Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

Śpiewam dla Alex: I jeszcze jeden i jeszcze raz ! 100 lat, 100 lat niech żyje nam ! Stooo lat, stooo lat , sto lat niech żyje naaaaaam! ❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y❤️Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ela-dej dzieki 👄 wejdź na moje stronki na fotosiku pooglądaj , tam wsio o mnie :) ale jak cos ciekawego bede miec wysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję Wam moje miłe dziewczyny...🌻 Tak już mam,że dwa święta mi się zbiegają w jednym czasie i świętuję tydzień...:) Mój starszy pan natomiast,swoje poznańskie korzenie ma zaznaczone w ten sposób,że zarówno imieniny i urodziny ma jednego dnia... Ach,jaka to oszczędność dla mnie...:D Całuję wszystkie w cudne pychacze - Aleks.... ps.Zofinko ,moje prawdziwe imię masz w mailu.A na innych portalach już występuję pod swoim.Bo postanowiłam nie przesadzać z tą anonimowością...:) Poza tym ,ile się nagłowiłam aby jakiegoś nicka wymyślić. Co genialnego przychodziło mi do głowy,to było zajęte... Ooooo,teraz to ja bym się nazwała.....np..Paloma 60....Paris_córka_Priama...albo ...Olimpiada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz Alex bardzo ładne imie i bardzo sympatyczne kojarzy mi sie z kwiatkiem a ja baaardzo lubie kwiatki 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie ze ma piekne imie.. Takie na jakie zasluguje sobie :-) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belva? wybierasz sie w nasze okolice? fajna by była biedrona z tobą :) legwanku? co ty tak cichutko? mam nadzieję , że ty na biedronę reflektujesz? We wrześmiu? ok? Aleks :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam i pozdrawiam WAS KOCHANI 👄 myslałam ze mendelek pierwsza zgłosiła sie na biedrone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć coperto :) belva dopiero wstaje.... ja zaraz jadę do miasta dużego..... a co robią pozostałe klubowiczki? może to kanikuła i dlatego ta pusto? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalej nie mam komputera! Ciągle działam nielegalnie i w rzadkich momentach, kiedy M wychodzi.... Mam nadzieję,że już w następnym tygodniu jakiś młody wróci z urlopu i pomajstruje przy tym moim popsowanym. Zofinko, jasne , że sie zgłaszam i zapisuję .Proszę mnie odfajkować.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cudownie Aniu :) Już odfajkowałam , byłoby nas już 7 ! legwan Lamia10 cecylka Liszka ela-edej moja kuzynka no i ja... a to dopiero poczatek :) Po niedzieli wiecej szczegółów :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
Niebo sierpniowe - Jerzy Harasymowicz Na trawy rzucona cisza jak biała płachta księżyca Z jamy nieba wyszły młode gwiazdy uczą się chodzić po zwalonym pniu Naszczekiwanie gwiazd nad górami Wszędzie szepcze światło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
Sierpień kołysze już kłosy do snu Lato umiera z braku cienia Dobrze że wiatr ma liście w garści I czasem szeptem w liściach śpiewa I jest tęsknota liści wielka Żarówka jeszcze ćmom rada W pokoju chińska zapalniczka Liście na żółto w ogrodzie podpala Ten mały pokój daleki od wojny Z oknem na góry sierpniowe I jest ołówek cienko zastrugany Na wszystkie nasze niepokoje I jesteś ty dotknięta latem Z gęstym ogrodem pełnym sierpnia Gdy szepczesz cicho mi do ucha - Warto ten sierpień zapamiętać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
