Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

I jeszcze tragedia mi się wczoraj stała. Przelałam naleweczkę- wytrawną i likierek do gąsiorka i zmieszałam ze sobą. Wyszła pyszniuteńka naleweczka!:P Później usiadłam przed tv, słyszę \"puk\" i dwa litry nalewki wytrysnąły z barku na resztę regału, ścianę i panele. Samo się zrobiło. Pomimo wyżymania ręcznika nic nie dało się uratować. Zostało tyle co w kieliszku nalałam do telewizyjnej degustacji. Widocznie jerzynówka nie była mi pisana. Ale buteleczka podarowana wcześniej sąsiadom jest na dowód, że nalewka się udała.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam :D Ale tv churgocze mi zza ściany i tak jakoś nie bardzo mogę skupić myśli :) Olguchna//:D fantastyczny pomysł, dzięki. Ale myślę, że na ten rok to spróbuję taką standartową wycinaną ;) Nad nożykiem muszę pomyśleć w takim razie. No rzeczywiście mniej tej Werandy C (wiecie, że pisanie W-C jakoś mi przez palce nie przechodzi :P ) objętościowo, też od razu zwróciłam na to uwagę, ale częściej do niej zaglądam niż do Werandy. To znaczy, W- listopadowa bardzo mi się podoba i często ją wertuję w te i na zad, to jednak Cantry jest taka bardziej swojska. Tak jak pisałyście. tuurma🌻 farmerka//:) Ziemniaństwo powiadasz? hymmm... Ktoś pisał coś o garnku , więc idę szukać :D pozdrawiam wszystkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dopiero poniedziałek a ja już padnięta... chyba trzeba wskoczyć pod kołderkę marząc sobie o swoim domku w starym stylu... gdzie byście kupiły sztućce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm... ja kupiłam w Ikei - bo tanie :) Rzeczywiście, weekendy powinny trwać dłużej... chociaż u mnie mała różnica, dzień powszedni czy niedziela. Ale zawsze poczucie jest jakieś luźniejsze. No i mniejsza szansa, że klienci będą zawracać głowę (choć w miniony to się nie sprawdziło - dużo zawracali właśnie w sobotę i niedzielę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko :D z chatki za wsią//:) siemanko! :D Widzę, że i tutaj trafiłaś :) Fajnie, że nas przybywa, tylko żeby jeszcze ta częstotliwość bywania była jakaś częstsza, to bybyło wręcz idealnie :D Sztućce powiadasz, a jakich szukasz? Na przykład ja mam w domu od groma szcztućcy i co z tego jak przychodzi co do czego to muszę pozyczać, bo te co mam, to jakieś bajeranckie komplety, które zaszły czymś tam i nie mam pojęcia czym je doszorować :O Teraz jakbym kupowała to przede wszytkim patrzyłabym z czego są a potem na estetykę samego przedmiotu. W Ikei są chyba właśnie z gajnego materiału, ale na przykład dla mnie ciut za toporne wyglądem :O Ja jednak lubię jak jakiś chociaż malutki, ale jednak jest wzorek a one z tego co oglądałam ostatnio są gładziutkie. Ale to też ma swój urok ;) Tuurma//:) Coś bardzo mało opowiadasz o domku... szkoda. A co z oknami? Zdecydowałaś się na coś? pozdrawiam wszytkich 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hymmm... muszę sobie herbatkę zrobić, bo jeszcze śpię. Domek tuż tuż napisała o sztućcach, a ja dojrzałam nic z innego topiku chatki :) Powiem Wam, żę bardzo jest to dla mnie zastanawiające, bo pare razy wchodziłam tutaj poczytać i za każdym razem widziałam nick chatki - dziwna sprawa. domku tuż tuż//:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie opowiadam, bo zastój. Spiętrzenia robotowe - nawet ogródek leży odłogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to do kitu :O Co to znaczy ,,spiętrzenia robotowe,, :)? Czyżby u ciebie też wszystko musiało nabrać mocy prawnej stojąc trochę i czekając? Tak jest u mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moc prawna niepotrzebna. Po prostu dużo pracuję teraz - kiedy tylko Cieśla lub ktoś inny zajmie się Bobkiem, lub Bobek się zajmie sobą. Więc siłą rzeczy, skoro każda chwila idzie na to, to już nie zostaje wolnego na zajmowanie się domem. Nawet bieżące utrzymanie szwankuje, obiady na szybko, nie ma kiedy coś działać \"urządzaniowo\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiście niefajnie się porobiło :O Ale pewnie finansowo będzie lepiej, a przynajmniej tego zyczę, skoro jesteś pochłonięta pracą