Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

oj dziewczyny wyluzujcie trochę...przestańcie się kłócić i napiszcie o czymś miłym co was dziś spotkało :) ja zawsze jak mam problemy i doła to sobie myślę że najważniejsze że Zuza jest zdrowa a jak jeszcze się do mnie uśmiechnie to wszelkie problemy idą w kąt :) a propos miłych rzeczy jakie mnie dziś spotkały... zadzwonili do mnie z jednej firmy i w poniedz. mam rozmowę w sprawie pracy. muszę trochę przez weekend poczytać bo tak długo nie pracowałam że trochę zapomniałam przepisów itp. a poza tym wpadła dziś do mnie kumpela, której dawno nie widziałam. pogadałyśmy przy herbatce i było starsznie fajnie :) wkleję kilka aktualnych zdjęć Zuzki.... młoda ze swoją butlą :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/527b0353766939b6.html na macie.. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17500085e1cba117.html paluszki jednak najlepsze... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/016189d92b979456.html z ulubionym przyjacielem... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3513264b81efd43.html nawet bez trzymanki umiem zjeść słonia :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70d3e05bf9ce93e1.html zabawa nóżkami :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0116333d8d21363b.html lecę na kolacyjkę...młoda śpi w nowej piżamce od babci :) dobrej nocki dziewczynki i wyluzujcie do jutra...Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dviki bo Kokopelasia to gospodyni i wzorowa pani domu i matka polka i do tego zadbana sexi kobitka :-) wszystko w jednym :-) a teraz interes na allegro rozkręca :-) a nam tu juz slinki ciekna na te jej wyroby :-) nie ma sensu sie wykłócać. ja tez sobie dzis zartowałam, ale mam do tego prawo i mialam taką ochote! nie trzeba wszystkiego traktowac ze śmiertelna powaga! i tak samo jak pozwana przed sąd kolezanka Wisienka czuje sie odpowiedzialna matka i kobieta :-) Anulka ale Martynka wyrosła :-) Mamo Bartka, masz fajowego synka i ma śliczne brązowe oczęta :-) fajnie ze nam go pokazałas :-) Basiu ja nie wiedzialam o tym ze pracodawca nie moze odmowic przejscia na mniejszy etat. Moj akurat bez probemu sie zgodzil. a czy w tym programie powoływali sie na jakis przepis? Miłego wieczoru Basiu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ups znowu się nie zgodzę! Mama Mia-Bycie co jakiś czas na forum nie świadzczy o zaniedbywaniu w jakis tam sposób dzieciaczków! Każda z nas wie kiedy może sobie przysiąść przy kompie. Sama teraz piszesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ale szczerze, to gdy popatrzysz to czasami nocka nie jest zarwana przez maleństwo tylko forum. Ale to nie oto chodzi przecież. Wymieniajce się doświadczeniami, ale róbcie to rozsądnie, bo każdy ma do tego wgląd i gdy czytasz o okropnej teściowej i tragicznym mężu po raz tysięczny, to każdemu to może wychodzić bokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przypuszczalam,ze jedna wypowiedz wywola taka lawine.nie przypuszczalam,ze zaczniemy sie wzajemnie obrazac.Musze przyznac,ze poczulam sie dotknieta czytajac,ze jestem niepowazna i nieodpowiedzialna kobieta.Nie uwazam sie za taka.Nie o to chodzi,zeby sobie wzajemnie slodzic,ale tez nie o to chodzi,zeby krytykowac,tzn.tak krytykowac,zeby ranic czyjes uczucia.Moim zdaniem krytyka powinna byc budujaca,a nie raniaca.Wydaje mi sie,ze dziewczyny zartujac chcialy w ten sposob jakos zalagodzic sytuacje,z ktora nie wiadomo jak postapic.Co do rad,to rada powinna pozostac rada,a nie narzucaniem innym swojego zdania.Zreszta kazda z nas nie chce,zeby wtracano sie i podwazano autorytet matki.Kazda po swojemu wychowuje swoje dzieci i nalezy to uszanowac. A co do odpowiedzialnosci,to niestety pewnie kogos,a raczej Lalik ,zranie,bo ktora odpowiedzialna i dorosla kobieta kladzie swoje dziecko na brzegu lozka narazajac je na niebezpieczenstwo.Przeciez mozna przewidziec,ze nasze dzieci sa coraz bardziej ruchliwe i moga spasc.Przepraszam,jezeli zranilam twoje uczucia ale zrobilam to pierwszy raz,bo chcialam uswiadomic sobie i nam,ze taka krytyka moze ranic i nie wniesc nic dobrego.Przeciwnie,raczej moze wyrzadzic duzo zla. To tyle.Jestem otwarta na budujaca krytake.