LIPIEC 2007

Istraa no no synowa pierwsza klasa :) gotowa jestem spiewac czy te oczy moga klamac jak na nia patrze :) no i ta czupryna achhh cuuuuudo

no Aneczko tworzenie tabelek nie jest moją mocną stroną. Twoje zmiany są super

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979... Krzyś......12czerwca....2950/49.........6725/69 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64

Istraa, śliczną masz dziewczynkę

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979.... Krzyś......12czerwca....2950/49.........6725/69 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64 Istra niunia jak laleczka:)

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś......12czerwca....2950/49.........6725/69 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś.......12czerwca....2950/49.........6725/69 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64

ejjj laski chronologicznie dzieciaki wpisywac prosze :) to tak an przyszlosc zebysmy mialy latwiej odnajdywac jubilatow ;) wlasnie Krzys zasnal i moge zjesc sniadanie... dzisiaj hot dog :D meeega dietetycznie buehehehe

no wkoncu...sie jako tako wyrownalo;):))

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś.......12czerwca....2950/49.........6725/69 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64

hej dziewczyny:) wszystkiego naj naj dla Amelki super pomysł z tą tabelką:) tylko ja niewiem jak to sie wkleja wiec podam a jesli któras moze wpisac to bede wdzieczna:) i z góry dziekuje f.i.g.i.e.l.e.k Agatka 17lipiec 3890/59 6300/61.5 tylko u nas z ta długoscia ciała to mały przekret bo chyba ja zle zmierzyli po urodzeniu :) wyszło im ze miała 59cm a 6 tygodni póxniej juz tylko 55 :/ Ewka super:) u nas tez pogoda do bani ale cóż moze uda sie wyjsc na spacerek:) a z tym czuciem w brzuchu to mi lekarz powiedział ze wróci:) tylko to różnie bywa:) no mój łobuziak się budzi więc zmykam narazie:) miłego dzionka :) papa

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś.......12czerwca....2950/49.........6725/69 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64 f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec ......3890/59 ........6300/61.5 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64

no lalik wyprzedziłaś mnie we wpisaniu figielka :) Amelka nie śpi leży na leżaczku i się śmieje do mnie. Jakie to słodkie. Jak sobie pomyśle ze jutro na zjazd i jeszcze błądzenie po krakowie to mnie trafia. I cały weekend bez Amelki.

dzięki dzięki w imieniu Ewki:-) Aneczko synowa już zaklepana. Aniu jeśli chodzi o Kraków służę pomocą jeśli nie wiesz jak i gdzie dojechać itp, w ogóle jeśli chodzi o info. i tabelka super sprawa: Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś.......12czerwca....2950/49.........6725/69 Istraa.............Ewunia.....23czerwca....3100/54.........6100/64 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64 f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec ......3890/59 ........6300/61.5 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64

aaa komp mi padl dobrze ze jest jeszcze Gabrysiny bo bylabym od siata odcieta... tyle ze jej biurko jest nizsze i klawiatura i myszka na uwiezi i mi z lekka niewygonide tutaj klikac dlatego tylko donosze ze gdyby mnie nie bylo tzn ze maz mi zrobil szlaban na kompa :) dzwonilam do niego i sie smialam ze on chyba cos na odleglosc poprzestawial bo padl nagle po tym jak mi na gg wyslal zapytanie czy sie ucze :D no ale dobra mam powod zeby przysiasc do pracy... maly spi i moze z godzine jeszcze sobie bee mogla poczytac... mam tylko nadzieje ze mnie ze zbytnich szczegolow nie odpytaja :D Wisienko dla mnie bedziesz juz zawsze wisienka :) obawiuam sie ze jesli idzie o nicki internertow to jestem niereformowalna :D

Istraa ja właśnie zaczynam studia magisterskie na AP. Jutro muszę jechać na ulice batorego (jeden Pan Bóg wie gdzie to jest) po dyplom uj, więc podejrzewam że tam jakieś włądze uj mają siedzibę. Potem na podchorążych do głównego budynku AP ( to wiem mgdzie jest) a potem na jeszcze jakąś inną ulice na zajęcia (zapomniałam na jaką, muszę sprawdzić). Wisienko niestety ale ja też się już strasznie przyzwyczaiłam do twojego niku

Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś.......12czerwca....2950/49.........6725/69 Istraa.............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64 Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64 f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec ......3890/59 ........6300/61.5 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64 Wisienka.......Arkadiusz.....22lipca........3370/58..... ...?????....... Dominisia.......Bartosz.......22lipca........4020/59.........6720/74 W długosci obecnej wpisałam rozmiar jaki nosi Bartuś,bo u nas w ośrodku tyko ważą malutkie dzieci. Fajny pomysł z tą tabelką.

