Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Aneczka, trzymaj się jutro, będe trzymać kciuki, żeby wszystko udało się załatwić! O pandze niestety też słyszałam, że zawiera jakieś szkodliwe związki. Przyznam się, że nie lubię gotować, co najwyżej (ale i tak codziennie to robię), moge z przyjemnością robić tylko sałatki. Jestem jednak tak zmęczona, że na urodziny synka upiekłam tylko ciasta, a na potem zamówiłam catering. Kosztuje słono, ale nie żałję decyzji, bo u nas w rodzinie to normalnie kult stołu - zimne przekąski, przystaweczki, sałatki, wędlinki i spólka, a potem gorące kolacje, pieczone mięska itp. Przynajmniej od 18 będę miała spokój. Miłego wieczoru i do poniedziałku! (Jutro przychodzi rodzina, w niedzielę koledzy, więc raczej kompa nie odpalę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!!!! widzę że popołudnie było bardzo apetyczne. Ja znowu siedzę i niemam ochoty na spanie.-:)))) Aneczka1979 Twoje propozycje i Malwinistki super na pewno skorzystam. Ale narobiłyście apetytu jutro muszę skorzystać z tych przepisów i cos upichcić. Anulka78- zaskoczyłaś mnie tą listą z produktami nie zalecanymi podczas ciąży, ja byłam święcie przekonana że można jeść wszystko tylko z umiarem. Marylk2007 wózek jest rzeczywiście super njabardziej mi sie podoba ten w kolorze czerwonym. tak bym chciał kupić nowy bo są takie fajne modele ale zdecydowałam sie że kupię od kuzynki jest w bardzo dobrym stanie. Gdybym była z pierwszym dzieckiem to bym sie niezastanawiała ale trzeciego dzieciątaka to juz chyba niebędę miała, przynajmniej nie planuję-;))). MUszę to jeszcze przemysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy ta sałatka będzie wam odpowiadała ale może.... Ja ją robię na święta Bożego Narodzenia i nietylko. SAŁADKA ŚLEDZIOWA(PRZEKŁADANIEC) SKŁADNIKI:  0,70 dkg śledzia (solony filety)  3 średni lub 2 duże marchewki  6-7 ziemniaków  3 jajka  1 duża lub dwie małe cebule PRZYPRAWY:  słoiczek chrzanu  majonez  śmietana  olej PRZYRZĄDZENIE:  Śledzie pokroić w 2 cm paski , ułożyć na dnie w miski , posypać je pokrojone w drobną kostkę cebulę posypać pieprzem i zalać dwiema łyżkami oleju. Ugotowane ziemniaki i marchewkę w mundurkach po tarkować i na śledzie ułożyć ziemniaki , a następnie marchewkę na którą po tarkować jajka. SOS:  Do 2 łyżeczek czubaty chrzanu dodać 2 łyżeczki śmietany zagęszczanej i 2 łyżeczki majonezu w razie konieczności dorobić. UWAGA!!! Sosem smaruj każdą warstwę zaczynając od ułożonej warstwy ziemniaków oraz trochę posolić i popieprzyć. mam jeszcze przepis na danie z wątróbki ale skoro nie jest zalecana w naszym stanie to nie będę podawać chyba że któraś z was by chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam brzuchatki ;) ;) Ale tu dzis cichutko... Czy to weekendowa przerwa??? Ja czekam na sniadanko :) Mezus poszedl po bulki :) OK! Milego dnia wszystkim zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
Widze ze sie wczoraj przejadlyscie i dzis zadna nie ma ochoty wstac z lozka :P Pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki !!!! -;))) Co ja tu widzę jakie pustki-:))) Nie wiem czy wszędzie ale w Bydgoszcy świeci piękne słoneczko. Mam nadzieje że ta piękna pogoda wykurzyła wszystkie lipcóweczki od komputerów lub cheć spędzenia czasu z najbliższymi a nie wiosenne porządki -:))). Marylka2007 dobrze cię rozumiem z tym spaniem. jakis czas temu też tak miałam ale ostatnio jakoś udaje mi sie być już w łóżeczku o 12,00 i przesypiam całą noc do tej 8,30. Zycze miłego dnia dziewuszki!!!!-:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agacia22
