Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

hej :-) Szymon rozbija sie na macie wiec mam chwile dla Was :-) Dviki, Karolek na pewno ma super słuch ;-) a co do vacu to bieżnia no no.... u nas mam tylko rowerek a wiem ze bieznia to niezly wycisk. a co do efektów to u kazdej jest to indywidualna sprawa. Jednej wystarczy 10 razy a inna musi isc przynajmniej 30. ja chodze caly czas bo lubie :-) a gładka skóra to własnie pierwszy efekt. i co do kg, nie ma co sie ważyc, trzeba mierzyc w cm :-) powodzenia. Wisienka pokoj super :-) a co do solarium to ja raz na dwa tygodnie sobie skocze i nic sie nie dzieje. idź raz i zobacz ale pewnie bedzie ok. Dviki to ten sprzedawca co tak szybko wysyla http://www.allegro.pl/item267419187__rewelacyjny_moj_przyjaciel_konik_sassy_.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a drogi jest u was karnet na fitness? u nas na silownie na zwykle sprzety to 120zl miesiecnzie 2 wejscai a w ytgodniu po 45min ja mialam isc na zakupy i rozpuscic troche kasy ale taka sniezyca ze chyba sie nie rusze no i jeszcze gabrysia stekajaca ze brzuch ja boli... macie jakies plany andrzejkowe??? ja mysle ze jakies piwko i pogaduchy z M... musze go jakos odstresowac przed jutrem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka ja za 10 wejsc na body space płace 100 zl, silownia 12 wejsc 64 zl, aerobik 12 wejsc 100 zl a 16 wejsc 130 zl sprawdzilam cennik na necie :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli znowu wychodzi ze u mnie po diable drogo bo wychodzi 8 do 10 wejsc na silownie za 120zl a tego vacuum nie ma na bank... chyba ze gdzies na drugim koncu miasta ale i tak o tym nie slyszalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny :) Nie mam od wczoraj czasu na nic a moze to i lepiej bo chodze zła jak osa:O Wybieralismy sie wczoraj do rodzinki w odwiedziny....Agatka ubrana, ja wyszykowana, prezenty dla ich dzieciaczków spakowane...lecimy do samochodu...niunia w foteliku zapieta, ja zapieta...ale cos nie ruszamy..co sie okazuje..???? że mój małżonek zgubił \"pipsztoka\" do uruchomienia samochodu:O (mamy mobilajzer czy coś takiego) najpierw szulakiśmy ale nic z tego było juz dosc ciemno...mysle sobie rano sie znajdzie...ale gdzie tam po godzinie przybył koles na prosbe Miśka i odciął nam ten mobilajzer czy cos...80zł posżło :( a on nawet skruchy nie okazuje:O cho tyle razy mu mówiłam żeby tego pipsztoka gdzies przymocował bo zgubi:( ...jeszcze niedawno portfel zgubił z dokumentami i kasą naszczescie sie znalazł (choc bez kasy) i pewne dokumenty juz były dorobione ale najlepsze jest to że przy nastepnej wizycie ww Leclerku Misiek znowu zostawił portfel w pustym koszyku i odszedł cene sprawdzic :o .....no ludzie brak mi słów:( Ale sie napisałam :) ale musiałam sie komus wyżalic i juz mi troche lepiej choc jeszcze kipie:p nie musicie tego czytac:) Ja zmykam juz dzis i bede albo w niedziele wieczorem albo dopiero w poniedziałek bo mam zjazdy niestety na uczelni:p Nie zdązyłam Was poczytac ale nadrobie wszystko w poniedziałek:) Pozdrawiam i życze udanego weekendu:) papaapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie ze jestem i uciekam po tate do szpitala :) pospałam dzisiaj długo, bo mały obudziłsie przed 7:00, ale prejeły go babcie i dospałam do 9:30 :) niestety przegapiłam moemnt, kiedy wyłączyli cieplą wode i musze sie zadowolic czapkąna głowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figeilek dla Ciebie 🌼 nie denerwuj sie kochana, niektorzy tak mają, ale wierze ze jest szansa na poprawe :-) Basiu to super wiadomosc, miłego rodzinnego weekendu zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZARAZ MI CYCKI