Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naczyniakmózgu

naczyniaki mózgu

Polecane posty

Gość JustynaRybnik
Tak miałam miesiąc temu Angio TK po którym lekarz stwierdził że w głowie nic nie ma,i mam iść się leczyć do psychiatry !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
A rezonans miałam w październiku głowy i kręgosłupa szyjnego,eeg głowy i przewodnictwo nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka75
hejka,a na czym polegka tk angio??? ja miałam tk z kontrastem .Jaka jest różnica??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Jest to badanie z większą ilością kontrastu 90ml

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm ale skoro mówisz, żę żadne badania nic nie wykazały złego w Twojej główce to czemu nie wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Mi lekarz powiedział ze lepszym badaniem od tk jest rezonans magnetyczny. Ze na nim więcej widać, ale u mnie i tk i rm wykazały to samo naczyniaka żylnego wrodzonego wiec Ty powinnaś się cieszyć ze tak CI nagle zniknęło z główki to świństwo. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Do gość We wcześniejszych postach pisałam że po rezonansie w październiku stwierdzono naczyniaka lewego płata ciemieniowego 3cm. A teraz na angio go nie ma. To co czary-mary,czy cudowne uzdrowienie. Hmm ani jedno ani drugie mnie nie przekonuje. Także dopóki nie będe miała kontrolnego rezonansu nie wieże że naczyniak znikł,bo niby jak ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
A jeśli potwierdzi się że go nie ma to super. Będę leczyć się z nerwicy :/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm kurcze faktycznie dziwna sprawa ja niestety mialam 2 rezonansy w roznych szpitalach a potem angio wiec w 3 miejscach raczej sie nie pomylili ale u Ciebie mogli... w kazdym razie mam nadzieje ze wszystko bedzie u Ciebie dobrze i okaze sie ze nie masz nic w glowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
No ja tez miałam angio robione w innym szpitalu. Hmm zobaczymy jak to będzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justyna, ja z wynikiem angio, byłam u dwóch neurologów, jeden tak jak twój uleczył mnie a drugi powiedział, że angio nie wykazało dodatkowych anomalii przepływowych. Neurochirurg skupił się na MR. Mój naczyniak jamisty "podkrwawiał". Jestem już po operacji. Życzę wszystkim dużo wytrwałości i szczęścia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
gość Opis angio: Zmian patologicznych w zakresie objętych badaniem naczyń tętniczych mózgowia nie stwierdza się.Drożne tętnice łączące tylne oraz łącząca przednia.. Cokolwiek to oznacza nie jestem przekonana do diagnozy neurochirurga. Byle do 13 marca może kolejny neurolog rozwieje moje wątpliwości . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Zapomniałam dodać,że w listopadzie na wizycie neurochirurg z miną bardzo nie wyraźną powiedział: Pani Justyno proszę korzystać życia ile się da bo ja to ciężko widzę z tym nie da się raczej nic zrobić,jedynie możemy zakleić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JustynaRybnik do jakiego miasta jeździsz? do lublina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Jastrzębie i Rybnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia0206
Kochani! Mój narzeczony był dziś operowany w Lublinie, wszystko się udało i nie było żadnych komplikacji. Naczyniak położony był bardzo blisko ośrodka mowy i było duże zagrożenie, ale na szczęście jest ok. Operowany był przez prof. Trojanowskiego przy asyście dr Szczepanka. Obydwaj "dali radę"! Są nie tylko wspaniałymi neurochirurgami, ale również wspaniałymi psychologami. Podejście do pacjenta na najwyższym poziomie. Cytuje słowa prof. Trojanowskiego do mojego narzeczonego: "Synku wszystko będzie dobrze, trochę tylko pobabrzemy się w błocie". Takie humorystyczne podejście na prawdę pomaga. Niestety nie mogłam dziś być przy nim, ale usłyszeć jego głos przez telefon: BEZCENNE. Nie poddawajcie się! Walczcie...bo warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Szybkiego powrotu do zdrowia dla narzeczonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfkamega
JustynaRybnik - a dlaczego nie zgodziłaś sie na embolizacje przecież ta metoda jest równie skuteczna i bezpieczniejsza od operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
alfkamega Ja bym się zgodziła na wszystko ale po badaniu angio neurochirurg uznał mnie za wariatke powiedział ze głowa jest czysta i mam się dać do psychiatry :( To niby skąd taki wynik rezonansu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
* udać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka75
Justyna Rybnik-jakiego masz naczyniaka???albo już nie masz?? Asia a Twój narzeczony co konkretnie miał?? Ja dalej się borykam z problemem ruszać czy nie :( mój naczyniak tętniczo-żylny jest duży.Tak naprawdę to słyszenie pulsu w uchu mi o nim przypomina,reszta w miarę ok,ale to irytuje.Póki co nie mam żadnych objawów więc niby najlepiej nie ruszać ale jak żyć ;)z bombą w głowie .Za parę m-cy(2-3)powtórzę tk teraz może z angio to zobaczymy co tam się dzieje,do tej pory miała zwykły tk z kontrastem.Sama nie wiem co robić :( :( mam skierowanie na dsa ,ale się boję po co mi tam mają grzebać skoro niby nie ruszać.Znacie może jakiegoś dobrego neurochirurga na pomorzu.O prof.Trojanowskim też słyszałam może tam się udam na konsultacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
zośka75 W październiku na MR wyszło naczyniak lewego płata ciemieniowego 3cm.A teraz po angio::: Zmian patologicznych w zakresie objętych badaniem naczyń tętniczych mózgowia nie stwierdza się.Drożne tętnice łączące tylne oraz łącząca przednia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Z tego co się naczytałam naczyniaki raczej same nie znikają,no chyba że ja jestem jakimś dziwnym przypadkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia 0206
Zośka75 - mój narzeczony miał tak jak Ty tętniczo-żylny i też nie małych rozmiarów. Zagrożeniem była utrata mowy (czasowa albo całkowita) oraz zmiana charakteru. Nic takiego nie nastąpiło;-) Zaznaczę, że do embolizacji nie kwalifikował się...wchodziła w grę tylko operacja. On też nie miał żadnych objawów aż do nagłego, zupełnie niespodziewanego nocnego ataku padaczki. Atak miał raz i mam nadzieję, że już teraz jest całkowicie wyleczony. Zobaczymy...Zośka może udaj się na konsultację do Lublina... chociaż łatwo nie jest. My jesteśmy z Torunia a prof. Trojanowski został nam polecony przez innego neurochirurga. Jeśli będziesz miała jakieś pytania to daj znać. Trzymaj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka75
Dziewczyny dziękuję za odpowiedź. Asiu mam pytanie jak długo oczekiwaliście na operację?? i na wizytę?? jak długo narzeczony był hospitalizowany i jak to zniósł.Ja mam ten sam dylemat czy w ogóle to ruszać podobno embolizacja nie wchodzi w grę ,gamma knife również bo za duże to cholerstwo tylko że póki co mi odradzają operację bo nie mam żadnych jakiś poważnych objawów (ataku padaczki jeszcze nie doświadczyłam, jak to wygląda?? Dlatego naprawdę jestem w kropce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfkamega
moze zrob rezonans we wlasnym zakresie dla pewnosci bo neurolog raczej nic nie pomoze ja jak bylam u neurologa to pamietam, ze powiedzial, ze to nie do konca jest w jego kompetencji dopiero dal mi skierowanie do szpitala i na badania...aczkolwiek tez mam zle doswiadczenia pierwszy neurochirurg, ktory postawil diagnoze doprowadzil mnie do lez....stwierdzil, ze mialam wyjatkowe szczescie, ze dozylam 26 lat i nic mi sie nie stalo ale to nie znaczy, ze pozyje kolejne pare (tak nie milego czlowieka w zyciu nie spotkalam)wiem, ze lekarz musi poinformowac pacjeta o konsekwencjach ale ten czlowiek minal sie z powolaniem. Niestety bylam tak rozbita ze zgodzilam sie na badanie angio i dal mi skierowanie do szpitala a tam znowu sie zaczelo.... gdy zapytalam czy w moim wypadku istnieje metoda inna niz operacja (bardzo sie balam operacji) warknal na mnie, ze to on jest lekarzem i to on decyduje a ja jak sie naczytalam glupot o innych metodach w internecie to moja sprawa...potem jeszcze nie chcial mnie wypisac po angio ze szpitala gdyz stwierdzil, ze ma przyjsc ktos z rodziny bo jak po operacji bede kaleka to on nie chce sluchac niczyich pretensji.....i po tym zaswiecila mi sie lampka jak moge sie polozyc komus takiemu na stol... na szczescie spotkalam bardzo dobrego neurochirurga w innym szpitalu, ktory wytlumaczyl mi jakie metody w moim przypadku wchodza w gre i ktora moze byc najlepsza....dzieki niemu mam zabieg embolizacji 8 marca cholernie sie boje co prawda ale mam nadzieje ze wszystko sie uda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
alfkamega Dziękuję info. Mogłabyś mi powiedzieć w jakim mieście się leczysz? Ja mam wizyte u neurologa 13 marca zobaczę co on mi powie. Ale w razie czego kontrolny rezonans prywatnie mam w planie. Życzę powodzenia będzie wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaRybnik
Kochani wczoraj na jednej ze stron znalazłam adres meila lekarza Chirurg dziecięcy, Chirurg plastyczny, Chirurg naczyniowy, Chirurg ogólny z Gdańska. Napisałam do doktora co mi dolega i jaką diagnozę po angio postawił neurochirurg. Odpowiedz lekarza jest jednoznaczna:::::: Pani Justyno; Zapewne zmiane rozpoznano na podstawie rezoansu magnetycznego. W angio tk zmiany nie widać, bo to malformacja zylna - kontrast nie zdążył wpłynąć do zmiany. Obawiam się, że zmiana tam nadal jest... Pozdrawiam Dariusz Wyrzykowski :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia 0206
Zosia, My najpierw byliśmy w Częstochowie na konsultacji, tam polecono Lublin. Na konsultację czekaliśmy chyba ok. 2 m-cy, nie pamiętam dokładnie, natomiast na operacje ok 4-5 m-cy. Narzeczony operację miał w poniedziałek, hospitalizowany jest nadal. Dziś miał kolejną angiografię, która potwierdziła całkowite usunięcie naczyniaka. Jest "trochę" opuchnięty w szczególności lewe oko (z tej strony było cięcie i dlatego). Trochę gorączkował, ale pewnie z jego winy, bo już uważał się za zdrowego i zaczął łazić po szpitalu. Wystraszył się trochę i już leży. Jeśli nie będzie miał podwyższonej temperatury to wypiszą go może na weekend. Jeszcze do końca nie wiadomo. Jeśli chodzi o ten atak padaczki Tak jak napisałam wcześniej nie miał żadnych objawów. Położyliśmy się spać jak zawsze. Obudziły mnie jego drgawki, myślałam, że ma jakiś zły sen, ale nie reagował. Później leżał z takim nieobecnym wzrokiem i strasznie dużo śliny wydzielał. Wezwałam pogotowie, zadzwoniłam do jego mamy. Miał ataki lękowe, nie mówił (pewnie z tego względu, że był ucisk na ośrodek mowy) i próbował ciągle wstawać. Nie poznał w ogóle swojej mamy i dziwnie się na nią patrzył. Trwało to wszystko ok 30 min, jak przyjechało pogotowie to powoli wracał do siebie. Pierwsze co powiedział to : "Co się stało"?. Później szpital, tk i na początku było podejrzenie, że to oponiak, ale badanie rm zmieniło diagnozę na naczyniaka. Dla wszystkich szok...ale na szczęście nam się udało czego każdemu z Was życzę!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka75
Dzięki:):) na rezonans nie dam rady bo mam klaustrofobię :( Justyna mogłabyś podać meila do dr.Wyrzykowskiego.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×