Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Co tu tak puściutko dzisiaj? :( Lenko co u ciebie, dawno sie nie odzywałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu dalej puściutko:(.... Gdzie się podziewacie moje drogie koleżanki?:( Ja właśnie jestem po starankach dziś 14 dc jutro idę do gina na usg, mam nadzieję że już pękło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ... Pogoda znowu placzaca - jak nastrój - Ksienieczko - trzymaj się myszko - myslami wszystkie jestesmy z Tobą - wiem ze to bedzie dla Ciebie bardzo trudne ale musisz myslec pozytywnie - wtedy może znowu zaświeci słońce ... Imprezka się udała - było super - i jedzenia zostało jeszcze na druga imprezę - bo co dwie kucharki to nie jedna - teraz cały tydzień będziemy z męzusiem dojadać ... Paziulku ja to dobrze ze znowu się odezwałas do nas - tęsknilismy - wiesz ja podobnie myle czasami nachadza mnie takie dziwne mysli - ze chyba nie zasługuje na to być w ciązy - niektore kobiety gdyby się nie zabezpieczały to by miały co rok dziecko a my nawet nie mamy zaczątku jednego ... latka umykaja i juz czasem nie chcę myślec co dalej bedzie - 30 lat - mineło a co dalej ... czy my chcemy tak wiele ?? - chcemy tylko poczatku nowego zycia - ja osobiscie matrwie się nie tylko faktem ze nie moge ale tez tym ze juz najlepsze lata wydolnosci swojego organizmu mam za sobą - myslę o porodzie - ktory moze byc cięższy i ciąży ktora może byc zagrozona ... kurcze a los dalej sobie z wszystkiego kpi i czeka na odpowiedni dla niego moment ... tez podobnie jak Wy juz nie placze jak przychodzi @ - myslę ze się juz uodporniłam i jak kiedys nie dostanę to bedzie dla mnie to wielki szoki i zacznie się coś nowego wielka radość połączona ze strachem - bo chciałabym aby moje szczescie trwało wiecznie - chciałabym uniknac obaw i lęku o nowe poczęte zycie ...rozumiecie ?? ale dopadło mnie przygnebienie - pogoda oddaje doskonale oddaje mój nastrój ... bo moja dusza az łka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... widze ze dzisiaj b. cichutko i spokojnie na forum ... ja dziś cały dzień jestem cały senna - to chyba przez ta pogodę ... mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej ... zmykam pod kocyk ... Ciekawe co u naszej Leneczki i Pauli - dawno się nie odzywaly ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ... u mnie dzis słońce - a jak u Was - toche inaczej się dzis czuję - wczoraj to byla masakra ... deszcz prawie caly dzień ... Myszki hop hop gsdzie jesteście ???? ... Kukuśka a ciebie skarbie dlaczego ostatnio nie ma ? tęsknimy ... od wczoraj jajniczek prawy straszliwie mnie kłuje ... w sumie cały bok czuję - ciekawe moze owu bedzie troszke wcześniej - strasznie bym chciała by wreszcie wszystko wróciło do normy - tak jak kiedyś ... zmykam na kawkę - odzywajcie się bo bede zaglądać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem kochane. spędzałam z mężem szalone chwile. troszkę pojeździliśmy po okolicach,jak było brzydko na dworze to urządzaliśmy w domu seansiki filmowe,przy winku (którego wypiłam bardzo dużo i aż tego żałuję bo przecież raczej niepowinnam)mam nadzieje że nic złego nie będzie.było bardzo miło.ale sie skończyło bo praca czeka.i nauka też.i obowiązki itp. teraz zasiadłam z kawką i musze nadrobić to gdy mnie nie było,kilka stron do przeczytania. rzuciłam tak okiem i przeczytałam coś bardzo przykrego.przeczytałam maila Kseniusiu kochana odpisałam ci już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianko gratuluję Dawidka. miałaś dobry instynkt,wiedziałaś że to On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane,dziekuje wam bardzo za wsparcie,na prawde duzo mi to daje Ja miałam dziś wrócić do pracy,niestety to była najgorsza noc od piątku,wpadłam po prostu w histerie,nie mogłam sie uspokoić.Kiedy udało mi sie w końcu zasnąć,po godzinie obudziłam sie ze strasznymi mdłościami,wylądowalam na kibelku,zwróciłam całą zawartość wczorajszego dnia włącznie z antybiotykiem pewnie.Udało mi sie zasnąć,po godzinie obudziły mnie skurcze na wysokości pęka i to takie okropne ze jak wstałam to mi sie ciemno zrobiło przed oczami,wziełam 2 nospy,nie pomogły za bardzo,potem ibuprom i przeszło,temeratura wysoka bo 38,przestraszyłam sie.... Po 7 zadzwoniłam do lekarza,znalazłam numer na wypisie ze szpitala,opowiedziałam mu wszystko i zapytalam czy mam sie tym niepokoić?Powiedziała ze jezeli to wszystko wróci to mam jechac do szpitala,on ma dyzur.Powiedział tez ze ze to niekoniecznie jest związane ze sprawami