Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

hej :) Nie zdazyłam was jeszcze poczytac a widze ze przez weekend troszke naklikałyscie:) Justynko ja to za bardzo nieznam sie na tym alegro ale mogłas sobie cene minimalna wystawic bo szkoda by było jakby wszystko poszło za zeta:( zmykam Was teraz poczytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, mam nadzieję, że mnie pamiętacie!!!! Moja córcia skończyła wczoraj 3 miesiące i niestety nie miałam do tej pory czasu, żeby z wami popisać, bo przy mojej małej zrobienie czegokolwiek jest niemożliwością! Śpi co 2 godzinki po 30 min, także jak mam czas aż 30 min. to nie wiem za co się wziąść skaczę jak szalona, latam po domu jak świrnięta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figielku, jest cena minimalna:) 20zl;) niedlugo zrobie wiecej licytacji, bo na razie to moje dzieci pozbawiam ubrane, ale mam sterte innych rzeczy, nowych:) a na tych z nowymi ciuszkami cena wywolawcza jest cena minimalna:) wlasnie dzwonili do mnie z santandera i z expandera, jutro ide do open finance, ale juz wiem, ze moj maz, jako wspolwlasciciel firmy moze mi zagwarantowac 900,000zl kredytu:P tyle ze to na caly dochod, wiec tylko polowa z tego by byla jego;) tylko problem polega na tym, ze nie chce brac kredytu na niego i nie wiem jak to rozwiazac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko to ja w takim razie slepa jestem:) bo nadal nie widze:) tam jest napisane ze cena minimalna to nie mniej niz 1 zł :o chyba ze to gdzie indziej sie szuka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dane Aktualna cena 1,00 zł Cena minimalna nie została osiągnięta. Do końca: 9 dni (czw 08 lis 2007 12:39:23 CET) Justyś nie widze 20zł ale juz nie zawracam Ci głowy:) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobietki ....!!! jakos nie mialam czasu zeby sie odezwac .... widze ze justynko juz masz odpowiedz co do kredytu ma maeza ... mam nadzieje ze wsio sie uda ... !!!! u nas wsio ok .... dopiero was poczytalam ....wiec pokolei pisze ...!!! co do kryzysu laktacyjnego mialam nie jeden i teraz z julka i przy ani ...jedyny sposob by zwiekszyc naplyw pokarmu to wiecej stymulowac piersi albo karmiac albo laktatorem ...wszytko inne moze pomoc ale nic tego nie zastapi ... pozatym kobietki jak dzidzie wam krzycza przy piersiach sprobowalabym buteki dawac na pierszy glod nie wiem jakas 50ml a pozniej sprobowac dac piers ...jak juz dzidzie nie sa takie glodne ... u nas dzis cwiczenia znow ...julka robi niesamowite postepy ... napiecie z niej schodzi z dnia na dzien...pisalyscie o trzymaniu glowki ... jula jak miala 2mc trzymala glowke na ramionkach ...ale niby trzymala ja tak ladnie dlatego przez wzmozone napiecie ... teraz czuc ze napiecia juz nie ma ... jest duzo luzniejsza latwiej ja ubrac rozebrac ...ale lezac na brzuszku potrafi sie juz podpierac tylko jedna roczna a druga bawic ...albo podtrzymywac na damych dloniach ...sama pani ania jest zdziwiona ze sobie tak ladnie razi ... i przynajmniej wiem ze samo to nie jest juz sprawa napiecia ....bo naprawde julka jest calkiem inna nawet nie umiem tego wyjasnic .... piszecie ze niektore z waszych dzieciaczkow tez maja tez maja takie objawy .... mozim zdaniem najwazniejsze jest to sprawdzic zeby nic nie umknelo ... tyle ze przy napieciu dzicie podnosza glowki na brzuchu nawet za bardzo podnosza ,... dzis nawet gadalam z pania ania o tym ... nieponoszenie glowy jest bardziej objawem wiotkich miesni i wtedy trzeba wytwazac napiecie ... bo jest dokladnie naodwrot jak u nas .... ale wazne jest zeby wszytko spradzic ... bo jest tez tak ze kazde z naszych dzidzi