Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

o dziewczyny niewiem czy ja dzisiaj wstalam lewa noga czy to moje dziecko jest dzis takie niemozliwe.skacze po meblach jak mala malpka po fotelach i po wersalce albo wlazi za fotele i co chwile puka i obciera sie o kwiaty ktore dopiero teraz zaczynaja odzywac,juz dzis niewytrzymalam i klapsa dostala.czasem ma takie dni ze jest nieznosna,ale jak byl M to wychodzilam na dwor i po pol godzinie wracalam. a teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betty - jeżeli chodzi o przesądy to jakoś \"przesąd ciuszkowy\" albo wózkowy do mnie nie przemawia. Prędzej coś takiego np. że kobieta w ciąży nie może być chrzestną, albo - jak 2 pary młode w 1 dzień biorą ślub - jedna drugiej nie powinna składać życzeń, bo jedna będzie szczęśliwa a druga nie - niby wiem, że co ma być to i tak będzie - i tak myślałam dopóki w wypadku samochodowym nie zginął brat koleżanki, a jego żona została ciężko ranna i jeszcze na dodatek straciła ciążę. Brali ślub w ten sam dzień co nasza 2 koleżanka - obie pary wyściskały się pod Kościołem... Tym drugim powodzi się całkiem nieźle... Może to zwykłe zdarzenie losowe, a może nie do końca... Jestem realistką ale w pewnych sytuacjach dziwne myśli do głowy przychodzą. Fasolka - zwłaszcza za Ciebie trzymam teraz kciuki! Wierzę, że się udało! Widzisz wystarczyło zawitać na odpowiedni topik i czary od razu zaczynają działać;) U mnie dzisiaj 33 dzień cyklu... hmmm... tak czy inaczej muszę mojego Pana Doktora przymusić do przyjęcia mnie. Jak dalej będzie 1 krecha to tymbardziej - nie wiem dlaczego i nie wiem co się stało z moją owulką w takim razie... A.N.N.A - staram się od ślubu na pewno, a nawet od kilku wcześniejszych miesięcy - a suwaczek z licznikiem masz pod spodem. malolepsza - wózek bajer! Pooglądałam sobie jeszcze inne na allegro - szkoda, że dzieci tak szybko rosną - mi się podoba kilka wózków i fajnie by było wykorzystać tak ze 2-3 modele:D Tak... ale coś czuję, że to mimo wszystko jeszcze nie teraz. A zanim się tej dzidzi doczekam to modele się jeszcze z 5 razy zmienią... Sorry, ale nie mam dzisiaj zbyt dobrego humoru i czarne myśli mnie nachodzą... mimi - mój chrześniak jak się urodził, to mu na porodówce zrobili czapę z mankietu rękawa chirurgicznego:D Taka drobinka z niego była. Dopiero chwilę potem wystroili go w normalne ciuszki. Wyglądał jak mały krasnal! a teraz chłop jak dąb! A Natalka ślicznie rośnie i w ogóle pięknieje Wam z każdym dniem!:) Jagoda - śledzie? herbatki? zachcianki? No nie mów, że po niedzielnych starankach już \"objawów\" dostałaś:P Chociaż z drugiej strony.... Liczymy na relację z zakupów!:) Zdjęcie na NK super, a jaka ramka!;) mężatka - wracaj do zdrowia! omega, nelcia (fajowskie fotki:) ) 🌻 aisza - Ty w kwestii płci dziecka nie zdawaj się na sny, tylko zapytaj malolepszej - ona zawsze przewiduje na odwrót, więc będziesz miała pewność co i jak:D Surfitka - czyżby Michaśka przybrała już \"pozycję wyjściową\"?;) Ryba - a tak poważnie, to mam nadzieję, że chociaż Twoje szefostwo dostrzega Twoje zaangażowanie w pracy i fakt, że zamiast zaglądać w niej chociaż od czasu do czasu na forum uczciwie wykonujesz swoje obowiązki:P Toż nawet ja bym tyle godzin nie dała rady! Ostatnio czuję (nic nowego) że jestem w niej wyjątkowo przemęczona, z jednym projektem ślimaczę się już ponad tydzień - normalnie nie chce mi się pracować!:P:P:P:P Telesforka - ot i pomysł z wózkiem z Polski całkiem niezły:D Będzie tak jak u mojego znajomego - brat mu wysłał paczkę gdzieś z Brazylii - jakieś pierdoły i drobiazgi. I oclili mu ją tak, że za to co musiał tutaj w Polsce dopłacić to by miał kilka takich zestawów jak w tej paczce:D:D:D Dla wszystkich po wieelkim buziaku! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare kochana dziewczyno 👄 to ty mnie o jeden dzień w cyklu wyprzedziałaś :) ja 32, ty 33 ...proszę proszę...może beda bliźniaki :P jak bedzie wszystko tak jak chcemy i jak czaruja nasze koleżanki to zaczne podejrzewać, że pomogły te bociany co to ostatnio były tu na naszym topicku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://cmok.pl/link/604669 a tu macie ode mnie z mnustwem zarazków ****************************************************************************************************************** ********************************************************************************************************** ****************************************************************:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare--to bardzo smutne co napisalas :( ja jutro tez mam w sumie taki smutny dzien tzn-3 rocznica smierci taty a ja nawet na cmentarz niepojade?z tego co wiem to kobieta w ciazy niepowinna chodzic na cmentarz.pomodle sie za mojego tate w domu.on na pewno to by zrozumial.zreszta ja go tyle razy wspominam ze on wie ze go nadal kocham.a jeszcze wam jedno napisze ze jak spalam z moja Asia w jej pokoju to mi sie 1 raz przysnil moj tata ze go szukalam i juz bylam tak blisko by go dotknac a on zniknal...a ja chcialam go poglaskac chocby po policzku i juz tak dobrze niepamietam ale chyba go pozniej poglaskalam po policzku a potem szukalam jego swetra i jak znalazlam to go prztulalam i czulam jego zapach wybudzilam sie z wielkim smutkiem i zalana lzami.poszlam do M i sie tak do niego wtulilam i plakalam.to bylo na przelomie potwierdzenia ciazy i jak na usg niebylo widac zarodka. Bardzo kochalam mojego tate i nadal bede go kochala on byl moim najukochanszym czlowiekiem(i znow zaczynam ryczec) i wiedzialam ze on mnie bardzo kochal,byl przyjacielem,on wiedzial o moim 1 chlopaku (1 dniowym) takie glupoty.z nim jezdzilam jak byly żniwa kombajnem -1 dzien ale to jaki byl dzien.z nim na zakupy i co chcialam to zazwyczaj mialam.gdy ciezko zachorowal na udar mózgu potem zaczely dochodzic inne choroby typu padaczka i td bylam z nim okolo 3 lata potem poszlam do pracy zaszlam w ciaze i nadal z nim bylam.byly i ciezkie dni i lepsze ale jak kazdy mowi trzeba pamietac dobre chwile.i to mimo swojej choroby cieszyl sie swoja wnuczka i gdzie tylko pojechal staral sie o niej mowic i ten jego szczesliwy mimo choroby usmiech jak o niej mowil.tego nigdy niezapomne.przepraszam ze wam takie rzeczy piszze ale same prosilyscie bym pisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka - ja już zaczynam wierzyć we wszystko - bociany, zajączki wielkanocne itp:D:D:D A dzisiaj po drodze do pracy przebiegły mi właśnie przez drogę takie 2 zające - raczej walentynkowe nie wielkanocne, ale jednak:D (bocianów jeszcze nie widziałam:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BETTY od tego jesteśmy zeby wysłuchać..każda znas ma jakieś sprawy cieżkie smutne i czasem trzeba sie wygadać wyżalić...dla ciebie i \"nosek do góry\", ja bym sie nie przejmowała takimi jednak \"ciuszkowymi\" zabobonami wiesz...idź na ten stryszek pooglądaj je... Voltare, ja na żywo jeszcze w tym roku tez boćka nie widziałąm, ale na topicku naszym były pamietasz :) cała masa...a i ostatnio króliczka tez widziałąm w niedziele rano jak mnie tato na pks odwozil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betty - nie płacz - Twój tata na pewno nie chciałby, abyś się smuciła, Twoja dzidzia w brzuszku też pewnie woli jak mama jest pogodna i nie płacze. 