Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

hej hej właśnie znalazłam chwilkę żeby kliknąć. od wczoraj mamy załatwiania, bo za późno się obudziliśmy, że ubezpieczenie auta się kończy:) pojechaliśmy się dowiedzieć jaka cena w tym roku a tu gościu krzyknął, że 710 zł. mi szczena opadłą, bo kasy nie ma... ale pomyślałam troche i udałam się do babci prosić żeby została współwłaścicielem auta. dzis od rana w urzędzie ale udało się i ubezpieczenie kosztowało 310 zł bo babcia ma 65% zniżki:):) jula ma katar, którego za nic nie da się wytępić. sól morka w ruchu, sopelek też i nic. nawet jakieś psikadło homeopatyczne mam ale nie pomaga. znacie jakiś sposób na katar? widzę, ze już spacerówek szukacie... ja chyba też muszę o niej pomyśleć, bo za niedługo julka mi się do gondoli nie zmieści- cóż będą jej nóżki wystawać:))) ogólnie z wózka jestem bardzo zadowolona, bo jest lekki, zwrotny i super się go prowadzi ale gondolka nie przemyślana:) wklejam świeżą julkę:))))))) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e505b45782919ab2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c69535c27393de1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pierwszy Krzysiowy guz za nami... musialam isc do kibelka a Krzysia ze soba brac nie chcialam :shamed: wiec polozylam go na plecach w lozeczku tak zeby sie mial jak popatrzec na karuzele lub w lusterko, nagle gruchniecie i placz - jak wpadlam do pokoiku to lezal juz na brzuchu z glowa w zupelnie druga store lozeczka niz go kladlam i mial czerwone na pol czola - uderzyl sie w mechanizm karuzeli :((( nie bylo mnie 2 minuty moze albo i to nie. ja wiem ze dzieci sa ruchliwe ale az tak???? w ruch poszedl lod a chwile pozniej rozkłócone bialko - ja sie najadlam strachu co niemiara a Krzys jak go zimnym dotknelam zaczal sie smiac. ehhh jakos szybko sie to obijanie zaczelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo żadnej lipcóweczki nie ma czy nie chcecie ze mną pisać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam pojecia jak ten krzysiolina to zrobil:) moj ksawcio to w ogole niemrawy chlopak:) moze sobie godzinami lezec i podziwiac swiat...:) martwie sie o niego:( ma jakies dziury w uszach, z tylu, czubek glowki ma po prawej stronie, robi mu sie dziura w brodzie, nereczka felerna... potwornie sie boje o tego szkrabika:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Ale zeście naklikały,niewiem czy zdąze poczytac bo szogun śpi ale się pewnie zaraz obudzi. Justynko ale mnie wzieło na wspomnienia jak ogladałam zdjecia twojej babci,ja do dzisiaj nie mogę sobie poradzić ze śmiercia mojego dziadka,,umarł mi na rękach i mimo ze pracuje gdzie ludzie czesto umieraja nie umiałam odprowadzic dziadka na drugą stronę a 27 list.bedzie 3 lata.a Ale mnie wzieło,nie powinnam tutaj takich rzeczy opowiadać... A jesli chodzi o sprawy kibelkoowe to u mnie niestety dalej po staremy,tabletki nie pomogły i dalej mam problemy z wys.....em,co jakiś czas krew leci,ale jutro ide do gina ma zbadać mnie czy już można założyć mi wkładkę. Dziewczyny oliwierowi na zgieciach u rąk i na łokciu zrobiła sie sucha skóra nieraz robi sie czerwona,czym byście polecały smarowac bo ja smaruje oliwką bubchena i kremem bambino ale nie pomaga. AA no po raz pierwszy od dłuzszego czasu przy kąpieli Oli nie płakał ale dlatego że kąpał sie ze mną w dużej wannie,popływał i był mego szczęsliwy,nie chciał wychodzić,dzisiaj powtórka Wisienko widzę ze jesli chodzi o wózek to gondolka też nie jest duża,tak jak u mnie,Aruś długo nie pojeździ,ale