Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Martt - kurde , szkoda że ta wredna @ przylazła na dobre. Ale trzeba być dobrej myśli , nie w tym miesiącu to w przyszłym !!! :-) :-). Ja też w tym miesiącu postanowiłam iśc na żywioł i co ???? , wczoraj pobolewał brzuszek na owulację i jak tu nie mysleć !!!! ???? - z męzem przytulanie na co wczesniej nie bardzo miałam ochotę , no ale myśli same krązą w tym temacie i szkoda było zrezygnować z takiej okazji - wkońcu to płodne dni , to zawsze cień szansy jest !!!!!!!!!. Tak naprawede nie da sie o tym nie mysleć , to już samo jest w nas. Elizko - nie smuć się , jesteśmy t tobą - wszystko bedzie dobrze !!!. A tak apropo to nie mam żadnych zdjęć od Ciebie - jak mogłabyś jakieś przesłać :-) :-) Jadirko - całusy i pozdrowienia !!!!!!!!!!!!!!

Dziewczynki - keszcze mam takie pytanko , jak Wy robicie/wklejacie te serduszka i kwiatuszki ????

Elizko - ty płacisz za ten zaszcyk czy masz go na kase chorych. Jak tak , to ile kosztuję coś takiego ???

http://forum.o2.pl/emotikony.php

dzięki !!!!!!!!!!

Mart, przykro mi :( Ale mysle, ze ta @ bedzie ostatnia na 9 mieisecy :) Justynko, ja placilam za pregnyl 2 lata temu kilka zlotych. No i trzymam kciuki..czemu mialoby sie nie udac? No i gon chlopa na badania..tylko to trzeba na trzezwo ;) Elizko, nie martw sie ..takie torbielki sie wchlaniaja, a moze nawet peknie razem z owulacja :) A mezowi wytlumacz, ze jesli bedziecie miec inseminacje to tylko zwiekszy wasze szanse na dzidzia. A rola mezczyzny przy inseminacji ogranicza sie do oddania nasienia - dokladnie tak samo jak przy badaniu :) Jadira, dostalam zdjecia, ale to sa dokladnie te same co ostanio. Tak mialo byc? Dziekuje tak czy siak :) Paula, cos ostatnio sie nie odzywasz. Wszystko w porzadku? W koncu ty juz za miesiac termin masz :) Dianko, jak sie ma Dawidek? No i jak ty skarbie, doszlas juz do siebie po cesarce? O reszcie dziewczynek to nie wspomne, ze sie nie odzywaja. Pozdrawiam was serdecznie :)

Jak ja nie nawidzę tej @. My kobiety jesteśmy przez naturę pokrzywdzone. Czemu to musi boleć ? Powinnyśmy na ten czas mieć jakieś zwolnienie z pracy, albo choć na pół etatu wtedy pracować ;). Ja jestem w te dni zdecydowanie mniej wydajna. Łeeee ;) Właśnie Dianko, nie odzywałaś się ostatnio. Ale rozumiem Cię, pewnie Cię pochłonęło macierzyństwo :) Dawidek rośnie ? Surfitko oby tak było jak piszesz :) Ale ja o tym nie myślę (prznajmniej tak sobie powtarzam ) :) O i za 50 min. idę do domku :)) Buziaczki

Cześć dziewczynki !!! :-) :-) :-) oczywiście zapomniałyscie już o mnie,więc przypominam się i przypominam,ze zadnych zdjęc NIE dosteje - prócz -od kochanej Jadirki ;-) czekam na zaległosci myszole ! ;-p Buziaczki dla wszystkich - badania genetyczne wyszły bardzo ładnie :-) ufff...a dzidziuś pozował jak model ,kręcił się i wiercił,odwracał się plecami,a pózniej machał do Tatusia ;-) Tabelka nr 1 Pazia/Warszawa...........26.............22.............. .....ok 16.10.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............21...................ok.26 .09 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ..........20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37.......................8.09.07 Surfitka/ Kraków...........27.............33?.......................06 .10.07 karolcia_26...................27 ...........16 .......................18.09.07 Eliza333/Kraków............30.............11............ .......ok.05.10.07 Marta 24/USA................24..............4..................... ..2 6.09.07 voltare ........................30.............64................... ....04.10.07 Justynka24....................24.............24......... . .......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............11.......... . ......ok.??.??.??07 Katia100/Gliwice............23..............8........... ........ok.07.10.07 Martika-2327/cz-wa.......23............................. ..........30.09.07 Martt/Głogów ..............26...............3.....................17.10.0 7 Tabelka nr 2 zaciążone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Justyna/Londyn...........26............37............... .......03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31............33.............. .......27.10.2007 anisik/Wrocław............28............25............. .......22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica..........26............21.............. .......30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............12.............. ........03.04.2008 kukusia .......................25...........11...................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........6.............. ........17.04.2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd...............Płeć........Imię.......................Da ta ur. Diana24/Olsztyn...... syn........Dawid.....................31.08.2007 dla wszystkich XXXXXXXXXXXXXxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mata ;-) całuski