😘 dla Ciebie i głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty kochana ty nie przepraszaj-topik jest po to aby dzielić się i radościami i smutkami. Wiem co czujesz bo dwa lata temu zmarł mój ukochany tata, nagle, bez powodu jak dla mnie...poszedł na zwykły zabieg właśnie 13 lutego a trzy dni potem zmarł...nie zdążyłam się z nim nawet pożegnać a tyle chciałabym mu powiedzieć... jak bardzo go kocham...Nie zapomnę o nim nigdy wiele mi dał i wiele mnie nauczył. Szkoda tylko, że nie poznał swojej wnuczki. Na pewno jej opowiem o dziadku. buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty - pisz o wszystkim! A a propos ciuszków - śmigaj je poprzewracać;) i popraw sobie humor:) Sama mam takich kilka ubranek, które gdzieś "przypadkiem" przechwyciłam i tak mi się spodobały, że nikomu ich nie oddam:P i sobie leżą w szafce i akurat tego za przesąd nie uważam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu dziadkowi nie zdążyłam powiedzieć kim dla mnie był całe życie... Betty słuchaj nas - my chcemy dobrze i żeby wszyskie tu sie czuły swojsko :) , ja tez jakbym miala ciuszki to bym je pewnie oglądała, teraz już usmiechnij sie i pogłaskaj brzuszek od cioci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty_______dziewczyny maja rację pisz o wszystkim,będzie ci lżej 🌼 ja bardzo wcześnie straciłam rodziców, i właśnie takie wygadanie bardzo mi pomagało.👄. Jagody_____dziękuję za miłe słowa:D:D:D Voltare_____dalej trzymam kciuki:D ale doprowadzisz mnie do zawału:P:P:P Dla pozostałych po👄👄👄 - -------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny za wsparcie to mile ze chce ktos cie wysluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HM!To zimowy czas dla wielu z nasz kojarzy sie ze strata-moj Tata zmarl nagle 29 stycznia 8 lat temu i wiecie co?Mysle ze nigdy nie jest dosc czasu zeby powiedziec wszystko co chcialoby sie.Moja tata niedlugo po smierci przysnil mi sie bardzo wyraznie(teraz sni mi sie bardzo rzadko) i byl tak ladnie urany,ogolony i powiedzialam mu ze jak to on tu jest,przeciez nie zyje.No i ze bardzo go kocham a on mi na to odpowiedzial\"wiem coreczko dlatego przyszedlem,mnie jest dobrze\"i wiecie co?staralam sie pozniej jak najmniej plakac po nim-bo wierze ze w ten sposob tym naszym zmarlym jest ciezej bo oni chca dla nas jak najlepiej. Voltare-grunt ze tej jedzy nie ma-trzymam kciuki dalej. Fasolka-tez oby nie przyszla. Jagody-to baw sie dobrze na zakupach i w piatek tez poszalejcie-poki mozecie bo potem z dzidziusiem(czego Ci zycze) juz nie bedzie tak prosto:) Aisza-super wygladasz w ciazy-okraglutka czy nie-i dzidzia tez juz calkiem ksztaltna:) Nelcia-zdjecia poogladalam-sympatyczna z Ciebie kobietka . Betty-milego przegladania ciuszkow-toz to sama przyjemnosc-wspomnienia i nadzieje w jednym.A w zabobony nie wierz. Surfitka-moze masz racje z tym baby\"us tam rzeczywiscie badziewie.O wozku to wspomnialam tylko dlatego ze moja mama jak tak sobie lata to moze mi kiedys przywiesc zamiast jednej walizki:)Ale to na razie odlegla przyszlosc-pewnie mi sie jeszcze zmieni.A co do butow-ile osob tyle opinii-ja wlasnie ich buty sportowe lubie najbardziej. Poglaszcz Michalinke.Mimi-ucaluj to swoje cudowne malenstwo-oj bedziesz kiedys miala z adoratorami klopot taka sliczna dziewczynka Ci rosnie. Malolepsza-wozek super-ale znajac Cie pewnie Ci sie jeszcze odmieni.KOlorek super ale tu by pewnie padli jakby dla dziewczynki niebieski -wlasnie dla dziewczynki tez bedzie niebieski? No zmykam na razie.Pozdrowienia dla wszystkich.