Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Witajcie świątecznie Nie było mnie cały tydzień, tzn nie pisałam ale was podczytywałam. Nie miałam czasu pisać bo się nie mogłam zorganizować ze sprzątaniem, do tego wymyśliliśmy sobie pomalowanie łazienki, ale wszystko się udało. Byliśmy też na gwiazdkowe zakupy, ale to był koszmar, bo tyle ludzi a w sumie nic takiego ciekawego nie widziałam. Widzę ze wszystkie coś kuchcicie i że nieźle idą przygotowania świąteczne. Amelka z dnia na dzień robi jakieś nowe postępy. Wczoraj np. ciągnęła pierwszy raz za obrus. Franca mała leżała na leżaczku i się tak wyginała że dostała do stolika. No i muszę wam napisać co mnie spotkało. Pół nocy później beczałam. Wzięłam Amelie do nas do łóżka bo nie spała a nie chciało mi się co chwile gonic i wkładać jej smoka do buzi. Ja byłam taka padnięta ze zasnelam a Amelcia moja biedna spadła nam z łóżka :( na szczęście mamy dość niskie wyrko, no ale jak sobie pomyślę że spadła ta mała istotka na panele to mi się dalej chce ryczeć. Zaraz ją podniosłam. Nawet nie płakala, od razu zaczęła machać rączkami i nóżkami i się chichrać. No więc morał z tego taki że jestem nieodpowiedzialną matką, bo mogło to się inaczej skończyć. Już tego błędu wiecej nie popełnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku!!! w tym roku, to jakas kulinarna katastrofa!!! sernik wyszedł, ale jabłeczik, choc pychatka, to sfajczył sie od spodu i nie mam pojecia dlaczego, bo siedziałw piecu króciutko na małym ogniu, sernik siedział półtorej godziny i nic mu nie jest. grrrrrr ..... do tego nie moge robic piernika, bo tata nie moze kakao, a na pewno by sie dobrał ukradkiem ;) tort odpada, bo krem, wiec robie jeszcze jakies z galaretką :( jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło, ze mi na swieta cos nie wyszło, a tu takie kwiatki :( marylko a powiedz mi, czy poszłas wczesniej do neurologa z Tatianką, czy od razu do rehabilitanta? mi sie wydaje, ze Kubus tez wolno robi postepy, dopiero dwa dni temu przewrócił sie z plecków na brzuszek i odwrótnie i to niechetnie. chciałabym sprawdzic czy motorycznie jest zupełnie prawny ty.ko nie wiem, czy nie lepiej od razu do jskiegos rehabilitanta uderzyc. oczywiscie w naszym pieklnym miescie to pójde prywatnie, wiec kwestie organizacyjne są dla mnie bez różnicy, ale chce miec spokój. aniu zgadzam sie z marylką, ze piszesz jakies straszne głupoty o nieodpowiedzialnej matce :) trudno zdarzyło sie i pewnie nastepnym razem bedziesz dwa razy bardziej uważniejsza :) opewnie nie raz jeszcze kazda z nas bedzie miałą wyrzuty ze cos zaniedbała, ale zdarza sie nawet najlepszym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, bogatego Gwiazdora oraz szczęśliwego Nowego Roku życzy Pestka z Mężem i Igorkiem. U nas wszystko ok. Mały rosnie (8200/74 miał miesiąc temu), odpukac narazie nie chorował, zmiany alergiczne pomału ustepuja, straszny z niego śmieszek i \"gaduła\" :) Pozdrawiam was wszystkie i całuski dla waszych Dzieciaczków!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy swietuja, a ja sie obijam:( mezu w pracy, ale przynajmniej wiekszosc weekendu w domu przesiedzial... eh, ojciec nie zadzwonil:( co tam sie bede rozpisywac, swieta jak z bajki:) w takich chwilach ciesze sie, ze czas tak szybko leci:D aniu, na prawde sie nie przejmuj, zdarza sie nawet najlepszym!!! jak nie plakala to sobie nawet nic nie stukla:) juz pisalam, ze mi tez gabi kiedys poleciala i bylo ryku co nie miara... ksawek nie jest zbyt ruchliwy, ale i nie ma za bardzo gdzie leciec, bo nie mamy lozka:) wiecie, jako ze nastroj mnie nie dopadl, to sie tu nie bede rozpisywac:) zycze wam wszystkim udanych swiat, smacznego zarelka i niezbyt natarczywego wskaznika na wadze:) trzymajcie sie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) u nas ostatnio