EXPLODUJA.. cyce jak donice to dzisiaj malo... pamela anderson moze ze mna w konkury stanac :) po calonocnym Krzysiowym cycaniu mam nadprodukcje... nawet w buteleczke mi sie kapac nie chce bo niewygodnie... poszly juz 3 tetrowy na wylot mokre a Mlody jak zasnal tak zasnal i ani mysli sie obudzic zeby matce ulzyc a co go przyatakowac probuje to glwoe w druga strone odwraca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka Ty niezła jestes z tą Twoją laktacją :-) dobre :-) a Krzys śpi i olał mamusie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz dałas rade :-) ide bo mój mały pitbul sie obudzil :-) mówie tak na szymonka bo on wydaje od wczoraj takie dziwne dźwięki :-) jakby warczał a usmiech przy tym od ucha do ucha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff .Emilka w koncu zasnela. Marudzila,, plakala, i choc zmeczona byla i ziewala toza nic spania. Musialam sie znia polozyc i w koncu z cycem w dziocbie zasnla na naszym łóżku. Aneczko - zja mam identycznie z emilką - nie da rady mi na razie isc na zadne aerobiki, bo mała generalnie je co 2 h ale i zdaza jej sie miec ochote po 30 mi. No i jak tu wyjsc? A oczywiscie zadne butelki nawet z moim mlekiem - są fuj i tyle! A chetnie bym poszla na silownie albo aerobik, zawsze chodzilam ze 2 razy w tyg. Jedynie udaje mi sie isc w soboty na basen - cycamy pod basenem w aucie,potem mężuś bierze małą na spacer, a ja na basen. Mialam cwiczyc w domu - mam kilka kasrt, ale ciezko sie zebrac, w dodatku jak juz bywaol ze sie zebralam to musialam czesto przerywac bo małamiauczała. Takze ograniczam sie do cwiczenia brzuszkow rano przed sniadaniem. No i czekam na wprowadzenie nowcyh pokarmow, jak juz zacznie je jesc na serio, to moze co nieco ulżę sobie bede mogla pojsc pocwiczyc :) Wisienko - a moze z tym uchem to ci się woda albo woskowina zebrala? Ja tak kiedyc mialam,to poszlam do zwyklego internisty i taką jakby strzykawa mi przepulkal ucho. Trwalo to moze 1 minute, jest bezbolesne i po sprawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko - jak podawalas Krzysiowi ten kawaleczek marchewki, to ją tylko jakos widelcem czy lyzeczką rozciapalas cyz ten mini-kawalek dawalas do jakiegos mixera? A ja w Andrzejki sama :( Mąż w delegacji - na szkoeleniu w Toruniu, a ja siedze sama Tzn z Emisią... może sobie polejemy wosk...o ile znajde jakas swieczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jużjestesmy w komplecie :) włąśnie uspiłąm małego w łóżeczku, bo zawsze spał w wózku w sypialni rodziców, ale wózek nie jest sterylny i nie bardoz mozna go do domu wprowadzac. ale mama zaspiewała kołysanke i misio usnał :) my Andrzejki tez spedzimy w domku, chociaz maż to Andrzej :) pamietam, ze kiedys jak robiłam z przyjaciółkami wróżby, która pierwsza pójdzie za maż, to padło na mnie. Babeczki miały niezłe przerażenie w oczach, bo do zamażpójcia każda była bardizej gotowa i skłonna niz ja, a po dwóch latach juz miałąm obraczke na palcu i o dziwo jako pierwsza :) aneczko ale chetnie bym od ciebie troszke mleczka zabrała :) no to Krzyś bar mleczmny ma 24 na dobe :):) szcześćiaz :):):) wisienko ale z uszami to naprawde nie ma żartów. moja siostra jak była mama to przekłuła osbie patykiem bębenek i do dzisiaj ponosi tego konsekwencje. turlała sie z górki i nadziałą sie na patyk. teraz antybiotyki, plukanki są na porządku dziennym. a polecam świecowanie,. podobno działa cuda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Mam nadzieję, że teraz bez przeszkód znowu będę buszować z wami na kafe. Z uchem już lepiej, jeszcze kończę antybiotyk, ale przynajmniej mi nie piszczy nic nie leci i nie słyszę, jak pod wodą. Wisienko teraz na ucho