U nas cudna pogoda sie zrobiła,to świetnie bo za godzinke jedziemy do cioci na wieś. Jesteśmy po szczepieniu.Babuś tylko zapiszczał ,na szczeście obeszło sie bez płaczu i zapowietrzania.Teraz sobie odpoczywa po tym niemiłym incydencie.Piguła była coś dzisiaj bez chumoru,aż bałam się oddac dziecko w jej ręce. Zmykam pakowaac dzieciaczki. Klikajcie dużo,uwielbiam was czytac.

Marylko ciesze sie ze podroz sie udala .. mam nadzieje ze z uroczystosz ci tez bedziesz zadowolona ... a z tymi c to chyba charakterkami a tak jest ze to zalezy od dnia urodzenia;)... JUlka tez krzykacz :)... Marylciu wklej Tatianke hronologicznie .... baw sie dobrze i czasem do nas zajzyj

hej dziewczynki :) my dzisiaj po lekarzu :) okazało sie ze ta plamka to zmiana grzybuiczmna. lekarka powiedziała, ze to sie czesto zdarza u niemowlaczków, które mają fałdki :) a Kubus je ma, nie da sie ukryc ;) dostalismy masc i mamy obserwowac :) tak to juz jest, ze jak jest powazna choroba w domu, to wyobraza sie od razu bóg wie co, a okazuje sie, ze ot nic groźnego :) a Kubus waży jedyne... 7060!!! lekarka powiedziała, ze zdazajasie jej roczne dzieczynki, któe ważą tylko 8,5 kg, no ale mówi, ze Kuba jest tez bardzo długi, wiec oczywiscie wszystko jest proporcjonalne i na swoim miejscu. a powniewaz tak rosnie, to obwód główki tez rosnie szybciej, niepokojace by było, gdyby wszystko oprócz głowy rosło :) jednym słowem, okaz zdrowia :) to teraz czytam, co naklikałyscie, póki mały spi na balkonie i jesc nie woła :)

fajny kalendarz rozwoju znalazlam:) moze sie przyda http://babyonline.pl/kalendarz_rozwoju_dziecka.html?cac_week=14&x=17&y=8

dziewczyny zobaczcie co moja julka wyczynia .... ta poduszka co lezy nie dosc ze cienka to prawie plasko... a ta juz bez koldry sie do gory rwie....do wczoraj sie jeszcze lapala za kocyk badz koldre..a dzis juz jej nie trzeeba ....raz sprobowala to teraz cigle sie podrywa...a w sypialni na duzej poduszcze prawie cale plecy odrywa ..chwilami sie boje ze mi sie przerzuci http://www.bobasy.pl/lalik

cześć dziewczynki :) my wczoraj cały dzień na dworze spedziłyśmy łapiąc ostatnie promyczki słońca :) a dziś byłyśmy około południa na 2 godzinnym spacerku. też odrobinę słonka jeszcze złapałyśmy. popołudniu już lało strasznie i nawet grad padał więc cieszę się ze załapałyśmy się na fajną spacerkową pogodę. a teraz dsziecko śpi. ma dziś strsznie śpiący dzień. to jej 5 drzemka. ale ja też sobie uciełam spanko więc nie ma co się dziwić. taki dzień. ja wypiłam już 3 kawki :P Marylko cieszę się ze dolecieliście szczęśliwie :) życzę wam miłego pobytu i radosnych chwil z rodzinką :) moja Zuza to też mała kokietka. czasem jak spojrzenie rzuci to jestem pod wrażeniem. a kokietuje nie tylko tatę i dziadka ale generalnie wszystkich w rodzinie. trudno się dziwić, pierwsza wnuczka to nasze oczko w głowie :) oj nie wiem co się będzie działo jak ona z tego kokietowania nie wyrośnie :P Wisienko ty oczywiście jesteś naszą wisienką i nawet niech ci do głowy nie przyjdzie zmieniać nik bo bym cię nie poznała. zresztą słusznie stwierdziłaś ze tak samo było z Marylką :) ona też jest nasza Marylka i koniec :) Basiu gratuluję dorodnego synusia. faktycznie chłopak rośnie jak na drożdżach na twoim mleczku :) a o tą plamkę się nie martw. jak to takie normalne u niemowląt to napewno przejdzie. najważniejsze że jest pod kontrolą lekarza :) bo faktycznie nie można lekceważyć takich rzeczy. babeczki wszystkie dzieciaczki których zdiątka pokazywałyście ostatnio są prześliczne :) tak sobie myślę ze lipcowe dzieciaczki tak już mają :P wszystkim 3-miesięczniaczkom dzisiejszym i byłym którym nie składałam życzonek teraz składam najlepsze życzonka zdrówka i szczęścia oraz przesyłam wielgachne buziole a do tabelki wpiszę się jak będziemy z myszką po wizycie u naszej pani doktor. do 19 jest na urlopie więc musimy czekać. szczepienie mamy 23 a wizytę u ortopedy 31 :) mam nadzieję że myszeczka zrzuci już tą szynę. taką cichą nadzieję oczywiscie żeby nie zapeszyć. :)