ma swoj rytm i jesli nie ma innych objawow trzeba poprostu poczekac .... aaaa Julka wazy 6450 pozniej zmienie tabelke .... dziciaczki oczywiscie sliczne ...ja ostatnio zaniedlalam robienie fotek.... pozdrwaiam wszytkie kobietki .... i zmykam na obiadek pozniej sie jeszcze odezwe :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka zasnęłą na trochę, wiec Was podczytałam :) Wasze dzieciaki tez tak gadają i \"zawodzą\"? Emilce jak czasem się \"włączy\" gadanie to wyje, miałczy, popiskuje - najczęsciej do zabawek. Ma zwlaszcza takiego ulbionego żółtego kurczaczka do którego szczególie lubić gadac. Śmieszne to. Choć czasem tak zawodzi ze zdaje mi sie ze placze, ale to jednak nie to. :) Ania1706 - kupiłam taki sam bujaczek juz ponad m-ąc temu i jestem b.zadowolona :) Emilka jak zaczyna wierzgać nogami to sama się buja. I własnie na tmy bujaczku jest po prawej stronie dziecka zolty kurczaczek do którego ona uwielbia gadac :P Aha, może którać z /Was podrzucić link do Nutricii zeby dostac próbki? Macie moze tez jakie sinne takie stronki? Też chętnie wypenie jakies ankietki :) Marylka - jak to gumki są najmniej wiarygodne? Boze ,my na arzie tlyko gumki stosujemy, bo chemii czyli piguł nie chcialam bac jednak jak karmie. A wwiercanie sobie jakiś spirali to brzmi strasznie. Ale powiem wam, ze czasem mam stresa, bo kurcze a jak jednak bym zaszła, to nawet nie wiedialabym bo okresu nie mialam jeszcze i ciekawe kiedy bym sie zorientowała = jak mi brzuch zaczął rosnąć w 4 m-cu?? Aż mnie wzdryga na samą myśl. Bo dzieci chcemy miec, nawet 3, ale jeszcze nie teraz..... :) A mam klezanke, ktora ma siostre młodszą o 13 m-cy... nowa - ja jeszcze nie dostalam okresu. KArmie tlyko cycem, wiec mam nadzieje ze jeszcze mnie ta \"przyjemnośc\" na trochę ominie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa co do tego lezania na brzuszku .... ja julke od urodzenia kladlam na brzuchu ...nawet z pepuszkiem ...wiecie byla malusia (2150) i zwyczajnie balam sie ze zacznie mi sie wyziebiac w nocy w szpitalu ...i skonczy sie to cieplarka ... bralam ja na swoja kletke i tak spalysmy ...(razem)...do dzis uwielbia tak spac ...nie wazne czy na mojej klatce czu zwyczajnie w lozeczku duzo zcasu sawsze spedzala na brzuchu i teraz tez potrafi sie tak bawic z godzine dobra ...a ze juz lapie ro raczki zabawki wiec klade przed nia kilka piszczacych zabawek ...opiera sie na jednej a druga walczy :).... a tak wogole to wypracowalysmy my soiebie juz jakis rytm w dzien i zycie stalo sie prostrze .... rano wtsajemy ...ok 7 do 10 sie bawimy ...pozniej julka 2-3h spi ...pozniej znow przerwa i kolejny sen .....poniej troche zabawy kapiel jedzienie trochu rytualow i po 19 mamy noc .... spi do rana oczywiscie budzi sie na jedzenie ale ani ona ani ja tego nie pamitamy;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomnialam o najwaznieszym ..... GRATULACIE ANIU wiedzialam ze sobie poradzisz:).... Pozatym Basiu nie stresuj sie tak bardzo tymi raczkami bo z tego co sie dzis dowiedzialam ... duze dzieciaki jak twoj maly ....czesciej maja problemy z osiaganiem pewnych etapow ...i czasem trzeba poczekac dluzej ....a twoj maly to kawal chlopa wiec sie nie dzis .... wlasnie dzis mi pani Ania opowiadala ze ma 4ro miesiecznego chlopaka ktory wazy 8800 ...myslalam ze ze wzmozonym napieciem a on niby ma obnizone i stad takie problemy ... pozatym powiedziala mi ze wiekszosc tych duzych dzieciakow ma wiotkie niektore partie miesni ...i ogolnie ciezko sie to cwiczy ... chodzi o to ze trzebo sporo cwiczyc zeby byly widoczne postepy .... dobra zmykam ...jeszce raz pozdrowionka dla wszytkich !