Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnese_26

STYCZNIOWE STARANIA 2007

Polecane posty

Gość mama__zuzi
Ja jestem teraz w 8 tygodniu a pierwsze badania bede miala w 12 tygodniu i wcale nie uwazam tego za cos dziwnego. Jestem spokojna. Skorpionka, a moze zajrzyj na forum tik-taka, tam jest duzo babek ktore rodzily w Anglii to na pewno ci cos poradza. www.tik-tak.pl Albo pojdz do rejestracji i powiedz ze test pokazal ciaze ale ze czujesz sie okropnie, masz bole brzucha, zawroty glowy to moze wtedy cie zapisza na wczesniejsza wizyte. Czasem trzeba troche poklamac , a co ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole, to pewnie wam sie wydaje ze ja taka pewniara i ocean spokojnu jestem... haha Szkoda ze nie widzialyscie mnie w mojej pierwszej ciazy... Skorpionka, przy mnie bys odpadla, naprawde :D :D :D Non stop czyms sie zamartwialam , non stop mi cos bylo, koszmar po prostu. Mialam wtedy 22 lata. Teraz jestem zupelnie inna. Przyjelam te ciaze jako cos naturalnego, bez stresu itp... Jestem bardzo spokojna o wszystko, jestem pewna ze wszytko bedzie dobrze. Nie wiem i nie rozumiem dlaczego w pierwszej ciazy sie tak stresowalam? Moze fakt ze juz raz urodzilam zdrowe sliczne dziecko sprawia ze czuje sie pewniej? Nie wiem. Ale naprawde dziewczyny potega drzemie w naszym umysle. Korzystajcie z tego!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka N.
W Polsce też różnie podchodzą do ciąży. Ja właściwie od "zawsze" jestem pacjentką jednego lekarza, kiedy więc pojawiłam się u niego będąc w ciąży (wtedy o ciąży nie wiedziałam) on zrobił mi usg zobaczyć co się dzieje, przy okazji wykrył ciążę i tyle. Założył kartę ciąży gdzie nic właściwie nie wpisał poza datą ostatniej miesiączki... i wiekiem ciąży. Owszem zlecił zrobienie wyników, ale to była morfologia, mocz i grupa krwi, czyli to co się zwykle robi przed ciążą, nie sądzę żeby Skorpionka nie miała takich wyników. Na usg były oczywiście jakieś parametry, ale nic konkretnego, miałam pojawić się w 18 tyg ciąży i wtedy już byłam ważona, znów miałam usg i cokolwiek już się dowiedziałam o tętnie, położeniu, bo tak naprawdę dopiero wtedy to widać. Też trochę "świrowałam" z tym usg, bo miałam jeszcze na własne żądanie w 23 tygodniu ciąży, ale wtedy to już ma chociaż sens, bo jest położenie, tętno, konkretny obraz, mój gin nagrywał mi na kasetę video. Asik - ja myślę że to zależy od lekarza i od pacjentki, jej stanu zdrowia, jeżeli ktoś się leczy czy ma jakiekolwiek problemy przed zajściem w ciążę czy w ciązy to napewno opieka jest większa, w moim wypadku wizyt u lekarza było pięć, no i ostatnie dwa tygodnie codziennie ktg. Dodam, że mamy konflikt krwi i co miesiąc musiałam robić cumbsa, co okropnie znosiłam, bo mdlałam zawsze i nie mogłam dojść do siebie, jeżeli któraś z Was też to ma to współczuję częstego kłócia :) Moim zdaniem zaufanie do samej siebie to podstawa, wiara, że wszystko będzie dobrze, nawet jak nie "dobrze" to najlepiej dla nas. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i słoneczka na weekend Wam życzę :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka N.