Hej Właśnie wróciliśmy! Wystawiłam już nawet Bartusiowe ubranko ze chrztu http://www.allegro.pl/item258224280_cudne_ubranko_do_chrztu_dla_twojego_malenstwa_.html jak myślicie ilemoge za nie dostac???

Heja! Wpadam na chwile napisac co tamu nas słychac. Mały rosnie zdrowo i kazdego dnia zaskakuje nas czyms nowym tak ze nie mozna sie przy nim nudzic ale o tym wszystkie dobrze wiecie bo podczytuje was regularnie i widze jak swietnie rozwijaja sie lipcowe dzieciaczki!!! My w sobote \"odbebnilismy\" chrzciny. Impreza byla na sto dwa az do samej północy. Mały w kosciółku grzeczny jak aniołek a pozniej zmeczony całym zamieszaniem przespał połowe imprezy. Rodzina była hojna i mały uzbierał sobie 3 tysiaczki i wzbogacił sie o mase nowych zbawek. Pieniazki wpłacimy małemu fundusz inwesycyjny ktory maz mu załozył a i kupimy mu małe conieco! We wtorek idziemy na kolejne szczepienie i dowiem sie ile moj maluszek wazy. Całe to zamieszanie ze szczepionkami rzeczywiscie moze człoweka z rownowagi wyprowadzic ale staram sie nie panikowac. Siostra meza pracuje w sanepidzie i poprosiłam ja zeby cosik sie na ten temat dowiedziała wiecej. Dzwonila i w GIFie jej powiedzeli ze pierwsz seria juz przebadana i ze jest ok i wrociła do obrotu wiec mysle ze wszystko dobrze sie skonczy. Zreszta zainteresowanie moga sobie tutaj o tym poczytac http://wiadomosci.onet.pl/1622462,11,1,0,120,686,item.html mam nadzieje ze to troche uspokoj dziewczny które szczepiły dzieciaczki skojarzonymi. Zreszta ze starymi i sprawdzonymi szczepionkami tez zdarzały sie afery jak np. w maju tego roku wycofywal kilka seri szczepionek przeciwko zółtaczce co to szczepia nimi dzeciaczki w szpitalu po urodzeniu bo gdzies tam stwierdzono z nimi problemy a nawet podejrzewali ze troje dzieci od nich zmarło pozniej je przebdali i stwierdzili zewszystko jest ok i ze to byl fałszywy alarm a smierc dzieciaczkow nie była z nimi zwiazana i szczepionki te znowu funkcjonuja. Takie czasy jak nie urok to sraczka. Dobrze ze specjalisci raeguja na kazde zgłoszenie i nie bagatelizuja sprawy tylko wszystko starannie sprawdzaja. Tak ogolnie to jakos sie u nas wszysko kula powoli do przodu. Dzis odwiedzily mnie kolezanki z pracy i przyniosły prezenty i gratulacje od mojej klasy, ktora ponoc bardzo za mna teskni wiec chyba bede musiała ich odwiedzic. Moj mały chociaz na butelce odpukac narazie zdrowy i mam nadzieje ze zaden katar go szybko nie złapie. Kazdego dnia chodzimy na długie spacery i odwiedzamy rodzine i znajomych. U mnie w miescie chodniki sa fatalne i musze przyznac ze jestem bardzo zadowolona z mojego wozka bo bez problemu pkonuje nim ten tor przeszkod. Amortyzatory tez super i mimo ze codziennie zjezdzam i wjezdzam wozkiem na drugie pietro to wszystko działa jak nalezy i nic sie jeszcze nie rozklekotało i oby tak dalej bo wozek musi jeszcze długo posłuzyc.!!! Pozdrawiam was serdecznie i buziaki dla wszystkich lipcowych bobasów!