zawodową :) Mnie duszki kochane nie będzie pare dni, pewnie jeszcze jutro tu zajrzę a potem cisza w eterze. Może nawet uda mi się coś zdibyć ciekawego do domku, czym będę mogła się pochwalić :) Chciałabym mieć przez ten czas dużo do czytania tutaj i oglądania w garnku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Emmi, gdziekolwiek jedziesz- szerokiej drogi i szybkiego, a także szczęśliwego powrotu do domku i do nas. Myślę, że cisza w eterze będzie i tutaj ze względu na wszystkich świętych. Ja również wyjeżdżam, trzeba się trroszkę pokręcić. Domku, moje sztućce dostałam w prezencie i są takie satynowe, to się chybba nazywa. Praktycznie spakowane w walizkę. Drugie dostałam od Mamy, też w walizce. Myślę, że te walizki to u nas popularne- bo tanie i dużo.;) Rozgrzewam się herbatką z malinam,i bo nieprzyjemnie i zimno. A Gacek dziś spał pod kołdrą. Idzie zima, ot co! Trzeba poduchy kupować, termofory, ciepłe buty i inne kwestie. Zamarzyło mi się mieszkanko ostatnio zupełnie nie w starym stylu ale na przykład w jakiejś fabryce. Żeby było dużo przestrzeni do latania. Tylko gdzie ja teraz fabrykę znajdę? Widziałam dziś na targu w Milanówku w alejce ze starociami piękny żyrandol, stary, drewniany, potężny. Do takiej lampeczki to przydałby się duży salon, nie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olguchna//:) To może tak jak Tuurma, kupiła sobie już nogi pod stoliczek i jest bliżej do szezląga, to Ty spraw sobie śliczny żyrandol, który niebawem ;) zawiśnie w Twoim, pięknym salonie :) Dzięki za życzonka, ruszam jutro dopiero więc trochę jeszcze Wam tu posmęcę :O madooonna//:) Witaj 🌻 I zamiast się czaić pisz :D Bo czuję, że masz wiele do powiedzenia na temat wystroju wnętrz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podobno mam wiele do powiedzenia ogólnie:) juz raz sie rozwiodłam z tego powodu hehehe:) a co do wystroju wnętrz to bardzo lubie zbierac starocie i je odnawiać, łączyć z czymś nowoczesnym:) ale chętnie dowiem się czegoś od was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze dodam że jestem mistrzynią w kupowaniu tkanin w szmateksach:) ostatnio uszyłam dziecku pościel właśnie z jakiejś lumpeksowskiej, wyszłą normalnie jak z pokoju babuni:) a zresztą wstawie se stopke jakąś to zobaczycie, a co pochwale sie, będę sobie żałować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długiej przerwie :) Witam stałe Bywalczynie, Świeżynki oraz Cichozerkaczki ;) Kochane! To, że nie pisałam to nie znaczy, że nie podczytywałam Was po troszku, jednakże dopiero dziś miałam czas i natchnienie do uważniejszego prześledzenia ostatnich wpisów :) Wydażyło się ostatnio w naszym życiu coś czego się absolutnie nie spodziewaliśmy :( ale obiecujemy, że za pół roku sprubujemy znowu. W pamiętnik budowy i urządzania naszego domu niestety nic nowego nie wpiszę, ponad to iż nadal nie mamy kominka i przegrzewamy się od czasu do czasu zwykłą taką dmuchawą. Mam nadzieję, że może do końca przyszłego tygodnia już coś stanie. Bardzo podoba mi się pomysł kompletowania zastawy według określonego motywu czy koloru. Ostatnio moja mama gdzieś wygrzebała stareńkie talerze po prababci, ale przyznam szczerze, że nie miałam czasu ich obejrzeć. Jak pojedziemy na zaduszki pod Toruń to je przywiozę. U nas w domu w chwili obecnej mamy mase kubków, kilka zastaw zwykłych i nawet jak zbiorę zestaw pięknych strareńkich talerzyków i filiżanek, to i tak jakiś nowoczesny zestawik zostawię, bo bywają u mnie goście, którzy wolą minimalizm i nowoczesność z akcentem na NOWO. Zalogowałam się na owym sławetnym garnku i obiecuję powrzucać w wolnej chwili fotki mojego domu, stołu, krzeseł i uwaga: mojej ostatniej zdobyczy kołowrotku. A kołowrotek jest przepiękny i sprawny ! i całe szczęście mój dwulatek się nim nie interesuje :D Emmi - cieszę się bardzo, że znalazłaś swój stolik :) Ja bardzo lubię przedmioty, które mają swoją historię a już kocham te, których historię znam :) Tak jak już o moim kochanym stole i ukochanej babcinej paprotce :) Lubię przedmioty, które do mnie mówią. I możecie wierzyć lub nie - te wszystkie przywiezione od prababci