Akasiu poslalam ci kilka ostanich e-maili ze zdjeciami jakie dostalam od dziewczyn. Nie wiem kiedy przestalas dostawac i czego nie masz, jak sie cos powtorzylo przepraszam :) Bardzo sie ciesze ze malenstwo zdrowo rosnie i juz rozrabia :) Pozdrawiam.

hej, troszkę mnie nie było, ale to przez ten koszmarny remont, trwa i trwa :( juz mam dość. Wczoraj mąż fugował, więc potem do prawie 4 rano musielismy szorować płytki :* wstałam nieprzytomna do pracy. Dziś już sufit pomalowany, i część scian, bo dzielimy na pół, część ścian jasno żółtych, druga część ciemno zółtych - ciekawe jak to wyjdzie :) @ i mnie dorwała, ale teraz na nią czekałam, bo wiedziałam ze owulki nie było. poobliczam wszystko i zmienie tabele. Co do męża - to jak was czytam, to mój chyba najgorszy w tej kwestii, jemu jest dobrze bez dziecka, on nie widzi problemu że ponad 3 lata bez zabezpieczenia a dziecka brak, eehhh. Ma iść na badanie, to takie miny strzela jak mu przypominam ze szok. Mówie mu ze ja mam 100 razy gorzej, kilkanascie razy od ponad roku rozbieram sie u lekarza i jakoś żyję. A on może to zrobić w domu i szybko zawieść na badanko. Co ja z nim mam :( ciągle sie wykreca, a to zmęczony, a to teraz remont, a to on 5 dni nie wytrzyma, żeby potem iść na badanie itp. Ehh wyżaliłam sie troszkę, i juz mi lepiej :) dobrze ża mam was Napisze wam maila co do spotakania, moze wpisujmy na forum która dałaby radę wogóle sie spotkać i mailem ustalimy datę miejsce ipt :)

Justynko M dzieki za zdjecia, cudownie wyglądasz z brzuszkiem. Ja tez chcę mieć w ciąży tylko brzuszek a reszta niech będzie w normie. A nie żebym cała przytyła i wogóle. Piękne zdjęcia a za niedługo to Adrianka będziemy podziwiać :)

Karolcia..przykro mi :( Nadzieja jest zawsze, w kazdym cyklu..nawet tym a\'la bezowulacyjnym. A moj maz tez twierdzi ze jest mlody..i ja mowie o in vitro a on sie zachowuje jakby go to nie dotyczylo..i zmienia temat na samochodowy :p Jakby mu cos tam w glowie czasami brakowalo...Mam nadzieje ze dziecko poda sie bardziej na mnie ;) O ile wogole kiedykolwiek sie urodzi... Moje zdanie Karolciu znasz co do spotkania. Ja sie dostosuje, moge praktycznie zawsze moge sie z wami spotkac :)

