Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aisza-40

Pozytywnie-Zakrecone

Polecane posty

Witam w niedziele:D Dzis Dzien odpoczynku:D Tylko obiad-i mozna odpoczywac na calego:D:D:D Pozdrawiam i zycze milej i spokojnej niedzieli:D No i jak zwykle-zapraszam na kaweI_II_II_II_II_I filizanki juz gotowe 🖐️ Wojmag-od czasu do czasu-trzeba sie rozerwac:D J-3007 ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIŁEJ NIEDZIELI ZYCZĘ !!!!!!!! wojmag też mam często takie naloty pojśc gdzieś,poszumieć a jak juz pojdę to szybko do domu wracać sie chce:-) pogoda jak w marcu ,ptaszki swiergolą za oknem, świerze powietrze dociera przez okno i co to wszystko ma znaczyć? 🌼 A ja skrzypię jak ninaoliwione drzwi, głos mi odebrało chć tyle mam do powiedzenia . Moze znacie jakis dobry sposób zeby głos wrócił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inhalacje
bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi:D Kochana jesli chodzi o twoje gardlo-hmmm Powiem,ze kiedys byl srodek,na to w aptece-niewiem czemu go wycofano-lub zakonczyli jego produkcje?-nazywa sie\"Gargarin\" czy cos kolo tego-byl bardzo pomocny. O podobnym dzialaniu jest tez \"Salvisept\"ale rowniez go juz nie ma? Dlatego najtansza i najprostsza metoda jest-plukanie gardla-woda z sola-lekko ciepla woda-sol specjalna do picia rowniez jest w aptece- To narazie-pozdrawiam bede wieczorkiem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam niedzielnie . Oj działo się,działo :).Mówie oczywiscie o odwiedzinach kumpelki.Macie od niej pozdrówka.Jak wróci do domku i wejdzie na topik nie pozostawi na mnie suchej nitki :).Jestem szczęsliwa ze mogłyśmy znowu na żywo pogadać.Szkoda tylko że nie zrobiłam jej fotki w koszulinie ,w której przyszło jej u mnie spac.Wyglądała przecudnie hi,hi.Czy którąs piekly wczoraj policzki? Poobrabiałysmy co niektóre d...ki :). Miłego popołudnia zakręcone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi 25,ja też dzisiaj skrzypie jak stare wrota.Chyba coś w powietrzu lata. Aisza oj pamietam .Był Gargarin i były tebletki do ssania Akron.Pyszniutkie.Jadłam je jak cikierki.Niestety też zostały wycofane już dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Polu-:D Przyznam ze mnie piekly:D:D:D Ale moze to grypa..............;););):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko to mnie nie tylko piekły ale i szczypały? nie wiem czy nie wyrusze na swej miotle odrzutowej zrobić z tym porządek A SWOJA DROGĄ to co innego kobity moga robić jak są same w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za rady serdecznie dziekuje spirytusem garło kuruje płuczę ,ssam i wlewam i się mocno ogrzewam czy to cos da, czy nie da bieda bez głosu, bieda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam zakrecone Pszczolki. Zycze spokojnej nocy i przyjemnych snow. Odezwe sie jutro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapalam światełko choć pewnie wszystkie mróweczki juz dawno na nóżkach :) Miłego dzionka i mam nadzieję do wieczora. A teraz zapraszam na poranna kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Pszczolki kochane. Nowy dzien- nowy tydzien....jak minie to znowu z gorki. Tylko zycie tez z gorki.... Pozdrawiam kochaniutkie. Napewno sie dzisiaj jeszcze pojawie.Moze wspolne pogaduchy??? Potrzebuje ich...Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz jest oki Troche usmiechu na gebulkach chce Wam przywolac Byl sobie facet, ktory dbal o swoje cialo. Pewnego razu stanal przed lustrem, rozebral sie i zaczal sie podziwiac.Ze zdziwieniem stwierdzil jednak, iz wszystko jest pieknie opalone oprocz jego czlonka! Nie podobalo mu sie to, wiec postanowil cos tym zrobic. Poszedl na plaze, rozebral sie i zasypal cale swe cialo, zostawiajac czlonka sterczacego na zewnatrz. Przez plaze przechodzily dwie staruszki. Jedna opierala sie na lasce. Przechodzac obok zasypanego faceta ujrzala cos wystajacego . Koncem laski zaczela przesuwac to w jedna, to w druga strone. -Zycie nie jest sprawiedliwe - powiedziala do drugiej. -Czemu tak mowisz ? - spytala tamta zdziwiona. -Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat bardzo to lubilam, w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy mialam lat 50 juz za to placilam, w wieku 60 lat zaczelam sie o to modlic, a gdy mialam 70 to juz o tym zapomnialam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosna na dziko, a ja ku.. nawet nie moge przykucnac Idzie zając lasem i wrzeszczy: - Przeleciałem lwicę!... Spotyka wilka: - Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy. Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej. - Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę! Spotyka niedźwiedzia: - Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy. Zając idzie dalej i drze się: - Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi... Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi: - W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy! Pewna para była świeżo po ślubie - dwa tygodnie temu było wesele. Mąż jakkolwiek wielce w małżonce zakochany, nabrał ochoty, by spotkać się ze starymi kumplami i poimprezować w ich ulubionym barze. Zaczał się wiec ubierać i mówi do żony: - Kochanie, wychodzę, ale wrócę niedługo. - A dokąd idziesz, misiaczku? - zapytała żona. - Idę do baru, ślicznotko. Mam ochotę na małe piwko. - Chcesz piwo, mój ukochany? - żona podeszła do lodówki, otworzyła drzwi i zaprezentowała mu 5 różnych rodzajów piwa. Maż stanął zaskoczony i jedyne, co zdołał wydusić z siebie to: - Tak, tak cukiereczku... ale w barze... no wiesz... te chłodzone kufle... Nie zdążył skonczyć, gdy żona mu przerwała: - Chcesz do piwa schładzany kufel? Nie ma problemu - i wyjęła z zamrażarki wielki, oszroniony kufel. Ale mąż, choć nieco już blady z wrażenia, nie dawał za wygraną: - No tak, skarbie, ale wiesz, w barach mają takie naprawdę świetne i pyszne przystawki... nie będę długo. Wrócę naprawdę szybko, obiecuję. - Masz ochotę na przystawki, niedźwiadku? - żona otworzyła drzwi od szafki, a tam słone paluszki, orzeszki, chipsy, pieczone skrzydelka, marynowane grzybki i wiele innych smakołyków. - Ale kochanie... w barze... no wiesz... te męskie gadki, przeklinanie, niewyszukany język... - Chcesz przekleństw, moje ciasteczko? ZATEM PIJ TO KUR..... PIWO Z JE.... ZMROŻONEGO KUFLA I ŻRYJ PIER... PRZYSTAWKI!! JESTEŚ TERAZ, DO CH.. CIEŻKIEGO, ŻONATY I NIGDZIE, KU.., NIE WYJDZIESZ!!! POJĄŁEŚ, SKUR...!?!?!? Milego dzionka wszystkim zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie [usta DZIEKUJE za wyrazy wspolczucia,maile,smski\" Pozytywnie zakrecone\",dobre duszki ❤️ A wiec,wiem ,wiem nauczycielka mi tlukla do lebka nie zaczynaj zdania od \"a wiec\". A wiec ;) Pola jestes wspaniala przyjaciolka i gospodynia 👄 Poczestunek byl pierwsza klasa ,wszystkie niesmaczne rzeczy od szyneczek poczawszy, pod nosem mial MM pod moim same przysmaki od zielonego ogorka na suchym chlebie dla konia pod noskiem skonczywszy (maslo bylo ale na drugim koncu stolu) sprytnie ;) Nadawalysmy jak Kalasznikow nasi panowie po krotkim czasie zrezygnowali wtracac sie do rozmowy?? ;) Jak cos chcieli, poprostu podnosili paluszki do gory kurna fajny widok. Oczywiscie absolutnie nie mowilysmy na