Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Gość Madusia_3
Dziewczynki serdeczne dzieki za zyczenia nastroj dzis swietny nawet Agatka miala dzis dzien dobroci dla cioci hihihi.W sumie to moja mamuska i ciocia wczoraj juz zaczely swiaetownie i daly prezenciki mamusia krem do pewniej czesci ciala ktory chialam i kwiatka donniczkowego ciocia z kuzynka 2 seksowne pary majtek dzis bedzie prezentacja i mochanko.A od Miska dostalam sliczne kolczyki.Mam teraz na komodzie 3 kwiatki donniczkowe slicznie to wyglada powoli nasze mieszkanko sie robi coraz cieplejsze i domowe.Bo jak Arek sam mieszkal to zero ozdob 2 kwiaty i tak po mesku bylo.A wieczorem beda goscie tort wodeczka hihi i jutro rano na kacu do pracki na szczecie na 3 godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylijka28
asiu b- musisz sie trzymac, rozumiem co czujesz, ja tez strasznie sie balam dnia kiedy chowalismy malego, myslalam ze nie przezyje tego dnia i balam sie go zobaczyc ten ostatni raz. Ale kiedy maz powiedzial mi ze tak slicznie wyglada w tej trumience, jak gdyby nic sie nie stalo, jak gydyby spal i z lekkim usmieszkiem na ustach chcial powiedziec " hej nie placzcie za mna, mam sie dobrze, juz jest wszystko dobrze" to odwazylam sie i poszlam go zobaczyc i chociaz nie moglam sie powstrzymac od placzu, bo tak strasznie mnie bolalo to ze nie wyszlo tak jak mialo byc, ze on odszedl od nas to dodalo mi sily i reszte pogrzebu przezylam latwiej i w wielkim bolu potrafilam sie z nim pozegnac raz na zawsze. Musisz patrzec na to tez z innej strony, wkoncu bedziecie mieli miejsce dokad bedziesz chodzic i go odwiedzac, zapalac mu swiatelko wiecznego zycia i pamieci o nim, bedziesz mogla mu opowiadac co sie dzieje w twoim zyciu, bedzie gdzies miejsce gdzie twoj aniolek spoczywac bedzie w spokoju.Jestem pewna ze dasz rade, masz przeciez kochajacego meza i coreczke, nie jestes sama, bede myslami przy tobie tego dnia, tak samo zreszta jak reszta dziewczyn z tego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Cóż mam wiecej pisac poprostu dziekuje dziewczynki ze jestescie i tak mnie wspieracie jest mi latwiej z wami przez to wszystko przejsc. Caluje was bardzo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki :) 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Sto lat, sto lat, niechaj żyje nam, niech żyje nam, niech żyje nam, w ZDROWIU, w SZCZĘŚCIU, w POMYŚLNOŚCI niech żyje nam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAGDUSIA ❤️ 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiunia, myślami jestem z Tobą ❤️ To co Cię czeka jest spewnością bardzo bolesne i raczej nie sposób sie na to przygotować... Kiedy jechałam na pogrzeb mojego Ś.P. 3- miesięcznego siostrzeńca również się bałam, choć może to było uczucie inne niż Twoje- matki. Ale wierz mi, kiedy na coś czekamy to wydaje nam się to znacznie trudniejsze i nie możliwe do przeżycia. Chociaż bedzie Ci tak bardzo trudno, że już teraz boisz się, czy dasz radę to przeżyć to myślę, że dasz radę napewno. Trzymaj się Kochana... A my jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wybrałam sie na mały wyjazd do marketu i troszkę się powłóczyłam, ale bardziej dla ruchu, niż konkretnych zakupów. Nakupiłam mięsa i teraz muszę popiec, a potem trochę zjeść a trochę zamrozić, bo te mięsa są bardzo krótkotrwałe. Co nie? Po przyjeździe miałam więc zmywanie i obróbkę mięska- kurczak dochodzi na blaszce, a potem kolej na schabik. Niestety, jak się tu troszkę wpiszę to biorę się za papiery, bo w tym tygodniu mam roboty, że hej. Co do kobiecych dolegliwości to ja miałam z tym niezłe utrapienie. Jak mnie trafiło, to miałam taki objaw: siusianie- non stop, pieczenie, czasem dreszcze i temperatura. No i na własną rękę brałam .......... zapomniałam co (zaraz wracam!)