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No czytam i nie mogę w to uwierzyć. Co tu się dzieję? RAno jak sie z wami żegnałąm byłam pewna że gdy zajrzę wieczorem będzie tak jak zawsze, jak wśród dobrych koleżanke. Najbardziej mnie zdziwiła Aneczka. Ale nie swoim odmiennym zdaniem, bo to jest noramalne, każdy ma swoje zdanie na dany temat, ale tym jak nas określiłaś. Trochę mnie to zasmuciło, bo zawsze liczyło się dla mnie twoje zdanie, nigdy nikogo nie olałaś, od samego początku, gdy tylko wyszła choroba Krzysia mocno wam kibicowałam, opowiadałam znajomym jaką mam odważną koleżankę a tu takie zdanie :( Ja nigdy nie miałam jakichś strasznych problemów. Z mężem układa mi się super, niczego nam nie brakuje (mąż zarabia 1800+pomoc rodziny, ale jak mówi pewna mądra filozofia im mniejsze się ma potrzeby tym łatwiej je zaspokoić i wtedy człowiek łatwiej jest szczęśliwy), Amelia rozwija się super. Ale nie dziwię się dziewczyną które mają problemy i o nich piszą. Też bym tak robiła. Po to są koleżanki i przyjaciółi żeby móc powierzyć im nie tylko radości ale i smutki i troski. Mam nadzieję że wszystko wróci do normy, bo szkoda by było zaprzepaścić takich fajnych znajomości. Idę spać. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie dziewczyny, smieszne jest to ze zamiast napisac wprost do odresata uogolnia sie pewne rzeczy:) jak juz pisalam, ze ja taka jestem i jak mysle o kims imbecyl, nie napisze, ze jest malym gluptaskiem, a jak sie wsciekne i nie chce juz kogos sluchac, powiem \"pocaluj mnie w dupe\", a nie \"skonczmy te jalowa dyskusje\". od poczatku wiedzialam, ze nie bedzie to dobrym pomyslem pisac tutaj. ja zwyczajnie wkurwiam ludzi, jedni sa tolerancyjni i przymkna na to oko, inni nie. nie napisze, ze koncze czytac i pisac na forum, ale postaram sie to robic rzadziej wiec sie o mnie nie martwcie;) trudno, znow bede wszystko przezywac i wieczorem przewalac sie z boku na bok nie mogac zasnac zaprzatnieta roznymi myslami... tu przynajmniej moglam je poukladac, podzielic sie z kims nimi. i dziekuje wam za to, ze tu jestescie, cenie sobie kazdy wpis, nawet te ostatnie;) walkowalam w kolko, jak ten moj zwiazek rozwijal sie i ewoluowal, jaki byl moj maz na poczatku i jak doszlo do tego, ze wyladowalismy tu gdzie jestesmy... niektorych rzeczy nie da sie zmienic z dnia na dzien, chocbysmy bardzo tego chcieli. dla mnie priorytetem jest dobro moich dzieci i z powodu moich zlosci itp. nie bede im zmieniac zycia o 180 stopni... mama mija zauwazyla ze \"zarywam nocki\" i tak bym nie spala kiedy mnie cos dreczy. staralam sie nie pisac o swoich zmartwieniach, ale czasem jest to ode mnie silniejsze. trudno, przezyjecie bez tego;) a teraz z calym szacunkiem, te, coscie na mnie najechaly, skonczmy juz ta jalowa dyskusje:P justka i wisienka, zaplacicie surowa kare za poczucie humoru i podejscie do zycia na luzie:D dzis moj tragiczny maz chcial podlaczyc N, godzine bawilismy sie z antena, wyslal mnie na balkon i smigalam z tym wielkim talerzem we wszystkie strony, dzieciaki sie ze mnie smialy na ulicy a ja jak glupia wcelowac probowalam w satelite:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAWINA RUSZYłA
