jest tu jakas staraczka o tej porze?

taaaaaaaaaaaaaaa zwłaszcza jak mi zaparują, to w tedy wyglądam bardzo poważnie :D:D

Jagoda____serio, calkiem niezle wygladasz a okularkach:D koncze juz fuszke na kompie, M poszedl do pracy a ja za niego wykonuje roboty zlecone, a niche ma:D

niech ma___oczywiscie mialo byc:P

no wlasnie mam @ ale nowy cykl, nowa szansa!!! więc może listopad to dobry miesiąc może dla nas wszystkich niebrzuszkowych!!!

Staraczki Nick___________Wiek___________ilość cykli_______________data@ Malolepsza...........32.........................26...... .........27.11 Jagody................32.........................10..... ............29.11 Aisza..................23.......................1.... . .................kto to wie? Ryba_lufa.............32.......................11.... . ................25.11 Ani77..................31.........................7... .. ................03.12 Mężatka..............24.......................10.. . ...................07.11 Voltare...............30........................66.. ....................23.11 Milka..................32........................13..... .................13.11 Telesforka...........35........................11... ...................06.11 Ciężarówki Nick__________Wiek______________tydz ciąży__________data Mimi............... 26.......................37...... .................27.11.07 Surfitka...........28.........................9......... ..............14.06.08 Babcia topikowa Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała a oto moje kochane wnuczęta i imiona ich mamusiek Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 p przyblizam tabelke

Hej babolki kochane! Wreszcie usiadlam do kompa zeby spokojnie przeczytac bo ciagle cos-dzis odrobine wczesniej z pracy to korzystam.U mnie samopoczucie w zawieszeniu-w sumie nie mam pojecia czego sie spodziewac wiec tym czasem staram sie nie myslec.Moja @ powinna sie dzis pojawic ale wydaje mi sie ze ostatnio janiki bolaly owulacyjnie chyba w srode to tym razem pewnie bedzie cykl 29 dniowy bo czuje sie jak najnormalniej w swiecie przed @-czyli czuje sie kiepsko. O i moj mezus stwierdzil ze dobrze byloby gdyby lekarz od zolnierzykow przyjmowal w sobotybo wtedy byloby dla niego najprosciej-a wiec postep juz jest. Imprezka rocznicowa sie udala-obie rodziny dopisaly w komplecie i bylo bardzo sympatycznie.Jeszcze raz wszystkim Wam dziekije za zyczenia-mam nadzieje ze sie spelnia. Mimi -malenka sie nie spieszy na swiat-no coz-wiadomo u mamy najlepiej. Surfitka-nie dawaj Angolowi czytac-jeszcze co zrozumie:)I pozdrow fasolinke. Malolepsza-ja nawet nie probuje jakiejs wiekszej aktywnosci ze strachu przed zakwasami ale juz panowie na imprezce rozmawiali o nartach wiec cos czuje ze zima niechybnie mnie czekaja;) Jagody-laserowa korekta wzroku bardzo poprawia jakosc zycia-moja bratowa pracuje z okulista i nieraz mowi jak bardzo pacjenci sa zadowoleni-pomysl o tych zaparowanych zima szklach. Dla wszystkich Was niewymienionych serdeczne buziaki .

czołem! Wpadam się tylko przywitać - i uciekam zbierać wszystkie papiery na jutrzejszy wyjazd - trzymajcie za mnie jutro kciuki - jadę do kliniki i w końcu mam nadzieję ktoś kompetentny powie mi o co z nami chodzi:) Jak uda mi się wrócić o jakiejś przyzwoitej porze to postaram się zdać relację:) Narazie jestem coraz bardziej podminowana i nie wiem czego się spodziewać. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie żadna dodatkowa \"niespodzianka\". Kolorowych snów!

czołem! Wpadam się tylko przywitać - i uciekam zbierać wszystkie papiery na jutrzejszy wyjazd - trzymajcie za mnie jutro kciuki - jadę do kliniki i w końcu mam nadzieję ktoś kompetentny powie mi o co z nami chodzi:) Jak uda mi się wrócić o jakiejś przyzwoitej porze to postaram się zdać relację:) Narazie jestem coraz bardziej podminowana i nie wiem czego się spodziewać. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie żadna dodatkowa \"niespodzianka\". Kolorowych snów!