Autor: wieslaw Sierpniowe kolory. Zatańczy słoneczko promykiem, zasieje tęczowym deszczykiem sierpniowych kolorów tysiące, wśród trawy pożółkłej na łące. Barwione fioletem i bielą storczyki misternie utkane -pod nimi mchy miękkie się ścielą kretowin wzgórkami przetkane: Dostojnie królują wyniosłe, jak szczyty połonin nad lasem -kępami brusznicy porosłe, smagane wiatrami i czasem ubiorą garnitur jesieni -karmazynowych odcieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
Szkoda , ze nie ma Cztery medle ona zawsze jakas wspaniala poezje znalazla Dobranoc mile dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialam dzisiaj jak kapal sie ptaszek na balkonie.. Malutki taki ..cos ala czyzyk.. Musial byc tez mlodziutki bo dziob jakis taki zoltawy i piorka we wszystkie strony.. Znalazl wanne w postaci plytkiej formy do ciasta ktora trzymam tam z woda dla psow.. Bal sie wejsc do tej \"wanny\' bo nie byl pewny czy nie jest za gleboka, wiec tylko nabieral wody dziobkiem i robil sobie przysznic w ten sposob.. hi hi hi byla taki smieszny :-D Potem jak juz wzial ten prysznic to poszedl sie wytrzec do skrzynki z kwiatkami w.......ziemi do kwiatkow.. Musialo tam byc dosc sucho chyba.. na jego gust.. Trzepotal sie tam w tej skrzynce chyba z 15 minut.. potem caly z siebie zadowolony czesal sie dziobkiem i ukladal sobie piorka.. Chcialam go zfilmowac ale jak juz wrocila z kamera to go nie bylo.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
belvo fajnie że nasza poczta działa w obie strony.. ;) Opowiadanie o ptaszku miłe :) ale... skąd mogłaś wiedzieć , nie? 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIESAMOWITE !!!.... GDZIE SĄ WSZYSCY? Moze ja zle trafiłam?.... Klub pań po 50-60-tce.... tak? Wracajcie !!! 😭 😭 😭 😭 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie belvo wrażliwa ogrodniczko niczym bratnia duszyczko👄 mendelku mysle ze za niedlugo przybędziesz w swej skórze hmmm ale mozna z nnego kompa wejsc na swoim nicku ze swoim hasłem nie wiem czemu nie wpadlaś na to Zofinko juz nie płakaj kto moze to wpadnie tu nieskładnie i poczyta i kwita :D Byłam dzisiaj na wycieczce i lece na kompa pozrzucac fotki zaraz podam linki i wsio bedzie jasne do miłego kolezankom i kolegom 👄:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
znalazłam lato wspomnienie sopotniańskie znalazłam lato złote, gorące, znalazłam także maki na łące, w łanach pszenicy również kąkole, a ja wianuszek z rumianków wolę dziś sobie upleść wraz z tatarakiem i pić rosę ze smakiem. swą wyobraźnią pobiegnę w lato, skłonię się płotom i wiejskim chatom, nad mym potokiem, gdzie już nie bywam, spojrzę, jak woda z kamieni spływa i w szumie kropli może usłyszę najczarowniejszą ciszę. popatrzę w niebo, świerki zobaczę, usłyszę ptaka, co w górze kracze, powącham ziemię - choć kamienista, która stworzyła cudowną przystań nie tylko tutaj, nie tylko latem. Ona jest moim światem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
Proszę – zwolnij Zwolnij! - proszę tak nie musisz gnać przez życie masz przecież dom a w nim wszystko należycie zbudowane przez ciebie zostało. Zwolnij, bo się okaże ze zdrowia za mało aby powędrować na koniec lasu i nie zważając na upływ czasu usiąść samotnie w świątyni dumania. Zwolnij, a i tak zdążysz bez poganiania zrobić, czego jeszcze nie zrobiłeś. Niezależnie od tego czy jesteś, czy byłeś na horyzoncie zawsze spotkasz jakieś będzie. Lecz czy szlachetność można spotkać wszędzie? Ewa Willaume-Pielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam z tobą , copertko , pod Grunwaldem!! :) chyba grzeczna byłaś , bo cię w dyby nie zakuli? :) szkoda , że tylko nasza trójka (belva, copertka i ja) podtrzymujemy jeszcze ten topik!! A gdzie inne panie? :( Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i bajerka