Chłopaki śpią,a ja siedzena allegro i węsze. Jak znowu coś kupie ,to mnie mąż powiesi ;)

Znalazłam coś fajnego na tort ;) http://www.allegro.pl/item256593106__meskie_stringi_z_cukierkow_od_ss_.html

Witam porannie i w telegraficznym skrócie. Trochę poczytałam ale nie sposób nadrobić całe zaległości. Dzieciaczki są cuuuuudne, piękniachy takie że aż miło. Byłam z małym u neurologa i wyrównuje się !!! Asymetria komór jest nadal ale zdecydowanie mniejsza. przestrzeń podtwardówkowa wyrównała się nad obiema komorami i jest mniejsza niż ostatnio. Patrząc na obecny opis i ten sprzed miesiąca idzie ku lepszemu. Jesteśmy w górnej granicy normy ale normy! Podbudowały mnie te ostatnie wyniki i liczę że szybko będzie już całkiem ok. Poza tym ćwiczymy nadal. Ostatnie trzy dni Rafał sypia mizernie. W dzień kilkunastominutowe drzemki a wieczorem jest tak zmęczony że znów nie potrafi usnąć i krzyczy przeraźliwie. Śladów ząbków nie odkryłam, brzuszkowo ok jedynie mały kaszelek ale bez kataru więc je bez problemu tyle że rzadziej. Za to na wadze......hmmmm 7800 ! Nick....... imię dziecka.... data ur..... waga/dł ur... waga/dł obecnie Aneczka1979...... Krzyś.......12czerwca....2950/49.........6725/69 Istraa.............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64 stonka...........Rafał..........04lipca........3150/55..........7800/ Lalik...............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6180/64 f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipiec ......3890/59 ........6300/61.5 Ania1706.........Amelia.......18 lipca.......3550/55.........6600/64 Wisienka.......Arkadiusz.....22lipca........3370/58..... ...?????....... Dominisia.......Bartosz.......22lipca........4020/59.... .....6720/74 Istraa, mamy takie same maty:) Rafał najbardziej lubi to coś pluszowe,co grzechocze, ni to misiu, ni to lew. Ewcia prześliczna, szkoda że zajęta:) zmykam, umyję głowę i może uda mi się posprzątać w łazience zanim dzieci wstaną.

