Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Gość hope242
Hej dziewczyny!Jesteście super!Ja mam 25 latek,mój mąż troszkę więcej:)Mój dołek jest strasznie nasilony ,ponieważ dowiedziałam się o kolejnych kobitkach którym udało się bez problemu zafasolkować,oczewiście jestem zazdrosna,ale tak "pozytywnie"życzę im wszystkiego naj....,tylko jest mi tak bardzo przykro,że nam wziąż się nie udaje.Czuję sie gorsza.Chcemy teraz wyjechać na kilka dni,a ja chciałabym skupić się na wszystkim tylko nie na ciąży,nie potrafię sie odblokować i wiem ,że to może mieć duży wpływ na nasze staranka.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze wpisz sie do naszej tabelki jesli zamierzasz z nami zostac:) a skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hope242
Zapomniałam dodać,że jestem z Lublina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia111
W HOPE milo że do nas dołączyłaś nie załamuj się zobaczysz że wszystkie damy rade i niedług wszystkie bedziemy zafasolkowane. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu dzieki, ale ja i tak myślę, że wkrótce mi się uda. I wcale nie jestem pewna czy to juz koniec w tym cyklu. Otóz chciałam pokazać mężowi test, leżał koło okna (teraz juz piękne słoneczko) i pod światło zobaczyłam druga, cieniutką bardzo ale to bardzo bladą kreseczkę. I chyba będę musiała powtórzyć test jak nie przyjdzie @, dzis już 16 dni po owulacji. Zrobiłam jeden fatalny błąd. Im człowiek starszy tym głupszy, umyłam ten test zaraz jak sie pojawiła jedna krecha ( 3 min to za dużo czekania - wiecie jakie to emocje), bo on był taki co trzeba siusiac prosto na niego. No i chyba się rozwodnił. (ta gruba krecha się trochę zgrubiła i rozmazała) Więc jak nie przyjdzie @ pędzę po następny. Nigdy nie zwrócilam uwagi czy na nieużytych testach pod światło widać paski. Tempka ciągle jest stała, nie bardzo wysoka ale rano w rejonie 36.8, wieczór 37,1. Hope koniecznie wpisz sie na tabelke bo w tym roku ona zniknie :) tzn. wszystkie bedziemy w jej dole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitko słyszałam, ze jak na test patrzy sie po dłużsyzm czasie to wtedy moze sie pojawic druga kreska, oczywiście życzę ci zebyś była w ciąży, daj koniecznie jutro znac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko trzymam kciuki.oby ci się udało.jutro od razu daj znać co i jak. Trini - podziwiam cie za wytrwałość.no i zdolności kulinarne oczywiście. Witam nową koleżanke Hope. Dziewczynki ja podobnie jak Trini, niemogę bez was wytrzymać. jestem uzależniona od pisania z wami.ciesze sie że sie mamy bo to bardzo dużo znaczy, przynajmniej dla mnie.Mam przyjaciółki, ale im nieumiem sie zwierzyć,wszystkie są dzieciate więc myśle że niezrozumieją mnie tak jakbym tego chciała, więc narazie dalej zostaje jak było.a z wami to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc, dziewczyny, ja muszę przyznać, że tez mnie ciekawi co tam u was więc jak tylko mam wolniejszą chwilę i kopmik to zaraz zaglądam. Jak miło, że kolejna dziewczyna do nas dołaczyła, witaj Hope. Surfitka trzyma za ciebie mocno kciuki oby sie udało. A ja kurde znowu siedzę sama w domciu, bo mężuś w pracy. I jak zwykle kiedy będę miała dni płodne on ma na popołudnie. I nic dziwnego, że nam się nie udaje. Cholery można dostać, ale dobrze, że jest chociaż ta praca. Cieszę się Trinity, że imprezka była udana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki
no Paula ciesz się że chociaż go masz w te dni przy sobie, bo mój mężuś to jest za granicą i w lutym niebędzie ani seksu ani dzidzi.to jest dopiero ból. jakbyś miała owulację co 2 albo 3 miesiące.przerąbane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moimi koleżankami też nie pogadam, bo albo w ciązy albo już mają maluszka albo i dwa maluszki. Została mi tylko jedna koleżanka, która nie ma dziecka, ale nie chcę z nią o tym rozmawiać bo jest chora na SM i ciąża nie jest zbytno wskazana. Przeważnie po ciąży choroba w szybkim tempie się rozwija i chyba dlatego, zdecydowali, że dziecka nie będą mieć. Podejrzewam, że gdybym też była na to chora postąpiłabym podobnie, bo dziecko po prostu wychowuję się bez matki. Bardzo mi jej żal z tego powodu, bo widzę jak się dziewczyna męczy, jak zobaczy małego bobasa i poprostu stara się trzymać z dala od dzieciaków. Dlatego musimy się cieszyć, że chociaż takiej choroby nie mamy i dlatego noski do góry i \"do roboty\" :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żal mi tej twojej koleżanki.ale wogóle co to za choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojeju.to chyba powinnyśmy się naprawde cieszyć że chociaż mamy szanse próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coraz bardziej dochodzę do wniosku, że