czesc Mamuśki! dawno mnie tu nie było, ale widze, że dzisiaj tez same pustki:) Musze sie Wam pochwalić... otoż bedziemu milei córeczkę!!! wczesniej maleństwo tak sie obracalo, że lekarz nie mógł nic stwierdzić... Wszyscy dookola przekonywali mnie, że bede miała chłopczyka (bo to tak mi brzuszek idzie, bo uroda mi się nie zmienia itp.) pomału zaczelam wierzyc w ich "gadanie", a tu prosze:) Dziewczynka! i wiecie co jestem taka szczesliwa:) i najchetniej chcialabym aby był już NASZ upragniony LIPIEC:):):) nie wiem jak u Was, ale jesli chodzi o mnie to dzidzia upodobała sobie na kopniaki prawą stronę brzuszka (szczególnie w okoloicach żebra...:)) Też mam problemy ze spaniem w nocy. Wierce sie i wierce... a co bedzie potem:) ale damy jakoś rade dziewczyny!!! Zobaczycie potem jaka czeka nas za to nagroda. Ściskam Was bardzo mocno i przyjemnego weekendu życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa dni kiedy czuje sie beznadziejnie...i dzis jest wlasnie taki dzien... moj facet ma swietny humor wprost znakomity piszac ze mna na gg i tlumaczy to tym ze jest ladna pogoda a mi sie poprostu nie chce wierzyc ze to o to chodzi ..podejrzewam go o zdrade..w sumie o wszystko co najgorsze...dzis bylam na zakupach ..ciagle wtym samym stroju ..nie moge juz nosic swoich ukochanych jeansow seownych bluzek z golym brzuchem i duzym dekoltem,musialam wyjac kolczyk z pepka..czuje sie strasznie brzydka..wlosow nie moge farbowac na solarium nie moge isc...i mam zaledwie 10 zl w portfelu..to byly czasy jak studiowalam i pracowalam chcoiaz te 600zl mialam dla siebie nikogo nie musilam sie prosic o pieniadze..a teraz moj facet nawet sie nie zapyta czy potrzebuje cos dla siebie ..a wszystkie moje drobne oszczednosci wydaje na dziecko ..bo on sie tlumaczy sie kupilismy mieszkanie to nie ma..a ciul ze oddal swoj samochod do mechanika zeby go zrobic jak on to powiedzial\"na cacy\" sorki ze sie rozpisalam ...i pewnie nie wiele was obchodzi moj humor i moje powody ale musialam sie komus wygadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki UDALO SIE!!!!! wlasnie wrocilam z uczelni i jestem pod wrazeniem moich wykladowcow. Nie dosc ze nie zrobili najmniejszego problemu to jeszcze pogonili mnie z zajec do domku twierdzac ze ja i malenstwo jestesmy najwazniejsi a studiami mam sie nie przejmowac :) mam tylko napisac podanie o indywidualna organizacje studiow zeby moc prace skladac we wrzesniu a nie w czerwcu. normalnie kamien z serca!!! JUMIK 🌻 ❤️ za wszystkie podpowiedzi!!!!! w koncu moze i do nas zacznie usmiechac sie sloneczko i po burzy nadejdzie spokoj! Pogoda przecudna ale ja na spacery juz nie mam dzisiaj sily. godzina spacerowania pod uczelnia, 4godziny w autku i jedne zajecia to juz dzisiaj dla mnie max... Po przepysznej pizzy maluch sie rozszalal i matke zbombardowal porzadnie wiec bedziemy sie dzisiaj relaxowac :) a wieczorem meczyk i jakis dobry film na dvd :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej nowa,świetnie cie rozumiem..ja tez mam czasami takie dni ,że mam dość wszystkiego ...i rozumiem że masz doła..tez mam ochote iść na solarium i ubrać sie seksi ale naszczęście moje kochanie nadal tak samo mnie pragnie a nawet mówi że brzuszek jest seksi...a jeśli chodzi o ciuchy to też narazie mam jedne ciemne spodnie w których