wózo ok,chociaz ja nie jestem zwolennikiem 3 kołowców,kolor za to super, Olcia zabki? a ja sie martwiłam że oli za szybko będzie miał,a jak Semi przechodziła wyrzynanie sie zabków? Justynko tą ciastolinę kupiłam 3 lata temu mojej ąngeli na urodziny,tylko w pudełku było 6 kolorów ale oczywiscie nie zamknęła opakowania i wyschła a ta którą lepiła musiałam skrobac z dywanu:(,wybrałabym drugą opcję ale trochę drogo... Witaj paula:)Synuś sliczny i jaki duzy napewno powyżej 7 kilo wazy,bo tak na oko to większy od mojego. figielek mnie się wszystko czepia i nie chce puscić jek nie hemoroid pociążowy to i brzucha nie czuje mozna mnie ciac a mnie nie zaboli,takie uczucie:) Lalik u mnie też zamiast waga w dół to idzie w góre u mnie 71 kg przy wzroscie 164 więc nie zadobrze.Wczoraj basen zaliczylam i ograniczam jedzenie znaczy kolacja najpóżniej do 19,i nie wchodze na wage bo już miałam chopla i wazylłam sie5-6 razy dziennie po posiłkach i nawet po wysr...u:0.Zobaczymy nastepne wazenie za tydzień. Mania a Julcia to taka mała ślicznotka.. No skonczyłam czytac a Oli dalej spi już ponad godzinę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko - ja karmie tylko piersią, nie daje butli ani smoczka i okresu tez nie mam. chociaz mam troche stresa i juz zastanawialam sie mimo wszystko nad testem ciążowym.... niby nic nie powinno byc, ale jakby jednak to pewnie bym sie zorientowala jakby mi brzuch zaczal rosnac :P Lalik - a kiedy ty uzywasz rajstopek? Bo ja jeszcze dla Emilki nie kupowalam, ale nie wiem tez kiedy mialabym je ubierac... justka - konczy ci sie macierzynski i potem boerzesz wychowawczy? Bo ja koncze 23 listopada macierzynski, potem boire wypoczynkowy no i potem bida... nie cce Emilki zostawiac jeszcze z opiekunką, na babcie nie mozemy liczyc, takze wezme troche wychowawczego. Ale pojde tak czy owak do lekarza i poprosze o L4 - chociaz na tydzien, to zawsze troszcze wiecej kasy bedzie, zeby \"wydluzyc\" dostawanie kasy. figielek - dzieki za pocieszenie, ze nie tylko ja musze ciagle biegac z wozkiem :D Tylko ze mi do wagi sprzed ciazy jeszcze brakuje 2 kg do zrucenia, a i tak chcialabym wiecej zrzucic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak mnie nie ma to nie ma kto pisac.... Justyna nie wkrecaj sobie dzikich jazd ... masz duzego faceta a tacy faceci sa mniej ruchliwi:).... a od dziurek nic mu nie bedzie taki typ i tyle:).... Marylko ... w wolominie na noc nie zabierali... ja to mialam takiego pietra ze jula mi sie wyziebi ze szok ... cala noc lezala mi na klatce ... bylam spiaca wystraszona ale szczesliwa ... do dzis lubi tak posypiac ... Maniu ja na rok place 6 tys na pol roku po 3 zawsze zygac mi sie chce jak mam tyle dziadom za darmo dac:(.... tez mam znizki coprawda nie az tyle ale ponad 30%mam ...a co do kataru juli na moja najlepiej dziala sposob ktory podala tu Aneczka ... tz pare kropli mleczka z cycunia do noska ...:) fotki super julka sliczna :).... Aneczko buziaki w guza Krzysia domyslam sie ze najadlas sie strachu:(... Marylka Tatianka jak Aniolek:) Maniu mnie nie bylo bylam na mokotowie ...teraz juz bede sie odzywac;):))przywiozlam ten kombinezon co mi tesciowa kupila niby fajny zolty ale basiu tak jak i twoj na stopy waski ... :( trochu jestem zla ... ale trudno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja z woli kupuje sa naparwde super ... mam trzy pary tych frotte i trzy zwyklych ... i jak narazie nam starcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i madzik ubieram jej codziennie w dzien jula nie chodzi w spiochach tylko w rajstopach ... a na noc pizamka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu daj znac jak po kapieli ...???? czy jestes zadowolona?