Tabelka nr 1 Pazia/Warszawa...........26.............22.............. .....ok 16.10.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............21...................ok.26 .09 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ..........20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37.......................8.09.07 Surfitka/ Kraków...........27.............33?.......................06 .10.07 karolcia_26...................27 ...........16 .......................18.09.07 Eliza333/Kraków............30.............11............ .......ok.05.10.07 Marta 24/USA................24..............4..................... ..2 6.09.07 voltare ........................30.............64................... ....04.10.07 Justynka24....................24.............24......... . .......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............11.......... . ......ok.??.??.??07 Katia100/Gliwice............23..............8........... ........ok.07.10.07 Martika-2327/cz-wa.......23............................. ..........30.09.07 Martt/Głogów ..............26...............3.....................17.10.0 7 Tabelka nr 2 zaciążone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Justyna/Londyn...........26............38............... .......03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31............33.............. .......27.10.2007 anisik/Wrocław............28............25............. .......22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica..........26............21.............. .......30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............12.............. ........03.04.2008 kukusia .......................25...........11...................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........6.............. ........17.04.2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd...............Płeć........Imię.......................Da ta ur. Diana24/Olsztyn...... syn........Dawid.....................31.08.2007 karolcia i tego wam wszystkim z calutkiego zycze! abyscie jak najszybciej wszystkie z brzusiami lataly:) o kilogramy sie nie martw, pozniej zgubisz:) jak do tej pory przywalilam +17,6kg wiec wcale nie malo:) buzia jak ksiezyc, uda olbrzymie:D ale tam najwazniejsze zeby dzidzius byl zdrowy:) martt to racja kobiety cale zycie maja przerabane:) ale moze dlatego ze mimo ze my piec piekna niby slabsza to jednak wytrzmalsza;) justynka, eliza u mnie bylo to samo z mezem! nie chcial slyszec! ale dosc ze o tym ze moze byc problem to nie chcial dzidzi! wszystko bylo wazniejsze! wszysciutko! dopiero jak trafilam na kafe i zaczelam mu czytac o problemach z zajsciem i tlumaczyc ze my mimo ze sie nie staramy to od roku sie nie zabezpieczlismy i nic to w koncu cos dotarlo! no i zaczelismy 1mies nic, 2, 3 i 4 to on byl coraz to bardziej rozczarowany, przezywal chyba bardziej niz ja, choc staral sie robic dobra mine do zlej gry...kupilam tabletki na wzmocnienie plemniczkow - wsuwal jak nie wiem! facet nie do poznania!!! tak to chcial odwlekac plany o dzidzi w nieskonczonosc a pozniej to on walczyl o nasz maly cud! w grudniu pozytywne testy - ludzie jacy bylismy szczesliwi, pojechalismy do pl, znow testy, pozytywne, swieta, rodzinka mowie ze pije nawet lampki wina bo chyba, chyba, pozniej beta 12,06 i juz wiadomo ze cos nie tak, 2dni pozniej @ i zalamka - totalna!!! stwierdzilam ze to koniec ze ja mam dosc, ze nie wariuje ze koniec ze z pewnymi rzeczami trzeba sie pogodzic, a juz na pewno zrobic przerwe... maz oczom nie wierzyl, a ja jak w jakiejs krainie innej, tak jak powiedzialam tak przestalam z ta obsesja, malo sie kochalismy - prawie wcale tyle co moje slonko juz tak zaczepialo ze sie nie dalo, drinkowalam, nie liczylam dni, tempki, nic kompletnie, zrobilam sushi, nalalam sobie lampke wina, zrobilo mi sie nie dobrze, stwierdzilam ze przesadzilam z jedzeniem tych wynalazkow;) dni mijaly, 30dc,31, 32, 33, 34, 35, 36 sie zastanowilam ale mowie nie no to jest nie mozliwe, ja znow nie zaczynam! ale jak to baba, poszlam na przerwie w pracy do apteki po test, przyszlam do pracy i mowie ok ide bylo chyba ok 3, poszlam, nie zdarzylam sie pozapinac 2krechy! mowie ja chyba snie! ogladalam ten test z kazdej str i czulam jak duszno mi sie robi, poszlam do biurka zadzwonilam do lekarza i zaczelam mamrotac ze mam straszny bol glowy i ze musze sie z nim zobaczyc! sciema zeby w pracy nie wiedzieli odrazu... baba mi powiedziala ze wolny termin jest za tydzien no chyba ze to emergency, mowie o tak emergency jak nie wiem co!!! poszlam do tego lekarza ogolnego, znowu test, poztytwny w sekundach, jakies rutynowe badanie i termin porodu!!! ahhh co to byl za dzien.... mam nadzieje ze kazda z was to przezyje juz w krotce!!!! no a dzis mija 266 dzien od tego cudownego zdarzenia:) 38tc ciaza donoszona, oboje nie mozemy sie doczekac bobasa, maz gada do brzucha, caluje go, ja czekam na jakies objawy porodu i ten pierwszy krzyk... babeczki kochane tez przesylam wam wiruski poki jeszcze w dwupaku: xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx pozdrawiam was wszystkie

Jak miło poczytac takie ładne opowiesci :) A co do zastrzyków na pękanie jajeczek to płace 120zł

Justynka ale slicznie wyglądasz dzięki za zdjecia.