chodzę na okrągło bo uważam że bez sensu się obkupić ....naszczęście jeszcze pracuję ale gdybym nie pracowała to tez by było nam ciężko...i naszczęście mam rodzicow którzy czasami mi coś wpłacą na konto....może powinnaś porozmawiać ze swoim facetem,że samochód nie jest najważniejszy....pozdrawiam i trzymaj się ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa glowka do gory, jutro tez jest dzien i bedzie lepiej. wloski spokojnie mozesz sobie ufarbowac, jest wiele farb bez amoniaku ktore nie szkodza, solarium owszem odpada ale sa przeciez kremy brazujace... a ubranka ciazowe tez bywaja sexy. Wszystko to kwestia jak postrzegasz siebie... ja wazac sporo nie czuje sie ani brzydka ani wielka... po prostu twoje samopoczucie zalezy od twojej psychiki a nad nia mozna pracowac...a facet faktycznie moze byc splukany po kupnie mieszkania a autko to dla niego \'wypicowac\' to moze akurat ostatnia przyjemnosc na ktora dorabial i nie chce zeby sie popsulo bo pozniej moze kosztowac naprawa duuuzo wiecej... a jesli idzie o pieniazki... ja musze sie liczyc z kazdym groszem i np nie jestem w stanie na razie kupowac cokolwiek dla maluszka bo same dojazdy do warszawy plus dzisiejszy na studia pozarly prawie 300zl :o a to przeciez nie koniec bo jeszcze w tym tyg mam wizyte lekarska :( trzeba patrzec na zycie od tych dobrych stron... Uwierz mi...gdybym sie poddala i nie walczyla po wiesci o chorobie malenstwa to teraz juz pewnie wyladowalabym w tworkach albo w innym zakladzie bez klamek... nie wolno podchodzic do zycia w pesymistyczny sposob. trzeba docenic to co sie ma!!!! takze Mala... glowa do gory!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie bardzo serdecznie 🌼 Nie ma jak w domku... :):):) Marylka co do badania to ja mysle podobnie jak Aneczka, ze mozesz poprosci swojego lekarza o skierowanie, albo zrobic prywatnie. Jak sie okazalo, ze jestem w ciazy to moj gin pytal sie mnie czy chce robic badania tylko podstawowe, czy te "ponad programowe" tez. Zgodzilam sie, bo juz jednego aniolka mamy, wiec teraz po kazdej wizycie wychodze z lista badan. Jumik fajne te bluzeczki. Dzieki za linki. Na te biala tez sie skusze jest bardzo ladna, a ja lubie jasne rzeczy - zwlaszcza wiosna i latem ;) Malwinistka jak czytalam twojego posta o rozmowie z polozna to zaczelam sie bac. Ja raczej wole takich tematow nie podejmowac i nie sluchac opowiesci, bo tak jak ciaza jest kazda inna, tak i pewnie kazda z nas bedzie miala inny porod, a po co sie stresowac niepotrzebnie. Ja caly czas powtrzam, ze nie pierwsza i nie ostatnia rodzic bede, a jak weszlo i to i wyjsc musi :D Agacia22 gratuluje coreczki 🌼 Nowa346 glowa do gory. Wiem jak sie czujesz bo ja czasami tez tak miewam. A koszmar przezywalam w I trymestrze, jak wygladalam okropnie to tych ciaglych wizytach w kibelku, nie mowiec o tym ze nie mialam nawet sil, zeby wlosy umyc (mam niestety, albo stety bardzo dlugi, geste i grube, a do tego krecone, wiec najmniej godz trzeba im poswiecic),a co dopiero mowic o farbowaniu. Nie martw sie. Ja zamiast solarium stosuje balsamy brazujace - najlepiej z Dove mi odpowiada, bo po Johnson strasznie smierdzi skora. Samoopalacze odradzam bo sie robia plamy i przebarwienia. Wloski mozesz zawsze ufarbowac, a nawet fryzure zmienic. A na cala reszte polecam spotkanie z kumpelami, dobra imprezke, pogaduchy i wyrwanie sie z domu. To zawsze dziala. Aneczka bardzo ciesze sie, ze wszystko udalo ci sie pozytywnie