czesc z rana ...ja znow pobudke robie .... julka zasnela jeszcze a ja juz nie moge .... nocka minela dobrze ... nawet nie wiem kiedy ja karmilam ... pobawilam sie z nia trochu i zasnela .... mam teraz do 8 czas dla siebie .... moja paczka z usa ...wkoncu wyjechala na lotnisko .... paranoja w niedziele ja nadali a dopiero dzis wyjechala ... juz nie moge sie doczekac na tego skoczka .... co kilka godzin sprawdzam gdzie paczka jest.... co do wozka ...ja tez mam amortyzatory i bardzo sobie chwale... u nas nie ma chodnikow bo wszytko w budowie wiec wertepy jak w polu a wozem spisuje sie dobrze ... duze pompowane kola sa super ... nie to co kiedys bylo.... Dominisia ...wsumie nie wiem ile dostaniesz ale z tego co widze allegro jest nieprzewidzialne te butki kozaczki ktore licytowalam poszly za ponad 50 zl ... dodam ze byly uzywane ... wiec sobie odpuscvilam znalazlam podobne nowe za 19 zl ...mam nadzieje dominisiu ze zejdzie ci w atrakcyjnej cenie .... od kilku dni julka ma problem z zasypianiem ... wsumie tak mysle ze moze za duzo spi ...bo jak ja klade np o 19 to spi do 7 8 rana ...w dzien tez mi sie zdaje ze po godzinie potorej czuwania jest zmeczona i ja usupiam a ona z tego co zauwazyma nawet na rekach ma problem z zasnieciem .... tye ze przez ta godzine potorej jest tak aktuwna ze nie dziwie sie ze sie meczy .... mam teraz pietra z tym jej podnoszeniem ....bo boje sie ze za ktorysm razem sie przerzuci ...nie ma jeszcze dobrej koordynacji ... a nawet lezac na podlodze sie podnosi ...wiec tak naprawde trzeba ciagle przy niej siedziec .... tesciowa nie chciala mi wierzyc ze ona juz sie tak podnosi ... wyslalam jej wczoraj ta fotke co mam w bobasach ...tesciowa w szoku ... powiedziala ze to niemozliwe ... jak robilam to zdiecie to jeszcze wyzej miala plecki ... ale moj aparat ..(a mam w telefonie wlasciwie to smartfon) robi z parosekundowym opoznieniem ... ciezko zrobic tym fajna fote ... musze wkoncu kupic jakas cyfrowke ... mam analogowego nikosia (nikon lustrzanka) i takie zwykle zdiecia robie tym ...ale chyba czas sie przerzucic .... Aniu ten twoj jest zajebisty znaczy zajebiste foty strzela nawet sline czasem widac w usteczkach krzysia ... i chyba sie na takiego skusze .... ale przynajmniej narazie musze sobie odpuscic .... kurde przyszlo mi oc z ac do zapalacenia za pol roku ... zwariowali musze wyrzygac ponad 3 tys ...wolalabym to prezepic ile karmi by bylo:)) Pestka ciesze sie ze u was wsio ok .... wpadaj do nas czesciej i wrzyc jakies fotki malego ,,,,,co do szcepionki ...u nas niby mieli ta dobra na wtepie mi lekarka powiedziala ...oczywiscie nic nie musialam podpisywac ( bo ktoras pisala ze gdziecs tam cos podpisywali ) zrewszta lekarka powiedziala mi ze gdyby miala watpliwosci napewno by jej nie zaszczepila ... i julka czula sie swietnie ...moze trochu bardziej marudzila ale to chyba normalne... ja to wychodze z zalozenbnia ...ze wszedzie sie to moze zdazyc ...chociaz oczywiscie nie powinno ... (korhydron ..te gerbery ...zanieczyszczone mleko dla dzieci ...chyba bebilon o ile dobrze pamietam ..) Dominisia moj maz tez sie wkurz juz mi powiedzial ze jak nie mam laptopa znaczy jak on go zabiera to mi sie nie chce przy duzym kompie siedziec (w pokoju Ani jest)... a jak go mam to siedze w duzym pokoju obok mnie julka i tylko szperam ...dodal krotko ze lapa zabiera zebym tylko juz nic nie kupowala ....hehe ale i tak go zostawil wiec ...szperam ile wlezie... a stringi nono niczego sobie dobra lezxe sobie kawe zrobic i bede kukac czyu ktos wstal

zastanawiam sie tez nad jednym .... te cwiczenia ktore julka ma z pania ania .... to niemozliwe przynajmniej dla mnie ale teraz dopiero widze jak takie dziecko jest madre ... jak ona ja cwiczyla to tak jakby jej pokazywala pewne rzeczy jak sie robi ... (np.przewracie na bok kilkakrotnie powoli jakby jej to pokazywala czy z brzucha na plecy) Julka do tej pory meczyla sie i jak to robila to jakos niezdarnie ... a po tych cwiczeniach jakby juz miala zakodowane jka ma to robic ... za kazdym razem tak samo ... i dokldnie tak jka robila to z nia rehabilitantka ... czlowiek mysli ze taki maly czlowiek nic nie rozumie ... a taki umysl jest jak gabka i tylko chlonie ... nawet jak czasem krzykne na anie ... to julka ma taka mine jakby miala sie rozryczec jakby czula ze to na nia krzycze .... powiem wam ze przy pierwszym dziecku takich rzeczy nie dostrzegalam ... a teraz uwielbiam na nia patrzec i mowic ..bo mam wrazenie ze ona mnie rozumie ... dzis z rana powtarzalam do niej mama ... oczywiscie gadala ze mna po swojemu ...a jednoczesnie smiala sie na glos ... jakie to dziwne a jednoczesnie pikne ...