Skoro ta lawina ruszyła... To chyba dobrze, niech się oczyści atmosfera. Usłyszała Justyna, usłyszała cała reszta i już myślałam że humorem rozwiejemy te czarne chmury ale widzę ze tylko oliwy do ognia się dolało. Zabolał mnie post Aneczki. Ok, my jesteśmy dziecinne i jakie tam sobie życzysz ale w całej naszej dziecinadzie jesteśmy mimo wszystko dorosłymi kobietami, matkami. Każda z nas dokonuje lepszych lub gorszych wyborów . Nie zamierzam się czuć jak ta przysłowiowa głupia gęś tylko dlatego że bartatina jest najlepsza, szczepionki skojarzone są be, rady neonatolog, cioć pielęgniarek i linki do mądrych stron zawsze najwłaściwsze. Trochę taki "wujek Dobra Rada" Nie zastanawiałaś się że o ile Justyna pisywała jak zeschizowana to Aneczka miała zawsze rację a jak jej nie miała to patrz pkt pierwszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieice co ???? a wstepie witam ... smiac mi sie chce jak was czytam ..popierwsze nie musze udawac ze jestem kim innym i zmieniac kolor czy nik jak mam cos do powiedzenia to mowie ... a teraz do zeczy .... najpierw do evy ...bo chyba jest tu najkrocej a ... nawiecej sie udziela... powiem ci po chlopsku ...gowno wiesz o odpowiedzialnosc ..nie znasz mnie i szczerze to sie z tego ciesze skoro wysowasz takie wnioski,,, owszem Julka spadla ...ale byla zastawiona a jak do ciebie to nie dotarlo to nie moj problem tylko twoj .. pozatym zycze ci zebys ty byla taka idealna ze nigdy twoje dziecko i nie uderzy ani nabijje sobie guza ...i szcezszrze mam w duszy to co piszesz ..bo prawie cie nie znam ..i akurat po mnie to splywa .. teraz do reszty ..... moje dwa poprzednie posty pisalam bezosobowo ...no moze poza justyna .. ( bo akurat bylam pewna ze sie popierwsze sie niepogniewa a podrugie moze to przemysli i sie zmieni ... niebede juz temetu justyny walkowac .. bo z tego co widze ona nie do konca zrozumiala o co mi chodzilo...moze jak przemysli sprawe to wyciagnie jakies wnioski ... (nie moja intencja bylo ja obrazac i niczym tego nie zrozbilam...nam nadzieje ze jednak justyna cos zrobi w zyciu zeby bylo jej lepiej zeby nie musiala wlakowac tego samego wkolko .. ) a ze posta napisalam bezosobowo .zastanawiam sie czym kogo obrazilam to wy dobralyscie do siebie to co komu pasowalo ... teraz do wszytich ktore mnie napadly ... popierwsze jak to mowia prawda w oczy kole ... ( i jak wam pisac prawde skoro odrazu naskakujecie, szyderczo atakujecie ???? to jest doroslosc to jest przyjmowanie krytyki ???? wlasnie czesciowo o to mi chodzilo...ale o tym dalej ... tak czytam te wasze posty i wiecie co nic mnie nie ruszylo ... poprostu nic ..wiem jedno mialam soro racji w tym co napisalam..dlatego wywolalo to taka lawine ... ale nie moge przezyc tego co wisienka napisala do Ani ... ???? bo to akurat ze Aneczka ma podobne poglady bardzo mnie cieszy (thx Aniu) ...wiecej ze o tym napisala .. jako jedna z niewielu tych co mysla podobnie a wiem ze takie sa ... ale wracam do tematu bo sie zamotalam :).... wisienko wiesz czego nikomu sie w zyciu niezyczy???? choroby dziecka ..a jak juz jest ...to nie wypomina sie wsparcia jakie sie daje ...nie masz zielonego pojecia jak to jest ..do cholery dzien w dzien myslec o tym samym ..zastanawiac sie jak to bedzie na co sie przygotowac ...jak do tego podejsc ..i tylko jedno ci huczy w glowie ..choroba dziecka..przetrwaj tak ciąze .(czego ci nie zycze)..dzien po dniu noc po nocy.... NIEM MASZ POJECIA (ja tez nie mam i nie chce miec) i dziewczyno ile ty masz lat porownujesz to z takimi pierdolami ...????? sory do kogo ja pisalam ???? i jeszcze sama piszesz ze zsatanawialas sie nad tym caly dzien ... ile ty masz lat do cholery ???? umiesz udezac w czule punkty ???? jak cos w zyciu przejdziesz to udezaj najperw posmakuj jak to jest a pozniej komentuj ... ALE PRZECZYTAJ JESZCZE RAZ TO CO NAPISALAS ... az mi cie szkoda jak mozna byc tak prostym zeby chorobe dziecka ...porownac to takich pierdol i wypomniec wsparcie???? w tym czasie ???? dla mnie szkoda slow ...pokazalas kalse kobieto .... albo raczej jej brak Teraz mozesz sie na mnie wyzyc tak jak napisalam po mnie to splywa znam swoja wartosc znam siebie .. i wasze insynuacje owszem do mnie trafiaja bo zawsze przyjmowalam krytyke innych ... ale akurat te sa tak proste ze az smieszne ...nie wspone o tym ze obrocilyscie kota