czołem! Wpadam się tylko przywitać - i uciekam zbierać wszystkie papiery na jutrzejszy wyjazd - trzymajcie za mnie jutro kciuki - jadę do kliniki i w końcu mam nadzieję ktoś kompetentny powie mi o co z nami chodzi:) Jak uda mi się wrócić o jakiejś przyzwoitej porze to postaram się zdać relację:) Narazie jestem coraz bardziej podminowana i nie wiem czego się spodziewać. Mam tylko nadzieję, że nie wyjdzie żadna dodatkowa \\\"niespodzianka\\\". Kolorowych snów!

witam wszystkie panienki!:D:D:D:D:D Zagladam rzadziej, bo troche staram sie odpoczywac od kompa:P, ci nie za bardzo mi wychodzi, chodze na zakupy:P i niewykluczone, ze Malolepsza nawiedzę, ale to sie jeszcze okaże, czy mnie bedzie chciała...:P Jutro naskrobie więcej - mam wizyte u łokciologa... Jagdy - po tylu latach (co je mam) okazało się, że od urodzenia mam astygmatyzm, i nowe okulary, tym razem szkła z cylindrem (pijanstwo bezalkoholowe:P:P:P) Mimi - trzymaj sie jak najdłużej pozdrawiam wszystkie coreczki i wnusia przytulam i gilgam w stopeczki

podpisuje liste bo zaraz jade na spoptkanie i nie wiem kiedy bede odezwe sie wieczorem oj zapomnialabym - mezatka nie nie dostalam jeszcze @ ale nie chce sie nakrecac bo u mnie to roznie moze byc buziaki dla wszytskich odezwe sie poznien

Witam :D Ale miałam dzisiaj noc :D O 2 w nocy dzwoni do mnie kolega, ze mu się przed godziną córka urodziła, jaki był szczęśliwy a ja wyrwana ze snu w ogóle nie zaskoczyłam w pierwszym momencie o co chodzi? Jaka córka? Czego ten człowiek ode mnie chce ??? :D:D:D Super, to ich pierwsze dziecko - dziewczynka - a tatuś dumny jak paw :D:D:D:D Omega - mój astygmatyzm też wyszedł po latach noszenia okularów, więc to chyba częsty przypadek. Zresztą moja mama od dziecka nosi okulary i też jest krótkowidzem z astygmatyzmem więc czemu tu się dziwić po prostu odziedziczyłam po niej wadę. Telesforka - czyli M dojrzał do decyzji zrobienie sobie badań, kuj żelazo póki gorące i wyślij go na to badanie jak najszybciej, żeby przypadkiem nie zmienił zdania ;) Oby ta franca @ jednak nie przylazła - dzisiaj w nocy jeden brzuszek został oddany to można by tak podstępem przejąć, przecież to nie ważne czy topikowy czy obcy - liczy się fasolka :D Co do korekty wzroku - lekarze mają na ten temat rożne zdania - a ja z moją wadą mogę żyć, fakt że czasami mniej komfortowo niż \"zdrowy\" człowiek - zawsze przerażała mnie perspektywa,z ę po jakimś czasie wada może powrócić i to jeszcze się pogłębić - a Twoja bratowa ma jakieś zastrzeżenia do tej metody czy bez wahania sama by się poddała takiej korekcie - oczywiście gdyby ją to dotyczyło? Voltare - wracaj z tej kliniki z dobrymi wiadomościami, bez nowych niespodzianek i oczywiście z bardzo pozytywnym nastawieniem do dalszego leczenia. Aisza - trzymam kciuki, żeby @ o tobie zapomniała a w prezencie zostawiła Ci malutkie szczęście :D Surfitka - pogłaszcz brzusio od ciotki :D Ani - mam nadzieję, ze wynik M są w porządku i pozostanie wam tylko się starać. Moje Drogie życzę WSZYSTKIM miłej środy i zmykam do pracy