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babolki :) zmykam - do łóżeczka z knigą pod pachą i pestkami, :P T. niedługo wróci z pracy, yogurcik mi przyniesie - wiśniowy - od wczoraj jem tylko wiśniowy - silna potrzeba jedzenia wiśni .....:P bede informować jutro z rana tzn. jak się wygrzebie z moich pieleszy - co jak wiecie moze być koło 12 :P ale ok, poinformuje " z rana" jak tam u mnie na horyzoncie... Jagody, Ryba_lufa, Voltare, Milka, Telesforka, Niepokorna26, Ani77, pokemonowa, Milla77, Surfitka, Aisza, moniś, mezatka, malolepsza, BETTY83, Omega3, Nelcia1958 - łapcie 👄 do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, ledwo zyję - kupowanie prezentów dla 3 solenizantów w różnym wieku - od 14 do 48 lat:P A co do wczorajszego połamania - to była przemiana, a kazda premiana boli:( - z hipopotamicy w słonice:P:P:P Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimi1981--wspolczuje Ci doskonale rozumiem,ja bylam w piatek u moich rodzicow.moj tata lezal w lozku juz niewstawal i malo co mowil prawie wcale jak go bolalo czy mial zmienianego pampersa to krzyczal i bluznil.pamietam tak troche przez mgle jego spojrzenie takie jakby niepoznawal-sama niewiem.jak wychodzilam z domu od rodzicow dalam tacie buziaka a mama daj mu jeszcze i no daj i tak dalam tacie z 5-10 buziakow za kazdym razem mamie bede wdzieczna za to ze mi tak mowila.gdy o kolo 5 rano zadzwonil telefon i brat drżącym glosem powiedzial mi o tacie niewiedzialam jak mam sie zachowac i co robic-zaczelam plakac i sie trzasc.gdy pojechalam do domu jego juz niebylo zabrala go firma pogrzebowa.byly 2 karetki ktore go probowaly ratowac 40 minut bylo bez skuteczne.mimo juz 3 lat bez taty nadal mi go brak i czuje sie tak jakby odszedl calkiem niedawno.biore jego zdiecie i rycze wracam ze wspomnieniami jak zyl i byl zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam na chwilkę dziewczynki ja sie zgadzam z Telesforką "bo wierze ze w ten sposob tym naszym zmarlym jest ciezej bo oni chca dla nas jak najlepiej." w zeszłym roku straciłam najlepszego przyjaciela, z którym od malego sobie pomagaliśmy, miał 21 lat, potem mi sie przyśnił i powiedzial mi w śnie że mam być szcześliwa bo on jest szczęsliwy i że bedzie czuwał nade mna. i wiem, że czuwa...jego zdjecie cały czas stoi na póce w ramce ale wiem że on jest takim aniołem i mnie pilnuje....moze to głupio zabrzmi ale odkąd miałąm ten sen w moim życiu zawło wiele zmian i to na lepsze...stąd wiem, że mam anioła... wasi tatusiowie - też z pewnościa czuwają nad wami i wiedzą że bardzo ich kochacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo moje kochane babolki! na poczatek ********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************* mam nadzieje ze te wiruski zlapiecie i dobrze bedziecie trzymac :) Voltare kochana trzymamy trzymamy dzisiaj wyslalam kolejna porcje zaproszen na naszej klasie mam nadzieje ze wszystkie rozpoznalam :) wiecie z tymi przesadami to jakos u mnie tak srednio ale nelcia nie pozwala mi zadnych ubranek dla dzidziolka kupowac :( a takie sliczne sa narazie mam tylko upatrzone lozeczko a wozek to tak srednio dzisiaj w nocy malenstwo dalo mi popalic zadna pozycja mu sie nie podobala tylko jak lezalam na lewym boku ale ja juz normalnie nie moge ciagle tylko na tym boku spie i mam dosc tego no ale jak dzidziolek postanowil inaczej to ja tu akurat mam malo do powiedzenia :) z okazji walentynek kochane babolki wszytskiego najlepszego a zaciazone niech sobie zrobia dzisiaj najlepszy prezent na swiecie :P:P:P ja dzisiaj w walentynki sama bo M na uczelni prawie do 20 :(:( slomiana wdowa i tyle:) a wlasnie jesli chodzi o te przesady to powiem wam taka historie na nasze wesele - tzn na sale gdzie byla impreza przylecialy trzy bociany! wpierw dwa a pozniej jeszcze jeden no i wszyscy ze bliznieta beda i takie tam :) ja sie upieralam ze ten jeden to do nas a te dwa na sale obok - bo tam tez bylo wesele :) w kazdym razie wszyscy na weselu tylko o tym mowili i prosze bardzo dzidziolek juz jest ze tak powiem krotko po slubie :):):) wiec chyba jednak cosik w tym jest :) no to malolepsza startuj jaka plec mi przewidujesz??a moze jakies zaklady?? oj dziewczynki jakos tak dziwnie sie ostatnio czuje chyba mi w ogole ta pogoda nie sluzy ze tak powiem i jeszcze w walentynki bede sama :( buziolki