........ Urosept, niebieskie tabletki! I już po kilku nastu tabletkach przechodziło. Nie wiem, czy nie powinien leczyć tego lekarz, ale ..wiecie jak to jest. Po zabiegu miałam znowu koszmar, ale innego rodzaju: piekło, bolało i swędziało, ale ratowała mnie ginka. Teraz od jesieni przeszłam na grepfruty, bo są super zdrowe, więc jem je do spółki z mężem. No i infekcji ....ma! Póki co, papatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia b jestem z Tobą myślami i wierzę, że na pewno dasz sobie doskonale radę. Oczywiście jest to przeżycie trudne i wymagające nielada siły, ale wobraź sobie, że ja w dniu pogrzebu Matysi byłam bardzo wyciszona i spokojna. Przez cały pobyt w szpitalu nie mogłam sie doczekac, kiedy znowu ja zobaczę. I kiedy ujrzeliśmy ją w trumience nie mogłam opanować uczucia... nie wiem jak to nazwać, ja po prostu przez całą ceremonię się uśmiechałam. Byłam z niej taka dumna, była taka śliczna i idealna. Dziwne to było. Spokój i radość,że wogóle była i zaistniała w swoim krótkim życiu w brzuszku, pomieszane z bólem i rozpaczą. Nie potrafię tego teraz zrozumieć... człowiek jest nieodgadniony. Więc nie bój się, jest taka siła w człowieku, która pomoże Ci przez to przejść. Niektórzy twierdzą, że pochodzi od Boga, ja wierzę że to córeczka dała mi tą siłę, swoim zaistnieniem. I ta siła trzyma sie mnie nadal i prowadzi do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam dzisiaj VAGICAL i po pierwszej tabletce zaraz swędzenie przeszło :):):) wezme jeszce reszte i zobaczymy:) a Krzysiu ma clotrimazol. Jak mi te globulki nie pomogą to kupie sobie lactovaginal ale widze ze juz nie bede musiala bo te nagietkowe sa super.Dzięki gruby miś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Boze jak ja sie ciesze ze tu trafilam ze was poznalam dzieki wam wszystko jest prostrze. To Wy dajecie mi otuche i sile by to wszystko przetwac dziekuje wam za to ze jestescie moja podpora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia b jestem z tobą i mocno cię ściskam. rudi no to widzę ze do robotki idziesz. Wiem jak ci sie nie chce. Ja tak miałam po feriach. A dzisiaj takie ciacha dali na tej konferencji że az mnie mdliło od kremu. Brzuchol mi urósł przez te ciastka. Co do 11 dzieci. To ja dziękuję. Ja wiem ile zachodu kosztuje wychowanie jednego. Tu dentysta, tu ortodonta, tu wyjście do kina, tu leki bo chory, tu na basen , tu lekcje itp itp. można by wymieniać i wymieniać. Skoro oni tacy wierzący to po prostu nie używają antykoncepcji i płodzą. Byle tylko dla tej pani nie skończyło sie to tak jak dla tej o której kiedyś było głosno, ze umarła po kolejnym porodzie 12 dzieciaka z wycieńczenia organizmu. Ja w każdym razie nie popieram takich \"domów dziecka\". Bo dziecku trzeba poświęcić dużo uwagi zwłaszcza w czasach kiedy mamy dużo stresu i gdzie dzieci wychowuje za nas komputer i tv. A co może dać jedna matka jedenaściorgu dzieciom. Nic. Zupa na obiad i dobranoc. Albo sie wychowują same albo niańczą młodsze rodzeństwo i zastępują rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu b - takaja79 pięknie to napisała, a co najważniejsze pięknie to przeżyła (takaja79 - 🌻 ) i ja Tobie tego życzę, abyś tak samo mogła spojrzeć na to ostatnie pożegnanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Maniu,ciesze sie ,ze sie odezwałas:) Musze cos