Witajcie Melduję, że od dzisiaj będę pisać więcej;) Mama wyjechała wczoraj, bardzo duzo mi pomogła w porządkach, których ja z wiadomych przyczyn nie powinnam wykonywać. Takze domek lśni! Dokupiliśmy jeszcze kilka rzeczy niezbędnych przed porodem, np. kanapę;) Śmieję się bo jakiś tydzień temu stwierdziłam, że nie mam gdzie karmić małej, tzn. mam ale będzie mi bardzo niewygodnie, bo nasza stara kanapa z Ikei nadawała się tylko do tego aby ładnie wyglądać, ani na niej siedzieć, ani spać, koszmar! No ale jest już dobrze:D Tak jak wam pisałam wczoraj na wcześniejszy poród raczej się nie zanosi, wszystko ładnie zamknięte, brzuszek wysoko. A taka miałam nadzieję, że zobaczę moje maleństwo wcześniej. Nic to, trzeba czekać:) Telesforko spóźnione, ale z głębi serca życzenia aby Wasza rodzinka jak najszybciej się powiększyła Super, że M się zgodził na badanka:) Malolepsza mam nadzieję, że po tych tabsach czujesz się dobrze. Voltare koniecznie napisz jak po dzisiejszej wizycie, trzymam mocno kciuki! Jagody mi też sie chyba wzrok pogorszył:( Po porodzie koniecznie muszę się wybrać do okulisty. Mężatka dopóki @ nie ma jest nadzieja! Trzymam kciuki, żeby nie przyszła. Surfitko pogłaszcz brzusio Ani77 super, ze wyniki w normie Omega dużo zdrówka życzę! Aisza mam nadzieję, że @ się nie pojawiła? Ryba i dla pozostałych również Buziaki

Coś z moim angielskim suwaczkiem jest nie tak-informuje, że do porodu 8 dni! Oj chciałabym, żeby tak było;) Jak któraś umie go poprawić to poproszę, malolepsza?:)

witajcie!! mąż dzwonił, ze ma super wyniki, ale nie uwierze poki nie zobacze ale i tak dzisiaj oblewamy, poki jeszcze możemy dobre wyniki, mam nadzieje ze teraz to już z górki :) tylko z drugiej strony, jeśli wyniki mamy dobre, to dlaczego się nie udaję? :( jutro pojde znow do mojego gienka, zobaczymy co on zaproponuje... dziękuję wszystkim trzymającym kciuki!!! Aisza - no mam nadzieję, ze jednak @ nie będzie!!! Mimi - dobrze ze maleństwo nie przyjdzie wcześniej, wie co robi, jak nadejdzie czas to się pojawi :) voltare - co u Ciebie? Telesforka - moj mąż też troche się podśmiechiwał z tych badań, mowił, ze to taka próba gatunkowa ale przypuszczam ze też się obawiał :) całuchy dla wszystkich oczywiście!!

Czesc. Ani, bardzo sie ciesze, ze wyniki dobre :D:D:D:D:D Teraz pojdzie wam z gorki :) Mimi, angielski suwaczek sie pomyil i liczy czas ciazy nie od @, ale od zaplodnienia ;) Moze malolepsza poprawi..ale wiem co czujesz z tym zakonczeniem..sama chcialabym zeby byl juz czerwiec. :p Jagodko, moge tylko ci powiedziec, ze moja koleznka stwierdzila, ze miarka sie przebrala kiedy zepsuly jej sie okulary, wchodzi do optyka a on zeby przeczytala literki na tablicy..a ona gdzie jest tablica? :P A po zabiegu same superlatywy, jakie to zycie latwiejsze bez szkiel :) A czlowiek sie przyzwyczaja....:) Aisza, no to nie zapeszamy..oby @ nie przychodzila z wiadomego powodu :) Omega, jak tam lokciolog? Voltare, trzymamay kciuki i czekamy na same dobre i optymistyczne wiesci :) Telesforka ..z wlasnego doswiadczenia..ciazko znalezc laboratorium w sobote, ale nie niemozliwe :) Denerwuje sie dzis, bo znowu idziemy do lekarza, tym razem poloznika. Mam nadzieje ze dowiem sie samych dobrych rzeczy :) I moze uslysze tym razem serduszko....:D Pozdrawiam.

