Klub pan po 50-60-tce...

Witaj drzewko oliwne w naszych progach.Dziękuję za wpis. Pozdrawiam! Później wpadnę i napiszę więcej.Do zobaczenia. P.S.Saro

i wpadłam do Was jak obiecałam:) Dzisiaj zrobiłam blok czekoladowy z rodzynkami.Pychotka.Podaję Wam przepis: Składniki:kostka margaryny/250g/,1 szklanka cukru,4 łyżki kakao,400g herbatników,400g mleka w proszku,garść rodzynek,50g czekolady 1.rodzynki dokładnie opłukać,potem zalać gorącą wodą i odstawić na 30min. połowę/200g/herbatników połamać na małe kawałki,a pozostałe zemleć blenderem pokruszone i zmielone ciastka przełożyć do miski,dodać kakao,osączone rodzynki oraz mleko w proszku całość dokładnie wymieszać 2.zagotować 1/2 szklanki wody z margaryną i cukrem naczynie zdjąć z ognia i wsypac suche składniki,dokladnie wymieszać masę przełożyć do formy wyścielonej papierem do pieczenia i odstawić do ostygnięcia włożyć do lodówki na 5godz czekoladę zetrzeć na tarce o małych oczkach i posypać wierzch bloku,udekorować rodzynkami P.S.Zachwycicie się jego smakiem.Smacznego! Saro,proszę odezwij się na skype

Witaj BIESIADO! Gabrysiu,blok przepyszny i łatwy do zrobienia.Mniam,mniam.. Jesteś naprawdę pozytywnie nakręcona.Wczorajsza rozmowa z Tobą rozgoniła moje smutki,przynajmniej na trochę.Jak dobrze,że mamy ten skype!!!Mogę z siebie wyrzucić to,co boli.Ale dosyć już tego kwękania.Zabieram się za siebie. Ostatnio usłyszałam anegdotę o Arystotelesie. Filozof grecki zapytany kiedyś,jaką kobietę najbezpieczniej pojąć za żonę,odparł:__Doprawdy,nie wiem. Gdy poślubisz piękną ,zdradzi cię,;brzydka nie będzie ci się podobać;z ubogą czeka cię nędza,bogata zapanuje nad tobą;głupia cię nie zrozumie,;mądra zaś będzie cię lekceważyć. Najlepiej nie żenić się... Coś jest na rzeczy,czyż nie? Miłych chwil Wam życzę!

Witaj Gabrysiu! Spełniam Twoją prośbę!Dzisiaj rewanżuję się, wysyłając Ci przepis na ciasto z rabarbarem i kruszonką. Składniki: - pół kg rabarbaru (+ 3 łyżki mąki i pół szklanki cukru) - 2 i pół szklanki mąki - kostka margaryny - 1 jajko - 3 łyżki śmietany - 3/4 szklanki cukru - 1 łyżeczka proszku do pieczenia Na kruszonkę: - pół kostki masła - 70g cukru - łyżka cukru waniliowego - pół szklanki mąki - szczypta soli Sposób przygotowania: Rabarbar pokroić na kawałki. Wymieszać mąkę i cukier i posypać tym rabarbar. Odstawić, aż puści sok. Zagnieść kruche ciasto - mąkę przesiekać najpierw z masłem i cukrem, proszkiem. Następnie dodać jajko i śmietanę. Ciasto schłodzić. Kruszonkę przygotować podobnie jak kruche ciasto - rozetrzeć palcami masło z mąką i innymi sypkimi składnikami. Ciasto na spód podpiec 15 minut (najpierw ponakłuwać widelcem). Na to wyłożyć masę rabarbarową (odsączoną!). A następnie, posypać kruszonką. Piec około 40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C. Można podawać na ciepło z kulką lodów waniliowych. Mam nadzieję,ze będzie Ci smakować! Miłego popłudnia!

z rabarbarem lepsze jest ciasto drożdżowe:)namawiam:)

Witaj Saro i gościu! Pyszne są ciasta z owocami,z rabarbarem szczególnie.Skorzystałam z podpowiedzi gościa i upiekłam ciasto droźdźowe.Dobrze wyrosło i było pyszne.Podzieliłam się nawet z dziećmi bo brytfanka była duża. Chyba na weekend skorzystam z Twojej podpowiedzi.Uwielbiam piec. U mnie ponuro na dworze.A w domku pozaświecałam lampki.Uwielbiam takie oświetlenie,poprawia mi samopoczucie. Biegnę na poranny jogging,wszak jogging jest skuteczny w zwiększaniu ludzkiej żywotności i zmniejszaniu efektu starzenia.Poprawiam sprawność układu sercowo-naczyniowego,bo z tym u mnie nie najlepiej. Do zobaczenia!