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja mam siostre młodszą o 13 miesięcy :) i dlatego jak strasze mame że nie wiadomo czy nie mam Jasia w brzuchu to ma nieciekawą minę bo wie jak to jest mieć dzieci w takim odstępie czasu. Mi też się coś robi jak sobie pomyślę że mogła bym się skapnąć że zaciążyłam dopiero jak by mi brzuch zaczął rosnąć. Chyba kupię test tak dla świętego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Zuza śpi więc mogę trochę poczytać was i poklikać :) moja mała śpi co 1,5-2 godz ok. 45 min czasem ale to bardzo rzadko (najczęściej na dworze) zdarza się jej pospać dłużej nawet 2-3 godzinki. justyś gratuluję pierwszej aukcji:) widzę że już wszystkie handlujecie :) ja chyba też się zabiorę zwłaszcza za swoje ciuchy sprzed ciąży i ciążowe :) bo mam ich całe torby w piwnicy a kaska by się bardzo przydała. no i gratuluję też zdolności kredytowej :) napisz co ci powiedzą w tych instytucjach i jak to w końcu będzie z tym twoim kredytem. trzymam kciuki żeby wszystko się udało. kochane dziś zaczęłam wysyłać cv do firm. mało jest ofert ale to standard o tej porze roku, zwłaszcza w grudniu ciężko jest coś znaleźć. choć w moim zawodzie to koniec roku zawsze obfituje w pracę i może nie będzie tak źle. narazie do 4 firm wysłałam. zobaczymy co z tego wyniknie :) no ale aparat znowu zostawiłam w Zuzy pokoju wiec zdjęcia później :P ale ze mnie gapa :P trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia jedyne co dłużej pośpi to na świerzym powietrzu i tak robie, obojętnie czy deszcz wystawiam ją na zewnątrz to wtedy ładnie śpi teraz śpi od drugiej!!! Aż mi nudno!!!! Ja już 6 tygodni nie karmię pierśią, ponieważ zaczęłam sciągać pokarm laktatorem , mała przestała ssać a póżniej miałam coraz mniej pokarmu aż dałam na luz bo się męczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko jakos dziwne ze przez noszenie w pionie ... ja znam sporo dzieci tak noszonycch i nie maja problemow ....moze maly czy mala mial asymetrie ulozeniowa ..i nikt tego nie zauwazyl...to bardziej prawdopodomne ...chociaz sie nie znam ale naprawde sopro znam dzieci odrazu w pionie noszonych np moje i kregosupy maja proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero wróciła z urzędów. uwielbiam latac od okienka do okienka i nie potrafic nic załatwic :( no ale trudno :) po drodze podjechałam do fantastycznej cukierni i zamówiłam sobie tort na urodsziny w środe :) a co :))))) sama zjem, jak nikt nie bedize chciał, ale zamówiłam orzechowy dobrze nasączony z żórawinką, wiec pewnie troche amatorów sie znajdzie ;) wisienko ja juzspasowałam z walkao pokarm. niestety ani granulki, ani przystawianie małego, nic nie pomaga,. jedzenie konczy sie awanturą i flaszką wypitą do pełna. próbuje chociaz raz dziennie go przystawic, chetnie sobie lezy ale od razu denerwuje sie ze nie leci. tylko u mnie jest na odwórt, jak kazdy z rodziny dowiaduje sie, ze na siłe próbuje walczyc o pokarm, to kazdy kaze mi odpuscic. moze dlatego, ze praktycznie wszystkie kobitki z naszej rodziny szybko traciły pokarm i wszystkie dzieci wychowały sie zdrowiutkie i dorodne na jakis kaszkach i podobnych cudach :) justynko faktycznie fajna aukcja, a Ksawcio bardzo poważnie wyszedłna zdjeciu :) ale fajniutki ten twój synio :) telimenta Kubus spi tak dwa razy do połodniu po pół goldzinki i potem na dworze ze 3 :) w nocy ok 12 godzin przesypia jednaprzerwa na karmienie :) madzik Kubus tez jest z tych gadatliwych, pewnie po rodzicach ;) ale najbardziej lubi, jak mu sie odpowiada, wtedy w ogóle trudno go zatrzymac ;) a ja mam siostre starszą o 15 miesiecy :) pomiedzy nami moja mama tez byłą