ogonem bo nie kazda albo umie czytac albo rozumie to co czyta ...bo to tez trzeba rozumiec ... wiec wola wyjasnienia napissze lopatologicznie zeby do wszytkich dotarlo ... o nadwadze nie napisalam zeby kogokolwiek urazic .. napisalam ze kazda z was jest matka i ma wlasna intuicje ..i zrobicie z tym co bedziecie chcialy .. od dawien dawna wiem ..ze jak sie dziecko nie miesci na siatke ( tez obiekt waszych drwin)(naszczescie nie wy tu decydujecie i nie takie intelekty pracowaly nad tym latami) ... to jest ogolnie zle ... albo niedowaga albo nadwaga ... wiem jedno ...i nie pije tu Stonka do ciebie i twojego dziecka ..a juz wogole nie wiedzialam ze Dviki maly tyle wazy ... moj Jarek majac cos ponad 6 mc ... byl na 90 centylu ... i lekarz kazal mu ograniczyc wszytkie smakolyki i inne wyroby ktore mogly powodowac dalszy tak szybki przyrost wagi ... typu kaszki ... a dlaczego o tym napisalam...zeby was przestrzec i tak wy decydujecie to wy jestescie matkami ...znam pewna dziwczynke ma 9 lat ...zreszta jak chcecie mozecie kuknac jest u mnie na bobasach na jednej focie podpisanej z ciocia Basia.. mozecie patrzec albo i nie wasz wybor (dodam tylko ze na zdieciu wyglada jeszcze wmiare ale tak naprawde brzuch ma jak kobieta w ciazy)...a z nia bylo podobnie od malego nie miescila sie na siatce... ku radosci jej mamy i babci bo stare powiedzenie naszych babc jeszcze modne brzmi\"zdrowy dzieciak pulchny dzieciak\" ...tyle ze teraz ten zdrowy pulchny dzieciak stoi w szole po katach ...na wf wstydzi sie rozbierac i ciagle placze ...bo zdaniem innych jest grubasem (a dzieci potrafia byc okrutne) a wiekszosci przypadkow taka wlasnie otylosc wywodzi sie z niemowlectwa .. wiec to byla przestroga a nie bezczelnosc jak to okreslila Dviki ... pozniej takie tycie jest ciezkie do opanowania ... a cierpi dziecko .. przeciez tu nie chodzi o was.. tylko o przyszlosc waszych dzieci .. kolezanka do dzis sobie wyrzuca ze to jej wina .. i poczesci ma racje .. teraz stposuje diety .. tyle ze nic z tego nie wychodzi ...bo mala byla nauczona dobrze zjesc i pomimo tego zalu tej zlosci jaka w sobie ma nie potrafi sobie odmowic jedzenia ...nie wiem gdzie tu byla beszczelnosc ale skoro tak to odebralyscie to wasz problem nie moj ... tak samo jak dzieci sa wasze ... i to wy pracujecie na ich przyszlosc ... kolejna kwestia ... waszym zdaniem ja sie chwalilam ze jula siedzi itp... a czytalyscie ze pisalam ze to zle ze to wina napiecia ... ????? zebyscie zwrocily uwage na to bo jak dziecko za szybko zdobywa pewne umiejetnosci to tez niedobrze .... ze sama sie zdziwilam bo nie mialam pojecia ze tak to dziala ... ze rehabilitantka ja zwalnia ... ???? ciezko bylo doczytac???? wiem ze duzo pisalam ale nie wiedzialam ze moja lektura byla az tak nudna ...ja staralam sie czytac kazdego posta do konca ... nawet jak byl o tym samym co miesiac trzy i piec wczesniej ... pozatym nie to konca zrozumialyscie ten wyscig ... chodzilo mi o to ze jak jedna napisala ja to ...to za piec minut byla druga lepsza ... jak jedno dzicko siadalo ...niewazne ktore bo to nie istaotne ... to drugie juz na nogach stalo .. za miesiac pewnie juz by chodzilo ;0 taka mala ironia z mojej strony ... ludzie to nie czas ...kazde z waszych dzieciaczkow jest cudowne ...kazdy ma swoj rytm ... nie popedzajcie tego ... na wszytko przyjdzie czas .. na mowe na stawanie .. przeciez wy jako matki nie chcecie skrzywdzic wlasnych dzieci .. a stawiajac 4mc dziecko na nogach wlasnie to mozna mu zrobi ...krzywde ... a niczego sie nie przeyspieszy ... to nie maszynki ... to dzieci ... i takiem stawianiem mozna wyrzadzic naprawde wielka krzywde ... ale to wasze dzieci ... i wy bedziecie kiedys plakac (oby nie)... zeby nie bylo ze komus zle zycze ...!!!!!!! nastepny zarzut w moim kierunku ...ze ja tez pisalam o swoim zyciu ... osz kurde no fakt pisalam ... ale napisalam to raz nie walkuje tematu w kolko ... pozatym