Witajcie! Tak z rana odwiedzam Was,jakoś tak cichutko tu. U mnie bardzo zimno,na szczęście sucho. Chciałabym Wam podpowiedzieć miłe panie jak domowym sposobem przygotować sobie pielęgnacyjny kosmetyk na włosy. Otóż zmiksowany miąższ dojrzałego awokado mieszamy z 1 żółtkiem i 2 łyżkami oliwy z oliwek.Nakładamy miksturę na wilgotne włosy,a następnie foliowy czepek.Trzymamy tak 15 min.Spłukujemy włosy i myjemy szamponem.Super regeneracja. Miłego dnia!

Witaj Gabrysiu! Ojej,ale zrobiło się zimno.Czyżby zima za pasem? Podoba mi się twój balsam,kiedyś go zastosuję.Pamiętam,że kiedyś robiłam sama preparat z lawendy.Każdego roku mam na balkonie skrzynkę z lawendą i nie mam najmniejszego problemu z posiadania kwiatów.Z niej robimy super preparat,który odświeża włosy,działa bakteriobójczo.Do dzieła. Garść suszonych kwiatów lawendy trzeba zalać szklanką octu owocowego np.jabłkowego. Odstawiamy na kilka dni w chłodne miejsce.Następnie wcieramy ten nasz roztwór w umyte włosy i skórę.Nie spłukujemy. Preparat ,który ogranicza przetłuszczanie,trzymamy w lodówce! Pozdrawiam.Robię kawkę:)

mam coś...fajny link, poczytajcie sobie jak zapobiec chandrze http://kafeteria.pl/styl-zycia/jesien-sezon-na-chandre-a_10047

Utwór dla Pań które żyły w tamtych czasach. Miłej soboty :) http://f.kafeteria.pl/temat/f1/klub-pan-po-50-60-tce-p_3347383/406

W nocy z 2 na 3 maja 1987 roku Dalida popełniła samobójstwo, połykając 120 pigułek nasennych i popijając je whisky. Zostawiła notatkę: „Życie stało się dla mnie nie do zniesienia... Wybaczcie mi”

Witam, jestem kobietą bardzo po 50-ce i nie znajduję się za bardzo w tym temacie, bo piszecie głównie o ciastach, kruszonkach, smuteczkach i innych niezbyt ciekawych rzeczach.Dziewczyny, jesteśmy jeszcze młode, więc dlaczego? Czy ja jestem inna, a może Wy z innej planety?

Dziewczyny, może ruszymy doopska, weźmiemy się za siebie: ********iej obżerania , mnie siedzenia na kanapie, mniej seriali, fryzura, ciuszki [ niekoniecznie Armani] ale modne i współczesne [ można uszyc, przerobić...]. Jeszcze żyjemy, więc dlaczego nie pełną parą. Proszę o sprawdzone maseczki i sposoby na dobry wygląd. Pozdrawiam.

Witajcie w KLUBIE! do gościa 2015.10.17 ---Mylisz się okropnie Nie rozumiem,dlaczego przeszkadza Ci,że wymieniamy się przepisami.Wiedz,że dla niektórych kobiet to ulubione zajęcie.Sama uwielbiam piec i naprawdę wdzięczna jestem ,że dostanę sprawdzony przepis.Nie zniechęcisz nas.My to lubimy. Ale nie tylko na pieczeniu skupiamy się.Poczytaj nas. Być może mieszkasz w innej części świata gdzie się nie piecze w domu....Znam też takie miejsca. A tak naprawdę to skąd do nas przybywasz? Jeśli chcesz się do nas przyłączyć,zapraszamy. Nie musisz nam serwować żadnych przepisów.Będzie nam miło,że będziesz z nami. Pozdrawiam!!!!

gość dziś Witaj w naszym klubie.:)Myślę,że ktoś spełni twoją prośbę.Niestety nie znam. Zdziwisz się,jak wiele szczęścia,zadowolenia i sensu życia możesz czerpać z drobnych lub powszednich rzeczy. Jedyną rzeczą,jakiej w tym celu potrzebujesz,jest umiejętność dostrzegania chwili i jej daru dla Ciebie. Pozdrawiam!!

Jak miło, dziękuję za zaproszenie!! Prawda, nie przeczytałam całego topu, bo to obszerny temat. Co do przepisów, nic nie mam przeciwko nim, sama może skorzystam, chociaż mam lewe ręce do pieczenia. Przybywam z Polski i chcę was poznać, bo sama chyba jestem inna i szukam bratnich duszy.

Jesteś inna pod jakim względem? W jakiej części kraju mieszkasz? Skoro mieszkasz w Polsce,to zbytnio nie różnimy się od siebie w przeciwieństwie do tych,którzy mieszkają poza granicami Polski.

Bardzo rzadko zdarza się,by mężczyzna i kobieta zakochali się w sobie jednocześnie.Jedno z nich zakochuje się najpierw i musi zabiegać o sympatię drugiej osoby.