dla wszystkich kochanych babolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam was rano i tam mi się jakoś sentymentalnie zrobiło...nie wyobrażam sobie jak to jest jak odchodzi rodzic. MOi są moim całym światem. Mam dwie wieści 1) tempa ruszyła dziś 36,8 2) chyba mi sie związek rozłazi... Czemu nastały takie czasy? Takie walentynki uświadamiają tylko jak człowiek jest samotny...może ja miałam nadzieję ,że ciaża coś zmieni, że doda słońca na które czekamy. Kochane babeczki z całego serca życze Wam miłośći bo dziś może kmercyjny błyszczący dzień i próżny, ale warto wierzyć w miłośc. Jestem chyba już za stara aby wierzyć że spotkam kogoś kto odmieni mój świat i pozostanie. Bo mój obecny Pan jest jak wahadełko, dziś cudowny a jutro chmurny i nieobecny. Nie wiem czy chcę tak życ. Przepraszam za moje refleksję dziś ale wiem że mogę wam się wyżalić Voltare- ależ ty nasz trzymasz w niepewności! Kobitki biusty do góry! całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.... :) Na horyzoncie wiedźmy niet... :] Będę informować na bieżąco :) Voltare - czekam na wiadomości od Ciebie a całej reszcie poranne walentynkowe buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam w ten WALENTYNKOWY poranek-raczej przedpolodnie :) Aisza-lozeczko fajniusie ogladalam juz nieraz je. moj M jest do 11 w domu potem bedzie o 22;30 wiec caly dzien tez w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare miej litość!!! Pisz szybciutko jak teścik. Fasolka ty też mogłabyś już go zrobić, wtedy byłaby podwójna impreza! Buziaki walentynkowe👄 ❤️ ]👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie obudzilam to mialam ochote na sniadanie zjesc buleczke z zoltym serem i pomidorkiem.mezus musial znowu isc do sklepu malej po mleko i kupil buleczki i ser i pomidorki i nawet ogorki kiszone i jako standart paczka :) jak tak dalej pojdzie to za miesiac nieprzejde przez drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌼 Voltare____miej litosc, ale mam nadziekje,ze brak wiadomosci to dobre wiadomosci❤️ rzeczywiscie zrobilo sie bardzo sentymentalnie, ja tez sobie nie wyobrazam straty rodzicow, z ktorymi jestesm bardzo blisko, moj tato ma teraz operacje, tzn w najblizszym czasie i chyba Wam nie musze mowic jak bardzo sie boje:( Milla77_____kochana, ja wiem,ze bardzo pragniesz dziecka, ale dziecko nie moze byc zamiast, ani zadnym srodkiem naprawczym, chyba ze wlasnie jego brak jest zrodlem konfliktow, bo to juz calkiem cos innego, bardzo mi przykro,ze cos sie nie uklada i pamietaj,ze w Nas znajdziesz oparcie,my kobiety musimy trzymac sie razem, ....moze wlasnie teraz poki nie ma dziecka warto cos naprawic bo jak juz sie pojawi dziecko, to uwiesz mi,ze to jest dopiero prawdziwa proba dla zwiazku, warto juz miec wtedy wszystko pukladane.......jestes na pewno super babka, ktora zasluguje na milosc, wiec nie mow, tak,ze nikogo nie spotkasz kto by cie pokochal, a jesli bedziesz chcuiala to na pewno znajdzisz sposb zeby dogadac sie z M, podstawa to rozmowa, i jeszcze jedno kochana, my trzydziestolatki dopiero zaczynamy zycie, wiec pomijam tez tekst o starosci:Ptrzymaj sie dzielnie i pisz zawsze jak ci bedzie zle Aisza_____no to bedziemy mialy takie same lozeczka, tez sobie ostrze zeby na tego klupsia i wlasnie tego tekowego:) Telesforka, mimi, Surfitka, Rybka, Nelcia, Omega, Jagoda< Justa, pokemonowa,Anna,Don Kichotka,Betty, Mezatka po 👄 jak o kims zapomnialam zgadzam sie na lincz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malolepsza..jestes kochana, dziękuję za słowa pocieszenia. Jest mi dzis strasznie smutno...pewnie nawet kwiatka nie dostanę...musze sie zastanowić na tym w jakim miejsu zycia jestem i czy to jest odpowiedni partner...bo coraz czesciej mi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×