napisac,chociaz nie jest to w moim stylu,bo lubie trzymac czasami pewne spostrzezenia dla siebie.Ale tym razem musze.Ja tez byłam na jednej wizycie u tego samego gina co ty.Zreszta sama prosiłam cie o namiary na niego :) Bardzo sympatyczny,spokojny,delikatny gin,ale mam wrazenie ,ze w zwiazku z tym,ze ma refundowane wszystko to naciaga kobiety na wszystkie badania jakie tylko wlezie. Kobiety zadowolone bo nie musza płacic,lekarz tez bo ma zapłacone.Ciesze sie,ze ty jestes zadowolona,ale ja juz tam sie nie wybieram.Nie chce absolutnie zebys myslała,ze mam do ciebie jakies pretensje! Ja sama chciałam tam pojsc,no i widocznie tak miało byc.Byłam wtedy w takim momencie,ze chciałam zrobic nazwijmy to konsultacje na temat wynikow cytologicznych.A i mi tez kazał sie zaszczepic na zółtaczke :),bo chciał mi robic wycinki szyjki.Oczywiscie staranka trzebabyło odłozyc na kilka miesiecy...No i jescze jedno...po wizycie miałam jakies zaczerwienienia i swedzenia...A ja nigdy nie mam tam problemow :( ale posmarowałam mascia nagietkowa i przeszło...ups,moze to tylko zbieg okoloicznosci... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie.Dawno temu się tu odezwałam pare razy i czasem tu zaglądam do was. dzisiejszy temat nieco mnie poruszył i nie mogłam się oprzeć pokusie i postanowiłam coś napisać. Trochę przykre i krzywdzące jest to co pisze się i mówi o rodzinach wielodzietnych.Sama mam czworo dzieci,jednego Aniołka.A teraz mam nadzieję jest już kolejne w drodze.Nie można szeregować takich rodzin w jednej kategorii z dzieciorobami i patologią.Naturalne metody planowania rodziny są nam jak najbardziej znane o czym świadczy chociażby odstęp między poszczególnymi dziećmi.To,że w wielu rodzinach jest duża liczba dzieci często świadczy o takim ich sposobie na życie.Taką podjeli decyzję i nikt nie powinien ich za to krytykować ani osądzać.Znam osobiście wiele rodzin takich jak moja i nie uważam aby były one z tego powodu nieszczęśliwe a ich dzieci tez nie narzekają na nadmiar rodzeństwa.Kiedy ostatnio usłyszałam od mojego najstarszego syna (ma 11 lat),że nie wyobraża sobie by nie było Hani i Franka (22 miesiące)to była dla mnie najpiękniejsza nagroda i prezent.Kiedy widzę jak starsi chłopcy sie z nimi wygłupiaja i bawią to uwierzcie mi jest to najpiękniejszy widok dla mnie. Dlatego bardzo was proszę o większa wyrozumiałość dla takich rodzin ,bo nie wszystkie to patologie.To,że korzystają może z pomocy państwa to chyba nie trgedia tym bardziej,że nasze państwo niezbyt duże kwoty na to przeznacza.A jakby nie patrzeć to dzieci będą kiedyś zarabiały na nasze emeryturki.To tyle na ten temat. Jeszcze słówko do Asi b-czeka cie cięzki dzień .nie ukrywam,Ze ja przepłakałam ten idzień i wiele innych.Na pogrzebie mojego Antosia był zagrany i zaśpiewany psalm 138,który teraz ci przepiszę.Do tej pory przywołuje on wspomnienia zarówno bardzo smutne jak rownież szczęśliwe,że on był,że mam Aniołka. W obliczu aniołów pragnę Cię uwielbiać, w obliczu aniołów chcę Ci psalmy śpiewać; sławić będę Twoje imię za Twą wierną miłość do mnie. Dzięki Ci Panie,z całego serca, ponieważ Twa obietnica przewyższyła Twoją siłę; gdy Cie wzywałem,Tyś mi odpowiedział, dałeś moc i odwagę mojej duszy. Chwalić Cie będą,Panie,wszyscy królowie ziemi, gdy usłyszą słowa ust Twoich i Spiewać będą,na drodze Pańskiej powiedzą,jak wielka jest Twa miłość. Pan jest Najwyższy,widzi pokornego, poznaje pysznego,patrzy nań z daleka; ale gdy ja chodzę pośród utrapienia, wyciągasz rękę,Twoja prawica mnie zbawia. Pan dopełni we mnie swoje dzieło, bo