Człowiek ma wiele możliwości,a najpiękniejszymi z nich są rozum i wyobraźnia.

to wam współczuję drogie klubowiczki ,jesteście z innej planety!!!!! zajęć tez macie trochę,piszecie ciekawie,lubię was,natomiast ta nowa babcia pewnie pomyliła topy bo zajęć pewnie nie ma," dupsko swoje ruszyła,nie obżera się ,nie siedzi na kanapie,nie ogląda seriali tylko w głowie ma modne i współczesne ciuszki ,za wszelka cenę chce poprawić dobry wygląd..." ___o wygląd dba się całe życie,niezależnie ile ma się lat

Witaj Gabrysiu! Faktycznie masz rację.Jestem zbulwersowana wpisem jakieś mocno po 50-tce.Mam pytanie do niej:co ona tu robi,skoro jesteśmy inne?Nie obrażaj nas kobieto.Żyj swoim życiem i daj żyć innym. U nas było spokojnie,niech tak zostanie. Gabrysia zadała Ci pytanie i jakoś trudno ci na nie odpowiedzieć.Za trudne? Skoro nie znajdujesz się w tym temacie....nie mam ochoty ciebie zapraszać.Twój wpis żałosny: "... jestem kobietą bardzo po 50-ce i nie znajduję się za bardzo w tym temacie, bo piszecie głównie o ciastach, kruszonkach, smuteczkach i innych niezbyt ciekawych rzeczach."

Dziękujemy za mądre wypowiedzi 18:16,18:20,18:44

Witaj Saro! Miło,że jesteś...szanuję Twoje zdanie.Wstrzymam się od komentarza... Warto żyć,ponieważ mamy przyjaciół.Mówimy o nich z uśmiechem i wyraźną dumą.Jesteśmy sobie tak samo bliskie,jak na początku naszej przyjaźni.Nie,właściwie jeszcze bliższe.Nawet jeśli nie widzimy się przez dłuższy czas,zawsze spotykamy się jako przyjaciele.Pozostałyśmy razem i zżyłyśmy się ze sobą.Nasze kontakty układają się w cudowny sposób.Możemy na sobie polegać.Wiemy,jakie jesteśmy i nie chciałybyśmy tego zmieniać. Przyjaźń to wspaniała rzecz na tej ziemi.Jestem tego pewna. Życzę pogody ducha!

"___o wygląd dba się całe życie,niezależnie ile ma się lat " 100% racji! na wygląd trzeba sobie zapracować!

do 11-31 masz kompleks na tle urody,masz niską samoocenę,on psuje ci życie,uważaj, bo skończysz w psychiatryku,złap dystans do siebie,

Witam Gabrysię i wpadających do nas na chwilkę:) Dobrze powiedziane----Przyjaźń to wspaniała rzecz na tej ziemi! Nie szukajmy przyjaciół na siłę bo pożniej wychodzi cyrk,a dawno tu u nas tego nie było.. Gabrysiu,grożę c***aluszkiem!Od początku wiedziałam,że to jakaś osoba z fałszywymi intencjami.Dziwna jakaś.Zadałaś jej pytanie i cisza...Wiekowa pani a taka dziecinna.Wyrosłyśmy z tego. Jeśli mogłabyś być na skype o 21;00 będę niezmiernie Ci wdzięczna.Mam sprawę do omówienia.Na forum nie nadaje się. W takim razie kończę swoje pisanie.Do usłyszenia.Pozdr.

Nie jestem ani wiekowa, ani zaniedbana, ani źle wyglądająca, a nawet wprost przeciwnie. Mam też mało czasu i przyglądam się z doskoku zaciekawiona, ponieważ jesteście grupą kobiet w moim wieku. Za to jestem NIEUFNA i nie lubię zwierzać się, chyba że komuś zaufam. Zostałam zaproszona przez miłą Gabrysię i szybko wylano mi kubeł wody na głowę. Do Pani Sary50 - fałszywe intencje raczej nie u mnie, bo jak się kogoś zaprasza, to nie obgaduje. Jestem dziwna [ chyba] i tego nie ukrywałam, a dziecinna? Dlaczego? Zostałam zaocznie osądzona i skazana? Pozdrawiam.

Cisza...Towarzystwo wzajemnej adoracji.

Słuchajcie drogie Panie! Chcę Was ostrzec przed oszustami. Oszuści żerują na tym,że wielu Polaków nie płaci abonamentu.Powołują się na Pocztę,a na fałszywkach widnieje nawet logo i podpis prezesa KRRiT.Tylko,że zwykle nie ma numeru,który poczta nadaje właścicielowi odbiornika podczas rejestracji! Pozdrawiam!

wszelkie wyłudzenia pieniędzy to przestępstwo oszustowi grozi pozbawienie wolności od 6 m-cy do 8 lat