czesc dziwczynki nie bede wam dziekowac za dobre slowa zeby nie zapeszyc ale jakos nie ejstem nastawiona optymistycznie - zeby nam sie w pierwszym cyklu juz udalo... tak w ogole to nic sie ze mna nie dzieje ani jesli chodzi o ciaze ani o @ czuje sie tak jakbym w ogole cyklu nie mila - dziwne to troche surfi nie martw sie - dobrze ze idziesz do poloznika on od razu bedzie wiedziec co i jka - nie zapomnij o glaskanku :) mimi fajnie ze bedziesz wiecej pisac ale nie meczysz sie kochana od kompusia?uwazaj na siebie :) -glaskanko wiadomo :) ani w nastepnym cyklu bedzie sukces cycki do gory :) telesforka brawo za nastawienie :) fajnie ze maz sie przelamal i ze inaczej do tego podchodzi:) voltare trzymam mocno kciukasy :) odezwij sie pozniej co i jak jagoda malolepsza mezatka ryba omega justyna buziolki

jejciu surfitka, oby z serduszkiem sie udało!!! Aisza - może akurat!! trzymam za Was kciuki dziewczynki!!

zapomnialam kochane moze mi ktos wreszcie wysle zdjecia mimi co? bo jakos do mnie nie doszly :(

Witajcie Mimi____ http://bd.lilypie.com/SdyLp1.png prosze bardzo, teraz chyba bedzie w porzadku, skopiuj i wklej sobie:) dziewczyny czuje sie fatalnie, nie wiem czy to tabsy, ale na pewno to juz nie kac:(mam jeszcze kupe tabletek do konca opakowania, kurde mol przeciez to dopiero poczatek a tabsy to taka gra wstepna przed tymi powazniejszymi pigulami, mam nadzieje,ze to sie unormuje:( wybaczcie moj brak wylewnosci slownej, jestem z wami wszystkimi, czytam i jestem na biezaco Omega____ja jestem pewna,ze do mnie zawitasz, nawet jesli nie w sprawie lokcia to przynajmniej na lyk kofeiny Madra decyzja, pokroic sie zawsze mozna

Malolepsza, nie wiem, czy uwierzysz, ale chyba terapia odwykowa zakończyła się sukcesem :D Jakoś odechcialo mi sie robić testów. Ale zwycięzcę naszego zakladu musimy jakoś ustalić. :) Jagody, ja też ostatnio zakupiłam sobie okulary. Czerwone, zgodnie z naszą topikową modą :) na razie jeszcze nigdzie w nich nie wyszlam, bo ciągle nosze soczewki kontaktowe, ale może niedługo się zdecyduję. Tak naprawdę, to te okulary były mi najbardziej potrzebne w domu. Najgorzej było wieczorem, jak już zdjęłam soczewki, a potem jeszcze chciałam usiąść przy kompie, czy coś obejrzeć w telewizorze. I nic nie widziałam :O Ja mam wadę - 3,5, czyli tablicę jakoś jeszcze zobaczę, ale literek na niej to już nie :D Ani, witaj w klubie! Ja też mam wszystkie wyniki dobre, a staram się już trochę i nic. Ten czas, który wpisałam w tabelce nie jest za bardzo adekwatny. Od roku gdzieś staramy się intensywnie i pod kontrolą. A już dużo wczesniej myśleliśmy, że się uda, jak nie bedziemy się zabezpieczać. No i też nic. Najgorsze, że nie mam za bardzo pomysłu, co robić. Pozostaje czekanie. Oby bylo ono dla nas owocne i to najlepiej w listopadzie. Powodzenia Telesforka, życzenia są od tego, żeby się spełniały. Szczególnie nasze :) Może jednak tym razem ta głupia @ Cię ominie? Voltare, jak po wyjeździe do kliniki? Opisz, jak było, bo się trochę też denerwuję Omega, jakby co, to ja też zapraszm :P Niestety, nie mogę konkurować z Malolepszą. Jej oferta jest nie do pobicia :O Ale moze kiedyś się zdecydujesz na relaks o mniej uzdrowiskowym charakterze? ;) Mimi, to teraz już nic Ci nie pozostaje, jak usiąść na wygodnej kanapie i czekać na Natalkę Aisza, dlaczego mialoby się nie udac w pierwszym cyklu? Spójrz na to racjonalnie :D Podobno udaje się za pierwszym razem 30 procentom par. Zobacz, ile nas jest, ktorym się za pierwszą próbą nie udało. Może według zasady prawdopodobieństwa wypadło na Ciebie ? Mam nadzieję, że analityczne spojrzenie Cię przekonało ;) Surfitko, jak po wizycie u poloznika? Ja czekam na te obiecane fotki Surficiątka :) Co z nimi? Justynka, absorbująca ta rola matki, co? :D Ja dzisiaj bylam na poczcie i odebrałam sukienkę-tunikę, którą sobie zakupilam na allegro. Na szczeście, bardzo rzadko kupuję na aukcjach, ale za każdym razem mówię sobie, że to ostatni raz. Tym razem to samo. Pomijam, że w opisie było napisane, że to tunika firmy Next, tymczasem wcale taka nie jest :O Druga sprawa i ważniejsza, jak ją przymierzyłam, to wydaje mi się, że wyglądam, jak ksiądz w sutannie, bo ona jest zapinana na dużo guzikow z przodu. Naprawdę, to już ostatni zakup ciuchów na allegro. Z lepszych aspektów w moim życiu, to trochę poluzowałam z pracą. Zobaczę na jak długo, ale wczoraj bylam już tak zmęczona, że myślałam, że padnę. Do końca tygodnia postanowiłam się obijać. Pierwszy dzień - zaliczony pomyślnie, według planu :D Pozdrawiam wszystkie serdecznie i dla każdej