przyczyną mojego niepowodzenia są moje nerwy. bo jestem strasznie nerwowa.potrafie się zdenerwować ( w sensie że przestraszyć) jak ktoś trzaśnie drzwiami.i wtedy od razu trzęsę się w środku.a już niewspominam jak mam jakiś egzamin. myślę że to jest moja przyczyna.bo mężulek sie badał i jest czysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z mężem na razie nie robiliśmy żadnych badań bo chyba na razie jeszcze trochę za wcześnie, bo to dopiero 5 cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już 5 albo 6, niewiem straciłam rachube.ale jego badania zrobiliśmy po 3 planowaniu nieudanym.no i nawet lepiej, bo przynajmniej wiadomo, że to nie o niego chodzi.polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jeszcze ze 2 razy jak się uda to pewnie pójdziemy na badania. Wiem, że on sie tego bardzo boi, żeby nie okazało się, że to jego wina, bo wmówił sobie, że to może przez to, że dostał kiedyś piłką piłkarską po narządach. A poza tym nasłuchał się od kolegi, który robił sobie badania nasienia przez co musiał przechodzić i jak to faktycznie wygląda. A czy to prawda z tymi badaniami to nie mam pojęcia. Człowiek zawsze sie obawia tego czego nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pauluś ja z moim kotkiem pojechałam na te badania.on nawet chciał jechać.domyślam sie że niebyło mu zbyt przyjemnie jak pani doktor dała pojemniczek i wysłała do łazienki żeby wrócił z zapełnionym.opowiadał mi że na ścianie były zdjęcia gołych babek i śmiać mu się z tego chciało bo jak gówniarz.ale jakoś to załatwił i za pół godziny mieliśmy dobre wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz kukusia, a mój się boi, że wynik nie będzie dla niego korzystny.A u nas jest tak, że załatwiasz \"sprawę\" w domciu i musisz dostarczyć do analizy w ciągu pół godziny. Przynajmniej jego kolega tak miał badania.Więc nie wiem jak to jest, pewnie zależy od miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nawet uważam, że jesteście w lepszej sytuacji, bo możesz mu pomóc. namów go że to dla waszego dobra. a swoją drogą to mój mąż też gra w piłe i też niewiem czy nie dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiam tabelkę bo u mnie wkradł się malutki błąd Tabelka nr.1 oczekujące NICK/Skąd.............WIEK.........CYKL STARAŃ............TERMIN@ Pazia/Warszawa.........26.............15................ ......05.03.07 Trinity /k.Łowicza.......30.............18................ok.26-27.0 2.07 Martyn--ia/Legnica......26..............4............... ......???????? Lenka/Ostrołęka........ 28...............3.....................24-28.12.06 akasia/ Zielona Góra.....26............ 22........................ok. ??? sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............36...................ok.17.02.07 myszka123/Koszalin.........28...........8............... .......08.02.2007 Paula76/Olsztyn.............31...............5.....................20.01.07 Surfitka/Krakow...........27..............3............. ....ok.30.01.07 natasha77/bydgoszcz......22.............6............... ......13.01.07 kukusia.......................25.............6.......... ............ok.24.02.07 Tabelka nr.2 zaciążone NICK/Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn.......25..............8................. .....15.09.2007 Justyna/Londyn..........26.......... ???.......................04.10.2007 bardzo mi się podoba ta druga tabelka. Mam nadzieję, że fluidy Diany i Justyny \"przelezą\" na nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pauluś właśnie zwróciłam uwage że jesteś z olsztyna.mam tam znajomych na ulicy jarockiej wiesz gdzie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne kukusia, że wiem, bo na tej ulicy mój mężuś właśnie się \"męczy\" w pracy, a ja sama w domci i się nudzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to spotkamy sie tam w lipcu? tylko koniecznie musimy już być z brzuszkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście inaczej być nie może :):):) a ty kukusia skąd jesteś bo ja sie już pogubiłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam prośbe , prześlij mi jakieś wasze zdjęcie bo nawet sobie niewyobrażwm jak wyglądasz.możesz?na mojego meila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę kukusia, cała Polska przed Tobą. Ale ja też jeżdzę w tamtą stronę, na kochane Tatry, uwielbiam łazić po górach, urlop w górach jest super. A tak w ogóle fajnie by było jakbyśmy się wszystkie mogły spotkać, przynajmniej byśmy bużki swoje zobaczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no.też bym chciała.to może zorganizujmy coś latem.najsprawiedliwiej będzie gdzieś w środku polski. a jak z tym zdjęciem, wyślesz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×