obrazy, krzesła, stół, zdjęcia, kieliszki etc. powodują to, że w moim domu czuję się bardzo bezpiecznie. Tak wyjątkowo dobrze i ciepło. I tak jakbyśmy mieszkali nie sami :) I mimo, że jest to nowy dom jest w tym domu dusza... kawałek historii... wspomniania... są uczucia... są emocje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madooonna//:) Jak pomylę ilość literek w twoim nicku to wybacz mi proszę, bo jak dla mnie on jest bardzo skomplikowany ;) A może założysz swój album ze zdjęciami w garnku, co? Chyba wszytkie tam już jesteśmy i łatwiej oglądać. pani z drzewniałego domu//:) no wreszcie !!!! Już się zastanawiałam co to się stało, że tak przepadłaś :) Świetne te ,,świeżynki i cichozerkaczki ,, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... jak miło było znów poczytać Twój post :D Jaki masz tam nick, jeśli można spytać, aby móc Cię odszukać, albo skrobnij w nim do kogoś, uprzedzając, że to Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amitka🌻 Ostatnio zachwycił mnie pewien młynek do kawy i wiecie, że nie mogę przestać o nim myśleć :D Już chyba wiem, co przybędzie mi nowego do kuchni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam młynki i lampki.A swojego garnka nie mam,bo co ja mogę fotografować?Jeszcze kabel wsiąkł był mojej córce i nawet na eko dzialki nie mam jak wrzucić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, madonno, że trafiłaś do nas. Nie obrazisz się za skrócenie trochę nicka, czy czujesz się związana uczuciowo z tymi \"ooo\" ;) ? Trochę zazdroszczę tym, co umieją szyć, ja na razie niecnie wykorzystuję mamę. Szyje mi głównie pościel (bo mamy pierońsko niewymiarową). Ale popełniła też obrusy na stół i pasujące poduszki na krzesła na przykład i pokrowce na stare szmaciane kanapy. Zdolna kobita!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten garnek to fajna sprawa :) JAko pierwsze fotki w ramach ćwiczenia wykorzystania garnka zamieszczam moje dwa młynki i zestawik do herbatki. http://www.garnek.pl/fobbia Pierwszy młynek po prababci jest do małej renowacji zewnętrznej. środek do absolutnie żadnej!!!! bo tam w środeczku jest jeszcze pieprz, który własnoręcznie kręciła moja prababcia :) Drugi młynek to najnowszy prezent od znajomych, ma domieszkę miedzianych elementów co sprawia, że pasuje do miedzianego kranu w kuchni :) Do odkurzenia zewnętrznego ;) Zestawik jest też dosyć młodym nabytkiem, ale już mocno naznaczonym szczerbem czasu, a właściwie niezdarności mojego M. :) podaję w nim herbatkę gościowi, który jako jedyny sobie jej zażyczy, gdy pozostali piją kawę. A w najbliższym czasie planuję kupić młynek do kawy, żeby w wyjątkowych sytuacjach i wyjątkowym gościom serwować kawę świeżo zmieloną.... uwielbiam ten zapach... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na młynki jestem odporna, ale lampy to definitywnie mój słaby punkt. We wspominanym niedawno sklepie Meble Holenderskie widziałam taką piękną lampę stołową ze szklanym kloszem (coś a' la lampa naftowa, tylko dużo, dużo większa). Jak się dorobię (nie wiem tylko, czy przed szezlongiem, czy po) i nikt jej nie podkupi, to może będzie moja :) A teraz lecę, bo naprawiając w pośpiechu u klienta okazało się, że popsułam co innego. Trzeba poodkręcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie wiem o jaki garnek chodzi bo niemota ze mnie:) po weekendzie bede miala jakies konkretne zdjecia to wstawie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pani z drzewnianego domu//:) No to zachorowałam na młynki, zareagowałam na przepiękny młynek Saginatki, a teraz zostałam ,,trawfiona- zatopiona ,, twoimi :O Tylko dlaczego tak mało optymistyczny nick? A zestaw herbaciany jest boski :) amitka//:) ja też tak myślałam, że nie mam co fotografować, a po mału się coś znajduje ;) tuurma//:) Powiem Ci, że takie małe szycie to jeszcze mi wychodzi, przymierzam się do uszycia paru poszewek ozdobnych na poduchy, ale z braku poduch muszę czekać i z materiałem. A poduchy czekają na mnie w Ikei :) Ostatnio poluję na lampy naftowe, z powodu ciągłych perypetii ze światłem :O madoonna🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×