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zapadlyscie w sen zimowy;)......jula juz wykapana spi ... ja szamam kolacje ... pozniej wanna i wyrko ... musze sie pochwalic ostatnio zasypia sama wkladam ja do lozeczka trochu sie wierci ... po 15 minutach Juli nie ma ... spi jak susel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem:) julka śpi ale się przebudza. czy wasze dzieciaczki też tak mają, że popłakują przez sen albo się przebudzają? moja Julcia tak ma codziennie. jeszcze się nie zdarzyło, żeby zasnęła i obudziła się dopiero na jedzenie. jak się przebudzi to wystarczy tylko do niej podejść i pogłaskać lub smoka włożyć ale i tak mnie to zastanawia. spróbuję wkropić moje mleczko do noska- zobaczymy czy katarek minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja pogadam, juz wczesniej mialam pisac o lakszmi(to ta dziewczynaka z blizniaczka) ksawcio dokladnie to samo zrobil ze swom bratem, tyle ze wczesniej i tez sie boje, ze cos moze byc nie tak. czasem rozwijaja sie tzw. potworniaki, maja zabki, wloski i wlasnie sobie pasozytuja na rozwinietym blizniaku:O wisieno, gondolka to na krotka mete rozwiazanie;) jak zacznie siedziec to spacerowka wygodniejsza;) ja ksawka to od wrzesnia juz bez nosidla wozilam w wozku, tyle ze mam pod spod wlozony gruby, duzy kocyk, zeby go od spodu nie ziebilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksawcio wchlonal swojego blizniaka jak bylam w 8 tygodniu:) jesli chodzi o przebudzanie, zdarza mu sie czasem w ciagu dnia, ale nocki zwykle ladnie przesypia. tylko straszny z niego glodomorek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynka wszystko na pewno dobrze jest z Ksawciem!!!!!! to taki słodziak:) nic się nie martw. ale przyznam, że to niesamowite co piszecie, nie słyszałam o czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a co się stało z Terką? jak was wcześniej podczytywałam to pamiętam, że dużo klikała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powikłania charakterystyczne dla ciąż mnogich: * obumarcie jednego z płodów, * zespół przetoczenia pomiędzy płodami (TTTS), * rozbieżny wzrost wewnątrzmaciczny, * anomalie rozwojowe Na podstawie badań ultrasonograficznych wykonywanych w pierwszym trymestrze ciąży stwierdzono, że 12% spośród wszystkich naturalnych poczęć stanowią bliźnięta, ale jedynie 14% z tych ciąż dotrwa do terminu porodu. Obumarcie jednego z płodów może nastąpić w każdym czasie trwania ciąży wielopłodowej. Częstość występowania tego zjawiska waha się od 0,5 do 7% ciąż bliźniaczych i od 4,3% do 17% ciąż trojaczych. Przyczyny obumarcia mogą być takie, jak w ciąży pojedynczej (np. wady genetyczne i anatomiczne, przedwczesne odklejenie łożyska, choroby matki etc.) lub charakterystyczne dla ciąż wielopłodowych (np. TTTS w ciążach jednokosmówkowych dwuowodniowych, zadzierzgnięcie pępowiny w ciążach jednokosmówkowych-jednoowodniowych). W przypadku obumarcia jednego z płodów losy ciąży zależą przede wszystkim od czasu jej trwania i kosmówkowości. W przypadku obumarcia płodu w pierwszym trymestrze ciąży dwukosmówkowej w większości przypadków dochodzi do resorpcji obumarłego płodu (vanishing twin syndrome). W takiej sytuacji ciąża kończy się porodem pojedynczego płodu. Zjawisko vanishing twin sydrome nie wpływa ujemnie na rozwój pozostałego płodu, czy też na stan matki. W przypadku ciąży jednokosmówkowej rokowanie