zalatwic no i gratuluje 🌼 Dziewczyny przepisy sa swietne - skopiowalam je i mam na "czarna godzine" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylka jesli bardzo temat nurtuje cie to dziewczyny pisaly na forum o specyfikach aptecznych na sprawdzenie PH. Moze to jest sposob. Jesli wynik bedzie ok nie masz sie czym martwic, a jesli bedzie cos nie tak to wtedy mozesz powiedziec o tym lekarzowi. Co do moich tesciow to ja mam super wszystko poukladane. Tesciowa jest bardzo chora, wiec raczej nie mamy duzego kontaktu - od czasu do czasu odwiedzam ja w szpitalu. A tesciu to super gosc. Uwielbiam go, pewnie dlatego,ze jest dyskretny, nie wtraca nam sie do zycia, bo ma swoje, spotykamy sie co jakis czas w niedziele na obiedzie i koniec. Na szczescie. Moja mama mieszka za granica, wiec mamy spokoj jesli chodzi o rodzicow i ich dobre intencje, chociaz .... :( jak urodze to mame sciagne, bo sama nie dam rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko a na panstwowej wizycie nie mozesz sie upomniec o skierowanie??? ja bym wybrala taka opcje jesli bym miala chociaz najmniejsze watpliwosci... u nas kaski tez nie ma ale do ginekologa chodze prywatnie bo juz jeden panstwowo mnie \"ciekawie\" potraktowal - wg takiego z panstwowego gabinetu mialam zasuszony jajnik a o dziwi 2 innych ginkow plus niezalezny lekarz robiacy usg wykazali ze mam torbiel 5na6cm na tymze jajniku... wole zaplacic i wiedziec ze lekarz wlasciwie sie mna zajmuje. ma czas dla mnie i odpowie na kazde pytanie a nie jestem kolejna baba z numerkiem... zreszta obawiam sie ze taki \'odpekujacy\' w przychodni moglby wcale sie nie wczuwac i np wady u nas nie wykryc... jesli idzie o leczenie ginekologiczne to ja jestem zdania ze ostatnia kase ale lepiej wydac i byc pewnym i to nie tylko na czas ciazy takie mam stanowisko... a jesli idzie o te rekawiczki - w 2 aptekach pani nie wiedziala co to, na allegro nie ma wiec moze w aptece specjalistycznej uda ci sie znalezc bo ja ich nie napotkalam nigdzie, jedynie taka wzmianka online http://www.duszpasterstworodzin.rzeszow.opoka.org.pl/page/n_p_r/n_p_rodz_now.htm tyle ze tu jest napisane ze to jest program samokontroli dla zapobiegania przedwczesnym porodom wiec nie wiem czy to takie same o jakich pisze Anulka a co do tesciow - sa bo sa ale ja do nich szczegolnej wagi nie przywiazuje ;) mimo ze mieszkamy w jendym miescie to z reguly widuyjemy sie kilka razy do roku.. nie sa wyrywnie do pomocy (nie mowie o pomocy finansowej) a przez 6lat malzenstwa nie otrzymalismy od nich zadnego wsparcia nawet emocjonalnego... nawet teraz nie potrafia sie zachowac i mimo ze sytuacja jest trudna i cala rodzina sie stara i pyta czy nic nie trzeba oni najwyrazniej jakos potrzeby nie maja... no i dobrze. przynajmniej nie musze ich goscic czy sie usmiechac. zreszta co najwazniejsze - moj maz jest bardziej zzyty z moja rodzina niz z wlasna a ze moja jest duza i trzyma sie razem to nam w zupelnosci wystarczy. Olcia - z doswiadczenia ci powiem ze ja tez planowalam pomoc mamy ale nasze poglady jesli idzie o wychowanie dziecka sa bardzo rozne i ostatecznie z tej pomocy nie skorzystalam. Jedynie jak mala podrosla to czasami wykorzystywalismy mamy w sensie ponianczenia jak chcielismy jechac na zakupy czy wyjsc we dwoje... nie wiem jak Twoja mama ale moja ma zupelnie inny sposob patrzenia na dziecko i raczej jest zwolenniczka starych metod a ja znowu wole nowatorskie (typu lody przy