialam ze ma dzis wolne bo nie ma mi kiedy powiedziec bo zaspia jak wraca. rozumiem ze jes przemeczony ale wolna chwile mogłb ze mna spedzic a nie z chlopakami, stwiedzial ze jedzie bo ja i tak zaraz ide do pracy i bede po 15. kurcze az mam ochote rzucic ta glupia prace,pomozcie jak to widziecie bo siedze i placze.... :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ... martiko tak juz czasem jest ze mezowie się na nas gniewaja a my na nich - ale jakie za to godzenie jest przyjemnie ;) a tak serio to przeciez nie możesz żucic pracy dlatego tylko ze pracujesz w takich a nie innych godzinach ... ja tez przez prawie 3 lata pracowałam w sklepie i byłam kierownikiem ... pracowalam od 10-18 w soboty tez i moj mąż wiedział ze tak musi byc i koniec - przecież to Wasze zródło dchodu - nie można byc tak samolubnym ... w sumie od 18 mozna jeszcze wiele zrobic razem ... niech czeka na ciebie z obiadem wtedy bedziecie mieli jeszcze wiecej wolnego na wspólne spedzanie czasu - rowery, spacery i rozmowy ... porozmawia mu co on widzi zlego w tym ze wracasz o 18 a nie o 16 jak wszyscy ... mój mąz wraca najwczesniej o 18 z pracy - bo pracuje w Warszawie -czasem jak musi zostac bo maja jakas awarię to jest naprawdę pozno w domu i ja staram sie to zrozumiec - choc wiem ze samemu w domku jest smuto - ale to praca i obowiazki - więc nie marudzę ... teraz jak nie mam pracy - gotuje obiadek i wychodze po niego na stacje - potem mozemy spedzić troche czasu z soba ... teraz jak zacznie dzialac nasza firma - wiem ze z czasem bedzie krucho - bo to jakby praca na dwóch etatach ... wiem jednak ze dzięki temu bedziemy miec lepiej w zyciu ... poczatki zawsze są trudne ... martiko- smutno mi ze Twój męzuś pojechal na ryby - pomimo tego ze spalas ona pododze ... mój by mnie silą przyniosł do lozka - /raz juz tak było - nie zasnelismy dokpoki się nie pogodzilismy /... czasem trzeba troszke dorosnac i dostrzec ze te dąsanie nie ma sensu ... musicie porozmawiać z soba szczerze - to podstawa udanego związku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam probelm, jestem bardzo otwarta osoba a on bardzo zamkniet w sobie. Cięzko czasem do niego dotrzec. My nie ma mamy tak dobrze bo dojezdzamy do pracy okilo 30 min i do tego nie mieszkamy sami tyl;ko z moimi rodzicami,praktycznie mieszkamy w jednym pokoju. Ccemy zaczynac budowe domu ale czekamy bo nie wiemy ile kasy pojdzie na leczenie mnie :( juz bardzo chcialabym mieszkac tylko z nim i wiem ze byłoby duzo lepiej ale realia sa inne :( bu bu bu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak mozecie to napiszcie mi jeszcze czy ktoras miala moze badanie na droznosc jajowodów, jelsi tak to jak to sie odbywa co i jak i czy boli jesli tak czy daja znieczulenie, ja chce sobie to zrobic za tydzien wiec chcialam sie blizej dowiedziec. Zycze Wam miłego weekendu, cmokasy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
Dziewczynki, niestety nie moge przeczytac calego topicu, jest to dla mnie fizycznie niemozliwe. jednak juz nie wiem co robic.probuje zajsc w ciaze od kilku miesiecy.odstawilam tabletki w styczniu, w Polsce lekarz podejrzewal policystyczny zespol....w styczniu bylam w polsce, badal mnie , powiedzial ze wszystko w porzadku. mowilam mu ze pragne zajsc w ciaze a on ze zaczniemy sie martwic po roku nieudanych prob.jestem coraz bardziej przerazona.licze dni plodne, testy wykazuja owulacje i nie wiem co robic, w jakim keirunku sie udac.pomozcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martiko....czasem tak bywa, ze sa jakies niezgody w małżeńsywie, ale najważniejszxa rzecz - rozmawiac !!!! I nigdy nie śpij więcej na podłodze - to jakbyś coś złego ty zrobiła. Odwróc sie najwyżej i daj mu do zrozumienia że jesteś na niego zła, ale nie uciekaj. Ja mam mniej więcej jak Trynitka, tzn. jak sie posprzeczamy to dotąd dopóki się nie pogodzimy nie idziemy spać. Porządna dyskusja i wylanie żali i zawsze już usypiam w jego ramionach :) . Ostatnio nie pamiętam kiedy taka sytuacja miała miejsce ( chodzi oczywiście o kłótnie)..ale my to juz jesteśmy dotartym małżeństwem. Głowa w górę. Pracować musicie, bo bez pieniażków to nawet własnie leczenia nie ma, tylko jakoś starać się tą odrobinę czasu spędzać razem.... Co do hsg, to ja będę mieć po @. A @ powinna byc w tym tygodniu. Z tego co wiem, to bywa różnie z tym bólem i zastrzykami. Zależy od szpitala. I jedne dziewczyny boli, a drugie nie specjalnie. Ale po co ci drożnośc skoro byłas już w ciąży? Tzn. że masz drozne jajowody, czyż nie? jjjjjj, witaj. Co do testów - jeśli masz pco, mogą wychodzic dodatnie mimo że owulacji nie ma. Ja tak miałam. I to podobno jest dość powszechne.U kobiet z pco poziom lh jest zawsze podwyższony, więc testy wykazuja jego obecność. Może u ciebie jest ta owu...nie wiem. ale nie może szsię tylko nimi sugerować. A jak z @, jest regularna? I na jakiej podtsawie lekarz podejrzewał pco? Ja już trochę walczę z tym świństwem. Musisz się dowiedzieć jak najszybciej co ci jest. Idź do lekarza, powiedz że dlużej się staracie i zrób kompleks badań. Przy pco nie chodzi tylko o płodność, ale o szereg innych problemów zdrowowtnych również. I czas odgrywa dużą rolę. Pozdrawiam was dziewczyny i widzę że się relaksujecie skoro was nie ma. Ja się będę byczyć jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki te które są tu już od zawsze i te nowo przybyte. na początek dziekuje wszystkim za pamięć i za wasze maile ktore czytam. co do naszego forum to niestety nie jestem na bierząco, jednak gratulacje dla martyni cieszę się bardzo . Dzisiaj wreszci pada i mam czas aby coś napiasć. naprawde szczerze nie wiem co a może od czego zacząć.Może od tego że niestety nadal nie jestem w ciąży ale jakoś się szczególnie tym nie martwie. Razem z mężem postanowiliśmy że jak się przeprowadzimy do naszego domu a może to nastąpi na przyszły rok na sierpnia to w tedy jeśli nadal nie zajdę to pojdziemy do specjalistycznej kliniki.w tej chwili staram się skupić na wszystki innym oprócz ciąży dlatego też poczęści nie zaglądam do was poprostu nie chcę o tym myśleć. Drugi powod nie odwiedzania was to piękna pogoda sprzyjająca zajmowaniu się ogrodem właśnie skączyłam przekopywać ziemie w naszym nowym sadzie i czeka nas sianie trawy. Nawed nie wiecie ile sprawia mi to radości. dlatego nie gniewajcie się na mnie bardzo was lubie i obiecuje że będe zaglądać. Zyczę wam wszystkiego najlepszego no i oczywiście spełnienia waszego marzenia. Pozdrawiam was gorąco i przesyłam wam 100000000000000000000000 buziaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×