ginekol,moze to byc grypa żołądkowa. Na razie jest ok,temp,spadła do 37,2,nie mam juz skurczy,nie krwawie mocno i mam nadzieje ze bedzie ok,ale wystraszyłam sie strasznie. Kurde,mam nadzieje ze zabieg został dobrze wykonany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kseniu trzymaj sie,myślę o tobie ciągle. wydaje mi sie że pod względem psychicznym jest jeszcze za wcześnie żebyś wracała do pracy. może lepiej wypocząć,bo i psychicznie też jesteś osłabiona.pomodle sie dziś za Ciebie,żeby ten zabieg nie przyniósł złych skutków.ale skoro zrobił go najlepszy lekarz to myślę że będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochane moje ... ja tez cały czas mysle o Tobie Ksienieczko ... dlatego tez wczorajszy dzień miałam taki do bani - nawet sie popakałam tak ze zalu - jaki to los jest niesprawiedliwy ... Ksieńiu - tak jak radzi kukusia - musisz wypocząc fizycznie i psychicznie - koniecznie daj sobie troche czasu - ból zlagodnieje - nie zadręczaj się - ja tez sie modle o mas wszystkie - czasem mi sie wydaj e że Bóg o nas zapomina - potem poprawiam się i myslę ze on czuwa nieustannie i czasem tak się dzieje - ten ból - sprawia ze doceniamy jak ważne i cenne jest zycie ludzkie ... kukusiu - ja tez troszeczke w wekend sobie pofolgowalam - wypiłam troszeczke wodeczki i piwka - ale tak z umiarem ;) teraz mysle nad przyszłym wekendem - znowu zapowiada się wesolo - przychodzi moj brat z dziewczyna i brat mojego meza ... zrobię pyszna kolację - winko spagetti, jakis torcik lub mufitnki z budyniem ... a 13- stego mam 18-stke chrześniaka - bo moja ciocia robi jednak maly obiad dla rodziny - w sumie może dobrze bo dziecko potem bedzie i tak miało dużo zmartwień 15.05 operacja i chyba juz nie bedzie im tak łatwo ... oj dziewczynki - dlaczego tyle cierpienia ? a tak malo radości ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane Wczoraj to miałam takiego lenia, że nie ruszylismy sie z domu, oglądaliśmy filmy na projektorze, może to i przesada, ale czasem takie chwile są potrzebne Trini super że imprezka sie udała, i jedzonko zostało :) Kukusiu, raz za jakis czas winko nie zaszkodzi ;) A teraz trzeba się brac za jakieś życie, jakieś zakupy, obiad itp. dziwnie się czuję że zostałam w domu, zamiast jak w każdy poniedziałek pobudka o 6 i do pracy ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Trini że zaszalałaś w dniu urodzinek Karolciu ja też jak zostałam pierwszy dzień w domu po dwuch latach pracy to niewiedziałam co z sobą zrobić,ale później sie przyzwyczaiłam a winka wypiłam duuuuuuuuuuużżooooooo!!!!przesadziłam troche, ale jak sie już złapie humorek to tak ciężko przestać na drugi dzień zdychałam!! mąż mi nosił piciu i śmiał sie ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ... a my mielismy niezła zabawę przy sprzataniu po gosciach ... ja przy zmywaku a mój mezulek juz podchmielony atakowal mnie od tyłu ;) suma sumarum nie moglam mu się oprzeć ;) oj dziewczynki kochamy sie teraz prawie codziennie - i nawet jak z tego nic nie bedzie - to po prostu jest cudownie :) karolciu - mi tez jest dziwnie w domku samej ... pogdam sobie czasem z chomisiem ... wynajduje sobie rożne zajęcia - sprzątanko - pranie i prasowanie - nie musze robic tego wieczorami jak maz przyjdzie z pracy - potem mamy czas dla siebie - spacery i obzeramy sie lodami ... dieta poszla w zapomnienie - czytam książki ... maz ma mi zainstalowac niemiecki i angielski - takze może cos się pouczę ... i tak biegnie czas ... oby do hsg najszybciej - bo juz nie moge się doczekać - chcę wreszcie wiedziec ... 14 wizyta u gina ... potem juz tylko czekanie na @ i zabieg .... tak dzis pięknie - ze znowu chce się zyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć dziewczyny:) Kseniu...ja tez myślami jestem z Tobą...staram się zapomnieć..i ciagle widze Twą wiadomość:(Nawet nie umiem wyrazić swego bólu i próby zrozumienia Cię i tej dziewczyny, która leżała z Tobą na sali:( W Olsztynie pogoda w kratkę..raz ciepło, raz chłodno, dziś \"parno\"..więc będize deszcz, ale to dobrze bo juz mi kwiatki więdną na ogrodzie i musze je podlewać! U mnie po staremu...dziś sprzątam w domku, robię pranko i obiadek-zupę grzybową bo mam jeszcze suszone grzybki.Na drugie danie nic nie zrobię...prawdę mówiąc nie mam koncepcji:) ale za to poprasuje i pojadę na wydział po kolejną sprawdzoną część mojej pracy mgr! KOchane moje całuje Was..i życzę pomimo takiego smutnego nastroju miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dziś słonecznie, a czy cieplutko to