dla pozostałego płodu jest zdecydowanie niepomyślne - w około 90% przypadków dochodzi do poronienia obu płodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego powinnaś być pewna, ze wszystko z maluszkiem jest dobrze!!!! mieliście szczęście wtedy i macie je teraz!!! a to że widzisz jakieś dziurki to pewnie taki urok. jula ma np nierówną główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goscie poszli, kuchnia ogarnieta, mozna pójsc w kime :) aneczkono to pierwszy lipcowy guz za nami :) Kuba drapie sie niemiłosiernie, dziesiaj ma szrame od ucha do buzi, chociaz wczorja obcinałam mu paznokcie :) nie wiem jak on to robi :) ale to pewnie nic w porwnaniu do tego, co czeka nas, jak maluchy zacznąfikac po całym mieszkaniu :) marylko ja tez dzisiaj poczułam sie jak po wyjsciu ze szpitala, jak pokazywałam przyjaciołom pierwsze zdjecia małego :) juz ledwo pamietam, jak to było,a to niecałe 4 miesiace mineły :) w zasadzie juz nie moge doczekac sie na nastepnego szkraba ;) lalik a powiedz mi prosze, czy po 3 cesarce jest duzo gorzej niez po pierwszej? my z mezem planujemy trójeczke i bnede miała kolejne dwie cesarki, ale lezałam na pooperacyjnej z dziewczyną, która mówiła mi, ze po pierwszej cesarce smigała jak gazelka, a teraz jest po trzeciej i po dobie nie mogła sie ruszyc. faktycznie im wiecej cesarek tym gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalik przyznam szczerze, ze takie było zamieszanie z kąpaniem przy gosciach, ze nawet nie zbadałam skórki Kuby :) ale wydaje mi sie, ze byłą głądziutka :) trylko mążdał narazie tylko ociupikne płynu, bo sie boimy :) ale nie pieni sie za bardzo, co oznacza ze nie wysusza skóry :) moja siostra studiowała chemie, specjalizacje surfaktanty i generalnei dotyczyło to kosmetykó :) podobnno to,co w kosmetyklach najbardizej wysusza to najfajniej sie pieni :) im mniej piany, tym lepszy produkt :) musze przyznac, ze ten płyn niveajest naprawde ok :) jutro napisze cos wiecej :) maanik napisz prosze, czy julcia chetnie wypiłą herbatke, bo jestem ciekawa, czy \"dorosła \" wersja herbatki jej posmakowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny po cesarce, macie juz okres? bo u mnie ani słychac i przyznam ze zastanawiam sie dlaczego ;) dobra ide w kime, bo mały pewnie niedługo sie obudzi i znowu bede niewyspana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszego guza to my mielismy jakie 2 tygodnie temu:P madra mama chciala sie z dziecmi pobawic i gabi rabnela mlodego w czolko:O dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Olcie juz przywitałam :-) Paula Ciebie i Krystianka tez pozdrawiam bardzo serdecznie :-) no i pisz z nami :-) Marylka 100 całusków dla Tatianki :-) Kobita juz cztery miechy skonczyła :-) za chłopakami juz gania? :-) :-) :-) ale wczoraj miałyście twórczość dziewczynki :-) widze ze wczoraj były wspomnienia z porodu :-) ja wczoraj w pracy tez opowiadalam bo laski ciekawe były co i jak :-) ja juz na nogach :-) Szymon o 5.30 zrobil taką kupe ze mi sie odechcialo spac!!! :-) Madzik ja wybieram zaległy urlop i do pracy wracam 17 stycznia, czyli jak Szymon bedzie mial pól roku. Ale wracam tylko na pół etatu. Dla mnie jest to fajne rozwiązanie :-) Marylko ja schowałam sobie najmniejszą czapeczke, najmniejszy rampers , skarpetki, pajacyka i pampersa 1 :-) wszystko to co szymon nosil w pierwszych dniach i czasem z sentymentem to wyciągam i wspominam tą moją chudzinke :-) Basiu ja tez ciągle z nożyczkami a szymon tez czasem pokiereszowany jak po bójce :-) ale guza to jeszcze nie mial :-) Aneczko łobuziak nam rośnie z tego Krzysia :-) no ale widze ze Ksawcio tez sie rozbrykał :-) Wisienka masz śliczny widoczek z okna :-) i masz dwa setery irlandzkie? jak mi sie te pieski podobaja :-) super są i faktycznie robią wrażenie roztrzepanych hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaski porannie ....!!!! Julcia fika w bodzialach na mamy lozku a ja opijam kawe i mam chwilke dla was;).... Maniu moja Julka tez sie tak pzrebudzala od jakis dwoch tygodni jak zasypia to na dobre ... u mnie byl ten problem ze nie uzywamy smoczka wiec za kazdym razem konczylo sie cycem:)... Basiuenko co do plyny on praktycznie wogole sie nie pieni ... tezsniowa jak widziala jak Julcie kapie to juz swoje trzy grosze wsadzila ze mje dzicko woda ... ze powinnam jej pianke zrobic .. tyle ze kiedys jej powiedzialam zeby dala sobie spokoj bo nie bede uzywac piany ...i juz sie nie odzywa ... uzywam tylko bawelnianej mysjki i jak np przewalam jule na brzuch w wanience masuje jej nia plecki .. a skorka delikatnie pachnie i tak naprawde niczego wiecej zadnej oliwki ani balsamu uzywac nie trzeba :).... a co do cerarek .... powiem ci tak kazda byla inna ... przy pierwszej mialam pena narkoze bo sie spieszyli i wlasciwie niczego nie bylam swiadoma ...zwalaszcza tego co sie dzieje ...pozniej poza zwyczajnym bolem ktora kazda z was pzrechodzila..dodam ze bol czulam od poczatku bo nie bylo zoo to okrutne wymioty po narkozie ...ktore kazda z was moze sobie wyobrazic jak wygladaly przy tak obolalym brzuchu ... drugie ciecie wsumie zaraz po bylo ok ... powiedzmy tak jak przy tym ...ale zakazili mi rane ...i przez miesiac mi ja otwoerali zeby rope wyciskac ... wiec praktycznie zaczela sie goic po miesiacu ... dodam ze szwy rozciagali bez znieczuleniaswoje i na zywca ...swoje zeby pozjezdzalam z bolu:(..(tak zaciskalam jak przychodzili mi rope wyciskac:().a dodatkowo ...madre uczenniac jak mi bylo zimno po cieciu polozyla mi nogi na termofor ..jak jeszcze nie bylo w nich czucia ..(tez pewnie mialyscie taki moment ze bylo wam strasznie zimno) ...i walsnie w tym momencie ..po jakis czasie okazlo sie ze zle zawinela ten termofor i poparzyla mi nogi poparzenie 3go stopnia mialam ...wqiec wiecznie otwoerany brzuch i poparzone piety( do dzis mi slady zostaly tak gleboko poparzone byly)...o jakimkolwiek chodzeniu marzylam ..z tego powodu tez wszytko dluzej sie leczylo ... i gdyby nie to byloby podobnie jak przy tej cesarce .... do tej podeszlam zupelnie swiadomie ..balam sie jak cholera .jzu nie cesarki ale komplikacji... wiedzialam ze bedzie bolec i bolalo jak kazdego ... ale poperwsze wiedzialam juz z poprzednich ze trzeba sie ruszac ... i ruszalam sie praktycznie jak tylko poczulam nogi ... a ze nie bylo zadnych innych komplikacji ... typu ropa ...itp no to moge pwiedziec ze ta trzecia byla najlzejsza :).... z tym ze wiem ze jest roznie im wieksze jest dziecko tym wieksze ciecie ....im wiecej zrostow tym wiecej problemow ...zwlaszcza przy szyciu ....wiec nie ma reguly ... ja moge z reka na sercu stwierdzic dla mnie ta tzrecia byla najlzejsza ...:).... i zcasem sie smieje i mowie do meza ze jakbym miala miec 4ta - ktora juz niestety jest ogromnym ryzykiem ...