No super to opisałaś, oby każda z nas tego doświadczyła :) aż mi sie płakać zachciało dobranoc dziewczynki

Hej! Zaglądam do Was - pożyczyć Wam wszystkim dobrej nocy. Jutro wyprawię moje Słoneczko na noc do pracy i obiecuję, że zajrzę do Was szybciej i na dłużej - a wczoraj przyniosłam sobie do domu zadanie domowe i dopiero przed chwilą skończyłam. Super! Ale mi się będzie jutro wstawało z rana! :P Uciekam: na dobranoc:)

Oj ale godzina mi się na poprzedni wpis trafiła:D

Dzień dobry kochane Chciałam się przywitać i życzyć Wam wszystkim miłego dnia Justynka to co napisałaś bardzo mnie wzruszyło. Cieszę się z Twojego szczęścia. Buźki

wpadłam tylko sie przywitac bo nie mam obecnie czasu pisać, Justynka dzięuje za zdjęcia ślicznie wyglądasz:) Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki jak zawsze. Tabelka nr 1 Pazia/Warszawa...........26.............22.............. .....ok 16.10.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............21...................ok.26 .09 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ..........20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37.......................8.09.07 Surfitka/ Kraków...........27.............33?.......................06 .10.07 karolcia_26...................27 ...........16 .......................18.09.07 Eliza333/Kraków............30.............11............ .......ok.05.10.07 Marta 24/USA................24..............4..................... ..2 6.09.07 voltare ........................30.............64................... ....04.10.07 Justynka24....................24.............24......... . .......ok.01.10.07 jadira/Kraków...............34..............11.......... . ......ok.??.??.??07 Katia100/Gliwice............23..............8........... ........ok.07.10.07 Martika-2327/cz-wa.......23............................. ..........30.09.07 Martt/Głogów ..............26...............3.....................17.10.0 7 Tabelka nr 2 zaciążone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Justyna/Londyn...........26............38............... .......03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31............33.............. .......27.10.2007 anisik/Wrocław............28............25............. .......22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica..........26............22.............. ..28-30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26............12.............. ........03.04.2008 kukusia .......................25...........11...................... 08.04.2008 destination25/białystok......25.........6.............. ........17.04.2008 Tabelka nr 3 Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd...............Płeć........Imię.......................Da ta ur. Diana24/Olsztyn...... syn........Dawid.....................31.08.2007

Cześć dziewczynki !!!!! Justysiu - pieknie to opisałaś , chyba każda z nas jest pod wielkim wrażeniem, jak widać swoje tez przeszłaś , ale Adrianek juz za chwilę bedzie z Wami i to jest najważniejsze !!!!. Ja sie najberdziej boje , że nigdy w swoim zyciu czegoś takiego nie doświadczę , ale to są chyba obawy każdej z nas..... Zdjęcia super - chyba faktycznie to sie sprawdza , że synus dodaje urody a curcia odbiera .... . Pogłaskaj brzusio odeamnie , a ja łapie fluidki :-) :-) :-) Volatre - co tak słabiutko ??? , zawsze takie poematy pisałaś a tu tylko kilka zdań !!!! , nieładnie , nieładnie - pisz szybciutko co tam u Ciebie ?? :-) Akasiu - dobrze , że się odezwałaś i że z fasoleczką wszystko dobrze !!!. Za niedługo będziesz musiała nam przesłać jekieś zdjęcia !!!. A jak tam brzuszek już widać - to juz 3 miesiąc , ale ten czas leci...... Karolciu - biedactwo , do 4 rano szorować płytki ... , no ale potem jak popatrzysz na efekty , to nawet nie będziesz pamietać ile pracy musiałaś w to włożyć :-). Kolorki super - napewno pieknie wyjdzie !!!!!!!!!! Surfitko , Elizko , Martt , Martynia - i dla pozostałych dziewczynek też Ciekawe , czy nasza Tryni nas podczytuję z Egiptu ??? :-) :-) :-) I jeszcze na koniec taka mała refleksja - zauważyłyście jedną ciekawą rzecz z naszymi ciązóweczkami ... , wszystkie zaszły w ciąze wtedy kiedy się najmniej tego spodziewały : Justynka - jak opisała wyżej , kiedy dała sobie całokowicie spokój , mało przytulania itp., itd., Akasia - jak pisała ma pecherzyki ale na niedroznym jajowodzie , to raczej nic z tego... Kukusia - jak spuźniał się @ , tez pisał , że to raczej w tym miesiacu niemozliwe , mało przytulania w te dni itd........ Chyba faktycznie nasza psychika działa na nas destrukcyjnie , ale jak o tym nie mysleć , no jak .... Pozdrawiam wszystkie bez wyjątku !!!!!