polecam Ci rozgrzać na patelni sól, zawinąć w jakąś ściereczkę i przyłożyć do ucha, ewentualnie maśc atecortin. A co do płukania, nie jest przyjemne, ale przynakmniej przynosi ulgę  Zresztą ja problemy z uszami mam od dzieciństwa, bo mam cos tam krótsze. Basiu super, że tata już z Wami. Oleńko z tego, co pamiętam jeszcze w ciąży byłaś nad morzem, a potem polecałaś chyba jakąś miejscowość, czy konkretnie jakieś miejsce wypoczynkowe, wiem, że wklejałaś stronkę. Wrzuć ją jeszcze raz jeśli możesz, bo my właśnie jesteśmy na etapie wymyślania miejsca na wakacje. A jak Wy się poodnajdowałyśnie na naszej klasie, bo ja za diabła nie mogę Was utrafić. Aneczko dzięki za zdjęcia, bardzo podobnie sobie Ciebie wyobrażałam  Teściowa pierwsza klasa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
istraa, jak odnajdziesz mnie, to wypisze ci nas wszystkie , które odnalazłysmy sie na naszej klasie :) wpisz basia ostrowska Wrocław, moje imie każdy zna, nazwisko widac na bobasach, wiec żadna to tajemnica :):):) napisza dokłądnie tak, a na ewno wyspocze ci ja z Kubusiem na rękach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj dosc aktywny dzien mialam.... zaliczylam z dzieciakami 2godzinny spacer i lepienie balwanka z Gabrysia, zrobienie krokietow, przerobienie lopatki na mielone i ogolnie jestem tak padnieta jaky to juz 21 conajmniej byla :D Madzik ja pokroilam ten kawaleczek w plasterki i ugotowalam w kubku takim politrowym w niewielkiem ilosci wody na malym ogniu takze chwila i miekkie bylo, pozniej rozgniotlam lyzka i podalam i tyle... zadnego cukru soli oliwy nie dawalam... Wisienko no co ty nie badz tchórzem u nas Gabrysia miala plukanie i nawet slowem nie pisnela a ty sie boisz??? mam tylko nadzieje ze to chwilowoe zatkanie. najlepiej by bylo zebys polezala na poduszce elektrycznej troszke a masc / krople to pewnie masz atecortin ;) kuruj sie szybko Istraa dobrze ze juz ci lepiej :* a jak tam moja synowa ?? mam nadzijee ze po antybiotyku nie miala zadnej biegunki.... my nad morze jedziemy na 5 dni albo koniec maja albo poczatek czerwca. w koncu trzeba moj magazynierski kwit bedzie odebrac ;) a wakacje pewnie na mazurach znowu - sis planuje do polski przyleciec juz w kwietniu i zostac do wrzesnia hurrrraaaaaa... mam tylko nadzieje ze nic jej planow nie pokrzyzuje :) Basiu - przyjemnego rodzinnego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dziś pijemy,wkoncu dzis andrzeja,oczywisie karmi,wczoraj justynka mi smaka narobila i dziś chwila relaksu się należy,meżul idzie na nockę do pracy i niestety tylko jeden męszczyzna będzie spał u mego boku,oczywiscie Oliwier. Dziewczyny mam takie pytanko z innej beczki,otóż jak kiedys pisalam jestem laikiem komputerowym,i nie mam sie kogo poradzic,gdyby nie wy a w szczegulnosci aneczka to do dzis nie umialabym wklejać zdjec,a więc do rzeczy,na pulpicie wcieło mi kawalek obrazu na kazdej ze stron np nie widze kursora ktury jest po prawej stronie do przesuwania obrazu,albo na monitorze widać tylko kawałek krzyzaczka którym sie strony zamyka,nie wiem czy wiecie mi o co chodzi bo ja to nie umie tak porzadnie wytlumaczyc,ale moze któraś wie jak by to zrobić zeby na monitorze obraz byl z kazdej strony caly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko synowa ma się baardzo dobrze :-) nic ją nie rusza, apetyt dopisuje i na szczęscie po szczepionkach niec jej nie dolegalo :-) ale dostaje teraz w mleczku duzo przeciwciał, wiec pewnie sie troche uodparnia :-) a i Aneczko podesłałam Ci parę fot na maila. no my planujemy jakiś tydzień nad morzem, teraz u nas z kaską bedzię oszczędnie, bo kupujemy mieszkanko, a jak wiadomo ceny są zabójcze, no ale zawsze