napisalam to po ponad roku czasu ... i tez nie zeby sie pochwalic jak to ktos ujal ... pomyslalam ze moze komus to pomoze ... zeby te osoby ktore watpia ... uwiezyly ze mozna ... ze trzeba tylko chciec ...ze nie tzreba liczyc na nikogo ...ze wystarczy liczyc na siebie ... i malymi kroczkami isc do przodu jak taran ... zwyczajnie ... nie dla siebie .. ale dla dzieci .. zeby one mialy lepsza przyszlosc ... i kto jak kto .. ale ja wiem ze mozna .. wercz nie trzeba i nie powinno sie czekac az ci spadnie gwioazdka z nieba w postaci faceta albo rodziny ... bo mozna nie miec faceta nie miec rodziny ... a miec wszytko .. dla mnei wszystkim byly dzieci ..do dzis dnia sa ... i nie maz(choc kocham go nad zycie ) nie rodzina ale wlasnie dzieci daja mi sile ... a wszystko co pisalam bylo szczere i to ze pisalam ze was lubie itp rowniez ... jak mialam bym napisac cos nieszczerego nie pisalabym wcale .. byl czas jeszcze niedawno ze naprawde bylyscie mi bliskie .. a dzieci dziecmi takie male kochane kruszyny ..i wszystkie sliczne ... wszystkie kochanie i to one sa tym... co powinno nas pchac do przoidu .... bo to co im damy w przyszlosci dostaniemy ... te glupie zarzuty typu eva tylko mnie rozsmieszaja ... pozatym akurat wy znacie mnie na tyle ze mysle ze tez byscie na takie bezsensowny zarzut nie wpadly ... heheheh ... dodam jeszcze tylko ze nieodpowiedzialnosc to moje drugie imie buahhahaha zeby eva miala sie z czego cieszyc ... a tak naprawde wiem jaka jestem ludzie ktorzy mnie znaja tez wiedza i sory ale nie zalezy mi na zdaniu ..\"kogos\" kto popierwsze mnie nie zna pozatym nie ma zaielonego pojecia kim jestem i jaka jestem .... wiecie co... tak teraz mysle .... popatrzcie co prawda z wami zrobila??? takie jestescie tolerancyjne ??? czy ja ktorejsc z was napisalam ze jest nieodpowiedzialna ???? a tez buty dziecka lądowaly na glowie ???i inne ciekawe zdarzenia;) to sie zdaza takie jest zycie ... a tu najlepiej na kogos skoczyc ... chca prawdy ale sie jej boja .. dodam tylko ze wlasnie o to chodzi z ccafe ... jeszcze ze dwa trzy m\\c temu tego nie bylo ... teraz sie to porobilo ... owszem ...lecialy wywody na temet tesciow itp... ale nie bylo takiej zawisci ...jzu sama nie wiem jak to nazwac zebyscue znow mnie blotem nie obrzucily ... a teraz tylko ja to a ta tamto ... szkoda slow ... nie moglyscie poprostu tak: kopiuje :Ania1706 Super że byłaś taka szczera. Ja to naprzykład docenia. Zresztą Justyna chyba nie zalicza się do dziewczyn które lubią wazelinkę. albo napisac zwyczajnie nie masz racji mylisz sie i tyle ... trezba bylo kogos blotem rzucac ????,,,, trzeba bylo zarzucac komus cos co nie mialo miejsc ...ironicznie drwic????... nic mnie tak nie ruszylo ... mialam nie pisac ...bo nie widzialam sensu .. ale post wisienki mnie rozbroil ...dlatego siedzie i juz druga godzine klikam ... za co ???? to napisala???? za co...za to ze Aneczka podobnie jak ja i jeszcze kilka osob z tad ma inne zdane niz wy ???? (notabenapodobne do mojego) za co thx Aneczce a pzredewszytkim za to ze sie nie bala tego napisac ...kogo jeszcze obrzucicie ...kazda ktora sie odezwie o powie cos nie po waszej mysli???? jak mozan komus wypomniec to ze sie go w czasie ciazy wspieralo co wazniejsza zagrozonej duzym ryzykiem ...wyglada to tak ...ja cie wtedy wspieralam ..ty sie teraz zamknij ..nie mozesz miec innego zdania bo jestes mi to winna ...???? a jak nie to ci pokazemy ...wiecej ..robilam to bo chcialam byc mila ..a ty mi teraz odpalcasz???? boze to jest ta wasza prawda???? tak ma to wygladac ???? wrony kracza ...krakac z nimi???? to przykre??? tak??? wzelinka lepsza???? zastanawialyscie sie dlaczego niektore osoby mniej pisza??? ... odpowiedzcie sobie same .... tak na marginesie wielkie thx tym co prawdy sie nie boja !!!! ale juz sie nie dziwie dlaczego boja sie odezwac ... stado wron atakuje ...a chc ajeszcze popisac nawet tylko raz w tygodniu:)... mama