Własnie spojrzałam na mój suwaczek. Niby jeszcze sporo dni, ale chyba zacznę trenować. Tym bardziej, że moj jajnik coraz bardziej intensywnie daje znać, że pracuje. Coś czuję, że mi się jednak krótszy cykl szykuje. Chyba jednak wróce do testów. Malolepsza, moja radość była jednak przedwczesna :D

No nie, ciągle nikogo nie ma :( Ja to jednak wiem, kiedy się wyluzować w tej pracy :O Ale nareszcie zniknęla ta durna reklama z boku :)

rybciu och zeby te twoje slowa sie sprawdzily - ale by bylo :) ja jednak zbyt niecierpliwa jestem :) no i prosba dla surfi :) nie badz taka i wyslij troche tych wiruskow co ? bo juz dawno nic nie przylecialo?

Witaj Aisza Przesłałam Ci zdjęcia Mimi :)

dzieki kochana :) wreszcie sie ktos nade mna zlitowal z tymi zdjeciami :) tak w ogole nie wiem czemu nie doszly od mimi wiesz tez nosze soczewki i tez mam ten sam problem wieczorem jak je sciagne .... :)

Cześć dziewczyny! Dopiero wróciliśmy:) Od razu na wstępie przepraszam, że nie piszę do każdej z osobna! Przeczytałam wszystko na obu topikach i pozwólcie, że aby się nie powtarzać wkleję to samo tutaj i tutaj. A więc....jest super! Ale po kolei;) Dziękuję za trzymanie kciuków!:) Klinika super, pan doktor też -wszystko po kolei wyjaśniał co gdzie widać, co gdzie rośnie i co ma jaką wielkość;) Nawet dostałam 3 fotki na dowidzenia;) Dobrze że porobiliśmy z K. wcześniej odpowiednie badanka - przyspieszyło to w znacznym stopniu dalsze działania:) I...uwaga... trzymajcie za mnie w piątek wszystkie kciuki jakie tylko macie - mamy pierwsze podejście do inseminacji:) Pan doktor stwierdził że szkoda czasu na dalsze działania skoro wyniki dobre i nie ma przeciwwskazań aby coś zadziałać w tym cyklu:) Boże jaka jestem szczęśliwa! Pęcherzyk jest - 21mm, dostałam zastrzyk \"dopalający\":P, który w jakiś sposób muszę sobie dzisiaj zrobić:P i który ma sprawić, że jajeczkowanie będzie \"na czas\". Liczyłam na to, że nasze leczenie nabierze tempa, ale nie liczyłam na to że aż tak:) Liczyłam po cichu na pierwsze podejście w grudniu, ale skoro można nieco szybciej...:D Po dla wszystkich;)

I na dodatek moja stronka:D:D:D:P

voltare naprawde bardzo sie ciesze :):):):) bede w piatek bardzo kciukasy trzymac :) bedzie oki :):):):):):):) rybciu dzieki za zdjecia ale te juz mam :) chodzilo mi o zdjatka z namalowanym surficiatkiem przez szanownego tatusia :):):):):):):):):):):)

Ufffff:D I już po zastrzyku - nie podejrzewałam się o to, że dam radę:D