w ciaży ale poroniła. a wszystkie ciaże na pigułkach ;) zreszta ja tez juz byłąm na stole do \"wyskrobania\" bo lekarz stwierdził, ze moja mama zaczełą ronic, ale ze była noc i lekarz był lekko wypity tro stwierdził tylko ze mu sie nie chce robic zabiegu bo do rana \"samo wypłynie\". i takim cudem żyje :):):) fakt, ze mama prawie całą ciaże przelezała, ale jak na razie niczego mi nie brakuje ;) lalik a myslisz ze moge ćwiczyc go sama? jak kłąde go na brzuszku, to podtrzymuje mu rączki, aby nie rozjezrzały mu sie na boki i mam wrazenie, ze wtedy łątwiej mu sie podnosic. generalnie jak dotąd bardzo szybko osiagał postepy w rozwoju, stad mój niepokój, ale moze faktycznie kazde dziecko ma swój rytm i nie ma co na siłę tego przyspieszac :) a Julka super wyglada w tej chuśtawce! no i niezła z niej babeczka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienko co do cwiczen to wiesz nawet zabawa na brzuszku mu pomoze .... musisz robic tak zeby pracowal na tymi miesniami.. a napewno mu taka zabawa nie zaszkodzisz ...ja mam z julka kilka cwiczen i sporo czasu tak spedzamy ....:) a terasz moja kinomanka:)).... z dzis :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff7e0bdecee3b46e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/306fd20975870275.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wisienko tak siada ...wiadomo ze nie siadam jej tak na dlugo .i zadko..ale skubaniec maly ciagle siada (sama) na lokciach sie podnosi,,,, co do podwyzszenia oparcia w wozku ja jezdze na plasko ...lezy juz tylko na plasko bo na poduszcze bezprzerwy sie podosi ...rehabilitantka powiedziala ze jeszcze z miesiac i bedzie siedziec w szoku byla na pierwszej wizycie u nas jak dowiedziala sie ze ma 3 miechy i jeszcze do tego to wczesniak ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie lipcoweczki :) Alescie naklikaly przez weekend no i fajnie bo jest co poczytac. Ja sie nie odzywalam bo bylam u rodzicow. Odpoczelam troszke bo mialam pomocnikow :) hmmm jakie to fajne uczucie. My dzis zaliczylysmy 3 godz spacerow i jestem wykonczona wiec zaraz mykam do lozka. My tez zabezpieczamy sie tylko gumkami choc mysle znow o tabletkach. Jeszcze nie moge i nie chce ich brac ale tak za 2-3 miesiace mysle ze zaczne. Przyznam tez ze nie wyobrazam sobie byc teraz w ciazy - po prostu chce sie naciesyc Jula no a o drugim dzidziusiu pomyslimy za dwa lata. A co do karmienia mlekiem modyfikowanym to ja i moje rodzenstwo bylo na butli praktycznie od poczatku no i ani specjalnie nie chorowalismy wiec tak naprawde to mysle ze z ta odpornoscia to nie ma reguly. Marylko, Figielku jedziemy na tydzien do naszych znajomych do londynu ( pod koniec listopopada ), bilety juz wykupione wiec klamka zapadla ;) mam tez cichutka nadzieje ze zalapie sie na wyprzedaze i kupie fajne ciuszki dla malej. Nie musze powtarzac ze lipcowe dzieciaczki sa po prostu boskie no i jak sie zmieniaja :) Basiu moja Julka nie znosila lezec na brzuszku ale kladlam ja codziennie az zaczelo jej sie podobac-moze dlatego ze wiecej widzi :) Aneczko gratuluje piateczki na dyplomie - no i teraz juz mozesz smialo brac sie za doktorat albo tlumacza przysieglego - tak zeby nie wypasc z wprawy ;) Justynko trzymam kcouki za jutrzejsze rozmowy - moze znajdzie sie jednak rozwiazanie i uda Ci sie dostac taki kredyt jaki chcesz :) A co do spania to moja Jula spi tylko na spacerze nawet 3 godz. Gorzej jest jak nie wychodze na spacer wtedy drzemie tylko 3 brazy w ciagu dnia po pol godz. Lalik a czy Twoja Julka sie bawi sama czy razem sie bawicie. Pytam bo mojej mlodej samotne lezenie nudzi sie po 5 min i najlepiej jest jak