Wasz temat :O ;) Koszulina naprawde byla sexy moj mnie naprade ze dwa miechy nie dotknie ,przeliczcie ile to wolnych sobot od pracy :D Pola jeszcze raz dziekuje po takim dniu naprawde bardzo mi to pomoglo ❤️ Postaram sie wpasc wieczorkiem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi co do skrzypiacego glosu mam sposob ale za zadne skarby swiata ,tu tego nie napisze wpadnij wiesz gdzie podam Ci go z przyjemnoscia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J=3005 JUZ JA WIEM CO TO ZA SPOSÓB CZAROWNICO . pewnie kjakieś suszone nogi pajaka krzyzaka . tłuczone w możdzierzu razem ze skrzydełkami konika polnego i muszki zbierane po północy na cmentarzu w pełni ksiezyca luba inne temu podobne cuda DZIEKUJE ODCHORUJE - WOLE SPIRYTUS SĄCZYĆ a tak swoja droga to dobrze Wam było razem ucztować i chociarz za nas wypiłyście 1 drinka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,zycze milego wieczorku:D Totalnie zakrecona-ten drugi kawal-wiesz mysle ze juz zaden sposob,nie zwabi MM,aby został w domu.:O:O:O 🖐️Daremne żale,prozny trud-bezsilne zlozeczenia.. Ukrytych marzeń,zaden cud-nie wroci do istnienia.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisza 👄 Stoisz nad przepascia ,juz kolejny raz. Znowu myslisz sobie ,czemu wlasnie ja. Te szczesliwe chwile ,szukasz ich w pamieci. Zawsze dodawaly Ci do zycia checi. Tylko czy to warto, dla nich wlasnie zyc. Przeciez ich tak malo, wsrod ponurych dni. Chyba jednak warto, zawsze jest nadzieja. Ze bedzie ich wiecej, choc pewnosci nie ma. 🌼 Chyba pobilysmy dzisiaj rekord jeszcze nas tyle nie bylo ;) Dobranoc ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zakrecone Pszczolki. Dzieki za duza dawke tlenu i za wspaniala gromadke. Oby tak czesciej- damy rade i poradzimy sobie ze wszystkim. Juz wtorek i do weckendu coraz blizej- heja. Pozdrawiam i zycze udanego dnia. USMIECHNIJ SIE.........wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dołączam się do buziaków dziękczynnych.Chociaż krótko ale było super. Bo byłyście... bo jestescie... bo będziecie?❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJE superzakręcone jesteście wszystkie jak perełki trzeba każdą jedna napleśc na nitke i pilnować coby sie nie zgubiły takiego kopa tlenu dawno nie było😘 a nawet rodzynek sie znalazł :D:D:D:D:D:D Usmiałam sie i odprezyłam dzięki Wam życzę miłego wieczoru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Znalazlam to na kaffe ide na kompromis bede wyrozumiala,wyrzucam dywaniki a MM sika na stojaco i myje lazienke ;) 🌼 Drogie Panie, prosze o wyrozumiałość. Kobiety powinny zrozumieć, że penisy mają swój własny rozum. Tym małym ptaszkom nie można ufać! Ciągle nas trenujecie i szkolicie abyśmy nie siusiali na stojąco. Musimy odlewać się na siedząco. Przekonujecie nas, że to niewielka cena, jaką musimy zapłacić aby zachować czystość w toalecie. Dodatkowo jeszcze jesteśmy dopingowani, aby deskę zostawiać w, naszym zdaniem, nienaturalnej pozycji horyzontalnej. Ale prawdziwą zmorą, która nie pozwala nam stosować się do Waszych zaleceń jest zupełnie coś innego. To jest nie lada problem i Panie powinny go zrozumieć. Chodzi nam o \"porannego drąga\". My, faceci, zwykle budzimy się z dwoma rzeczami: nieodpartym pragnieniem odlania się oraz penisem tak twardym, ze mógłbyś nim ciąć diamenty! Nieważne jak się wytężasz, nie uda ci się zgiąć cholerstwa. A jak się go nie zegnie to za cholerę nie można tym celować. A jak nie możesz celować to nie masz wyboru, tylko oszczać całą ścianę i to włochate przykrycie na deskę klozetową, które Wy kobiety tak strasznie chcecie mieć. A przy