mamo Zuzi z ust mi wyjęłaś ten pomysł z "kłamstewkiem" - też mi zaświtał taki pomysł, pójść do rejestracji i powiedzieć że się niepokoi bo np. słabnie, bóle brzucha itp. wtedy zrobią usg :) cel uświęca środki Skorpionko - ćwicz symulację i głowa do góry - przebadają Cię lepiej niż w Polsce. A tak serio, jeżeli masz się zamartwiać to zrób tak, też bym tak zrobiła. Wiesz, jak byłam na patologii już po terminie porodu, ale poród się opóźniał, poprosiłam o usg, lekarz odmówił, koleżanka powidziała że nie czuje ruchów i w płacz, od razu jej zrobili; jak mi powiedziała że "tak trzeba" na drugi dzień ja "nie czułam ruchów" i zajęli się mną jak należy. :) Więc wszystkie chwyty dozwolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny. Chyba tak rzeczywiscie zrobię, ale jeszcze nie teraz, bo i tak nie byloby nic widać. Nic - muszę poczekac, nie ma innej rady, potem sobie cos wymyślę i będą musieli mi \"pomóc\". A co do badań przed ciążą - to nie mialam, bo tego też się tu nie robi 😠 Mialam tylko OB i mocz, ale w Polsce, jak bylam na pare dni to se zrobilam przy okazji, bo wiedzialam, że tu nie bedzie jak. Nie mam jednak żadnej cytologii ani tym bardziej innych badań na toxoplazmowę, różyczkę, itp. Lecę do roboty, pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem kobietki co Wy robicie az tak mocno sie staracie:)Czy moze gdzies wyjechalyscie bo pogoda dopisuje. ja wrocilam ze spacerku po drodze zaliczylismy chinska knajpke a na deser kupilismy pyszny jablecznik. Bede utrzymywac nasz topik zebyscie nie musialy daleko szukac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Rzeczywiscie jakos spokojnie na naszym topiku. Padam na twarz po weekendzie, Niunia szalala, teraz zasnela. Ostatnio troche marudzi, chyba wychodza Jej trzonowce. Zmykam spac bo oczka same mi sie zamykaja. Donna leng - jablecznik, pychotka...zazdroszcze:-) Dobrej nocki Dziewczyny, papa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie że się ostatnio nie odzywałam, ale w pracy trochę roboty, szefowie wyjechali sobie na narty, niby luz ale teraz i za nich trzeba odwalać robotę. Ciągle ktoś coś chce, ciągle jakieś problemy. Poza tym czuję się okropnie, ciągle mnie mdli a to już prawie 11 tydzień, mam nadzieję że to niedługo minie, bo już mam serdecznie dosyć tej ciąży. Wiem, że niektórrzy pomyślą że jestem egoistką ale tak się nie da żyć, i do tego pracując. Ale jakoś musze wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nie zaglądałam wcześniej bo net się popsuł:( Teraz pracka i jeszcze raz pracka, trzeba nadrobić dwutygodniowe zaległości blee... Rzeczywiście dużo mnie nie ominęło w ciągu tych dwóch dni na topiku, widać zastój...:p Wszystkie ostro się wzięły do roboty:) Mdłości to faktycznie nie fajna sprawa jak się musi pracować:( Oby minęły jak najszybciej!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:-) A u nas pada i pada, deszczylo w nocy, ciekawe kiedy przestanie. Do pracy przyszlam zupelnie przemoczona, co za poczatek tygodnia! Ewapiano - wspolczuje mdlosci. Na pewno Cie teraz nie pociesze...mi "mulenie" przeszlo dopiero ok. 23 tygodnia...a potem meczyla mnie zgaga. Na poprawienie humorku powiem Ci, ze zapomina sie o tych wszystkich dolegliwosciach gdy trzyma sie w ramionach swoje Malenstwo, wszystko przechodzi jak reka odjal:-) Milego dnia!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie dziewczyny :) Miałam bardzo pracowity weekend, do tego w sobote impreza jak na koniec karnawału przystało. Dziś odpoczywam. Pogoda okropna, najchętniej przesopałabym ten dzień, ale córka też ma \"wolne\" więc nie da rady :) Dla mnie na niesmak i mdłości pomagały suszone morele, poradziłam kilku osobom i podobno skutkuje, ewapiano może spróbuj, na pewno nie zaszkodzi a może Ci ulży. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny serdecznie 🌼 Mam gości przez tydzien, więc nie mogę tu zaglądać za bardzo. Życzę udanego weekendu i jeszcze bardziej udanego tygodnia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza!!! A u mnie zapowiada się ciężki dzień w pracy, od rana wielki młyn:( Cóż najwyżej zajrzę później... Mam nadzieję, że mnie dziś nie wykończą do resztek ostatnich sił witalnych, chciałabym też w domciu popracować z mężusiem co jest znacznie przyjemniejsze:p Miłego dzionka życzę❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś trochę lepiej, na razie i mam nadzieję że tak zostanie. Wczoraj mdłości i wymioty męczyły mnie cały dzień, a dzisiaj od rana ciut lepiej, nie wymiotuje i mdłości jakieś lżejsze.... tfu tfu żeby nie zapeszyć. W przyszłym tygodniu zapiszę się na USG, tak mi mówił mój gin. że najlepiej w 12 tc. Może w końcu zobaczę swojego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Będę tu chwilkę, więc korzystając z okazji, pozdrawiam wszystkie dziewczyny ❤️ - trochę się martwię, że na topiku coraz ciszej :( Piszcie o swoich staraniach, o testowaniu - nie wierzę, że nic się u Was nie dzieje. Ja czuję sie caly czas normalnie. Trochę częsciej jestem zmęczona, dużo wczesniej chodzę spać, ale to wszystko. Piersi mi trochę urosły, wczoraj dostalam ochoty na lody, mimo, że ich nigdy nie jem. Nie mam żadnych mdlości, nudności, nic w tym stylu. Dziś zaczynam 6 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie martwie o ta cisze:( u mnie jak narazie wszystko bz( bez zmian).Moge pod koniec miesiaca cosik sie ruszy:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:-) Spokojnie na naszym topiku... U mnie tez bez zmian, mnostwo pracy. W tym miesiacu na pewno nic nie wyszlo z naszych staran, pisalam Wam juz wczesniej, dopadlo nas chorobsko. Zobaczymy jak bedzie, na razie bez stresu i bez testow owulacyjnych. Chce zeby bylo tak jak z Niunia, wiem ze jak moj organizm bedzie gotowy to bedzie i drugi bobasek:-) Wczoraj podcielam mojej corci wloski, pierwsze strzyzenie!!! Oczywiscie schowalam wloski na pamiatke:-) Grzywka troche na skos, ale chyba teraz taka moda?:-) Niezle sie napracowalismy z mezem zeby mala czyms zajac, ale udalo sie:-) Ewapiano - ciesze sie ze mdlosci powoli przechodza. Mam nadzieje ze tak juz zostanie! Skorpionko - wypoczywaj jak najwiecej, widocznie Twoj organizm tego potrzebuje. Mamo_zuzi - co u Ciebie? Pozdrowionka i papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atecha
hej dziewczyny!!!!! wiecie cos może o krwawieniu implantacyjnym mam jutro dostac miesiączkę od 3 dni mam lekkie mardzo małe krwawienia nie wiem czy to może być ciąza, okres mam regularnie co 28 dni a krwawienia pojawily sie w 25 dniu bardzo skąpe, czy ktoras z was miała ten sam problem czekam na odpowiedz :) dodam ze temperaturę mam 37,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atecha
mam nadzieję że to ciąza ale nie chce jeszcze testu robić bo nie chce sie rozczarować dlatego pytam czy któraś z was miała podobne objawy jesli tak to proszę o odpowiesz :) pozdrowienia dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Ja już mam dość wszystkiego....Choroba mi się wróciła, znów okropne katarzysko....brrrr Dawno tak nie chorowałam już 3 tydzień leci a tu poprawy nie ma:( Ten tydzień miałam zapracowany dokończyłam zaległe sprawy firmowe, w poniedziałek skonsultuję wszystkie wyniki...dla mnie tydzień się skończył odpocznę od pracy bo znów wolne...ileż można chorować:( Dziś na dodatek wkurzyła mnie sekretarka szefa mówiąc o swoich priorytetach i co mam dla niej zrobić aż szkoda się rozpisywać...nie wytrzymałam i dogadałam z tych nerwów, jadaczka jej się zamknęła i cud sama z wszystkim się wyrobiła...zołza panoszy się wszędzie i myśli,że najważniejsza!!!!! Pewnie zazdrosna... Milszymi etapami są starania, które uważam za rozpoczęte tylko czy podczas choroby się uda