wielkie sprzątanie, mycie okien, gotowanie, pieczenie itp. jak pewnie u każdej z Was :) mam strasznie mało czasu żeby usiąść przy kompie, jak już skończę robotę to marzę tylko o tym żeby się położyć i odpocząć. na szczęście wspólnymi siłami już prawie wszystko zrobione. dziś końcówka sprzątania i jeszcze sałatka :P jutro tylko ubieranie choinki, ostatnie zakupy (muszę kupić prezent teściowej, bo idziemy do niej na wigilię) i już święta :) w sumie to mam nastrój mało świąteczny i jakoś mi sie nie chce świętować...ale zawsze to dobre jedzonko, fajne filmy w tv, znajomi się zjeżdżają z całego świata prawie, zawsze można miło spędzić czas.... pewnie jutro nie będę miała okazji żeby wejść na forum także już dziś składam Wan życzonka świąteczne : Życzę Wam kochane lipcóweczki duuuuuuuuużo zdrówka dla Was i waszych rodzin, spokoju, miłości, szczęścia, wielu radosnych chwil z waszymi pociechami i mężami, żadnych kłopotów no i spełnienia wszystkich marzeń :) Świąteczne buziaki ode mnie i Zuzki :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy pierwsza gwiazdka na niebie zabłyśnie niech aniołek Was i maluszki od nas uścisnie i przekarze Wam życvzenia z okazji Swiąt Bozego Narodzenia To pierwsze swieta z naszymi maluszkami wiec same w sobie śą wyjątkowe,duzo miłości i zdrówka dla całej rodziny LIPCÓWEK,życzy Oliwierek z rodzinką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Świąt! Bez zmartwień, Z barszczem, z grzybami, z karpiem, Z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! A w Święta, Niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe Niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! - Pod świeczek łuną jasną Życzcie sobie - najwięcej: Zwykłego, ludzkiego szczęścia. Wesołych Swiat w rodzinnym gronie oraz gory prezentow pod choinka wszystkim Lipcowkom oraz Lipcowym dzieciaczkom zyczy ciotka Meggie z Julka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzeń o które warto walczyć, radości którymi warto się dzielić, Przyjaciół z którymi warto żyć Nadziei która rozświetla serca, zadumy nad płomieniem świecy, odpoczynku wśród bliskich, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami a przede wszystkim spokojnych i rodzinnych Świąt Duzo zdrowka dla maluszkow i ich rodzicieli 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio nie miałam czasu pipisać, ale w miare na na świeżo ma wieści od Was. Basieńko paszteciki rewelacyjne!!! też piekłam z Twojego przepisu :-) A teraz kochane Lipcówki: Życzę Wam i Waszym rodzinom spokojnych i radosnych Świąt spedzonych w gronie najbliższych, by nowo narodzony Jezus błogosławił przez cały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w te wigilijne popołudnie :) tak sobie dzisiaj myslałam, ze są to pierwsze od dwóch lat swieta, w których nie jestem w ciaży. oj wyczekalismy tego naszego Kubusia :) Jeszcze raz dziewczynki wesołych świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*************************************************************************************** Wszystkim kochanym lipcowym mamusią i dzieciaczkom życzmy wsołych, radosnych świąt, spełnienia marzeń i dużo miłości. To będą wyjątkowe święta, bo z naszymi kochanymi dziećmi. ***************************************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymarzona wigilia:) przygotowalam sie i chcialam isc juz do tesciow, a mezu sie na mnie patrzy jak na idiotke i sie pyta, czy chce im jeszcze na swieta humory popsuc... coz tak bywa, nikt mnie na swieta zaprosic nie chce:P alez mi ulzylo ze tam isc nie musze i udawac zadowolonej... a z ojcem na prawde nie wiem o co chodzi:( niby nikt sie nie obrazil, wszystko bylo ok, a ani na wielkanoc ani teraz sie do mnie nie odezwal, choc przez 6 lat zapraszali... trudno, pewnie wiecej juz swiat razem obchodzic nie bedziemy... kupilam