goraczce, niesuszenie wloskow po kapieli etc) i ufam lekazrom ktorzy prowadza moja corcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka ja mam mame super - pewnie jak kazda z nas, ale moja to naprawde najlepsza moja kumpela. Jestesmy bardzo podobne do siebie, pod kazdym wzgledem, wiesz i charakteru i wygladu, podejscia do zycia itd. Ubieramy sie w tych samych sklepach, nosimy prawie te same rozmiary - mama jest ciut wyzsza, wiec czesto wymieniamy sie szafa, ma bardzo nowatorkie podejscie do wszystkich dziedzin zycia, a do tego nigdy przenigdy nie wtracala mi sie do zycia, ewentualnie wyrazala swoje zdanie i pewnie dlatego tak dobrze nam sie uklada. Ona wyznaje zasade, ze czlowiek uczy sie na swoich bledach, a nie na innych. Druga sprawa to jest odleglosc nas dzielaca ktora powoduje, ze mimo wszystko malo czasu spedzamy razem i tesknimy. A jak juz sie widzimy to chcemy sie soba nacieszy i nie ma mowy o klotnia. Poza tym w styczniu biedna zostala drugi raz wdowa i jest zagubiona. Widze, ze jej jedyny cel i sens zycia poki co to nasza smerfetka - pierwsza wnuczka, wiec chce zeby wrocila do Polski i troche sie tym nacieszyla, a przede wszystkim oderwala od przeszlosci. Ale .... bedziemy mieszkac osobno. Tak dla zachowania zdrowych relacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Buszowalam dzis po sklepach i udalo mi sie znalezc 2 fajne bluzeczki w H&M ale ogolnie to kiepsko z tymi ciuchami dla nas brzuchatek :o Nowa346- glowa do gory! Jutro bedzie lepszy dzien... Takie juz uroki ciazy- zmiany nastrojow :( I pamietaj, ze teraz tez jestes PIEKNA!!! Z brzuszkiem :) Aneczka- to sa te rekawiczki, ktore znalazlas w necie. Oni pisza, ze p-ciw porodom przedwczesnym bo infekcje i bakterie taki porod wywoluja. Moja gin. mi tlumaczyla, ze w tym badaniu chodzi o wykrywanie czy nie ma bakterii. Tylko nie wiem gdzie je w PL mozna kupic :( :( Co do tesciow to mam tylko tesciowa a stosunki z nia? - przecietne. Mieszkamy daleko od siebie, wiec jak sie spotkamy to ok.ale mieszkac to bysmy razem nie mogly :p Po porodzie przyjedzie do mnie mama lub siostra, pomoc w tym 1 m-cu bo z dwojka to samej byloby ciezko... Dziewczyny czy dokucza ktorejs bol wiazadel? bo ja czesto czuje bol w podbrzuszu, po bokach, taki leki i ciagly albo jednorazowy i mocny.Tez jak sie przekrecam z boku na bok :( To nie jest mile... A jak to jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka - no tak przy dwojeczce to ja mysle ze i mama i siostra razem by sie przydaly na sam poczatek ;) przegladalam wlasnie oferty promocyjne i przyt okazji zerknelam na wozki blizniacze - spory wybor i ceny dosc ciekawe... moze akurat cos wpadnie ci w oko i bedziesz wiedziala za czym lazic po sklepach i hurtowniach :) http://www.bobowozki.pl/index.php?cPath=6 a co do tych bolesci - tez mam przy chodzeniu, bola mnie pachwiny i tak jakby w kosci lonowe no i czasami jak cos podniose to pozniej az bol w kroczu mam. w 1 ciazy tego nie doswiadczylam ale teraz niestety sie czepia wszelkie dziadostwo. ginek na wszelki wypadek wyczarterowal mi samolot ;) na 2 ostatnich wizytach zeby sprawdzic czy szyjka sie nie skraca bo to przy takich bolach tez mozliwe... niestety nie ma na to zadnego lekarstwa i znaczy to tylko ze sie wszystko do porodu przygotowuje i rozciaga i naciaga... jakos musimy to przetrwac Olcia - no w tej sytuacji to nie dziwie sie ze mame sciagasz do kraju, moze troche odzyje no i przy wnusi bedzie miala sie