okazji, jak używacie tego cholernego przykrycia to deska nie może sama stać. Kiedy tylko ją ustawimy w pozycji prawidłowej, ona sama wraca do horyzontalnej. Więc musimy jedną ręką podtrzymywać deskę klozetową, a drugą ręką starać się kontrolować nasze bardziej niż nieprecyzyjne narządy celownicze. Czasem tym nowo-pożenionym wydaje się, że można zmusić deskę klozetową z tym czartowskim puchatym przykryciem aby stała. Więc ciskają z całej siły deską w tył, upychają i sprężają to przykrycie. Ale po chwili puchaty materiał przykrycia się rozpręża i deska niespodziewanie i bez ostrzeżenia spada z ogromną siłą tuż przy przyrodzeniu, omal nie obcinając naszego ptaszka! Co dzieje się wtedy z naszym moczem, łatwo sobie wyobrazić. Starałem się jakoś delikatnie wyjaśnić tę skomplikowaną poranną sytuację mojej żonie. Powiedziałem jej: Słuchaj, on się nie zegnie. Ona na to: Więc będziesz do końca życia siadał, tak jak ja. Ok. Spróbowałem więc siadać z \"porannym drągiem\". No cóż, wsadzić go pod deskę też nie jest łatwo. I zanim mi się to udało zdążyłem oblać wszystkie ręczniki wiszące na przeciwnej ścianie. Nawet jeśli siedzisz i zmusisz twoje drewienko do wejścia pod deskę klozetową, to kiedy zaczniesz sikać, mocz i tak wystrzeli przez szczelinę pomiędzy deską a górną krawędzią sedesu. Zalejesz sobie wtedy nogi i mocz pocieknie w dół, prosto na ten śmieszny chodniczek, który kobiety nie wiadomo po co kładą na podłodze! Udało mi się jednak opracować specjalny manewr, dzięki któremu radzę sobie z owym porannym problemem. Jedynym rozwiązaniem jest przyjąć pozycję \"lecącego Supermana\" kładąc się w powietrzu nad deską klozetową. Wymaga to niemałej praktyki, doskonałego balansu ciałem, a także synchronizacji w czasie, lecz jest to jedyny pewny sposób, aby podczas porannego odpryskiwania się zgromadzić cały mocz w muszli. Więc szanowne Panie powinny zrozumieć, że nie można nas całkowicie winić za taką, a nie inną sytuację. My też podzielamy Wasze zainteresowanie higieną i czystością w łazience. Ale są momenty, kiedy rzeczy po prostu wymykają się nam spod kontroli. Nie nasza to wina, lecz Matki Natury. Prosimy o wyrozumiałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J_3007 to ja nie przypuszczałam ze powodem całego zamieszania w łazience sa dywaniki a więc won dywaniki z łazienki niech\'\' drag \'\'ma przestrzeń a mocz ujście swobodne ale dlaczego Matka Natura ich tak pokarała - zagadka ?:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi tez nie wiedzialam mogl cos powiedziec musze sie od obcego faceta dowiadywac jak sobie wyobrazilam ze on lezy na klo i sika to sie poplakalam niech sobie i stoi a sciery jedorazowe poloze obok ;) Dawno sie tak nie posmialam,facet ma dar przekonywania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam-:D Weszlam aby zyczyc wam wspanialego tygodnia:D Pozdrawiam J-3007-❤️-dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
światełko świeci z dala.. to ktoś swieczkę zapala ktoś nastrój błogi tworzy zapukam...może otworzy może wpuści ,zaprosi do zabawy a jeszcze jesli będzie ciekawy... wspaniały duet stworzymy może pizzę upichcimy może sklecimy linijek parę tak prosto tak na miarę a może po prostu do wanny wejdziemy ja jemu on mi plecki wyszorujemy zrzucimy łaszki i falbanki wypijemy wino prosto ze szklanki co będzie potem? cicho sza... na wszystko opadła mgła ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim Pszczolkom zycze spokojnej nocki . Jutro juz sroda....hura hura hura... A teraz zamykajcie oczka i pojdzcie w objecia Morfeusza...ciiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×