mia ... tobie tez dziekuje... ciesze sie ze jako wolny widz wyciagnelas swoje wnioski ... bo pzrez chwile mysalam ze to moze ja sie myle .. moze mam klapki na oczach itp... to chyba tyle .. nie sadzilam ze jestescie obdazone tak wielka tolerancja:)....ze tak kochacie prawde ???...swoja prawde???? ... no nic ... tak bywa w zyciu ...szkoda ze tak przykro sie to konczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trezba miec jaja zeby napisac na wlasnym nicku nie ...heheheh ....:) Lawina zebys czasem sie nie potlukla;):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawina jeszcze dokoncze bo mnie rozbawialas popierwsze jak powiedzialam tzreba miec jaja a nie ukruwac sie za pomarancza pozatym to co kazda z nas pisala niewazne czy ania czy ja i czy kazda inna z nas ... moglas negowac lub nie ... i nie ukrywajac sie pod pomaranczem moglas to powiedziec...pozsatym o ile mnie pamiec nie myli ..ani aneczka ani ja ani nikt inny nie mowil zrob tak ... tylko co on robi i ewentualnie co sie odwiedzial od lekarza czy np wklejal jakies artukuly ... a kazda z nas miala swoj rozum i wie co robic i co z tego wyciagac ... a gdyby nie aneczka wiedzialabys o wycofanych partaich szczepionki???? o ile dobrze pamietam ktoras nawet ja miala ???? gdyby nie kafe dowiedziala bys sie o tym??? i tu do jasnej cholery nie chodzi o racje ... bo kazdy z nas jest doroslky i potrafi wyciagac wnioski ... i nikt nikomu nie przyznaje punktow za racje ... bo to o to nie chodzi chodzi o nasze dzieci ... a nie o to kto ma racje ...!!!!!! pozatym soby ktire nie potrafia sie odezwac jako osoby a nie pkmarancze sa slabymi partnerami do konwersacji ... w zyciu tez sie tak boisz ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO JEST WLASNIE WASZA PRAWDA >>>>>>>> cieko sie odezwac ....lepiej poslodzic a jak sie zmieni nick to mozna pisac co sie chce hehehehehheheh ....tak to mialo wygladac?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na swoim nicku anczeko mnim mnia lubie cie i jest ok ...a na pomarnczowo moge wyzygac co i jak hehehhehhe....tylko chyba dziewcze zapomnilao ze to mozna latwo sprawdzic ...kazdy komputer zostawia taki maly znam ...wiesz ip.... i po tym mozna kazdego zidentyfikowac ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym nie musialas sie z nia zgadzac ...ja jak sie nie zgadzalam to to pisalam ...nie potzrebowalam zmiany nicka ... i bylo tak nieraz ...np .z zywieniem ostatnio ... a nie przytakiwac ...a myslec co innego ... hahahaha top jest ta wasza szczerosc ... i dlatego napisalam ze nie bede sie zastanawiac kto mowi prawde a kto nie ... odpowiadacie sobie same pokolei jak leci ... i nietrzeba bylo wiele ...ja nikogo nie musialm obrazac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A TO RESZTA PIERWSZEGO POSTA BO CALY NIE WSZEDLL : albo napisac zwyczajnie nie masz racji mylisz sie i tyle ... TrzEba bylo kogos blotem rzucac ????,,,, trzeba bylo zarzucac komus cos co nie mialo miejsc ...ironicznie drwic????... nic mnie tak nie ruszylo ... mialam nie pisac ...bo nie widzialam sensu .. ale post wisienki mnie rozbroil ...dlatego siedzie i juz druga godzine klikam ... za co ???? to napisala za co???...za to ze Aneczka podobnie jak ja i jeszcze kilka osob z tad ma inne zdane niz wy ???? (notabena podobne do mojego) za co thx Aneczce a pzredewszytkim za to ze sie nie bala tego napisac ...kogo jeszcze obrzucicie ...kazda ktora sie odezwie i powie cos nie po waszej mysli???? jak mozan komus wypomniec to ze sie go w czasie ciazy wspieralo co wazniejsza zagrozonej duzym ryzykiem ...wyglada to tak ...ja cie wtedy wspieralam ..ty sie teraz zamknij ..nie mozesz miec innego zdania bo jestes mi to winna ...???? a jak nie to ci pokazemy ...