jestem obok, Nawet jak lezy na macie to nie interesuja ja zabawki tylko patrzy na mnie :) :) Marylko no to ladnie Tatianka przybiera na wadze ale spoko bo moja wazy juz 7 kg :) Wisienko Arek wygladal jak aniolek ciekawe czy po chrzcie jest grzeczniejszy ? Ale sie rozpisalam ;P koncze bo jak mi zniknie post to bedzie zle. Milej nocki papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na sekundkę :). Komputer jest okupowany. Dzisiaj też była afera przy cycu :(, ja nie wiem co się dzieje z niunią. Oszukiwanie smoczkiem i zabawianie znowu poszło w ruch. No ale udało się :), a juz tak ładnie i grzecznie jadła... Jeszcze tylko jutro będzie rozłąka , a wśrodę KONIEC!!!!!! Oj boję sie tego wyjazdu. Zarówno podróży z niunia jak i tego czyi będzie swojsko w Kole. Jutro popiszę więcej bo musze zmykać Pozdrowionka dla Wszystkich dzieciaczków!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) widze ze jeszcze spicie :) My juz od szóstej na nogach :o teraz Agatka zasypia znowu wiec mam nadzieje ze jak zasnie to zdaze wskoczy jeszcze do mezulka pod kołderke zanim do pracy wstanie:p Coś Aneczki długo nie ma...ale zabalowała pani magister:) Unas dzis zapowiada sie ładna pogoda bo słoneczko wychodzi wiec pospacerujemy sobie napewno:) Wisienko pewnie sie załapiesz na te wyprzedarze (czego Ci zycze:))Fajnie ze sobie pozwiedzacie:) Anulka dacie rade:) Najwazniejsze ze wkoncu bedziecie razem:) O Agatka zasneła to i ja wskakuje pod kołderke:) Do kolejnego sklikania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) a mnie czeka dzisiaj super dzien :) niedługo jadę do fryzjera, a wieczorem babskie urodzinowe spotkanie z przyjaciółkami w kanjpce :) tatus bedzie sie musiał zajaćmałym, ale jak go znam to zrobi to z przyjemnościa :) wczoaj robili razem samoloty i mały az kwiczał :) wisienko Kubus tez juz najbardziej lubu pozycje pół siedzącą na rączkach. samoego go nie kłade, chyba ze na leżaczku, ale z wózku juz tez zdarzyło mu sie raz tak jechac. zreszta coraz bardziej protestuje jak lezy na plecach, bo w tej pozycji świata nie widzi :) a te granulki to ricinus communis 5 ch. Mi niestety nie pomogły :) lalik Julcia faktycznie w ekspresowym tempie sie rozwija!!! no my tez bedizemy Kubusia ćwiczyc na brzuszku, bo bez pracy nie ma efektów :) A julcia fajnie wyglada tak na tapczanie :) i pomyslec, ze jeszcze 3 miesiace temu te maleństwa tylko oczka potrafiły otworzyc :) marylko no to Tatianka dogania naszych chłopaków!!! meggie alez zazdroszzcze ci tego wyjazdu :) bawcie sie dobrze! faktycznie ciekawe co z aneczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Teściu gdzieś na chwilke wyszedł, więc korzystam z okazji :). Niunia wstała dzisiaj wyjątkowo o 24.30 (z reguły około 4.00), nie wiedziałam czy ją poprzytulać czy dać mleczko. Na wszelki dałam i zjadła 140 ml maminego mleczka :), a przy odbijaniu usnęła ;). Druga pobudka o 6.00 ;) U nas dzisiaj pochmurno i smutno na dworze. Też się zastanawiam co się dzieje z Aneczką!! Teściu coś zakatarzony, jak mi zarazi malutką to go utłukę!!!!! Rozumiem, że to siła wyższa jak przeziębienie bierze, ale niech w miare możliwości nie chucha mi na Matusię i nie bierze jej na ręce!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu - ależ masz fajnie z tym wychodnym :). Ostatni raz miałam wychodne w ciąży :). A teraz to dłuuuuuugo nie będę mogła wyjść gdzieś, bo w Jak już to tylko z mężulkiem (w Kole nie mam znajomych) a i małej nie będę miała z kim zostawić :(. Będziemy tam samiutcy :), zero rodzinki... Wyglądam dzisiaj jak zombi ;), co ś ostatnie nocki były ciężkawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×