się okaże, bo zaraz wychodzę na zakupy, zajęć raczej nie będzie mi brakować, tylko w sumie jak taka pogoda to przydało by sie korzystac, ale samej dziwnie, np na rowerze po lesie sama boje się jeździć. Ale już za miesiąc do Egiptu jedziemy :) to poszalejemy troszkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolciu rozumiem Cie doskonale - samej dziwnie - w sumie ja też mam rower i po prostu nie chce mi się samej jeżdzić ... u nas też zaczyna byc parnie ... słońce i za chwile chmurka ... wlaśnie robię pranie - chciałabym aby mi wyschło na powietrzu ... Dianeczko - nie zamartwiaj się - Ty musisz teraz na siebie uwazac i emocje Ci sa nie potrzebne - tylko jak zachowac spokój jak dzieje się cos tak smutnego ... wczoraj płakalam - moj maz pytał się dlaczego popadam w takie nastroje - widzicie ja nie umiem tego wszystkiego ogarnac i zrozumiec ... bo niby radosc z nowo poczętego zycia powinna zawsze nam towarzyszyc - a czasem nastaja takie chwile gdzie sa obawy, lek i strach ... ale widoczne życie to nie sae radosne chwile - trzeba jakoś to wszystko pogodzic ... Karolciu do Egiptu tez bardzo bym chciala pojechać ... w sumie to moje małe marzenie - mam nadziję ze opiszesz nam szczegołowo swoj pobyt ... a jak tam ceny wycieczki - jestem ciekawa - bo moze my we wrzesniu cos wykombinujemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że wam opiszę, i fotki poślę :) płacimy ok. 2600 zł/osobę - all inclusive, oczywiście wycieczki płatne osobno, na kilka się wybierzemy, napewno piramidy i zobaczymy co jeszcze :) zmykam już, będę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chodze na zakupy ... oj ile kaski poszło na imprezke - pieniżażki ida jak woda .... a tu dopiero poczawek miesiąca ...ale jak minie maj to troszke odsapniemy - oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja musiałam, lodówka świeciła pustkami, nie było dosłownie niczego :) na kolację to jedliśmy chleb z dżemem, bo już nie było z czym, a na deser jedliśmy galaretkę, jak za dziecięcych lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale trzeba lapać takie chwile - bo sa najcudowniejsze ... my czasem jemy chleb z majonezem jak juz nie maniczego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIEEESPEŁNIONA
witam Od roku staramy sie z mężem o dzidziusia ale niestety bezskutecznie, już nie wiem gdzie iść do kogo sie udać po pomoc... Myslimy o klinice leczenia bezpłodności i mam pytanie. Czy korzystaliście z ich usług,czy pomogli jak to wygląda...Myślimy o BIELSKU-BIALEJ-tu mamy najbliżej... Proszę o jakąkolwiek pomocną odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Nieeespełniona my nie byliśmy w klinice, jeszcze, myślę że jak wszystko zawiedzie to się tam udamy, myślę że w takim miejscu od razu zrobią kompleksowe badania, niestety trochę to kosztuje życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Kukusiu właśnie przeczytałam maila i odpisałam ci. Trzymaj sie kochanie!!!! JEsteśmy z Tobą. JA zaraz uciekam do gina sprawdzić czy była już owulka, brzuch mnie boli od dwóch dni okropnie i śluz płodny jest takze mam nadzieje że będę miała dobre wiadomosci od lekarza. Później zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem jak 13-letnie dziecko, zwane przez siebie dzaga13 daje nam rady na temat adopcji, gdy na innym topiku wypowiada się na temat użycia po raz pierwszy tamponów, a na innym pyta czym się różni używanie podpasek i tamponów nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisałyscie tylko wyszłam do pracy a tu tyle czytania - i dobrze bardzo sie ciesze . U nas slicznie słonko swieci a jak rano wychodziłam do pracy to zostawiłam okulary słoneczne bo byłam pewna ze nie będa potrzebne a tu masz słoneczko. Kseniu odpisałam ci na emaila. Trzymaj sie :) Lepiej odpoczywaj z taka gorączka nie ma co wychodzic z domu. Niespełniona -ja chodze do kliniki od lutego miałam juz klika badań i mąz tez -teraz muj misiek łyka tablety zeby polepszyło mu sie nasienie. A dawniej chodziłam z dwa lata do zwykłego gina i nic, az sam zaproponował zebysmy wybrali sie do Kliniki i zeby zbadac męza .To był dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopo
prosze o pomoc ja tez juz miałam badanie w klinice razem z mezem ale to sa dopiero nasze poczatki leczenia w klinice i nan miec badanie uroplazna wymaz z kanału szyjki macicy juz tutaj pytałam o to ale jezszcze raz prosze powiedzcie jak to badanie wyglada czy cos boli i jak sie trzeba do niego przygotowac dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×