ostatnio fride, fajna zabawka:) ksawek polubil, bo mu od razu lepiej oddychac, moj biedny smarkacz:) ide poszukac jakiegos filmu, bo i tak z nikim teraz nie pogadam:O jeszcze tylko kijowy sylwester i rok odpoczynku przed koljnym koszmarem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny WESOłYCH śWIAT!!!! :) Dla was dla mezow i oczywiscie pociech:) pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my już po wigilii, a nawet po dwóch, było bardzo miło ale szybko bo Amelia zaczęła być śpiąca i teraz ten nasz najcudowniejszy prezent gwiazdkowy śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) My też juz w domku i po wigili a nawet dwóch:) (podobnie jak Ty Aniu:) ) U nas też było milutko choc Agatka u teściów troszke marudziła ale w domku juz spokój:) Musze przyznac ze ta wigilia od paru lat była pierwsza naprawde sympatyczną to pewnie tak nasz aniołek podziałał na wszystkich...hihihi teraz sobie smacznie śpi:) Ja też zmykam po tulic sie do mego misiaczka :p Dobrejnocki dziewczyny:) Aneczko miło że sie odezwałas:) Justyna przykro że te świeta dla Ciebie takie przygnębiające:( Trzymaj sie dzielnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna 6X83
figielku, jakie przygnebiajace, bylo super:) pogadalismy sobie z ksawkiem, poogladalismy tv, wiadomosci byly z lekka wkurzajace, ale nie narzekam:) mi tam pasowalo jak bylo, maz przytargal prezenty, a ja zla jestem, bo na imprezie nie bylam, a prezenty kasuje... ide spac:) a wam niech czas dalej milo uplywa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez juz po Wigilii i po pasterce :) Było bardzo miło, Kubus przespał jedzonko, za to na prezenty sie obudził od razu ;) oczywiscie najwiecej dostał mały, potem og wykapalismy i od nadmiaru emocji usnął zanim go do łóżeczka zanieślismy :) justynko jezeli nie ta najblizsza, to chociaz ta wirtulana rodzina jest z tobą myslami w te świeta 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj tam, dziewczyny, ja specjalnie religijna nie jestem wiec dla mnie to tylko okazja do dobrej wyzerki raz w roku. pocieszam sie tym, ze mi waga nie skoczy drastycznie:P a ojciec przyslal mi sms\'a, przynajmniej tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam my w tym roku na wigilii u tesciow, a dzis wyskakujemy do moich:) zosia zostala tradycyjnie obdarowana przez ciocie z angli w super ciuszki, problem tylko z tym ze ciocia nigdy nie wie jaka zosia duza jest hehe i to co kupila z mysla o wiosnie jest juz w sam raz na zosie:) kupila ten kombinezon h&m takiego misia co u ktorejs z was na zdjecacih widzialam, no ale niestety na wiosne na spacerki bedzie za maly:( kurcze nie mam jak za bardzo zobaczyc w tyl co klikalyscie, nie wypada mi u tesciowej zaszywac sie na dlugi czas przy kompie:( z tego co widze ze swieta wplynely pozytywnie i nastroje sa mniej agresywne hehe nie wiem jak zakonczyla sie dyskusja i mam nadzieje ze zadna z forumowiczek nie zrezygnowala z lipcowek. a teraz zzadam pytanie, podejrzewam ze juz pewnie padlo :( mam nadzieje ze was nie zanudze ;) a temat to krzeselko do karmienia. zastanawiam sie nad tym z ikei http://allegro.pl/item286019286_ikea_krzeselko_d_karmienia_tacka_poduszka.html albo: http://allegro.pl/item284783782_krzeselko_do_karmienia_comfort_arti_wys0zl_w_wa_.html http://allegro.pl/item286967876_krzeselko_do_karmienia_regulacja_podwojny_blat.html nie ukrywam ze chodzi o cene hehe zastanawiam sie jak to jest ze moje bratowe wogole takich krzeselek nie mialy i bylo ok, wiec po co przeplacac jak dziecko nie bedzie chcialo w tym siedziec, podobnie jak z mata edukacyjna... pozdrawiam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pusto tu dzisiaj :) no nic dziwnego, w koncu świeta ;) u mnie wszyscy spia, bo mały nie dał nam pospac w nocy, zasnął dopiero po 3:00 a obudził sie o 6:30 i juz nie