Justysia a ja dlaczego zdjęć nie dostałam ?? Hę ? Proszę mi to nadrobić szybciutko :)

Cześć moje miłe. Parę dni sie nie odzywałam, ale postaram się nadrobić. Trochę sobie popisałyście, później poczytam. Jedyne co Wam napiszę i zresztą zawsze to pisała, więcej luzu kobiety. W moim przypadku było podobnie. Tamten cykl sobie totalnie odpuściliśmy. Nie patrzyliśmy na nic a nawet sporo imprezowaliśmy. Ja sie teraz śmieję, że tamten cykl to było pożegnanie z imprezkami.:) Ja wiem łatwo mówić, bo jak tu nie myśleć. Podświadomość w liczeniu dni sama się \"włącza\". Ja wierzę, że uda się każdej z Was mnie w tym czy następnym cyklu ale napewno każda z Was BęDZIE W CIążY. Za każdą wredną @ jest rozczarowanie, złość a u niektórych łzy. To zrozumiałe, emocję biorą górę. Ja mam malutką nadzieję, że jakąś wrześnióweczkę będziemy miały. No dobra teraz o sobie pomarudzę. Nie odzywałam sie parę dni, bo albo latałam po sklepach lub sprzątałam jakby mi ktoś terpentyny w tyłek nalała, a następnego dnia zdychałam. A jeśli chodzi o imię to chyba zostajemy przy Natalce, podoba mi się a poza tym będzie po prababci. No a w środę \"turlam się\" na usg i ktg, żeby sprawdzić czy się odwróciła. Ale z tego co widzę to dalej \"stoi na baczność\". Jeżeli nie to będzie się upierała na cesarkę, przynajmniej się mała nie umęczy, bo wiadomo dla dziecka to też ciężkie i bolesne przeżycie. No dobra starczy. Przesyłam Wam fluidki, łapcie ile wlezie. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx. PS. a może jednak Trini w tym cyklu się uda, bo się wakacjuje i kompletnie o tym nie myślała. A to by potwierdzało pozostałe \"przypadki\".

Dzięki za zdjęcia. Dostałam podwójnie, bo druga justynka mi podesłała również twoje zdjątka :) Naprawde ślicznie wyglądasz :) Strasznie podoba mi się twoja kuchnia, jest duuuuża :) Moja jest malutka bardzo. Paula a jak się czujesz ? Zgadzam się z Tobą, że wyluzowanie jest najważniejsze. Ja sobie teraz psotanowiłam nic nie kontrolować. I jak dostałam @ to smutno mi było jeden dzień. Ale pomyślałam sobie nic to. Kiedyś musi nam się udać :) Byźki

Wpadam powiedziec dzien dobry :) Wiem, wiem..luz !!!!!! Ja sobie daje spokoj i moze ktos nie wierzyc nawet nie wiem ktory mam dzien cyklu. Wczoraj bralam pregnyl na pekniecie, dzis jajniki wariuja..znak ze trzeba sie pokochac ;) Ale tak na serio nie pokladam zadnych, nawet najmniejszych nadzieji w nastepnych dwoch cyklach, bo skoro z inseminacja sie nie udalo to jak mialoby sie udac naturalnie? U mnie smutno, niestety zmarl moj wujek :( Pozdrawiam I ciesze sie ze u ciezaroweczek wszystko w porzadku :)

Surfciu, moja szwagierka miała inseminację 2 razy i się nie udało. Wystąpiała z mężem o adopcję i zaszła w ciążę naturalnie :) Wszystko się moze zdarzyć. Przykro mi z powodu twojego wujka :(

Surfciu, moja szwagierka miała inseminację 2 razy i się nie udało. Wystąpiała z mężem o adopcję i zaszła w ciążę naturalnie :) Wszystko się moze zdarzyć. Przykro mi z powodu twojego wujka :(

Surficiu bardzo mi przykro z powodu Twojego wujka. No właśnie w życiu są piękne chwile ale i również te przykre. A wracając do tematu pełen luz bardzo wskazany, tak trzymaj.

hej dziewczyny wyslijcie mi ktoras zdjecia od justysi bo niemam:(