wielka i wieczna jest Jego miłość; On nie opuszcza dzieła rąk swoich, Panie,nie opuszczaj nas! Asiu tylko tym jestem wstanie Cię wesprzeć.Będę w tym dniu z Tobą myślami. pozdrawiam wszystkie mamusie i przyszłe mamusie.Dobrej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta77 nie wiem czy zażywanie antybiotyków ma wpływ na wynik cytologii, ale wiem na pewno , że wyniszczaja naszą florę bakteryjną zabijając również te dobre bakterie, które dbają o kwaśne środowisko w pochwie. Dlatego przy każdej kuracji antybiotykowej powinno sie aplikować tabletki osłonowe np Lactovaginal, coby się grzybki i inne stwory nie mnożyły. Udanego \"rejsu\" w zagranice życzę, juz pewnie nie możesz się doczekać...i mąż też. Alekto ❤️ Madusia wszystkiego naj ❤️ Celica z tymi dołami to tak już jest, że nie można nad nimi zapanować, nagle się pojawiają i nagle znikają. Oby Twój szybko odszedł w niepamięć. Ja też czasami zastanawiam sie nad sensem mojego życia po śmierci Małej, zresztą często o tym piszę. To nie jest łatwe, ale zawsze jest nadzieja na pozytywny obrót spraw i znowu radość do nas zawita i bedziemy miały tą \"iskierkę w oku\". Ach te cuda z tym USG 4d, wszystko fajnie , tylko , że tam widac dokładnie płeć dziecka (tak?) a ja chcę niespodziankę...i jak to rozwiązać? peppetti pomysł z blogiem znakomity tylko,że to chyba pracochłonne jest, co? Ale ja jestem za, choc się na tym nie znam. A co do imion to mamy mnóstwo dla dziewczynki, ale wygrywa Tamara póżniej jest Dagmara, Antonina (Tosia), Dla chłopca mieliśmy naszykowane Piotruś, a teraz myślimy o Gracjanie, Gustawie, Szymonie... Kosma(?) to mój wymysł:) Ale i tak zdecydowanie najukochańsza to Matylda ❤️. Przynajmniej na razie:) Mozzarella niestety nie znam tego uczucia o którym piszesz (odnośnie ciąż) ponieważ w mojej obecności nikt nie porusza tych tematów (na szczęście). Ale domyslam się, że musi być ci ciężko wysłuchiwać i odpowiadać na pytania (brrr). Chociaż myslę ze Twoja przyjaciółka nie wiem, że sprawiaja Ci tym ból. Może porozmawiaj z nimi po prostu, na pewno zrozumie. Kacuska trzymaj się :) i możesz nam \"posmęcić\". Ja chętnie posłucham:) Bara bara w czasie @ no co Wy? a fuj Chociaż są gusta i guściki. Papatki dobranoc aneta ana piekny psalm, bardzo lubie je czytać i tez mam swój ulubiony (choc ja raczej z tych niewiernych jestem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach a ja bym chciała być jeszcze wiele razy w ciąży, to jest magiczny czas:) Mam nadzieję, że bede miała trójke dzieci, ale po moich przeżyciach jestem otwarta na każdą ilość:) I jakos sobie bysmy poradzili finansowo, choć mój gin mówi że cztery cesarki to juz maks... jedna juz była:( więc pozostały dwie bezpieczne i jedna ryzykowna. Ale co będzie to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
aneta ana bardzo ci dziekuje nie moge nic wiecej napisac bo dzis moje serce placze a rece mi drza , dziekuje ze jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda u nas okropna leje deszcz i jest przerazliwy wiatr... caly swiat placze razem z nami z okazji pierwszych urodzin Filipka... zapalilam mu na grobie urodzinowa swieczke... wbilam ja w ziemie... taki moj chory wymysl ! zapalilam tez swieczke dla Marcelka w imieniu jego rodzicow... bo oni jeszcze nie maja grobu swojego synka... asiu b. w przyszly wtorek bede z toba myslami.. pepettii - pomysl z bolgiem bardzo mi sie podoba! jesli tylko masz umiejetnosci i chec - jestem za! dla mnie komputery to czarna magia -ale moze dzieki temu tez troche sie doucze co do blogow...:) mochanko w trakcie @ - dla mnie to \"niesmaczny\" pomysl :) poza tym czytalam ze oprocz esetyki takich eksperymentow dosc ryzykowny - mam na mysli ze bardzo łatwo wtedy o infekcje... widze ze wsrod naszych ukochanych mezczyzn duzo krzysiow... moj maz tez Krzysztof! :) co do imion Filipka wymyslil moj maz... ja jakos nie mialam pomyslu na imie dla chlopca.. to znaczy mialam Emanuel - ale to by sie kojarzylo zbytnio z moim ex bylym facetem... wiec nie chcialam robic az takiej \"kaszany\" ;)... a emanuel mi sie podobal zanim poznalam tego ex - i wlasciwie dlatego poznalam tego emanuela ze mi sie to imie podobalo - ale teraz juz jest spalone ;) a co do imion planowanych to dla chlopca nie mamy wcale pomyslow a dla dziewczynki mamy dwa ja chce Emilke a maz Alicje... i \"wojna plemion\" w domu ;) a wyjazdu do polski faktycznie nie moge sie doczekac jeszcze dwa dni! siedze tutaj ponad rok i jakos czas mi zlecial.. ale te dni przed wyjazdem ciagnaa sie jakos w nieskonczonosc.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dopiero tak późno :( Madusia STO LAT (troszkę spóźnione, ale płynące z głebi serca!!!!) 🌻 peppetti pomysł z blogiem super :) malenka super, ze z dzidzią ok :) mozzarella ja chyba rozumiem co miałas na myśli pisząc o ciąży przyjaciólki!Tez miałam cos takiego i to zaraz po stracie :( Moja kuzynka zaszła w ciążę i uważała, że ja będę wiedziała na ten temat wszystko :( A mi było tak cholernie przykro i źle!Też unikałam z nimi kontaktu i na dodatek zazdrościłam :( rozmaiwałyście o imionach dla dzieci :) U nas córeczka będzie Oliwia, a synek Dominik, chociaż to muszę ustalic jeszcze z mężem ;) Tiki i Madzia79 trzymam kciuki za Wasze \"szaleństwa\" :) asia b ❤️ Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!! Ps. moje zdjęcia są w mojej stopce, a ja poprosze o Wasze!!!! Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek dziewczyny!! Ale u nas w Krakówku piekne słońce za oknem :) Czuje sie wiosnę w kościach I co najgorsze wcale nie mam ochoty na pracę - najchętniej poszłabym na spacer :P To miłego wiosennego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam aneta ana - piękny ten psalm. a co do rodzin wielodzietnych, to ja w dużej mierze podzielem Twoje zdanie, taka byłam poruszona jak oni opowiadali o sobie- no ale dostrzegam tez złe strony takiej sytuacji, wogole tu wczoraj na ten temat monologowałam sobie Madzia79 - czy ty tez juz taka niecierpliwa jak ja ???? ja juz chce działać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wiosennie z pod Poznania. Naoglądałam się dziś blogu Peppetti i jestem jak nakręcona. Czuję, że jestem gotowa starać się o dziecko pełną parą. Idzie wiosna, mam dziś dużo sił i przepełnia mnie wiara i optymizm, że dam radę sprostać temu wyzwaniu (na 9 miesięcy). Już nie moge się doczekać... ach jak bedzie cudownie znów nosić w brzuszku małego ludzika. Jak ja Wam dziewczyny zazdroszczę :) podpatrywać jak wierzga nóżkami na USG i jak brzuszek faluje, gdy się porusza. I te przygotowania, marzenia, plany ach... Jak cudownie, że jesteśmy kobietami i możemy osobiście doświadczyć tego cudu. Ogólnie przepełnia mnie dzisiaj euforia tzw. palma mi odbija:) Powinnam tworzyć teraz test dla dzieciaków, bo jutro mają pisać, ale mam dwie lewe, chyba ułożę jakąś prościznę i wszyscy będą zadowoleni. A tak w ogole to idę dziś do pracy na 16.20 pracuje 45 min i idę do domu. A od poniedziałku rekolekcje. Czyż nauczyciele nie maja się za dobrze troszkę? :) No cóż każdy zawód ma swoje plusy i minusy i zawsze można go zmienić, przecież życie jest takie długie i daje tyle