chciał spac. na szczescie o 7:30 obudził sie mój tata zabrałmi Kube i wygonił do spania, wiec dospałam sobie jeszcze dwie godzinki :) mój mąż nadal odsypia nocke ;) sam chciał wstawac rano z małym, ale ja juz tak sie rozbudziłam, ze szkoda mi go było z łóżka wyciagac :) taka ze mnie dobra żona ;) ale Kupiłmi wczoraj przepiekny prezent i chociaz tyle wałkowałam, ze nie bedziemy sobie kupowac w tym roku nic dla siebie nawzajem bo i tak wydatków mamy mnóstwo (zreszta sam sie zgodził z taką opcją), to było mi naprawde miło :) sam stwierdził, ze mu sie nic nie należy, a mi chciał podziekowac za cały ten ostatni rok :) naprawde sie rozczuliłam :):):) uwielbiam sieta, zawsze kojarzą mi sie z ciepłem rodzinnym i spokojem. jak byłąm dzieckiem jeździlismy na wies do domów rodzinnych rodziców i gdzie zbierała sie caa dzieciarnia i było rewelacyjnie, ale w pewnym momencie zazelismy robic swieta u siebie we Wrocku i nie zamieniłabym ich za nic. Zrestza rodzice nigdy nas nie targali za sobą w jakies rodzinne odwiedziny, wiec swieta nie kojarzą mi sie z nudnym siedzeniem przy stole, tylko z odpoczynkiem w ciszy i spokoju w domu z najbliższa rodzina :) justynko no jeżeli tak do tego podchodzisz, to faktycznie bez żadnego stresu :) blada mi podoba sie to drugie krzesełko, chociaz sama nie wiem, czy nie kupie po prostu drewnianego, aby potem mozna było z tego stolik zrobic :) u nas we wrocku jest super hurtownia \"Bajka\". W zasadzie tych hurtowni dla dzieci jest pare ale ta jest naprawde niedroga a mają tam fajne rzeczy.Ogladałam tam te drewniane krzesełka i wydaje mi sie ze są sensowne, no i tańsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje marylko:) mi sie tez bardziej podoba to drugie krzeselko zastanawialam sie nad drewnianym, ale mam 2 kwestie przemawiajace na nie: - wykonanie krzeselka (moj tata to stloarz pierwsza klasa) i ta cerata mnie zniecheca - a drugi fakt ze zosi i tak bede kupowac drewnany stolik i krzeselko bo mam zamiar to plastikowe uzywac przy nowym dzidziusiu a zosie ustawic w drewnianym wiec oba mi beda potrzebne hehe a wkleje wam link, z ciekawa laweczka i krzeselkiem jakie dzis znalazlam: http://politex4.fm.interia.pl/oferta.htm tam sasuper zabawki tez z drewna, a sumie jest to niedaleko mnie wiec mam nadzieje ze mozna detalicznie u nich kupowac basiu ja z mezem tez sobie powiedzialam zadnych prezentoe, a tu mezulek wyskoczyl z naszyjnikiem i to drogim!!az go opieprzylam ale milo bylo ;) aaa zwlasnie ucieklam ze mszy z kosciola o 11 sie zaczela o 12 jeszcze nawet polowy nie bylo wrrr, a zosia zostala bez odciagnietego mleka z ciocia, ale to chyba instykt macierzynski mnie wzywal, bo ciocia nie mogla sobie poradzic, a zosia i jesc i spac chciala :) teraz ululana soebie odpoczywa po wrazeniach:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marylko jeszcze jedno pytanie bo na allegro kosztuja 189zl te krzeselka a jak porownuje ceny to na innych stronach kosztuja od 270 zl w gore!!!, napisz ile ty placilas i gdzie kupilas, nie chce sie przejechac na tym zakupie , chociaz mysle ze wadliwych by nie sprzedawali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie My dziś też byliśmy u rodzinki i było bardzo miło. Dobrze Marylko pamiętałaś że Amelia w gościenie była raczej mało towarzyska, a tu szok. Dziś jak nigdy zadowolona, do wszystkich się uśmiechała, a potem jak się zmęczyła zasnęła bez płaczu przy flaszcze. No i oczywiście wszyscy nią zachwyceni. Dobra lece bo jeszcze świętujemy z najbliższą rodzinką Pozdrawiam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) mój facet pojechał z młodą do swojej mamy a ja mam trochę czasu dla siebie. wczoraj byliśmy na wigilię też u jego mamy i było nawet ok. bardzo się cieszyła ze Zuzka przyjechała i wogóle była wniebowzięta. jedzonko dobre, atmosfera też... Zuza