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajarka1
Bezruch Leżę. Leżę już od dawna. Prawdę powiedziwszy, nie pamiętam by kiedykolwiek było inaczej. Ciągle w tym samym miejscu - przez minuty, godziny, lata. Mam czas, dużo czasu. Nic nie wskazuje, bym w przyszłości miał się poruszyć. Leżę i obserwuję. Czyż mam coś innego do roboty? Dzień, noc. Noc, dzień. Gwiazdy, słońce, księżyc, obłoki. Niezmienny cykl od lat. Wiosna, lato, jesień, zima. Ktoś to już napisał? A może skomponował? Co z tego. Nic mnie nie rusza. Leżę wiosną. Znikła już biała pierzyna. Niby ciepła, lecz ograniczała mi pole widzenia. Mikron po mikronie wydłuża swe liście świeża trawa. Z precyzją chirurga obserwuję jej wzrost. A może zegarmistrza? Nieważne. Co mi tam, leżę. Kwiaty mleczu pokryły okolicę żółtym dywanem. Już wkrótce będę miał nową zabawę. Białe spadochroniki polecą w świat. Zawsze to jakieś urozmaicenie. Leżę latem. Lubię lato. Łapię promienie słońca powierzchnią ciała. Wydaje mi się, że zaczynam nawet szybciej myśleć. Lubię lato. Tak dużo się dzieje. Tylko ja leżę. Żniwiarze wyszli w pole. Słyszę ich głosy. Czasami któryś przejdzie obok. W górze skowronek śpiewa swoją piosenkę. Lubię lato. Obserwuję obłoki na niebie. Trenuję wyobraźnię. Kłębiaste obrazy zmieniające się co chwila. Lubię lato. Sierpniowe burze napełniają podnieceniem. Czuję elektryczność całym sobą. Drżę po bliskim uderzeniu pioruna. Lubię lato. Leżę jesienią. Żółte liście wirują w powietrzu. Klucze ptaków przecinają bezchmurne niebo. Wiatr gwiżdże piosenki w gałęziach drzew. A ja leżę. Leżę i słucham. Czasami dociera do mnie dym z ognisk palonych na kartoflisku. Chciałbym zobaczyć, co tam się dzieje. Lecz leżę. Ciągle leżę. Leżę zimą. Główna zmiana polega na zniknięciu kolorów. Przeważa biel i czerń. Z przewagą tej pierwszej. Czasami biel przysłania mi wszystko. Zawsze po zimie, czuję jakby trochę mnie ubyło. Dziwne. Przecież nic nie robię, tylko leżę. Dobrze, że teraz jest lato. Leżę i wystawiam się na promienie słońca. O! Leci mucha. Siadła! A niech siedzi. Nie ruszę się za cholerę. Może łazić mi po całym ciele. I tak nie zareaguję. Wydaje mi się, że czuję delikatne łaskotanie jej łapek. Coś ją przestraszyło. Poleciała. Szkoda. Co to! Czuję drżenie podłoża. Ktoś się zbliża. Słyszę już głosy. Coraz bliżej. Nade mną. To dzieci. Pochylają się. Wyciągają ręce. Zostawcie mnie. Nie ruszjcie. Nie podnoście! Chcę leżeeeeć ... Świat zawirował. Zaszumiało przecinane powietrze. Lecę jak ptak. Nie mam skrzydeł a lecę. Cudownie! Bęc. Już nie lecę. Leżę w innym miejscu. Znowu leżę. *** - Fajny był kamień, nie. Widziałeś jak poleciał. - No. W sam raz do procy Google Andrzej Borecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ wszystkim!!! Dzisiaj poniedzialek i... ja wstalam lewa noga wiec nie chce mi sie nic i musze popracowac nad soba, nad moja energia i ustosunkowaniem sie do mojego nalogu \"komputerowego\" Pozdrawiam was , bede wpadac :-) Trzymajta sie :-D W koncu zawsze macie jeszcze sasiedni topik nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×