szanse wykazac ;) moi rodzice mieszkaja blok obok ale musze przyznac ze czesciej rozmawiam z nimi przez telefon niz sie spotykam zwlaszcza przez przypadek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka- Dzieki za te wozeczki.Ja wciaz szukam... Ja mysle, ze mam te bole bo moja macica musi sie niezle napracowac zeby utrzymac 2 bobasow :) Mimo to strach jest, ze z szyjka cos nie tak (bol zawsze wywoluje niepokoj) ale dotychczas bylo ok. Milego wieczorku kobitki i nie zapomnijcie, ze dzis krocej spimy ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w piekny niedzielny poranek!!! obudzilo mnie dzisiaj dziecie wespol z pieknym sloncem… wczoraj wieczorem mialam taka smiechowa glupawke ze chyba odreagowalam troszke ostatnie stresy… dzisiaj planuje kucharzenie pysznosci niedzielnych i moze pozniej jakies spacerki chociaz mowiac szczerze srednio mi sie chce z pizamy wyskakiwac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie w ten piekny poranek :D :D Za oknem wiosna i zaraz chce sie zyc!!! 🌼 Ale noc to mialam koszmarna!!! Teraz czuje sie jak pijana po imprezce :( :( Moj facet jeszcze spi wiec mam czas przywitac sie z Wami i zyczyc milego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski 🌼 Na slasku tez piekna pogoda od samego rana. Ciesze sie, ze macie dobre humorki. Mnie tez swietny nastroj nie opuszcza zwlaszcza, ze dzisiaj wraca do domku moj ukochany mezulek z ktorym nie widzialam sie ponad tydzien ;) Bardzo malo rozstajemy sie, prawie wogole, wiec bylo mi ciezko, ale jakos przezylam. Milej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinistka
hej dziewczynki...witam was w piękny wiosenny poranek....właśnie jestem po śniadanku ,ale moja dzidzia jeszcze nie kopie,zauważyłam że lubi w nocy pokopać kiedy ja mam ochotę spać... dziś będę robić salatkę makaronową z tuńczykiem z przepisu ANECZKI..Aneczka mam pytanie czy zamiast groszku mogę dać kukurydzę(ogólnie lubię bardzo kukurydzę)??? dziś też sobię zaplanowałam pielęgnację całego ciałka( maseczki,depilacje..,malowanie paznokci itp )a później spacerek,niestety bez męża bo on idzie na kurs i nie będzie go do 20...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia rozumiem co czujesz bo ja z moim mężem ostatni raz widziałam się 18 lutego :( a też nigdy sie nie rozstawaliśmy. Wraca za tydzień i już nie mogę się doczekać. Jest w pracy w holandii i też strasznie cierpi. Ja jestem ciągle smutna bo tak mi go brakuje, żyję od telefonu do telefonu Widzę że wszystkie jesteśmy teraz żarłokami. Ja uwielbiam jeść, zresztą 13 kg na plusie nie wzięło się z kosmosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We Wrocławiu też cudnie, az si chce wyjść na dwór! Gorzej z tą zmianą czasu - godzine sania kroóćej :( NO ale jaśniej będzie dłużej :D Miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania1706 no to moje slowa uznania. Dla mnie ten tydzien to byl koszmar bez meza, a ty biedna juz tyle sama meczysz sie. Nie wiem jaka masz sytuacje, ale ja jestem zupelnie sama w pl, bo wszystkich mam za granica, podobnie jak moj maz. Jedynie tesciu mi zostal, ale wiadomo jak to jest, no i znajomi, ale oni tez maja swoje zycie. Dlatego na czas kiedy meza nie bylo w domku to ja tez sobie wyjechalam, zeby jakos czas zapelnic. Tobie zycze wielu sil w nadchodzacym tygodniu ostatniego oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) u nas we wrocku cudowna pogoda jak już zresztą madzik pisała..jest