o to jest pytanie????? Jeśli chodzi o implantację to tylko czytałam, że możliwe jest takie plamienie przed okresem...ja podczas swoich starań miałam takie coś...za pierwszym razem byłam przekonana, że zaciążyłam a to plamienie to zagnieżdżanie się jajeczka i okazało się , że za kilka dni przyszła @ i wielkie rozczarowanie za drugim razem sytuacja się powtórzyła i też nici ze starań- brak ciąży:( Nigdy tak nie miałam więc myślałam, że to to a tu organizm spłatał figla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, nie odzywałam się, wyjechałam na szkolenie, potem miałam nawał pracy... i tak jakoś to leci... Przeszłam zapalenie oskrzeli, 2 antybiotyki i 2 razy RTG klatki piersiowej...umęczyłam się strasznie... i nie dostałam okresu... .................................................... 14 lutego zrobiłam 2 testy...i dałam mojemu mężowi w prezencie walentynkowym! Wyszedł pozytywny! A dziś byłam u lekarza, potwierdziła 4 tydzień ciąży!!!!!!!jutro idę na badania... Cieszę się strasznie tylko martwi mnie to RTG- mój lekarz nie miał zbyt wesołej miny jak mu o tym powiedziałam...:( mam nadzieję że będzie dobrze, mimo to- przecież to rtg robiłam w 12 dniu- nawet nie wiem czy na dobre jajo się zagnieździło... Poprawiam tabelkę i trzymam kciuki za inne dziewczyny!!! Recepta: Kochajcie się w te dni przynajmniej 2 razy na dzień:) Wasi faceci oszaleją:) STARAJĄCE SIĘ Agnese_26...... Aga....... 27..... Sosnowiec.......... 2........ 13.III Moluś............ Asia....... 30....... Koło................ .3........03 II. eMiLka.......... Basia.......28..... Bielsko-B............ 0........ 09.XI Donna leng..... Magda..... 24...... Poznan.............. 0........19.02 Selenka32.....Dominika....32......Łodz.................. .1........23.XII Bunia_77......Ania..........29......Irlandia............ ....2.........25.II. smutna_lala......Ola.........26......Śląsk.............. .....2..........12.III PRZYSZŁE MAMUSIE ewapiano.......Ewa.........26.....Szczecin............ przyszla mamusia mama_zuzi......Kasia...... 26... .Göteborg...przyszla mamusia- 30.IX gabi 27.........Gabi.........27......Kielce.....przyszla mamusia - 06.IX Skorpionka81...Iwona.....25....Southampton...... przyszła mamusia Aniołek28....... Marta..... 25...... .Kielce.............przyszła mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atecha
dziekuję Agnes 26 za odpowiedz tez tak mysle jak ty, a juz sie tak nakrecilam, nie wiem po co te krwawienia :( przez to sobie robie jeszcze wieksza nadzieje, jak ma przyjsc @ to niech przychodzi i po sprawie ale zawsze cos musi byc:) przeciez:) pozdrowienia dla wszystkich i zycze powodzenia :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atecha
Agnes 26 :) bylas z tym może u lekarza ? czy cos ci na to poradził albo czy przepisal jakies leki czy badania ? czy to jest poprostu normalne i nie przejmowac mam sie tym? prosze o dopowiedz i pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniolku kochana GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :d :d :d :d :d :d :d :d :d :D :d ale sie ciesze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarza odwiedzam regularnie, on stwierdził, że nie każde to moje plamienie może oznaczać nadchodzącą miesiączkę może się okazać , że właśnie fasolkuję hehheh:) A to mogło być złuszczanie się powłoczki z pęcherzyka grafa albo podrażnione narządy rodne podczas stosunku...ja już się tym nie ekscytuję jak za pierwszym razem ale też nie jest pocieszeniem raczej wskazówką, że nadchodzi @:( Wybacz sformułowanie ale po moich doświadczeniach to bym to olała:P Ty możesz mieć to z innych powodów...każda z nas jest w końcu inna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A grono mam poszerza się nam :) Musiałam napisać bo akurat mi się tak zrymowało :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×