to będzie \"wlasne\" M. kokopelasiu niestety nie pomagę Ci komputerowo ;-) Basiu, jak dotanę się na nasza klasę, to Cie poszukam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, Basia-zycze ci milego czasu w gronie rodzinnym. Kokopelasa-niestety tez sie niezbyt znam na komputerze,wiec nie moge pomoc. Raoul nauczyl sie wczoraj pluc tzn mowi ciagiem rrrr i przy tym sie pluje.Radochy ma co niemiara i jest juz 2 dzien zapluty.Musialam mu zalozyc chustke,zeby nie moczyl koszulek. A teraz grzeczne dziecko spi,maz na treningu,corka przy swoim komputerze,a ja mam troche czasu,zeby pobuszowac w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisienko ! 3 x 5 granulek, tyle, że jak przy każdym homeopatycznym leku pół godziny przed nie powinno sie jeść i pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta kafeteria gorzej chodzi niz nasza klasa. Olcia, Eva to ja wysłałam wam zaproszenia na naszej klasie, ale może po Jasiu poznacie. Basiu życze udanego weekendu. Super że tata już w domu. No i wszystkiego najlepszego z okazji imienin dla męża. Wisieńko pokoik super. Twój data nieźle go zrobił. Justka Jasiu też warczy, robi takie grrrrrr, ja sama nawet tego nie umiem zrobić. Aneczko myślę że ty byś wszystkie lipcowe dzieciaczki wykarmiła :-) Wysyłam może pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojojojjj, jak Istraa wyzdrowiała, to nikogo na kafe nie ma....a może to wina tego, że tak kiepsko chodzi???? a ja siedze i robię cos wbrew sobie....pisze pracę dla jednej dziewczyny. Troche to niezgodne z moim belferskim sumieniem...ale kasa zawsze sie przyda, zwłaszca, że Mikołaj za pasem i prezenty na gwizdkę.... no cóż może nocny marek Justyś jeszcze tu zaglądnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ty tez poszlas sobie spac:D i jak justyna weszla to nikogo nie ma:) podczytywalam was dzisiaj, ale nie bardzo mialam czas pisac:) kurcze, mialam pare rzeczy napisac i nie pamietam:) w kazdym razie dzisiaj byl dzien obiboka, bo w ogole nie mialam nastroju wychodzic, jakiegos dolka mialam, gabi od dwoch dni odbija, wczoraj dostala manto od taty bo nie wytrzymal, a pohisteryzowala tylko pare minut... kokopelasko, na gg ci napisalam co to moze byc:) ale jak cos to powtorze, zebys popracowala nad ustawieniami monitora, na gg dokladniejsza instrukcja... wiecie ten kurdupel chyba co godzine jak nie czesciej budzi sie i mnie szuka... nie mam najmniejszej szansy odpoczac:O juz mam go dosyc z tym budzeniem sie i objadaniem, bo wciaga ile wlezie i tak co chwile, jak w nocy godzine pospi to cud... przyjdzie cyc i zaraz spokoj... jakbym z nim nie spala to chyba jak widmo bym chodzila... a dalej to nie wiem co pisac:( znowu nie mam weny:) aaa, co do tego mieszkanka, to na dole sa 3 duze pokoje co wielkosciom kawalerkom nie ustepuja. z odpowiednim nakladem finansowym i to by przeszlo;) ale zobaczymy... wiecie, troche mi zal ciotki, bo ona zla dla mnie nigdy nie byla, ale zbyt latwo daje soba manipulowac mojej matce, a ten babsztyl jest tak glupi, ze idzie sie zalamac... dobrze ze przynajmniej wszystkie do zdrowia wracacie:) a o plukaniu ucha w zyciu nie slyszalam:) na szczescie, odpukac, mnie takie rzczy nie lapia, jak juz to zatoki:) boze, zanbim sie dowiedzialam, ze w ciazy jestem bralam silne antybiotyki na to:O dobra, ide poweszyc za producentami odziezy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jestem nieprzytomna. Kubus w nocy piła dwa razy mleko i herbatke, a najlepiej bo teraz jest przed jedzeniem a nie po :) wprawdzie babcie wyganiaj.a mnie do spania i jest to dosc kuszące, ale chyba zadowolę sie gorącą kąpielą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×