dostała taki ładniutki jakby kombinezonik polarowy z rękawiczkami i dużą poduchę z pozytywką :) ładnie się bawiła, była wesoła, gadała i śmiała się :) przyjechaliśmy do domu ok. 20.30 to padła jak kawka i obudziła się dopiero o 5.30 :) jak zjadła to najpierw poleciała kupa więc musiałam ją przewinąć to się rozbudziła od światła, potem dostała czkawki, a jak ją położyłam spać to się rozgadała. chyba z godzinę jej zajeło zanim zasneła, za to spała do 9 :) dziś cała rodzinka się zjechała na obiad i dzidzia miała tyle osób do zajmowania się nią jak nigdy :) siedziała cieszyła się do każdego i gadała jak najęta a cała rodzinka siedziała wokół niej i się do nej cieszyła i jej słuchała i się zachwycała :) ogólnie jest fajnie :) staram się nie obżerac bo w końcu wróciłam do wagi sprzed ciąży z czego się bardzo cieszę i nie chce znowu przytyć no i sylwek niedługo trzeba jakoś wyglądać nie? jeszcze nie wiem gdzie idziemy ale chyba gdzieś pojdziemy na imprezkę :) dobra kończę... buziaki dla wszystkich i miłego świętowania :) acha mysza je marchewkę i pluje nią straszliwie :P narazie jesteśmy na etapie wprowadzania marchewki w ilości paru łyżeczek bo więcej i tak nie zje. więcej wypluje niż połknie :P a od jutra dodajemy jabłuszko :) na szczęście nic jej nie wyskakuje ale często robi kupki tylko że w normalnej konsystencji także luzik... to już naprawdę koniec :) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dzis puściutko :) nic dziwnego, w koncu to rodzinne świeta :) blada to nasi meżowie chyba sie zmówili, bo ja tez dostałam naszyjnik :) w zasadzie nie nosze bizuterii, tylko piersionki, ale jest tak piekny, ze w sobote jade z siostra kupis sobie jakis ciuch który by do tego pasował :):):) zwariowałam na starosć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Nie mialam czasu przed tym goracym okresem swiateczny zajrzec do was - nawet zyczen nie zlozylam za co goraco przepraszam i robie to teraz: Życzenia, ktore Wam życzę na razie nie wyliczę, więc podaję pierwsze z kraju by Ci żyło się jak w raju. By w wigilię u rodzinki wszyscy mieli fajne minki. By przy stole chciał zagościć pakiet zdrowia i miłości i u wszystkich był tak mocny by pozostał całoroczny. Wesołych Świąt ! Ola z mezem i mala Semi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zażywam właśnie relaksu przed kompem -okupuję naszą klasę, mężu czyta książkę. Wczoraj na wigilii było bardzo rodzinnie, zorganizowaliśmy ją u nas ze względu na Ewcię, bo tak trzeba by się było zbierać wcześnie do spania, a tak posiedzieliśmy do 23. Mała była tak naładowana nadmiarem wrażeń, ludzi, tym, że każdy ja chciał ponosić, pozaczepiać, że próba położenia po kąpieli do snu skończyła się awanturą którą urządziła Ewka i w rezultacie poszła dopiero spać o 21.30 i zachwycona rozdawała uśmiechy na prawo i lewo A dodam, że w dzien też za bardzo weny do spania nie miała…. Dziś byliśmy u teściów na obiadku, ale w sumie to siedzieliśmy tam od południa do samego wieczorka i też było bardzo sympatycznie. A do tego wszystkiego Ewka zrobiła niespodziankę i zasnęła sama w łóżeczku, chociaż już gdzieś tak 3 tygodnie zasypia sama, tyle, że zawsze przy niej siedziałam, a dziś poszłam po krzesło…przychodzę a moje dziewczę śpi… to chyba prezent pod choinkę. Blada ja mam takie drewniane krzesełko, które potem się rozmontowuje na krzesło i stoliczek, za bardzo nie miałam wpływu na jego wybór, bo Ewcia dostała je od dziadków. Ale skoro potem zamierzasz sprezentować je młodszemu dzidziusiowi, to to drugie mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam nowego faceta:) podjęłam już decyzje. Ten jest nie reformowalny, a ja potrzebuje faceta ktorym mozna sterowac zaleznie od mojego humoru a ten jest uparty i wogule sie nie slucha. mamusi synek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×