-wiecej ..robilam to bo chcialam byc mila ..a ty mi teraz odpalcasz???? boze to jest ta wasza prawda???? tak ma to wygladac ???? wrony kracza ...krakac z nimi???? to przykre??? tak??? wzelinka lepsza???? zastanawialyscie sie dlaczego niektore osoby mniej pisza??? ... odpowiedzcie sobie same .... tak na marginesie wielkie thx tym co prawdy sie nie boja !!!! ale juz sie nie dziwie dlacze boja sie odezwac ... stado wron atakuje ... mama mia ... tobie tez ... ciesze sie ze jako wolny widz wyciagnelas swoje wnioski ... bo pzrez chwile mysalam ze to moze ja sie sie myle .. moze mam klapki na oczach itp... to chyba tyle .. nie sadzilam ze jestescie obdazone tak wielka tolerancja:)....ze tak kochacie prawde ...swoja prawde ... no nic ... tak bywa w zyciu ...szkoda ze tak przykro sie to konczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie :) my juz na nogach od 7:00 :) wczorajszy wieczór był super, jedlismy japońskie jedzonko i popijalismy pyszne winko. niestety wieczór odbył sie w całkowitej ciemnosci, bo zabrakło prądu, a znajomy nie wiedział gdzie są świeczki :):)): Kubus dostał taką smieszną lokomotywe po jego córce, która trąbi wyje i robi pare dziwnych rzeczy. Na niej sie siedzi i jedzie, wiec Kubus ma jeszcze troche czasu, ale prezencik super a Kubs robi oczyw wielkie jak 5 zł :):) to czytam co naklikałyscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalik- jezeli potrafisz czytac,to czytaj uwaznie.Ja zawsze pisze pod swoim nikiem,kto napisal na pomaranczowo uzywajac mojego slowa\"lawina\"niestety nie wiem.Pisze zawsze o sobie ,a nie o kims,do ciebie napisalam dlatego w ten sposob,zebys zastanowila sie jak boli TAKA,albo w ten sposob wyrazona krytyka.Nie jestem tutaj najkrocej,bo pisalam na poczatku ciazy pod innym nikiem,potem byly komplikacje i nie pisalam i nie czytalam,jak wrocilam,to najpierw dlugo czytalam az odwazylam sie z wami pisac.Udzielam sie ostatnio wiecej,ale pisze o sobie,a na temat,ktory jest aktualny wypowiedzialam sie chyba 2 razy i uwazam,ze neutralnie wylaczajac ostatni post.Bardzo cie prosze czytaj uwaznie,chyba,ze zaslepia cie agresja,a o Aneczce nie napisalam niczego i nie zamierzam.Jezeli bede cos do kogos miala,to napisze pod wlasnym nikiem ,tak jak do ciebie,ale widocznie nie zrozumialas mijej intencji,odebralas to jako atak,i wlasnie tak odebraly twoja krytyke dziewczyny,obojetnie czy mialas to na mysli czy nie.I przestan obrazac,bo to w jakim stylu ktos sie wypowiada swiadczy moim zdaniem rowniez o klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj widze, ze dyskusja nie obniża temeratury. justynko nie pisz głupot :) dziekuje za miłe słowo i doskonale rozumiem co piszesz. u mnie w rodzinie niestety temat ciężkich chorób jest na porządku dziennym, ale to nigdy nie odbiera mi nadziei, wrecz przeciwnie.bardzo mi przykro z powodu twojej babci, wiem , ze musiało to bolec, tym bardziej ze ciebie wychowywała. No ale takie jet życie, raz sukcesy, raz porażki. Mam nadzieje, ze uda nam sie uchronic nasze dzieci przed poważnymi problemami w życiu. niby człowiek uczy sie na własnych błędach, ale wolałabym, aby Kuba uczył sie na moich. dviki ja ostatnio spaliłąm kabanosy w mikroweli, pobijesz to? :):):) mamobartka masz ślicznego synka :) musze przyznac, ze mine ma, jak prawdziwy twardziel :):) asiulek trzymam kciuki za powodzenie na rozmowie!!! wspominałam już ze Zuzka to cały tata? ;) dotąd jak naniąpatrze, to nie moge sie nadziwic podobnienstwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam,juz teraz wiem,ze nie pisalas o mnie jako o pomaranczce.Nie doczytalam wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie ja napisalam ze ty pod zoltym piszesz ????? chyba masz problemy ... zaloz okulary ... ty napisalas o mojej nieodpowiedzialnosci ... a moze nie ty ???? co moze ja czytac nie potrafie ???? .... wiec ci narazie grzecznie odpowiedzialm ...a agresje narazie chowam w kieszeni ... i nie radze jej nikomu probowac .... mozesz pisac co chcesz... dlamnie jestes tu nowa i tak naprawde tpo gowno wiesz nie znasz mnie i nie oceniaj ..ja ciebie tez nie