(przy trzeciej od 7 mc puszczal mi szew i praktycznie byl juz tak rozciagniety ze przy porzadnym bolu mogla peknac macicaa od ostatniego ciecia minelo 11lat i chyba tylko to mnie uratowalo z tego co mowil lekarz)...to musialaby byc taka jak ta trzecia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna wazne ze z Ksiawciem i toba jest wsio ok .... jakby czlowiek sie zastanawial na ryzykiem chyba nigdy by sie nie zdecydowal ... :)...ja teraz nie wyobrazam sobie zycia bez Julki ... a tez juz na poczatku ciazy uslyszalam ze ryzyko jest spore ... ta durna lekarka nawet chciala zebym sie wysterylizowala przy cieciu ..tak jakby to wpadka byla ... bylam na nia tak zla ...ze myslalam ze jej powiem zeby sie odwalila:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko to prawda trzecia cesarka to juz spore ryzyko ..chodzi o to ze moze peknac macica ...a taki cos jest niebezbieczne zarowno dla dziecka jak i dla matki...najgorsze jest to ze jak poszlam na poczatku do lekarza bo przez pol roku staralismy sie o jule i jakos nie moglam zaskoczyc nic mi nie powiedzieli.. dopiero jak bylam w ciazy dowiedzialam sie ze to ryzyko ... tak czy siak bym zaryzykowala ...bo bardzo hccielismy tego skraba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mó j mały szkrab miałdzisia jlitosc nad mamą, bo nie obudził sie w nocy w ogóle, dopiero o 7:00 na mleczko :) a zasnął wczorja wyjatkowo później o 20:30 ze wzgledu na gosci. niestety potem juz było po psaniu, bo Kubus tak sie rozgadał w łóżeczku, ze nie mogłam szasnąć, wiec małęgo pod pache i do drugiego pokoju :) tatus jeszcze spi i pewnie pociagnie tak do 12:30, no ale on pracuje na pampersy i mleczko dla misia, a moją jedyną pracą jest teraz opieka nad małym :) i muszę przyznac, ze moje zajecie jest duzo bardziej zajmujące :):):) lalik nie zazdroszcze ci przejsc zwiazanych z operacjami. faktycznire nieźle sie nacierpiałas, az sie starac o kolejne dizecko odechciewa. moja znajoma jak zaszła w ciaże z czwartym, to lekarka tez sie zapytała, czy zamierza urodzic. nie rozumiem czasem lekarzy. namawiają zdrowe kobiety chcącem iec dzieci do usuniecia ciaży jakby to byłzabieg kosmetyczny, a w przypadku prawdziwych tragedii, kiedy czasem jest to konieczne do uratowania zycia kobiecie chowają głowe w piasek. nie jestem zwolenniczkąaborcji, ale taka hipokryzja i obłuda w polskiej służbie zdrowia jest okropna. no ale musze przyznac, ze dzielna z ciebie kobietka :) faktycznie pamietam, jak opisywałas ta historie z cesarką i jak sie bałas przed porodem. dobrze, ze skonczyło sie jak sie skonczyło :) a co do piany to ja tez daje tylko troche płynu i to starcza na całe mycie małego :) po co dodatkowo wysuszac skóre dziecka jakimis dodatkowymi specyfikami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski dzisiaj mnie ne bedzie bo planuje male zakupy a pozniej mam gosci a wieczorem czas tylko i wylacznie dla M :D trzeba ogarnac chate troche i cos dobrego upichcic. tak sobie mysle ze zrobie rybe w smietanie i pieczarkach bo przeciez piatek a ja nei wiem czy ci znajomi miesiwo przy piatku jadaja... no i jeszcze jakies ciacho... oj zwariowany dzionek :D nie wiem czy pojawie sie w weekend bo maz ma wolne wiec mam cichutka nadzieje ze mi czas odpowiednio zorganizuje i na kompa czasu nie bedzie :D udanego weekendu zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienko pozatym powiem ci ze jest tak w zyciu .... ze jak sie przytula taka kruszyne to wszytko odchodzi zapomina sie o bolu i wszytkim z tym zwiazanym ... a pamietam ze pisalam wam to kiedys bo raz ze faktycznie sie balam jak cholera ... a pozatym chyba ktos tam napisal o cesarce na zyczenie o ile dobrze pamietam ...dla mnie to chore ... ja pragnelam normalnie rodzic ...i gdybym tylko miala taka szanse i mozliwosc nigdy nie chcialabym cesarki na zyczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×