możliwości. Stwierdzilam, że jak uczniowie zaczną przychodzić do szkoły z bronią (jak to sie dzieje np w USA) to rezygnuje z tego zawodu i będę np w zoo klatki sprzątać...a co tam:) To zawsze było moje marzenie, praca ze zwierzętami. Spokojna i cicha. Albo w ogrodzie botanicznym. No luks normalnie:) Przesyłam dziś wszystkim pozytywne fluidki, komu dziś humor nie dopisuje chętnie się podzielę: :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):): ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ peppetti działaj z tym blogiem, jeśli będę mogła, to chętnie pomogę, muszę sie doszkolić, cobym później umiała założyć blog na ciężąrówkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takaja79 - ja też mam dziś w sobie tyle radośći moja rówieśniczko (domyslam sie po numerze w nicku), normalnie nie moge w pracy wysiedzieć, taka jestem zniecierpliwiona, juz chce zeby skonczył sie @, chce dzidziusia zrobić :P To ta wiosna w powietrzu tak nam sie udziela :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zajadam sie lodami, bycza porcja:) Zachęcam starające się do przeczytania: Smacznego i do dzieła. http://wiadomosci.wp.pl/kat,66516,wid,8754069,wiadomosc.html?ticaid=13563&_ticrsn=3 Przyszłe mamusie zachęcam do pałaszowania, lody to jedna z najczęstszych zachcianek ciążowych. U mnie królowały Cassaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki fajowo, że mamy cztery pory roku, przynajmniej jak po zimie przychodzi wiosna, to mamy nie lada radoche, a tak jakby cały czas było ciepło, to by nas to ominęło. Im więcej powodów do radości tym lepiej. Tiki Ja tez zaczynam działać na całego, ale dopiero po @ bo teraz wyganiam grzybki i jest post. Ale się bedzie działo...juz niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane, jak ja Was kocham ❤️❤️❤️ cieszę się, że podoba się Wam pomysł bloga. teraz jestem u mamusi, przyszłam na śniadanie. jak wrócę do domku to spróbuję zająć się blogiem. Buziaki 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takaja - fantastyczna informacja z tymi lodami , kurcze a ja na diecie durna właśnie mysle, że chyba musze skonczyc z ta dietą skoro za kilknaście dni i tak juz będe w ciąży wiec na nic to odchudzanie, i tak bede ciężarówka:P trzeba odłożyć diety na 10 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć rówiesniczki\"79\"!!! Ja oczywiscie jestem napalona - ale moja @ tez jeszcze się odzywa - mam nadzieję że dziś widzę ją ostatni raz na dłuuuuuuuuuuugo!! A precz mi stąd @ :P niech zyje WIOSNA 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze do rudi26 odnośnie stanu zapalnego Jak skończysz leczyć tym vagicalem to koniecznie później zastosuj Lactovaginal (drogi, ale skuteczny) i bedzie gites. Bo tak to wygonisz wszystkie bakterie i nie bedzie tych dobrych, a zanim się namnożą, to może znowu stan zapalny powrócić. Nie namawiam, ale polecam:) Niestety troszke się na tym znam i wiem że to pieruństow lubi powracać. A później Lactovaginal profilaktycznie tylko. Co jakis czas. Tiki, Madzia79 Widzę, że wiosna działa \"dzieciotwórczo\" ... biedni Ci nasi faceci, nie wiedzą , co ich czeka :D :P. Radosna twórczość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Boże jak mi się chce spać.... chyba się położę na biurku i usnę:P To chyba jakieś przesilenie zimowo-wiosenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się nudzi. Test już napisany (18 pytań) w domu jubel, bo majstry pracują, a ja siedzę i nie mam co robić. W ogóle głupio tak, jak się obcy faceci po domu kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×