oceniam ... odpowiadam ci tworczo na twojego tworczego posta ...chcesz wiecej ???? przykleilas sobie latki c\\sama do siebie ...moze cos w tym jest ze ta pomaranczowa to ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,nie bede z toba dyskutowac,bo i tak nie rozumiesz o czym pisze i dlaczego.Niepotrzebnie moze probowalam wyrazic za dziewczyny,co czuja.Pierwszego posta napisalas ogolnie,wiec mozna bylo wysnuc wniosek,ze do wszystkich,wiec tez sie odezwalam,chociaz nie indentyfikowalam sie z tym .Jezeli chodzi o pomaranczke,to zaraz wyjasnilam,ze nie doczytalam co napisalas i sie poprawilam.Nie pochwalam rowniez innych obrazajacych wpisow innych dziewczyn,zeby bylo jasne.Jestem za tym ,zeby pisac nie obrazajac.Ale niestety chyba sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justka przyznam, ze weszłam na koncówke probramu i nie wiem, czy jest jakis paragraf na to, ale podejrzewam ze tak :) tak czytam co lalik napisała i w sumie ma sporo racji. nie zgadzam sie ze wszystkimi zarzutami i z agresywnym tonem wypowiedzi, ale rozumiem jej punkt widzenia. moze po prostu wyciagnijmy wnioski ze wszystkich wypowiedzi i zamknijmy sprawe. mi tak czy inaczej byłoby szkoda, gdyby topik miał sie przez to wszystko rozwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz Basiu,doszlam do wniosku,ze nie mozna dyskutowac normalnie ,jesli sie nie ma wzrokowego kontaktu.Mam na mysli forum.Jest nas tak duzo,kazda cos pisze,ktos cos zle zrozumie i awantura gotowa.Ja tez ze swojej strony chcialam cos dodac i niestety zostalam zle zrozumiana,a w zasadzie chodzilo mi o to ,ze mozna rowniez krytykowac,ale nie w taki sposob.A teraz pojawiaja sie slowa,ze nas nie mozna wcale krytykowac i jestesmy glupie.Wiec niestety sila rzeczy dyskusja musiala sie rozwinac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zwyczajnie nikogo nie obrazialam napisala co mysle ogolnie kazda z was na mnie psy wieszala ...nie napisalam eva basia ty robisz zle ...ty jestes taka ... potrakotowalyscie mnie jak wrzoda .... mozna cos przyjac z czyms sie nie zgadzac ... ale nie trzena robic z kogos klamce , nieodpowiedzialna matki itp,,,, nie zycze soebie zebyscie mi tylek smarowaly ... mozecie miec inne poglady ... ale nie musicie ze mnie robic potwora bo ja mam inne albo z kogokolwiek stad ...to juz nie chodzi o mnie ... sa ludzi ktorzy zwyczajnie boja sie pisac ...zebyscie nie zrobily nagonki jak na szczura...jak na mnie czy chociazby Aneczke ... i tylko dlatego ze mamy inne zdanie ... Eva ja nawet do ciebie nie pisalam ... moglas sie niezgodzic z tym co ja pisze ... ale nie musialas zarzucac mi czegos o czym nie mozesz miec pojecia bo zwyczajnie mnie nie znasz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! wiecie co dziewczyny? to już nie jest nawet śmieszne co tutaj robicie... ja nie jestem w temacie i nie wiem o co Wam poszło bo mnie długo nie było i nie śledzę wątku od początku, ale tych wzajemnych docinków, pretensji, złośliwości itp. to już się nawet czytać nie chce...przykro, bo topik był fajny i fajnie się tu pisało i Was czytało...ale teraz przestanę się pojawiać na jakiś czas bo jak napisałam atmosfera zrobiła się niefajna...sorki ale ja nie mam zamiaru brać udziału w tym obrzucaniu się błotem... Dużo zdrówka i szczęścia dla Was i dzieciaczków. Trzymajcie się. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalik-jeszcze raz pisze,ze nikomu nigdy nic nie zarzucalam,a do ciebie napisalam jedyny raz w ten sposob,w jaki ty napisalas w pierwszym poscie.Napisalam tak specjalnie,zebys zobaczyla jak to sie odczuwa,jezeli sie w taki sposob krytykuje.To ty napisalas,ze jestesmy nieodpowiedzialne,wiec chcialam tylko odbic pileczke.Ty tez nie potrafilas przyjac takiej krytyki.A wcale tak o tobie nie myslalam.Napisalam tylko dla przykladu,ktorego pewnie ze wzgledu na wzburzenie nie zrozumialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×