przepięknie, słonko świeci niebo bezchmurne i pachnie tak cudownie wiosną :) eh...aż się nie chce w domku siedzieć. ja wczoraj wylazłam na zajęcia i wieczorem gardło bolało mnie już na całego więc postanowiłam dziś w domku posiedzieć wygrzać się itp. ale jest taka śliczna pogoda że nie wiem czy dam radę wysiedzieć. :) piszecie o tęsknocie za mężami. ja się ze swoim facetem raczej nie rozstaję na długo, tzn tylko podczas pracy czy zajęć, ale jak ostatnio był w warszawie cały dzień na targach to strasznie tęskniłam, dzwoniliśmy do siebie chyba z 5 razy...wogóle jakoś ostatnio czuję że brak nam czasu dla siebie. codziennie praca, po pracy w sumie jesteśmy zmęczeni i nic szczególnego nie robimy,a w weekendy mamy zajęcia także i tak się nie widujemy całe dnie. tak mnie naszło akurat dzisiaj bo taka piękna pogoda i najchętniej poszłabym z nim gdzies na spacer a on ma zajęcia od 8.00 do 20.30 tak jak w zeszłym tygodniu i w przyszłym...eh....chyba najbliższe nasze wspólne wolne dni wypadną dopiero w święta..wiecie co? brakuje mi mojego faceta chociaż mieszkamy razem i on nigdzie nie wyjechał, ale jakoś nie mamy dla siebie czasu...śmieszne to trochę...ale będzie lepiej świeta już tuż tuż:) miłego dzionka wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki macie racje dzis sie czuje duzo lepiej ,humor i dobry nastroj wrocil :),piekna pogoda swieci sloneczko tylko nie ma co robić ..:/znowu zaraz mam obiadek,a potem nie wiem co mam sobie wymyslec do roboty ...doslownie nie mam pojecia...Byalm dzisiaj juz zmoim na spacerku po sniadanku,w ogole to na noc bylam u niego..:) pozdrawiam lece amku bo mamusia juz wola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mnie tez slicznie za oknem! Przede mna tydzien lenistwa wiec postanowilam posiedziec dzis w kuchni i wyczarowac cos dobrego na obiadek. Pozniej wyprawa z mezulkiem do lasu!!!! Alez jest pieknie!!! No i Adas Malysz jest najlepszy z najlepszych!!!:))) Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obiadek juz gotowy jeszcze tylko ziemniaczki sie ugotuja i bedziemy ucztowac :) az mi slinka cieknie od samych zapachow ale maz sie smieje ze znajac zycie ja sie juz zapachami najadlam i ostatecznie tylko podziobie troche ale chyba sie myli bo glodna jestem jak wilk dzisiaj ;) malwinistka - ja nie lubie groszku wiec go po prostu nie daje lub malo, w wielu salatkach zamiennie stosuje kukurydze wiec mysle ze spokojnie moze tak byc chociaz w tej wersji nie probowalam a chyba powinnam ;) Ania, Olcia - to ja was dziewcyzny podziwiam, ja najdlizej z moim mezem nie widzialam sie 4 dni i to byl juz horror. teraz bedzie proba dluzsza bo jak bede z maluszkiem w warszawie to on bedzie tylko w weekendzik na 1 dzien mogl przyjechac bo przeciez mala w domu zostanie no i jego praca... moze byc ciezko oj mooooze. Aniu ale teraz to przed toba goracy tydzien obmyslania jak tu by mezula przywitac ;) wiem ze czas sie bedzie dluzyl ale przynajmniej masz szanse na wymyslenie sumer niespodzianki. marylka - gratuluje tesciow, dbaj o nich bo to prawdziwy skarb w dzisiejszych czasach ;) co do lekarzy sa i prywatni tacy co kasy nie biora (np moj nie liczyl za monitoring cyklu nigdy a bywalam u niego co 2 dni ani teraz nie bierze kasy a laze co tydzien)i tak jak to bywa - sa ludzie i taborety. slonko kusi spacerkowo a wiec lece wcinac i w droge... park mam pod domem wiec nie musze daleko szukac hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×